Mass Attack Black - OSZUSTWO? Prawdziwe opinie i efekty
Mass Attack - opinie i efekty oraz działanie
5 members have voted
Mass Attack Black to odżywka mająca - przynajmniej według obietnic producenta - zwiększać masę mięśniową. Jest ona bardzo popularna, o tym skąd wzięła się jej popularność oraz czy faktycznie "działa" wyjaśnię w niniejszym artykule dokonując szczegółowej analizy produktu.
Spis treści:
Mass Attack - co to jest?
Jest to odżywka węglowodanowo-białkowa wzbogacona o kreatynę, aminokwasy oraz witaminy. Odżywki tego typu popularne są określane mianem gainer. Mają one na celu dostarczać spore ilości kalorii i wspierać budowę masy mięśniowej. Kreatyna ma za zadanie promować wzrost siły, natomiast witaminy jako mikroelementy są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. To tyle jeśli chodzi o teorię, ale jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach.
Mięśnie zbudowane są z białek (protein), organizm tylko z tego makroskładnika może tworzyć nowe struktury mięśniowe. Jest to więc najważniejszy składnik każdego gainera i powinien być oparty wyłącznie o białko pełnowartościowe - niestety w przypadku Mass Attack tak nie jest (o czym nieco później). Drugim podstawowym makroskładnikiem każdego gainera (lub jednego z jego rodzajów - odżywki typu bulk, w którym proporcje białka do węglowodanów wynoszą 1:1 jak w przypadku analizowanej odżywki) są węglowodany. Węglowodany stanowią źródło energii, potrzebnej by organizm mógł "przetworzyć" białko w mięśnie. Jednak to od jakości węglowodanów zależy czy energia ta będzie dostarczana organizmowi stopniowo i liniowo, czy też niemal całość węglowodanów będzie stanowił cukier, którego efektem będzie jedynie otłuszczenie organizmu. Dobra odżywka na masę powinna być oparta o węglowodany złożone o niskim indeksie glikemicznym - niestety w przypadku Mass Attack również tak nie jest (o czym w punkcie poniżej).
Dodatki funkcyjne. Odżywki na masę często zawierają dodatek różnych składników funkcyjnych typu kreatyna, witaminy, aminokwasy itp. Od ich jakości oraz ilości, a także form, zależy czy mają one realne działanie, czy tylko mają za zadanie upiększyć pod względem marketingowym dany produkt. Podobnie jak w przypadku podstawowych składników, tak i w tym przypadku, dodatki funkcyjne w Mass Attack nie spełniają kryteriów jakościowych, co zostanie uzasadnione w analizie składu.
Czy Mass Atack to najlepsza odżywka do budowy masy mięśniowej?
Zdecydowanie NIE. Można powiedzieć z całym przekonaniem, że jest to nawet kiepska odżywka do budowy masy, a biorąc pod uwagę stosunek cena/skład/jakość wypada bardzo źle. By nie pozostać gołosłowny, warto przede wszystkim dokonać analizy składu produktu i odnieść się do suchych faktów, a nie szumnych marketingowych sloganów, którymi posługuje się producent.
Skład - analiza
Według producenta w 100 g produktu znajduje się:
- 43g węglowodanów, w tym 18g cukru(!)
- 1,5g tłuszczu
- 50g białka
- 0,2g soli
W sumie na 100g proszku jest 94,7g składników. Poniżej tych składników wymieniona jest natomiast m.in. kreatyna w ilości 10g, ponad 5g aminokwasów, 4g tauryny, 5g kolagenu. Czyli co, w 100g proszku znajduje się cudownym sposobem około 120g składników? Nie. Otóż producent zastosował zabieg, w którym nie wyszczególnił ile znajduje się pełnowartościowego białka (białka serwatkowe), a podając zawartość białka uwzględnił tanie wypełniacze jakim jest chociażby tauryna czy niepełnowartościowe białka jakim jest kolagen. Co więcej, do puli białek wliczono także specyficzny aminokwas jakim jest kreatyna oraz oczywiście bcaa.
