Skocz do zawartości

Rekomendowana wypowiedź

Odpisano ponad rok temu
W dniu 14.12.2020 o 21:31, Micmar13 napisał:

Witam. 

Jestem tutaj nowy i szukam czegoś co pomoże mi zrzucić zbedne kilogramy. 

Kiedyś stosowałem najróżniejsze spalacze więc żadnych się nie boję i jestem w pełni zdrowy. 

Czy zestaw Ground Zero + Thyro-Lean V2 + Alphaburn + Erase Fast  jest faktycznie najlepszym rozwiązaniem. Nie ukrywam że chciałbym schudnąć do wakacji z 20kg. Mam wymagająca pracę i treningi po niej więc potrzebuje jeszcze wsparcia farmakologicznego aby jak najlepiej i najszybciej schudnąć. 

Czy możecie potwierdzić że ten zestaw daje rade ponieważ jest drogi ok. 770zl za kuracje miesięczną więc do najtańszych nie należy ale jeśli jest najskuteczniejszym rozwiązaniem to bym się na niego zdecydował. 

 

Proszę o pomoc 😁

Witam a jak ustalić dawkowanie tego zestawu ? może ktoś podpowie ? ja też mam do zrzucenia pare kg głownie brzuch  plecy itd.. już wcześniej  pytałem  o produkty ale nie za bardzo dostałem odpowiedz, sport to głownie bieganie.

Z góry dzięki za pomoc

  • Odpowiedzi 2,9tys.
  • Dodano > rok
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne posty

MOJE PRZEMYŚLENIA I OPINIE - w większości pozytywne 63KG - 6 = 57KG w trzy miesiące Witam wszystkich. Chetnie podziele sie opinia i przemyśleniami na temat kilku produktow jakie stosowalam i stos

Witam  Dwa miesiace stosowania spalaczy dieta  bilans ujemny 400 kalorii oraz silownia - 3 dni silowe 3 dni bieznia po godzinie szybki marsz oraz zero piwa vodki itp  burn24 dwa opak, lean f

Od siebie mogę dodać opinie na temat kilku spalaczy tłuszczu które do tej pory stosowałam. Ground Zero w mojej opinii zasłużone pierwsze miejsce, oceniam 10/10. Czysta energia i chęć do działania

Dodane grafiki

Odpisano ponad rok temu

Generalnie dawkowanie jest uzależnione głównie od pory treningu oraz stopnia tolerancji na stymulanty. Jeśli wszystko jest w normie to powinno wyglądać tak:

Przed śniadaniem
1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn + 2 kap. Thyro-Lean V2

Ze śniadniem
1 kap. Erase Fast

Przed treningiem biegowym
1-2 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn

Pomiędzy posiłkami
2 kap. Thyro-Lean V2 + 1 kap. Alphaburn

Przed snem
1 kap. Erase Fast

Jeśli biegasz rano to wtedy porcja przed śniadaniem stanowi porcję przed treningową, natomiast druga przypada przed obiadem. Jeśli masz dzień wolny to porcja przed treningowa również przed obiadem. Ważne jest utrzymanie dawki dobowej, zarówno w dni wolne jak i również w dni treningowe. Akurat w przypadku spalaczy nie jestem zwolennikiem zmniejszania dawki w dni mniej aktywne, gdyż wiele składników (a szczególnie w zestawach) działa nie tylko w okresie zwiększonego wysiłku.

Odpisano ponad rok temu
6 godzin temu, Rumcajs napisał:

Generalnie wiele zależy od tego czy Twoje choroby są na etapie leczenia farmakologicznego. Jeśli stosujesz leki to musisz je uwzględnić, tak aby suplementy nie powielały ich działania. Jeśli jednak nie stosujesz żadnych to podstawowe działanie przyspieszające pracę tarczycy mają tzw. boostery metabolizmu jak np. Cannibal Claw.

 

Stosuje Euthyrox 112 i wit. B- complex 100, Pierwszy raz chce zastosować spalacz- myślałam o Alphaburn - można połączyć z cannibal claw?

