Kazam

Dieta paleo Dieta paleo to dieta, która została stworzona przez dr Lorena Cordaina. Zdaniem tego mężczyzny organizm człowieka jest przystosowany genetycznie do zasad diety paleo. Zaś problemy jakie mamy ze zdrowiem i wszystkie choroby cywilizacyjne są spowodowane przez to co aktualnie często znajduje się w naszej codziennej diecie. Zaleca on więc powrót do diety, która obowiązywała w epoce paleolitu. Jakie są zasady diety paleo? Dla wielu osób dieta paleo to nie tylko sposób odżywiania, ale również życia. Tak więc nie tylko to co jemy ma znaczenie. Ważna jest także aktywność fizyczna, czy jak najczęstsze przebywanie na świeżym powietrzu i życie w zgodzie z naturą. Jest to tak ważne przy tej diecie, ponieważ podkreśla to, że człowiek, który szukał i polował na pożywienie przemierzał często duże odległości, by je zdobyć. To dlatego podczas tego sposobu na zmiany żywieniowe zaleca się także długie spacery, pływanie, piesze wycieczki po górach, czy bieganie. A są to przecież aktywności fizyczne, które nasi przodkowie wykonywali niemal każdego dnia. Głównym założeniem diety paleo jest to, by w codziennej diecie znalazły się jedynie takie produkty, które spożywali nasi przodkowie w epoce kamienia. To więc oznacza, że owoce i warzywa koniecznie powinny się znaleźć w naszym domu. Ważne jest jednak, by w codziennej diecie nie pojawiały się słodkie owoce, które mają w sobie dużo cukru. Tej zasady powinny pilnować się szczególnie te osoby, które chcą podczas tej diety zmniejszyć masę swojego ciała. Obecność orzeszków również jest konieczna. Produkty dozwolone w diecie paleo Jeśli interesujesz się dietą paleo to koniecznie musisz poznać listę produktów, które są dozwolone. Poniżej znajduje się ich lista: • Jaja, • Podroby, • Ziemniaki, • Kukurydza, • Owoce – z wyjątkiem bananów, winogron, czereśni, owoców suszonych i mango, • Drób, • Pstrąg, • Dorsz, • Okoń, • Sandacz, • Szczupak, • Cielęcina, • Królik, • Kaczka • Przepiórka, • Dziczyzna. Produkty, które są zabronione w diecie paleo Znajduje się również lista produktów, które nie powinny się znaleźć w naszym jadłospisie podczas trwania diety paleo. • Nabiał – w tej diecie nie powinny znajdować się produkty takie, jak mleko, sery, masło, jogurty, czy desery zrobione na bazie mleka, • Sól, • Alkohol, • Słodycze, • Rośliny strączkowe, • Zboża, • Produkty pełnoziarniste, • Napoje gazowane, • Soki owocowe, • Kawa. Dieta paleo – efekty Podczas diet paleo najwięcej je się ryb, owoców i warzyw oraz mięsa. To dlatego uważa się ją za zdrową. Dostarcza ona do organizmu duże ilości białka i błonnika, a są to składniki odżywcze, które są sycące, dzięki czemu zmniejszają apetyt. Mają również pozytywny wpływ na pracę układu trawiennego. Błonnik i białko przyśpieszają proces przemiany materii. Dzięki temu nie konieczne jest głodzenie się, by w ciągu miesiąca razem z tą dietą schudnąć od trzech do czterech kilogramów. To jak odżywiali się nasi przodkowie sprawiało, że nie mieli oni problemów, taki jak otyłość, czy nadwaga, a także choroby serca, czyli nie cierpieli oni z powodu schorzeń, które zdarzają się w obecnych czasach. Przestrzegając zasad diety paleo zmniejszamy ilość tłuszczy w naszej codziennej diecie, ograniczamy spożywanie węglowodanów, a jemy więcej białek, które wspomagają chudnięcie oraz utrzymanie masy ciała na odpowiednim poziomie. Dieta paleo – wady Warto jednak wiedzieć, że dieta paleo to nie same plusy. Mimo swojej nazwy jest to dieta, która stworzona została na przypuszczeniach. Nie znamy dokładnego stylu życia naszych prehistorycznych przodków. W tamtych czasach człowiek nie wiedział czym jest bilansowanie posiłków, tak więc nie miał pojęcia o tym, jaka powinna być ilość węglowodanów, jakie proporcje białek, a jakie tłuszczy. Należy również pamiętać, że rośliny, które jedli nasi przodkowie już dawno wymarły lub obecnie nie są zdatne do spożycia. A mięso, które jemy w obecnych czasach całkowicie różni się o tego, które było dostępne kiedyś. Skład jest zupełnie inny. Trzeba zaznaczyć, że w okresie paleolitu człowiek żył średnio dwadzieścia pięć lat. Jego aktywność fizyczna całkowicie różniła się od tego co my w obecnych czasach uznajemy za wysiłek fizyczny.