Białko w odżywce
Ile tak na prawdę mamy więc pełnowartościowego białka w produkcie, skoro to nie jest 50g jakby mogło się wydawać osobom nie obeznanym w temacie? Jest go około 30g czyli niemal o połowę mniej. Z niewiadomych przyczyn (zarówno w celu sztucznego zawyżenia wartości białka) producent "wzbogacił" produkt m.in. o uczulający gluten, jest to niepełnowartościowe białko, podobnie jak kolagen czy tauryna stanowi tani wypełniacz.
A co z węglowodanami?
Węglowodany użyte w Mass Attack są bardzo kiepskiej jakości, jest to najpopularniejsza (i jeden z najtańszych surowców) maltodekstryna, mająca indeks glikemiczny większy od cukru spożywczego (sacharozy) oraz tapioka (skrobia) w niedookreślonej ilości.
Dodatek witamin, to dobry pomysł?
Biorąc pod uwagę, że producent zastosował witaminy w znikomych dawkach i to najtańsze, nie ma generalnie to wpływu na efekty ani działanie produktu. To samo tyczy się kwasu hialuronowego i fitosteroli w śladowych ilościach. Są one tylko po to, by skład nie wyglądał na ubogi, a tanim kosztem można poprawić od strony marketingowej produkt.
Tauryna, kolagen - są w dużych ilościach, to chyba dobrze?
Lepiej byłoby, gdyby w ich miejsce dać faktycznie wartościowe składniki. Tauryna jest aminokwasem nieesencjonalnym, tanim wypełniaczem, po który sięga się, jeśli chcemy zastąpić droższy surowiec tańszym zamiennikiem. Kolagen natomiast jest niepełnowartościowym białkiem, które tylko w teorii może wspierać aparat ruchu.
Taurynę i kolagen stosuje się w odżywkach typu gainer tylko w jednym celu, mają one stanowić tani zamiennik pełnowartościowych składników, by jednocześnie na papierze (w zawartości białka) wyglądało to ładnie.
CytatCzy takie manipulowanie składem jest legalne? Wydaje się, że niestety tak, jednak do takich kroków posuwają się zazwyczaj firmy o bardzo małej renomie i nie szanujące swoich klientów, a liczące na nieświadomych konsumentów.
Działanie Mass Attack Black
Jakiego działania produktu można się spodziewać? Biorąc pod uwagę, że w opakowaniu jest zaledwie 1500g proszku z czego maksymalnie ~30% stanowi pełnowartościowe białko to w idealnych laboratoryjnych warunkach byłaby możliwość by zbudować na tej odżywce maksymalnie 470g mięśni (niecałe pół kilograma). Czy to satysfakcjonujący rezultat? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam.
"Kolega stosował i zrobił 2kg masy". Może i zrobił, ale na pewno nie mięśniowej, gdyż żaden organizm nie jest w stanie budować mięśni z węglowodanów czy tłuszczy. Pomijam fakt, że masy mięśniowej można zrobić znacznie więcej, ale na pewno nie dzięki tej odżywce, a odpowiedniemu odżywianiu, ew. wspomaganemu dobrymi odżywkami białkowymi czy węglowodanowo-białkowymi opartymi o lepszej jakości surowiec.
Bezpieczeństwo stosowania - skutki uboczne
Tak na prawdę najpopularniejszym skutkiem ubocznym Mass Attack jest otłuszczenie organizmu. Bardzo dużą zawartości cukru, sprawia, że odżywka ta nie jest po prostu dobra dla zdrowia, a w przypadku osób mających spowolniony metabolizm czy uwarunkowania genetyczne (np. typ budowy endomoficzny) spowoduje przyrost tkanki tłuszczowej, a nie mięśni.
Niestety z niewiadomych względów producent Mass Attack "wzbogacił" produkt o masę chemii w postaci przeróżnych substancji słodzących, emulgatorów i sztucznych aromatów.