Odpisano ponad rok temu

W Twoim przypadku Cannibal Claw nie ma zastosowania, gdyż i tak stymulujesz już swoją tarczycę poprzez Euthyrox. Nie ma sensu łączyć leków z suplementami o podobnej charakterystyce, gdyż może przynieść to efekt odwrotny do zamierzonego. Moim zdaniem znacznie lepszą opcją byłoby połączenie Alphaburna ze spalaczem lipotropowym jak np. Burn24.

Odpisano ponad rok temu
5 godzin temu, Solaros napisał:

W Twoim przypadku Cannibal Claw nie ma zastosowania, gdyż i tak stymulujesz już swoją tarczycę poprzez Euthyrox. Nie ma sensu łączyć leków z suplementami o podobnej charakterystyce, gdyż może przynieść to efekt odwrotny do zamierzonego. Moim zdaniem znacznie lepszą opcją byłoby połączenie Alphaburna ze spalaczem lipotropowym jak np. Burn24.

Dziękuje 🙂

Odpisano ponad rok temu

Hejka 

Lat:20, 164cm 61kg

Trenuję zawodowo tenisa, jestem czynnym zawodnikiem(rankingowym, więc oprócz treningów dochodzą mi jeszcze męczące turnieje) i trenerem (również tenisa). Trenuję 5 razy w tygodniu po 2,5-5h. Dodatkowo mam jeszcze sesje plyometryczne, na siłowni i biegowe.

Pod koniec sezonu 2020 wznowilam współpracę z dietetykiem (ponieważ zaczęliśmy przygotowania do sezonu 2021, a mialam około 10kg do zrzucenia). Na chwilę obecną mimo mocno obcietych kalorii (trzymam 1800kcal) doświadczam zastój.

Do rozpoczęcia sezonu zostały mi 3 tygodnie i bardzo mi zależy, żeby zdążyć zrzucić te 3-6kg.

Jeżeli chodzi o wygląd mojej sylwetki. Od pasa w górę jest super, widoczny jest nawet zarys mięśni brzucha, od pasa w dół zaczyna się problem. Dużą część swojej wagi trzymam w udach (u góry mam 60cm w obwodzie, w większej mierze są to mięśnie, które staram się właśnie zredukować, ale pośladki i M.smukły jest pokryty tłuszczem), co spowalnia mnie na korcie.

 

Poszukuję spalacza (pobudzenie mi nie przeszkadza), który razem z deficytem przybliży mnie do wagi startowej.

Odpisano ponad rok temu

Witam,

Czy mogłabym prosić o polecenie dobrego spalacza tłuszczu bez żadnej termogenezy. Trenuje aerobowa 3x w tyg. i za cholere nie mogę zgubić 4-5 kg. Do tej pory stosowałam Cutting Egde ale oczywiście bez efektu.Jeżeli chodzi o parte do schudnięcia to są to oczywiscie uda,pośladki,boczki,brzuch.W sumie wszystko:P  Czy jest możliwe zakupienia czegoś tak do ok 100zł? Wiem że burn 24 ma super opinie ale 200zl to troche za dużo już dla mnie:/ 

Odpisano ponad rok temu
W dniu 10.01.2021 o 01:52, Kasiula431 napisał:

Hejka 

Lat:20, 164cm 61kg

Trenuję zawodowo tenisa, jestem czynnym zawodnikiem(rankingowym, więc oprócz treningów dochodzą mi jeszcze męczące turnieje) i trenerem (również tenisa). Trenuję 5 razy w tygodniu po 2,5-5h. Dodatkowo mam jeszcze sesje plyometryczne, na siłowni i biegowe.

Pod koniec sezonu 2020 wznowilam współpracę z dietetykiem (ponieważ zaczęliśmy przygotowania do sezonu 2021, a mialam około 10kg do zrzucenia). Na chwilę obecną mimo mocno obcietych kalorii (trzymam 1800kcal) doświadczam zastój.

Do rozpoczęcia sezonu zostały mi 3 tygodnie i bardzo mi zależy, żeby zdążyć zrzucić te 3-6kg.

