KR33P
-
Liczba zawartości
66 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Zawartość dodana przez KR33P
-
A co ma grupa krwi do zaleceń dietetycznych?
-
Widzę, że rok temu już zaczynałeś pracę: Nie szukaj cudownych środków. Pilnuj diety, wprowadź aktywność fizyczną i trzymaj się tych założeń, suplement nic za Ciebie nie zrobi i nie nadrobi braków w dwóch pierwszych.
-
Dla zwykłych śmiertelników WPC spokojnie wystarczy. Nie ma za bardzo sensu przepłacać za WPI.
-
@monich-k Tak naprawdę nie będzie to robiło zbyt dużej różnicy. Ważne żebyś dzienny bilans białka i kcal miała ustawiony pod cel i w przeciągu kilku h po treningu wrzuciła węgle z białkami.
-
A jak wyglądała ta "próba", że wynikały z niej negatywne konsekwencje zdrowotne? Co do kwestii czasu - nie mam problemu, żeby narobić sobie żarcia nawet na dwa dni poświęcając na to nie więcej niż godzinę czasu.
-
Co to znaczy na dietę nie mam co liczyć? Problemem jest dorzucenie x ilości kcal dziennie bo mieszkasz z rodzicami? Sorry ale brzmi to jak wymówki. Chcesz tylko "zgrubnąć" czy złapać dobrą jakościowo masę? Bo bezsensownie przytyć każdy potrafi. Wylicz sobie zapotrzebowanie kalorycznie (masz multum dobrych kalkulatorów TDEE) i jak chcesz łapać masę to możesz ograniczyć kardio na rzecz sensownego treningu FBW. Po co Ci odżywki typu carbo x, mass cholera wie co i etc..... Skoro możesz w kwocie 100 zł kupić kaszy/ryżu i mięcha, którym się najesz zamiast bezsensownie pakować to we "wspaniałe" odżywki. Odżywki dla biegaczy? To znaczy jak wyglądają te Twoje wyczerpujące treningi biegacza? To że biegają i biorą jak sam określiłeś śmieszne proszki, nie znaczy że te proszki są tak fantastycznie skutecznie. 1. Wytyczyć jasny cel. 2. Ułożyć michę. 3. Wybrać sensowny plan treningowy. 4. Być konsekwentnym i doglądać progresu. Odżywki żadnych cudów nie zdziałają.
-
A coś na potwierdzenie tych słów o "pogorszeniu wszystkiego"?
-
Z tego co wyczytałem to hoodia gordonii nie jest jakimś cudownym specyfikiem, prócz silnego działania supresującego apetyt. Ale jeśli czujesz, że takie wsparcie jest Ci potrzebne to może się przydać. Niewiadomo też ile jest faktycznie yohy w tej wersji. Szczerze mówiąc też wolałbym starszą wersję z Ephedrą/geranium (o nich też wiele dobrego się naczytałem) , ale nie widzę powodów żeby ta nie działała. Choć ja zawsze sceptycznie podchodzę do blendów, które nie mają określonych zawartości poszczególnych składników. Z jakiej wartości % bodyfatu i do jakiej docelowej schodzisz?
-
Pierwszy w tej cenie jest nawet sensowny. Kofeina + synefryna działają całkiem nieźle, z tym że ja osobiście dawkowałem więcej Synefryny (30-40mg dziennie). Jednak zacząłbym od mniejszych dawek, żeby sprawdzić tolerancję szczególnie przy łączeniu tych dwóch. Jest nawet kapsaicyna w obydwóch, ale w mizernych dawkach. Co do drugiego - skład bardzo podobny i 30 mniej kapsułek za ~30zł więcej. Nie warto.
-
20kg nie do zrzucenia przez ten czas. A na pewno nie w zdrowy sposób. Najpierw trzeba zmienić nastawienie, później z tego co widzę dietę, dopiero wtedy można wspomagać się suplementami żeby to miało sens.
-
Z tymi ketonami malinowymi to byłbym ostrożny z chwaleniem jako skutecznego spalacza: https://examine.com/supplements/raspberry-ketone/#summary3
-
1. Kontynuować trening siłowy, monitorować zmiany w wyglądzie i obwodach. 2. Trzymać odpowiednio obliczoną (kalorie/makro) michę. Jak wygląda u Ciebie tolerancja na stymulanty? Czy były/są problemy zdrowotne? (układ krążenia, hormonalny) Jaki planowany budżet na zakup suplementów?
-
Dzięki za opinie Panowie, zdecydowałem się na zakup tej z Haya Labs. Wrócę z wynikami (miejmy nadzieję).
-
Jak w temacie. Które z dostępnych na rynku Yohimbin HCL polecacie? Jakie mieliście/macie z nimi doświadczenie. Proszę o możliwie jak najaktualniejsze dane, jako że z czasem jakość ulega zmianie. Sporo dobrego słyszałem o tej od Hades Hegemony.
-
Możesz. Ale po co? Nie ma potrzeby stosować odżywek, jeśli z diety zapewniasz organizmowi 1gram (i więcej) białka na kilogram masy ciała dziennie. Odżywka białkowa jest oczywiście wygodnym i ekonomicznym rozwiązaniem, jednak proponowałbym po prostu przypilnować diety. Dla przykładu - 80g białka dziennie osiąga się niewielkim wysiłkiem włożonym w komponowanie sensownej diety.