Cynk - dlaczego warto stosować (Chelat Cynku) Cynk jest pierwiastkiem, który dba otrowie naszego układu odpornościowego. Ma również wpływ na pracę układu hormonalnego, szczególnie ważną rolę pełni w organizmie mężczyzn. Cynk ma również zbawienne działanie na skórę i jej kondycję. Niedobór tego pierwiastka może prowadzić do wielu problemów zdrowotnych, w tym problemów z niepłodnością u mężczyzn. Czy warto więc sięgać po suplementy diety z cynkiem takie jak Chela Cynk? Cynk objawy niedoboru cynku Wiele osób może cierpieć z powodu niedoboru cynku, ponieważ jest to pierwiastek, który w niewielkich ilościach znajduje się w produktach, które znajdują się w naszej codziennej diecie. A dodatkowo wchłanialność cynku często bywa utrudniona. Na zmniejszenie przyswajalności cynku mogą wpłynąć: • Alkohol, • Cukier, • Duża ilość błonnika w diecie. • Miedź, • Żelazo, Niedobór tego pierwiastka najczęściej pojawia się u osób, które mają zaburzenia pracy układu trawiennego, chorobę alkoholową, makrobiotyce oraz osoby, które przebywają na diecie odchudzającej. Zapotrzebowanie na ten makroelement wzrasta u osób, które są aktywne fizycznie. Przy niedoborze cynku pojawić się może podatność na infekcje i ogólne osłabienie organizmu. Osoby mające niskie stężenie tego pierwiastka we krwi mają mniejszy apetyt oraz pogarsza się u nich zdolność węchu oraz utrata smaku. Ze względu na to, że jest to składnik, który odpowiada za pracę układu hormonalnego ma wpływ na poziom libido. Przy niedoborze cynk często zmniejsza się ochota na seks. Czy warto suplementować cynk? Ze względu na to, że cynk jest pierwiastkiem, który w niewielkich ilościach znajduje się w produktach, które spożywamy, warto pomyśleć o dodatkowej suplementacji takimi preparatami , jak Chlea Cynk. Jest to preparat wysokiej jakości, bezpieczny dla zdrowia. Możemy zdecydować się na jego suplementację, jeśli codzienna dieta będzie niewystarczającym źródłem cynku. Na początek jednak należy uzupełnić dietę w składniki, które bogate są w ten pierwiastek. Do jak większych źródeł cynku należą: • Płatki owsiane, • Kasza gryczana, • Migdały, • Kakao, • Wątroba cielęca, • Gorzka czekolada, • Banany, • Ostrygi, • Pestki dyni. W zależności od wieku zaleca się przyjmowanie od 5 do 21 mg cynku na dobę. Najwięcej pierwiastka potrzebują kobiety w ciąży. Nie można jednak przedawkować zalecanej dobowej dawki cynku, ponieważ może to doprowadzić do pojawienia się skutków jego nadmiaru. Najczęściej pojawia się ból żołądka, ogólne osłabienie funkcji układu immunologicznego, biegunka, bóle głowy, nudności, a nawet wymioty. Działanie cynku Jest on pierwiastkiem, który bierze udział w wielu procesach metabolicznych w organizmie. Cynk jest odpowiedzialny za syntezę białek, hormonów oraz czerwonych krwinek. Wspomaga on leczenie trądziku. Wielu specjalistów zaleca zastosowanie kuracji przeciwtrądzikowej, gdzie w diecie głównym składnikiem jest cynk. Jego działanie w procesie leczenia trądziku musi zostać jeszcze potwierdzone badaniami, jednak specjaliści często przepisują preparaty z tym pierwiastkiem osobom, które mają problemy ze stanami ropnymi i zapalnymi, które pojawiają się na skórze. Kolejna ważna rola cynku w naszym organizmie, to jego działanie na poziom cukru we krwi. Jest on wykorzystywany do procesu tworzenia insuliny. Jest to również pierwiastek ważny dla każdego mężczyzn. Cynk odpowiada za regulowanie poziomu testosteronu, a jest to bardzo ważny męski hormon, który ma wpływ na płodność. Spożywanie cynku w odpowiednich ilościach powinno być szczególnie ważne dla panów, którzy starają się o potomstwo, ponieważ jest to składnik odżywczy, który może mieć wpływ na proces produkcji plemników, zwiększa jakość nasienia i ruchliwość plemników, a to dzięki temu, że odpowiada za utrzymanie prawidłowego poziomu męskiego hormonu. Preparat Chela Cynk może okazać się pomocny dla wielu kobiety, ponieważ dostarcza on odpowiednie dawki cynku do organizmu, a to wpływa pozytywnie na kobiecą płodność i wspomaga regulację cyklu miesiączkowego. Może być również wykorzystywany jako preparat zmniejszający ryzyko demencji