Jeżeli chodzi o wygląd mojej sylwetki. Od pasa w górę jest super, widoczny jest nawet zarys mięśni brzucha, od pasa w dół zaczyna się problem. Dużą część swojej wagi trzymam w udach (u góry mam 60cm w obwodzie, w większej mierze są to mięśnie, które staram się właśnie zredukować, ale pośladki i M.smukły jest pokryty tłuszczem), co spowalnia mnie na korcie.

 

Poszukuję spalacza (pobudzenie mi nie przeszkadza), który razem z deficytem przybliży mnie do wagi startowej.

Musisz brać pod uwagę, że skoro jestem czynnym zawodnikiem czy zawodowcem to raczej odradzałbym spalacze z pobudzaczami. Niestety wiele ze składników stymulujących w spalaczach może zostać zaklasyfikowane jako doping w zawodowym sporcie. Na dobrą sprawę takie ryzyko istnieje w zasadzie w przypadku każdego związku poza kofeiną. Lepiej będzie wybrać coś bez stymulantów i w razie potrzeby zastrzyku energii dorzucić kofeinę solo.

Co do spalacze to przy aktywności najlepiej celować w termogenik, biorąc pod uwagę te bez stymulantów najpewniejszą opcją będzie Cheetah Burn w wersji stim free. Przy takiej aktywności waga szybko powinna zostać zrobiona.

32 minuty temu, martka101 napisał:

Witam,

Czy mogłabym prosić o polecenie dobrego spalacza tłuszczu bez żadnej termogenezy. Trenuje aerobowa 3x w tyg. i za cholere nie mogę zgubić 4-5 kg. Do tej pory stosowałam Cutting Egde ale oczywiście bez efektu.Jeżeli chodzi o parte do schudnięcia to są to oczywiscie uda,pośladki,boczki,brzuch.W sumie wszystko:P  Czy jest możliwe zakupienia czegoś tak do ok 100zł? Wiem że burn 24 ma super opinie ale 200zl to troche za dużo już dla mnie:/ 

Ogólnie składniki lipotropowe często są droższe od termogenicznych i ciężko znaleźć wartościowy spalacz bez stymulantów w ekonomicznej wersji. Wszystkie oparte o zieloną herbatę, chrom, l-karnitynę itp. nie będą miały żadnego realnego działania. Lepiej będzie zainwestować w 1 składnik mający udowodnione działanie w solidnej dawce niż kompleks mało istotnych związków. Sprawdź sobie np. fukoksantynę od RAW w wersji 100g, pod względem opłacalności wypada znakomicie, a samo dawkowanie wcale nie jest szczególnie problematyczne.

  • Lubię to 1
Odpisano ponad rok temu
3 minuty temu, Rumcajs napisał:

Musisz brać pod uwagę, że skoro jestem czynnym zawodnikiem czy zawodowcem to raczej odradzałbym spalacze z pobudzaczami. Niestety wiele ze składników stymulujących w spalaczach może zostać zaklasyfikowane jako doping w zawodowym sporcie. Na dobrą sprawę takie ryzyko istnieje w zasadzie w przypadku każdego związku poza kofeiną. Lepiej będzie wybrać coś bez stymulantów i w razie potrzeby zastrzyku energii dorzucić kofeinę solo.

Co do spalacze to przy aktywności najlepiej celować w termogenik, biorąc pod uwagę te bez stymulantów najpewniejszą opcją będzie Cheetah Burn w wersji stim free. Przy takiej aktywności waga szybko powinna zostać zrobiona.

Ogólnie składniki lipotropowe często są droższe od termogenicznych i ciężko znaleźć wartościowy spalacz bez stymulantów w ekonomicznej wersji. Wszystkie oparte o zieloną herbatę, chrom, l-karnitynę itp. nie będą miały żadnego realnego działania. Lepiej będzie zainwestować w 1 składnik mający udowodnione działanie w solidnej dawce niż kompleks mało istotnych związków. Sprawdź sobie np. fukoksantynę od RAW w wersji 100g, pod względem opłacalności wypada znakomicie, a samo dawkowanie wcale nie jest szczególnie problematyczne.