Poważne skutki uboczne mogą natomiast pojawić się u alergików, w szczególności uczulonych na gluten, który producent dodał jako jeden ze składników, w celu podbicia tanim kosztem ogólnej puli białek w produkcie.
Cena i opłacalność odżywki Mass Attak Black
W chwili pisania tego artykułu odżywka kosztuje przeciętnie około 140zł za 1500g. Jest to cena delikatnie pisząc horrendalna. Głównym czynnikiem warunkującym cenę odżywki na masę jest rodzaj białka i jego stężenie w produkcie. W przypadku Mass Atack część białek jest niepełnowartościowych, a składniki zawyżające pulę protein w produkcie (kreatyna, gluten, tauryna, itd.) są znacznie tańsze od białek pełnowartościowych.
Podobne pod względem składu produkty (najczęściej znacznie lepsze) kosztują około 35 zł za 1 kg. Ciężko więc mówić o jakiejkolwiek opłacalności tej odżywki. Kupując kilogram dobrej jakości białka serwatowego za ~65 zł i dodając do niego porcję zmielonych płatków owsianych za parę złotych oraz kreatynę w ilości 500g za 30 zł w cenie 100 zł otrzymujemy ilość makroskładników stanowiących lepszy odpowiednik Mass Attack w ilości 3 kg. Oszczędność jest więc trzykrotna przy znacznie lepsze jakości powyższego alternatywnego podejścia.
Rzekome pozytywne opinie
Niektóre firmy specjalizują się w produkcji "cud suplementów". Cud niestety tylko z nazwy i ich opowieści. Zapewne znacie te wszystkie reklamy "-30kg w tydzień, + 10kg masy w miesiąc" itp. Podobnie jest w tym wypadku. Producent ma duże doświadczenie w działaniach marketingowych (wcześniej objawiły się chociażby w przypadku produktu o nazwie Trizer, tej samej firmy), dzięki którym, nawet tak kiepskie produktu jak Mass Attack znajdują swoich (naiwnych - z przykrością stwierdzając) odbiorców. Pomagają w tym setki spreparowanych opinii i artykułów sponsorowanych.
Kłamstewka i manipulacje
120% wzrost siły mięśni w porównaniu do innych produktów
Jest to dość żałosny argument, gdyż nie podano w porównaniu do jakich to innych produktów jest to odniesienie. Może w stosunku do wody z cukrem? Slogan nie poparty żadnym konkretem.
Stosowany przez zawodowców i polecany przez najlepszych z nich (Jarosław Olech i Przemysła Saleta)
Problem polega na tym, pierwszy z nich ostatnie sukcesy odbył nim produkt pojawił się na rynku (nie wiadomo czy nadal jest czynnym zawodowcem), a drugi sportową karierę zakończył wiele lat temu. No ale oczywiście, sponsorować można nawet Arnolda i pewnie też powie, że produkt jest cacy.
Powoływanie się na skuteczność kreatyny jako wyznacznik działania Mass Attack
Kreatyna, to tani surowiec, a przy tym skuteczny. Puszka kreatyny starczająca na pełny cykl 8 tygodni, kosztuje około 30-40 zł. Jeśli produkt jest kiepski, najlepiej dodać do niego kreatynę i powołać się na szereg badań potwierdzających jej skuteczność i efektywność. Pytanie tylko czy płacimy za kreatynę czy "coś z kreatyną" w cenie 5-krotnie wyższej.
Podsumowanie
Fitlab Mass Attack Black to kolejny produkt obiecujący spektakularne efekty, nie mający jednak jakichkolwiek argumentów ku temu, poza marketingowym bełkotem, setkami spreparowanych opinii i masą artykułów sponsorowanych. Biorąc pod uwagę przedstawione w artykule argumenty i fakty, ocena produktu może być więc jedynie bardzo krytyczna.
- 1
- 3
0 Comments
There are no comments to display.