Trening Cardio - czym jest i jakie są efekty? Trening cardio to trening, który odbywa się w strefie tlenowej. Jest to zestaw ćwiczeń, które charakteryzują się niską intensywnością. Trening cadio to na przykład jazda na rozedrze i bieganie w umiarkowanym tempie, powolne pływanie, czy jogging. Podczas takich ćwiczeń tempo tętna nie powinno przekraczać określonego poziomu, czyli na przykład 130-160 uderzeń serca na minutę. Co to jest trening cardio? Znaczenie treningu cardio dla każdego jest inne. To co dla doświadczonego sportowca, jest ćwiczeniem cartio, dla innych może być już intensywnym treningiem wytrzymałościowym. Podczas tego treningu najważniejsze jest tętno. Jednak dla każdego z nas próg tętna, kiedy aktywowane zostają przemiany beztlenowe, jest inny. A to oznacza, że ten sam trening dla jednej osoby będzie treningiem cardio, a dla kogoś innego będzie przebiegać w strefie beztlenowej, co oznacza, że podczas jego wykonywania, wytwarzana zostanie duża ilość mleczanów. Jeśli chcemy ustalić próg przemian aerobowych możemy udać się na badania. Jednak osoby, które nie zajmują się sportem wyczynowo nie muszą ustalać PPA. Jakie efekty daje nam cardio? Dzięki ćwiczeniom kardio poprawia się nasza wytrzymałość jednak nie siłowa, a ta w strefie tlenowej. To więc oznacza, że możemy biec na dłuższe dystanse w określonym tempie, jechać na rowerze lub wykonywać długie i szybkie marsze. Treningi cardio mogą nam również pomóc w pozbyciu się tkanki tłuszczowej. Jednak w tym celu ćwiczenia należy połączyć z dobrze zbilansowaną dietą redukcyjną, która wspomoże zmniejszenie masy tłuszczowej naszego ciała. Jak każdy z nas zdaje sobie sprawę, sport to zdrowie, jednak nie każdy z nas może pozwolić sobie na intensywne treningi. A cardio może być dla tych osób rozwiązaniem. Są to ćwiczenia, które zaleca się osobom, które chcą poprawić swoją koncesję, wyszczuplić sylwetkę i wzmocnić układ mięśniowy. Należy jednak pamiętać, że to jak wyglądać powinny treningi cardio zależy od nas i naszej wytrzymałości, a jeśli chcemy osiągnąć najlepsze efekty koniecznie jest dostosowanie trwania treningów, częstotliwość ćwiczeń i ich intensywność. Jak powinny wyglądać ćwiczenia cardio? Jeśli chcemy osiągnąć zadowalające efekty to powinniśmy na początek stworzyć plan treningowy dopasowany do naszych możliwość. Jednym z częstych błędów jaki popełniamy, jest to, że chcemy osiągnąć efekty w jak najszybszym czasie, więc ćwiczymy zbyt intensywnie, ale za to przez krótki czas. Niestety to nie pomoże nam osiągnąć wyznaczonego celu, a może doprowadzić do przetrenowania. Jeśli chcesz zacząć ćwiczyć, to zacznij na spokojnie. Najlepiej jeśli wybierzesz jedną z poniżej wymienionych aktywności fizycznych: Bieganie, Pływanie, Jazda na rowerze, Aerobik, Jazda na rolkach, Kajakarstwo, Wioślarstwo. Najlepiej jeśli twoje treningi trwać będą od trzydziestu minut do godziny. A ich częstotliwość to przynajmniej trzy razy w tygodniu. Jeśli chcesz poprawić efektywność treningów cardio, to podczas ćwiczeń wybieraj takie aktywności, które angażują do pracy jak najwięcej partii mięśni. Dzięki temu szybciej zobaczysz efekty swojej pracy w postaci spalonej tkanki tłuszczowej, wyraźniej wyrzeźbionych mięśni, lepszej kondycji i wytrzymałości w strefie tlenowej. Czy cardio jest dla każdego? Jest to rodzaj ćwiczeń, które są wskazane i bezpieczne dla każdego. Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań od lekarza, to trening aerobowy może być sposobem na wzmocnienie kondycji organizmu dla każdego z nas. Jeśli więc chcesz rozpocząć aktywność fizyczną, ale jeszcze nigdy tego nie robiłeś, to zamiast zabierać się za intensywne treningi siłowe lub interwałowe możesz zacząć razem z treningami cardio, by później wkroczyć na wyższy poziom. Dzięki tym ćwiczeniom zwiększysz swoją wytrzymałość oraz poznasz możliwości swojego ciała, a to pomoże ci stworzyć idealny plan treningowy, jeśli później zechcesz trenować w inny sposób. Pamiętaj również, że nigdy nie musisz rezygnować z treningów cardio. Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowa najlepiej jeśli w ciągu jednego tygodnia odbędziesz dwa treningi o wysokiej intensywności oraz trzy o umiarkowanej.