 

4 minuty temu, Rumcajs napisał:

Musisz brać pod uwagę, że skoro jestem czynnym zawodnikiem czy zawodowcem to raczej odradzałbym spalacze z pobudzaczami. Niestety wiele ze składników stymulujących w spalaczach może zostać zaklasyfikowane jako doping w zawodowym sporcie. Na dobrą sprawę takie ryzyko istnieje w zasadzie w przypadku każdego związku poza kofeiną. Lepiej będzie wybrać coś bez stymulantów i w razie potrzeby zastrzyku energii dorzucić kofeinę solo.

Co do spalacze to przy aktywności najlepiej celować w termogenik, biorąc pod uwagę te bez stymulantów najpewniejszą opcją będzie Cheetah Burn w wersji stim free. Przy takiej aktywności waga szybko powinna zostać zrobiona.

Ogólnie składniki lipotropowe często są droższe od termogenicznych i ciężko znaleźć wartościowy spalacz bez stymulantów w ekonomicznej wersji. Wszystkie oparte o zieloną herbatę, chrom, l-karnitynę itp. nie będą miały żadnego realnego działania. Lepiej będzie zainwestować w 1 składnik mający udowodnione działanie w solidnej dawce niż kompleks mało istotnych związków. Sprawdź sobie np. fukoksantynę od RAW w wersji 100g, pod względem opłacalności wypada znakomicie, a samo dawkowanie wcale nie jest szczególnie problematyczne.

 

4 minuty temu, Rumcajs napisał:

 

Ogólnie składniki lipotropowe często są droższe od termogenicznych i ciężko znaleźć wartościowy spalacz bez stymulantów w ekonomicznej wersji. Wszystkie oparte o zieloną herbatę, chrom, l-karnitynę itp. nie będą miały żadnego realnego działania. Lepiej będzie zainwestować w 1 składnik mający udowodnione działanie w solidnej dawce niż kompleks mało istotnych związków. Sprawdź sobie np. fukoksantynę od RAW w wersji 100g, pod względem opłacalności wypada znakomicie, a samo dawkowanie wcale nie jest szczególnie problematyczne.

Właśnie chciałabym coś bez stymulantów napewno. Jakis czas temu brałam antydepresanty i nie chciałabym ingerencji w układ nerwowy.

Myślałam o Corti Lean v2? lub Amix Thermo Core Professional?

Odpisano ponad rok temu
2 godziny temu, Rumcajs napisał:

Musisz brać pod uwagę, że skoro jestem czynnym zawodnikiem czy zawodowcem to raczej odradzałbym spalacze z pobudzaczami. Niestety wiele ze składników stymulujących w spalaczach może zostać zaklasyfikowane jako doping w zawodowym sporcie. Na dobrą sprawę takie ryzyko istnieje w zasadzie w przypadku każdego związku poza kofeiną. Lepiej będzie wybrać coś bez stymulantów i w razie potrzeby zastrzyku energii dorzucić kofeinę solo.

Co do spalacze to przy aktywności najlepiej celować w termogenik, biorąc pod uwagę te bez stymulantów najpewniejszą opcją będzie Cheetah Burn w wersji stim free. Przy takiej aktywności waga szybko powinna zostać zrobiona.

Ogólnie składniki lipotropowe często są droższe od termogenicznych i ciężko znaleźć wartościowy spalacz bez stymulantów w ekonomicznej wersji. Wszystkie oparte o zieloną herbatę, chrom, l-karnitynę itp. nie będą miały żadnego realnego działania. Lepiej będzie zainwestować w 1 składnik mający udowodnione działanie w solidnej dawce niż kompleks mało istotnych związków. Sprawdź sobie np. fukoksantynę od RAW w wersji 100g, pod względem opłacalności wypada znakomicie, a samo dawkowanie wcale nie jest szczególnie problematyczne.

Dzięki za odpowiedź. Cieszę się, że ktoś mi chce pomóc.

