Skocz do zawartości

Patryk Rychter

Ekspert
  • Liczba zawartości

    52
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Patryk Rychter

  1. Burn24 3 razy po 2 kap. np. przed śniadaniem, przed obiadem i przed kolacją. Lipodrene 1 tab. rano i 1 tab. po południu między posiłkami lub przed treningiem zachowując 6-8h odstęp miedzy porcjami. Jeśli trenujesz rano to 1 tab. rano i 1 tab. po południu. Zacznij od 1 tab. dziennie żeby sprawdzić reakcję organizmu, jeśli wcześniej nie stosowałeś termogeników.
  2. Interesują mnie prawdziwe opinie i efekty osób stosujących środek na odchudzanie Mazin firmy Fitlabs. To chyba pewna nowość na rynku, czy ktoś z Was stosował ten produkt i może wypowiedzieć się o efektach, ewentualnie dokonać analizy składu, bo wiadomo, to jak producent go opisuje czy jak jest przedstawiany w sponsorowanych artykułach to jedno, natomiast jak wygląda to w praktyce?
  3. Jeśli kupiłaś ten produkt to zwróć go albo wyrzuć, firma Athletic Xtreme zakończyła swoją działalność kilka lat temu, co dziwne ten produkt na całym świecie dostępny jest tylko u niektórych polskich sprzedawców, mimo że nie jest produkowany od dawna. Poszukaj gdziekolwiek w stanach (kraj producenta) suplementów tej marki, nigdzie nie są dostępne.
  4. W czasach pandemii treningi biegowe dla wielu osób są drogą do utrzymanie dobrej formy w swojej dyscyplinie. Jest to baza niemal do każdego rodzaju wysiłku o wysokiej intensywności, a dodatkowo nie wymaga specjalistycznego sprzętu czy ogromnej ilości czasu. Biegać możemy niemal wszędzie, a jednym wymogiem jest wygodne obuwie oraz chęci i motywacja. Jest to jednak nie tylko wartościowe uzupełnienie innych sportów, ale także sama w sobie doskonała forma aktywności fizycznej. Spis treści: Bieganie – korzyści i wpływ na organizm Bieganie a spalanie tłuszczu Suplementacja dla biegaczy Suplementy na wytrzymałość Suplementy na wydolność Jakie suplementy na poprawę regeneracji? Ciała ketonowe na wytrzymałość Ochrona stawów dla biegaczy Najlepsza przedtreningówka do biegania Czego nie warto stosować? Podsumowanie Bieganie – korzyści i wpływ na organizm Podstawową korzyścią płynącą z treningów biegowych jest oczywiście poprawa szeroko rozumianej kondycji i wydolności. Wspomnieliśmy już, że treningi biegowe są wdrożone w plany niemal każdej dyscypliny, od sportów drużynowych, aż po budowę sylwetki. Bieganie może być fundamentem na wielu płaszczyznach oraz daje nam możliwość dostosowania go pod konkretny wysiłek. Baza tlenowa, wysiłek beztlenowy poprzez interwały, budowanie wytrzymałości dolnych partii, to tylko niektóre z korzyści jakie możemy odnotować. Bieganie to nie tylko sport, ale również szereg korzyści dla naszego zdrowia. Najwięcej z nich dotyczy oczywiście serca oraz układu krążenia. Badania pod tym względem nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości. Osoby regularnie uprawiające sport żyją dłużej oraz o 43% rzadziej zapadają na ciężkie choroby mięśnia sercowego. Dodajmy jednak, że dla profilaktyki naszego zdrowia najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest wysiłek tlenowy. Interwały, choć niezwykle wartościowe w sporcie mogą działać obciążająco na organizm jeśli nie zapewniamy czasu na prawidłową regenerację. Warto także dostosować wysiłek do swoich możliwości, co przełożony się zarówno na nasze osiągi jak i zdrowie. To oczywiście nie wszystko. Regularne treningi tlenowe korzystnie wpływają na profil lipidowy krwi oraz wyrównanie proporcji pomiędzy frakcjami cholesterolu. Dodatkowo warto wspomnieć także znacznie mniejszy odsetek osób zmagających się z cukrzycą wśród tych uprawiających regularnie sport. Bieganie a