Jeśli do tej pory odczuwasz pozytywne działanie to możesz stosować go dalej, to nie jest typowy termogenik od którego koniecznie trzeba robić przerwy. Jeśli cały czas jesteś w trakcie redukcji to śmiało możesz go stosować. Ja mam tak że odstawiam jakiś suplement na kilka tygodni w chwili gdy czuje że nie działa na moje ciało tak jak tego oczekuje, nie sugeruje się raczej konkretnymi liczbami.

Właściwie nie ma tu zbytnio czego poprawiać bo cały plan jest raczej bezużyteczny niezależnie od celu treningowego. Jeśli chcesz jakąś dokładniejszą odpowiedź musisz wkleić jak najwięcej informacji o sobie bo bez tego to wróżenie z fusów. Wiek, waga, wzrost, cel treningowy, staż, dostęp do sprzętu, ewentualne kontuzje itp.

Plan treningowy niestety ułożony w dużej mierze z błędami np. dotyczącymi objętości, kolejności ćwiczeń, sam system treningowy ogólnie w Twoim przypadku jest raczej kiepski. Masz dopiero 14 lat więc postawiłbym przynajmniej jeszcze przez rok na treningi ogólnorozwojowe, niekoniecznie ciężary. Staraj się pozostawać aktywny, biegaj, korzystaj z basenów itp. Po każdym treningu poświęć kilka minut na delikatne rozciąganie a da Ci to znacznie lepszą bazę do treningów na siłowni.

W kwestii spalaczy wygląda to tak, że wiele z nich ma w składzie substancje działające energetycznie przez co zmęczenie odczuwamy znacznie mniej. Dodatkowo jeśli wybierzesz dobry produkt to tempo redukcji tkanki tłuszczowej również będzie lepsze. To kiedy chcesz wrzucić termogenik zależy wyłącznie od Ciebie, jego działanie będzie zapewne takie samo. Jeśli czujesz że potrzebujesz zastrzyku energii możesz to zrobić nawet odrazu, jeśli czujesz się póki co dobrze to nie ma takiej konieczności. Ten Lipo6 który podałeś miał już 3 lub 4 razy zmieniany skład i obecnie jest to bardzo przeciętny produkt. Moim zdaniem jeśli szukasz czegoś dobrze działającego i w dobrej cenie to zerknij sobie na Pure Clinical Burn, miałem kiedyś kilka porcji od znajomego i bardzo fajne samopoczucie i duża dawka energii. W kwestii witamin wszystko zależy tak naprawdę od diety, jeśli jesz regularnie owoce, warzywa, pełnowartościowe produkty itp. to nie są one w żaden sposób konieczne. Jeśli jednak się zdecydujesz to topowo są z pewnością Life's Vitality od Amix, a opcja bardziej ekonomiczna to np. Multiple Olimp.