Długo myślałam nad Alphaburn'em albo Ground Zero, ale wiadomo, zaczyna się sezon i od razu POLADA zaczyna za nami "latać". Mój lekarz z kadry powiedział, że mam uważać, żeby nie przesadzić z substancjami "zakazanymi", ale z drugiej strony do sezonu mam jeszcze kilka tygodni i jest duża szansa, że na samym początku nie będą nam robic testów, więc mogę trochę "poeksperymentować".

30.01 jadę na pierwszy turniej, a, że nagrody są pieniężne to jestem bardzo zdesperowana, żeby dobić do wagi startowej.
Nie mogę już niżej zejść z kaloryką bo mogę "nie wyrobić" na treningach.
Musi to być suplement który naprawdę zadziała.

Odpisano ponad rok temu

Zgadzam się z Rumcajsem, unikaj pobudzaczy. Skoro masz testy to musisz się podwójnie pilnować, gdyż obecne przepisy wielu federacji klasyfikują jako doping związki które praktycznie nie mają z nim nic wspólnego. Zawsze byłem zdania że w sporcie zawodowym najlepiej bazować na odżywkach np. takich marek jak Olimp, gdzie mają własne laboratoria i niemal 100 procentową pewność zawartości. Wiadomo, że działanie nie będzie takie samo jak odżywek zza oceanu, ale coś za coś.

  • Lubię to 1
Odpisano ponad rok temu
1 godzinę temu, Kasiula431 napisał:

Przyjrzę się Cheetah Burn i fukoksantynie

Dobra, dopiero teraz zauważyłam, że Rumcajs polecił fukoksantynę komuś innemu 😆

W takim razie jeżeli jesteście zgodni co do Cheetah Burn to zaraz to zamówię.

Jeszcze raz wielkie dzięki.

Odpisano ponad rok temu

Śmiało możesz tak zrobić, ogólnie połączenie mocno ukierunkowane pod redukcję każdego rodzaju tłuszczu, każdy produkt duży potencjał jeśli chodzi o redukcję wagi. Jak nie potrzebujesz mocno zaawansowanych boosterów metabolizmu czy inhibitorów kortyzolu to będzie to bardzo dobry wybór. Pod kontem maksymalizacji utraty wagi strzał w dziesiątkę. Daj potem znać jak efektywność u Ciebie :)

Odpisano ponad rok temu

Nie ma się do czego przyczepić, nic bym tutaj nie zmieniał szczerze mówiąc. Pewnie gdyby to był zestaw dla mnie to zamiast lit the brałbym Fenixa bo miałem go kiedyś i byłem bardzo zadowolony, nie mniej na każdego dany środek może działać lepiej lub gorzej. Erase Fast w kolejnej fazie również może być. Najlepiej daj znać tutaj na forum jak będą Ci się kończyły produkty, napisz o odczuciach itp. Wtedy będzie można kompleksowo doradzić dalszą suplementację na tej podstawie.

Odpisano ponad rok temu
W dniu 4.01.2021 o 15:03, Solaros napisał:

Generalnie dawkowanie jest uzależnione głównie od pory treningu oraz stopnia tolerancji na stymulanty. Jeśli wszystko jest w normie to powinno wyglądać tak:

Przed śniadaniem
1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn + 2 kap. Thyro-Lean V2

Ze śniadniem
1 kap. Erase Fast

Przed treningiem biegowym
1-2 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn

Pomiędzy posiłkami
2 kap. Thyro-Lean V2 + 1 kap. Alphaburn

Przed snem
1 kap. Erase Fast

Jeśli biegasz rano to wtedy porcja przed śniadaniem stanowi porcję przed treningową, natomiast druga przypada przed obiadem. Jeśli masz dzień wolny to porcja przed treningowa również przed obiadem. Ważne jest utrzymanie dawki dobowej, zarówno w dni wolne jak i również w dni treningowe. Akurat w przypadku spalaczy nie jestem zwolennikiem zmniejszania dawki w dni mniej aktywne, gdyż wiele składników (a szczególnie w zestawach) działa nie tylko w okresie zwiększonego wysiłku.

Chciałem zamówić ten zestaw ale  tej chwili nie ma Thyro Lean V2 ( podobno jakas zmiana na produkcji ) i polecona mi ten produkt Cannibal Claw podobne będzie miał działanie ?