-
Gdzie w składzie Yoha i Guggulsterony? Poza tym Tyrozyna to nootropic, a nie termogenik choć wspomaga efektywność działania samych termogeników. A dawka tyrozyny, jak w wielu innych suplementach - zdecydowanie daleka od zalecanej efektywnej dawki. Osobiście nijak nie widzę sensu w wydawaniu ~100zł na powyższy.
-
Spalacze tłuszczu - jak i kiedy stosować, dawkować?
KR33P odpowiedział cyklon04 → na temat → Odżywki i suplementy
Zależnie od tolerancji na stymulanty. Obydwa Stimerex Hardcore i Cannibal je zawierają. W związku z tym proponowałbym najpierw spróbować na czczo po przebudzeniu tylko 1x kapsułkę Stimerexa i Alphaburn'a. Jak będzie samopoczucie w porządku to później można dorzucić do tego 1x kaps. Cannibal Inferno. Osobiście jednak uważam, że Cannibal Inferno można sobie darować, a wrzucić drugą kaps. Stimerexa między podwieczorkiem a kolacją. Pro forma przypomnę, że Alphaburn (a dokładniej zawarta w nim Rauwolfia) najlepiej działa na czczo i w jak największym odstępie czasowym od posiłków. przed śniadaniem: 1x stimerex, 1x Cannibal, 1x Alphaburn do śniadania/po śniadaniu: 2x kaps. Diuretic do obiadu/po obiedzie: 2x Diuretic do podwieczorku/po podwieczorku: 2x Diuretic przed kolacją: 1x Alphaburn. -
Jeśli dostarczasz organizmowi odpowiednią ilość pełnowartościowego białka (mięso, ryby, jajka, nabiał) to nie ma potrzeby inwestować w bcaa.
-
A czym miałaby być ograniczona skuteczność takich treningów jak dobrze ułożony FBW/PPL/obwodowy prócz tego jak sumiennie i rozsądnie do nich podchodzisz? Nie wymagają też one zbyt dużego myślenia bo o to chodzi w dobrych treningach (dla początkujących), że mają być one jak najmniej skomplikowane, więc nie ma tu problemów z tym co nazywasz "logistyką". Po drugie, sam trener nie gwarantuje szybkich efektów. Toteż nie widzę konieczności jego udziału w procesie pracy nad sylwetką.
-
Darowałbym sobie Slim Factor - skład słaby jak na tę cenę. Jeśli nie chcesz silnych pobudzaczy to Fucoxanthin z RAW albo PERFORMAX TA2 Max są bardzo dobrymi rozwiązaniami jeśli mówimy o stosunku jakość : cena. A jak nie ma przeciwwskazań i masz dobrze ułożoną michę albo jesteś na IF to bierz Yohimbinę.
-
Jeżeli chodzi o trening cardio to nie potrzebujesz do tego specjalnie trenera. Zaczynając należy się jednak pilnować zasady by nie przedobrzyć z treningami na samym początku. Ostatnie czego chcesz decydując się na ruszenie dupska z kanapy to doznanie kontuzji po pierwszym/jednym z pierwszych treningów. Natomiast jeśli mowa o treningu siłowym, to jeśli nie czujesz się pewnie - warto sięgnąć po pomoc kogoś bardziej doświadczonego żeby przypilnował techniki z jaką wykonuje się poszczególne ćwiczenia. Do momentu, w którym nie wejdzie ci ta technika w nawyk. Samo układanie treningu nie powinno być problemem nawet dla początkującego, ponieważ jest multum gotowych planów treningowych, które sprawdzają się świetnie od kilku dekad.
-
Ale, że to jest na serio tak? Stawiać autodiagnozę przy pomocy kilku chłopa z forum sportowego nad opinię lekarza? Tylko pogratulować rozsądku.
-
1. Zmień dietetyka. 2. Ponoć przez samą wizualizację można schudnąć. 3. Znalazłeś w necie wiele opłaconych i spreparowanych opinii o LargoMass. 4. Czekaj czekaj - znalazłeś w necie wiele pozytywnych opinii ale nie potrafisz znaleźć strony z której możesz zamówić ten "suplement"? 5. Słabo idzie ta kryptoreklama imo.
-
A to imbir i cynamon mają działanie podobne do spalaczy? I na miłość boską - herbatę.
-
Tak, mogłabyś prosić ale.... na pierwszej stronie masz przecież najlepsze zestawy, jeśli nie ma problemów zdrowotnych to: Fenix Ground Zero lub Synedrex + RAW Fucoxanthin lub Alphaburn. W ramach przypomnienia - do efektywnego działania, fukoksantynę należy stosować przynajmniej przez 8 tygodni. @NoName88 Bez ułożonej michy nie ma sensu brać spalaczy. Ewentualnie endokrynolog, jeśli masz podejrzenia, że metabolizm zbyt zwolnił, tudzież masz inne objawy. Wcześniej już Ci radzili sensowne zarówno dla spalania i dla portfela rozwiązania - ketony malinowe, synefryna/hordenina, fukoksantyna. Mam jednak nieodparte wrażenie, że oczekujesz od suplementów zbyt wiele.