Jeśli Twoim priorytetem jest szczupła sylwetka i nie potrzebujesz dużej masy mięśniowej to jak najbardziej możesz się skoncentrować na bieganiu. Generalnie przy tego typu aktywności fizycznej nie ma większych ograniczeń i sporo osób które biega rekreacyjnie robi to codziennie. Jeśli nie robisz tego po treningu siłowym to poza spokojnym tempem możesz wprowadzać krótkie przyspieszenia czy sprinty co korzystnie wpłynie zarówno na metabolizm, kondycję jak i również urozmaici trening. Na chwile obecną jeśli biegasz po siłowni możesz robić to po każdym treningu około 30 minut w swoim spokojnym tempie.

Lepszą opcją byłyby zapewne treningi rozłożone w ciągu tygodnia niż 3 dni pod rząd, natomiast jeśli nie masz takiej możliwości to taki system będzie oczywiście lepszy niż żaden. Moim zdaniem fajnym rozwiązaniem w Twoim przypadku byłby system Push/Pull/Legs o ile oczywiście miałeś na myśli trening siłowy. Na początek załap ponownie dobre nawyki techniczne i stosuj stosunkowo nie duże obciążenia przy większej ilości ruchów, z czasem możesz zacząć wprowadzać np. jedno ćwiczenie bazowe które będziesz mógł wykonywać z dużym ciężarem. Najważniejsza jest oczywiście konsekwencja oraz regularność.

Jeśli twój brzuch jest miękki to prawdopodobnie mimo szczupłej budowy wciąż masz tam pewną ilość tkanki tłuszczowej. Sam często widzę jak ludzie zwracają sobie uwagę na rzekomy problem z zatrzymywaną wodą, jednak w 90 procent przypadków jest to najzwyklejsza tkanka tłuszczowa. Najlepiej byłoby zatem obniżyć jej poziom i wtedy ewentualnie zobaczyć jak będzie prezentowała się cała sylwetka. Treningi cardio są ok, ale nie rezygnowałbym z siłowni całkowicie i te 2 treningi z obciążeniem w tygodniu dobrze by było dołączyć. Co do spalaczy tłuszczu to jak najbardziej mają one sens jeśli tej tkanki nie jest jest wiele. Moim zdaniem jeśli problem jest konkretnie z brzuchem to spróbuj bardzo chwalonego Alphaburna z Evolab. Ma dobry skład i duże dawki jak na produkt złożony z kilku składników. Przejrzyj sobie opinie w odpowiednim dziale, ale raczej ze spalaczy działających na tkankę brzuszną będzie to numer jeden.

Jak czytam, że ktoś miał do czynienia z synedrexem, lipodrene hardcore i T5, a boi się Ground Zero bo na sojowym forum dyskusyjnym kilka lat temu powielali nieudolne bzdury to ręce mi opadają i zawsze sugeruję pytać u źródła (czyli na sojowym) co polecają.

Jeśli skład jest tożsamy z etykietą (a raczej zasadami jej tworzenia o czym wspomniał Bull) to produkt jest bardzo kiepski. Jeśli jednak skład jest uszeregowany według radosnej twórczości tej firmy, to jest szansa, że może być dobrym spalaczem, tylko mała ilość porcji niestety...