Cały zestaw który chce zamówić to :

Cannibal Claw  zamiast Thyro Lean V2  jego brak

Elite Erase Fast

Evolab Alphaburn

Fenix Ground Zero

Odpisano ponad rok temu

Oba boostery metabolizmu są chwalone. Claw ma jeden z moich ulubionych składników N-Caffeoyldopamine, który bardzo dobrze poprawia wydolność i wg badań wpływa również na zwiększoną ilość spalanego tlenu co przyczynia się do poprawy wydatku energetycznego w czasie spoczynku oraz w czasie wysiłku. Thyro-Lean V2 ma natomiast dodatkowe składniki prozdrowotne w kierunku tarczycy. Claw jest dłużej na rynku i ma więcej opinii, ale oba produkty są dobre. W przypadku Claw najlepiej 1 kap. rano i 1 kap. przed snem.

Odpisano ponad rok temu (edytowane)

Hej, chciałam zadać pytanie w imieniu koleżanki. 
Od kilku dni stosuje Synedrex (wersję 60k, 1/2 kap dziennie), ale odczuwa niestety efekty uboczne. Ma zimne poty i mocne mdłości, nie odczuwa efektu termogenicznego suplementu.

Myślicie, że jak przetrwa kilka pierwszych dni to samopoczucie jej się polepszy?
Co prawda to nie jest jej pierwszy spalacz z stymulantami, ale przez źle samopoczucie myśli o zmianie na inny produkt. 
Dietę ma dopiętąz treningi również.
Co myślicie o Alphaburn albo Pure Clinical Burn?

edit:

Dzisiaj zjadła całą tabletkę i nie czuje żadnych efektów.

Ani negatywnych ani tych pozytywnych (pobudzenia, rozgrzania)

Edytowane przez Kasiula431
Odpisano ponad rok temu

Niech koleżanka zużyje całe opakowanie jak producent przykazał 2x1 (zakładając, że nie ma efektów niepożądanych, bo raczej relacje, że po połowie tabletki niedobrze, a następnie po całej tabletce nic nie czuje nie brzmią poważnie) i oceni efektywność tych tabletek na odchudzanie.

Odpisano ponad rok temu
6 godzin temu, Patryk Rychter napisał:

Niech koleżanka zużyje całe opakowanie jak producent przykazał 2x1 (zakładając, że nie ma efektów niepożądanych, bo raczej relacje, że po połowie tabletki niedobrze, a następnie po całej tabletce nic nie czuje nie brzmią poważnie) i oceni efektywność tych tabletek na odchudzanie.

Dzięki za pomoc, przekażę.

Odpisano ponad rok temu

Cześć! Zaczynam moją przygodę z suplementami.... Jestem 42-letnią kobietą z Hahimoto i niedoczynnością tarczycy. Ważę 88kg, 166 cm wzrostu. 3 lata temu ćwiczyłam kettlami - mam sporą masę mięśniową pięknie obrośniętą tkanką tłuszczową :D Mam za sobą długą przygodę z dietami, efekty jojo to dłuuuuga historia. Chcę zawalczyć o siebie i czekam juz na plan żywieniowy od dietetyczki. Chciałbym też zacząc używać suplementów spalających, bo ochudzanie idzie mi jak krew z nosa:((((  myślałam o Chaos & Pain Cannibal Claw, bo to stymulant tarczycy (biorę euthyrox 50mg) oraz Alphaburn. Proszę - doradźcie coś! Nie wiem,  za co się wziąć :P

Odpisano ponad rok temu

Jeśli bierzesz Euthyrox to Cannibal Claw nie ma tutaj większego sensu, będziesz tylko dublowała działanie leku co zdecydowanie nie jest wskazane. Alphaburn jak najbardziej może zostać. Do tego możesz pokusić się o dobrej klasy spalacz lipotropowy, który aktywował by także proces redukcji tkanki z całego ciała i wsparł organizm np. pod kontem gospodarki insulinowej. Możesz pomyśleć o Burn24 w połączeniu z Alphaburnem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...