Gorzka pomarańcza - z opisu składu wynika, że jest to sproszkowany susz - 0% skuteczności Młody jęczmień - z opisu wynika, że nie jest to również żaden ekstrakt - 0% skuteczności Ekstrakt z pieprzu kajeńskiego - brak standaryzacji na kapsaicynę czy inne flawonoidy, skuteczność w spalaniu tłuszczu taka sama jak ziemniaków opruszonych ostrą papryką. Kofeina 60mg - ilość jaka znajduje się w cappuccino, ani nie ma prawa pobudzać, ani spalać tłuszczu taka dawka. Ekstrakt z guarany - słabej jakości ekstrakt nie standaryzowany na zawartość kofeiny (substancji czynnej guarany), działanie jw. L-tyrozyna - aminokwas w mikroskopijnej dawce. Jedząc kromkę chleba dostarczymy jej więcej... Zielona Herbata EGCG - mała dawka, działanie antyoksydacyjne. Witamina B6 - nie wpływa na spalanie tłuszczu. Ja bym tego produktu nie nazwał spalaczem tłuszczu. Ciężko w ogóle go do jakiejkolwiek kategorii zaklasyfikować, bo żaden ze składów nie jest w dawce, która mogłaby wykazywać jakąkolwiek właściwość fizjologiczną.

Według badań HMB działa w niewielkim stopniu (redukuje tkankę tłuszczową i poprawia regenerację) o osób w podeszłym wieku lub niewytrenowanych. Z pewnością jest to przereklamowany produkt o niewielkim lub u wiekszości osób żadnym potencjale. Jeśli szukasz spalaczy tłuszczu to zainteresuj się tzw. tabletkami na odchudzanie.

Wygląda wszystko OK, bardzo dziwne ze całkowity testosteron jest poniżej normy w przypadku kiedy wolny masz niemal w połowie. Prolaktyną bym się nie przejmował, jej skoki są bardzo zróżnicowane. W Twoim wypadku np. takie DAA mogłoby zaszkodzić (obniżyć poziom testosteronu i jednocześnie podnieść prolaktynę), ale np. Arimestane już dobrze zadziałać, tzn. obniżyć estrogen i kortyzol, a nieco podnieść poziom wolnego testosteronu. Chwalone produkty z Arimistane to Nolvadren XT, AD-3 PCT czy Arimacare Pro.

BCAA mimo że lekko podnosi poziom insuliny można stosować razem ze wszelkiemi spalaczami tłuszczu, natomiast izotoniki odradza się stosować w przypadku kiedy nie uprawiamy sportów typowo wytrzymałościowych (biegi długodystansowe, triatlon itp.), ponieważ dostarczając organizmowi podczas treningu węglowodany, będzie on czerpał z nich energię, a nie z tkanki tłuszczowej, a przecież zależy nam na spalania tłuszczu. BCAA stosuj w ilości 1g na 10kg masy ciała przed i po treningu. Jesli to BCAA Xplode, to mają stężenie 60% czystych BCAA.

Przy zbyt niskim poziomie testosteronu nie tylko jest kiepskie samopoczucie, ale też trudno budować mięśnie jak i spalać tłuszcz.

To zła wiadomość, bo najczęściej mamy tylko wolny testosteron niski, jeśli już. Musisz sprawdzić koniecznie poziom wolnego testosteronu. A jak fundusze pozwalają to warto też poziom kortyzolu i prolaktyny oraz tarczycy (TSH, FT4). Napisz też ile masz lat. Będzie można po wynikach coś więcej powiedzieć czy obejdzie się bez farmakologii.

To jest testosteron wolny czy całkowity?

Mav_ Ciężki mi dać jednoznaczną opinię o skuteczności Darm Metal Thrasher bo łączyłem go z Alphaburnem i Lean Xtreme. Zszedłem z 14% do 10% BF i dla mnie to duży sukces, ale wszystko zależy od konkretnej osoby. Jak zależy Ci na hamowaniu apetytu i energii to mogę śmiało polecić. Michal Alphaburn według wielu osób hamuje apetyt, ale na pewno nie jest to jego dominująca cecha. Burn24 obniża poziom cukru we krwi, teoretycznie kiedy spada poziom cukru we krwi to powinien się wzmagać apetyt, ale jeszcze się z taką opinią o Burn24 nie spotkałem, co więcej co jakiś czas ktoś pisze, że hamuje apetyt. Ground Zero na pewno hamuje apetyt, ale to spalacz termogeniczny. Z popularnych supresantów apetytu, które są stricte na hamowanie łaknienia i nie są termogenikami ani nie zawierają stymulantów jest Satietrim oraz Caralluma.

Spalacz Metal Thrasher ma przewagę składników na uporczywy tłuszcz biały, ja jadłem kilka supli z Ampiberry (od Insane Labz) i każdy bardzo mocno pobudzał i mocno hamował apetyt.

Jest to kolejny "wynalazek", a nie spalacz tłuszczu, na wzór skompromitowanego Trizer'a. Real Pharm Hydrox niestety nie ma prawa spalać tłuszczu, jedynie lekko może zwiększyć poziom energii, poniżej analiza składu. Ekstrakt z liści zielonej herbaty 500 mg - Działanie wyłącznie prozdrowotne, jest to antyutleniacz. Ekstrakt z owoców gorzkiej pomarańczy 300 mg - w tym synefryny 18 mg - Skuteczna dawka synefryny, mająca potwierdzone działanie w kierunku spalania tkanki tłuszczowej to 0,5-1mg na każdy kilogram masy ciała. Zastosowana w spalaczu Hydrox ilość synefryny (w 6 tabletkach) jest skuteczna dla osoby o wadze... 18-36kg Kofeina 160 mg - Jak na porcję 6 tabletek, to bardzo mała dawka kofeiny, w badaniach w których potwierdzono skuteczność kofeiny w redukcji tkanki tłuszczowej stosowano jednorazowe dawki w ilości 300mg. Żeby dostarczyć taką ilość z Hydroxa należałoby na raz spozyć 12 tabletek Ekstrakt z ziaren guarany 180 mg - w tym kofeina 40 mg - Śladowa ilość kofeiny ze źródła, które uwalnia ją liniowo, brak efektywności w spalaniu tkanki tłuszczowej, nieodczuwalne działanie pobudzające. L-tyrozyna 300 mg - Aminokwas, który u zdrowych ludzi nie wpływa na poziom hormonów tarczycy, brak działania w kierunku spalania tłuszczu. Ekstrakt z owoców tamaryndowca malabarskiego 400 mg - w tym HCA 240 mg - W teorii każdy 1 gram HCA hamuje konwersję 4 gramów węglowodanów do tłuszczu. W praktyce, w przypadku tego spalacza, zastosowana dawka HCA spowoduje, że po spożyciu 6 tabletek z pożywienia nie wchłonie nam się niecały gram węglowodanów... Wyciąg z owoców pieprzu kajeńskiego 50 mg, - w tym kapsaicyna 5 mg Kapsaicyna ma potwierdzone badaniami działanie w kierunku redukcji tkanki tłuszczowej, w badaniach stosowano dawki rzędu 135mg kapsaicyny dziennie, czyli niemal TRZYDZIEŚCI razy większe. Ekstrakt z owoców pieprzu czarnego 11 mg - w tym piperyna 10 mg - Piperyna nasila wytwarzanie soków żołądkowych oraz poprawia wchłanianie ekstraktów roślinnych. Chrom 100 µg (250%) - Minerał obniżający poziom cukru we krwi, w suplementach stosuje się najczęściej dawki 200 mcg kilka razy dziennie. Niacyna 36 mg (225%) - Witamina nie mająca wpływu na redukcję tkanki tłuszczowej. Ekstrakt korzenia imbiru 120 mg - Słabej jakości ekstrakt nie standaryzowany na zawartość substancji czynnych czyli gingeroli. Ekstrakt z korzenia pokrzywy indyjskiej 100 mg- w tym forskolina 10 mg - Forskolina zawarta w pokrzywie indyjskiej nasila wzrost cAMP, który bezpośrednio przyczynia się do rozpadu lipidów, dawka stosowana w badaniach to 50mg dziennie, czyli pięciokrotnie większa niż w Hydrox. Ekstrakt z kwiatu szafranu 20 mg - Ekstrakt z szafranu hamuje łaknienie, jednak w spalaczu Hydrox użyty został słabej jakości ekstrakt nie standaryzowany na zawartość safranali, związków czynnych odpowiedzialnych za tłumienie apetytu. Ekstrakt z liści ostrokrzewu Paragwajskiego [4:1] 200 mg - Posiada lekkie właściwości stymulujące układ nerwowy, nie wpływa na spalanie tłuszczu. Ekstrakt z owoców malin 40 mg - w tym ketony malinowe 39,2 mg - Posiada potwierdzone działanie termogeniczne, minimalna skuteczna dawka to 100mg. Ekstrakt z ziaren kakaowca 140 mg - w tym teobromina 34 mg - Posiada lekkie działanie działanie pobudzające. Ekstrakt z zielonej kawy 200 mg - w tym kwasy chlorogenowe 100 mg - Posiada potwierdzoną skuteczność w redukcji tłuszczu u myszy i potwierdzony brak skuteczności w redukcji tłuszczu u ludzi. Ekstrakt z owoców gorzkiej pomarańczy - 30 mg - w tym hesperydyna 21 mg - Antyutleniacz, ma działanie prozdrowotne, nie wpływa na redukcję tkanki tłuszczowej. L-fenyloalanina 50 mg - Aminokwas, nie wpływa w żaden sposób na redukcję tłuszczu, zastosowana dawka jest tak śladowa, iż nie wykazuje żadnego działania fizjologicznego ze względu na słabą biodostępność. Kwas alfa-liponowy 10 mg - Antyutleniacz o lekkich właściwościach obniżających poziom cukru we krwi, najczęściej stosowana dawka w suplementach jest ponad dwudziestokrotnie większa. Ekstrakt ze skórek winogron 10 mg - Antyutleniacz nie wpływajacy na redukcję tkanki tłuszczowej, zastosowany słabej jakości ekstrakt nie standaryzowany na zawartość polifenoli. Naringina 30 mg - Antyoksydant regulujący poziom cukru we krwi. Podsumowując, w Hydroxie zastosowano cytując producenta "aż 22 składniki" z czego jednak 20 ma potwierdzony brak działania w zakresie redukcji tkanki tłuszczowej, a pozostałe dwa składniki mające takowy potencjał mają dawki kilkadziesiąt razy mniejsze od klinicznych. Jakich efektów można spodziewać się po Hydroksie? Lekkiego pobudzenia i lekkiego obniżenia poziomu cukru we krwi. Na minus: - nie wpływa na spalanie tłuszczu, ani utratę masy ciała, - stosunkowo wysoka cena jak na nie działający "spalacz tłuszczu". Na plus: - ładne opakowanie, - t-shirt w gratisie.

Generalnie sibutramina ma duże skutki uboczne i potencjalne ryzyko utraty zdrowia przewyższa efekty jakie można na nich uzyskać. Niekótrzy po niej czują się tak źle psychicznie, że nie wytrzymują kilku dni, nie mówiąc o miesiącach. Są skuteczniejsze środki w celu redukcji tłuszczu niż sibutramina, z kategorii tzw. dopingu jak klenbuterol czy salbutamol, a mają znacznie mniej skutków ubocznych i można je dostać jako oryginały gdyż są to leki, w przeciwieństwie do sibutraminy. Ale to do działu doping. Ja niedawno stosowałem spalacz o nazwie Dark Metal Thrasher, hamował u mnie łaknienie na cały dzień (2x 1 kap.), mogę polecić jak na kogoś nic nie działa w kwestii hamowania łaknienia. Sibutramine raz spróbowałem to depresja przez cały dzień

Najlepiej w aptece kupić efedrynę (np. tussipect w tabletkach), oczywiście jest na receptę. Efedryna HCl to radykalny spalacz tłuszczu, a Sibutramina to substancja, która hamuje apetyt. Sibutramina nie spala tłuszczu sama w sobie, efekt chudnięcia po niej jest wynikiem tego, że mamy odruch wymiotny patrząc na jedzenie.

Sibutramina to lek, który kilka lat temu został wycofany z obrotu w większości krajów na świecie. Jego skutki uboczne (przypadku również śmiertelne) przewyższają potencjalne korzyści. Generalnie sibutramina zabija apetyt, bezpośrednio nie spala tłuszczu, natomiast poprzez działanie na układ nerwowy powoduje, że odrzuca nas od jedzenia. Ma jednak udowodnione szkodliwe działanie na serce i układ nerwowy. Problemem jest to, że obecnie dostępna jest jedynie na czarnym rynku, a tam wiadomo jakie są standardy, nie dość, że nie wiadomo co jest w środku, to czy jest taka ilość jaką deklaruje "producent" oraz czy produkt nie jest zanieczyszczony np. jakimiś pochodnymi amfetaminy. Także osobiście odradzałbym, są bezpieczniejsze środki "z ciemnej strony mocy", jak chociażby efedryna.