spalanie tłuszczu Wśród wielu zalet treningów biegowych nie wspomnieliśmy jeszcze o kontroli masy ciała, gdyż to najbardziej złożony temat. Ile razy słyszymy, że ktoś zaczyna odchudzanie i pójdzie biegać. Prawdą jest, że to doskonała forma aktywności fizycznej dla osób, potrzebujących zgubić zbędne kilogramy. Oczywiście nie oznacza to, że każdy powinien biegać. Np. w przypadku osób otyłych lub z bardzo słabą kondycją fizyczną konieczna jest stopniowa adaptacja i rozpoczęcie swojej aktywności np. od spacerów, marszobiegów, przez trucht, aż dojdziemy do pełnoprawnych biegów, a w przyszłości może nawet interwałów. Dlaczego bieganie jest bardziej efektywne od innych form wysiłku aerobowego? Cóż, przede wszystkim dlatego, że pozwala utrzymywać nam odpowiednie tętno, angażuje przy tym także znacznie więcej grup mięśniowych niż np. rower. Mamy tutaj na myśli nie tylko dolne partie, ale także np. brzuch, korpus czy obręcz barkowa, które pełnią rolę stabilizatorów naszej postawy. Dodatkowo podczas biegu znacznie szybciej osiągamy odpowiednie tętno i wydatek energetyczny jest nieporównywalnie większy od np. rowerka, steppera czy orbitreka. Ważnym aspektem jest także kwestia motywacji. Wiele form treningu aerobowego jest nisko intensywna i dosyć żmuda, tymczasem dobrze zaplanowany bieg zawsze stawia przed nami pewnego rodzaju wyzwanie. Śmiało możemy powiedzieć, że jest to forma treningu dla ambitnych osób, a ta cecha przydaje się nie tylko przy samym bieganiu, ale także w całej redukcji. Kolejną rzeczą na którą warto zwrócić uwagę jest także łatwa możliwość progresji i śledzenia swoich postępów. Suplementacja dla biegaczy Wiele osób zastanawia się czy suplementacja jest konieczna. Oczywiście nie stanowi ona decydujące czynnika, jednak w pewnych zakresach może być dla nas znaczącym wsparciem. Jeśli biegamy rekreacyjnie, nie zmuszając naszego ciała do nadmiernego wysiłku, wówczas nie ma potrzeby stosowania dodatkowo rozbudowanych programów suplementacyjnych. Jeśli jednak zależy nam na poprawie naszych wyników, sylwetki czy szybszej regeneracji, wówczas niektóre produkty mogą okazać się kluczowe dla naszego rozwoju. Dobierając odpowiednie suplementy należy w pierwszej kolejności precyzyjnie określić nasze potrzeby. Dla osób trenujących wyczynowo kluczowe są produkty mogące ponieść nasze parametry i oraz poprawić regenerację. Ważne jest także przygotowanie naszego organizmu pod kontem zdrowotnym, przy biegach szczególnie ważną rolę pełni aparat ruchu, a także silny układ immunologiczny. Przy wyborze konkretnych produktów zwracajmy uwagę na skład, a nie reklamę danego produktu. Wiele suplementów reklamowanych jako „dla biegaczy” to najczęściej wytwór marketingu, bez realnego potencjału. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest oparcie suplementacji na wysokiej jakości składnikach, mających udowodnioną skuteczność w badaniach klinicznych. Suplementy na wytrzymałość Należy podkreślić, że pojęcie wytrzymałości dotyczy przede wszystkim układu mięśniowego, a szczególnie dolnych partii. Łydki, mięśnie uda, ale także brzuch czy dolne partie pleców są aktywnie angażowane podczas treningów biegowych. Na poprawę ich wytrzymałości możemy wpływać poprzez suplementację składnikami, które np. promują zwiększone stężenie karnozyny, usuwają kwas mlekowy z mięśni oraz poprawiają transport składników odżywczych. Przykładem doskonałego suplementu na wytrzymałość może być cytrulina, najczęściej występują w formie jabłczanu. W badaniach wielokrotnie udowadniano skuteczność dawek oscylujących w graniach 6-8 g podanych bezpośrednio przed aktywnością fizyczną. Warto tutaj wspomnieć, że na suplementacje cytruliną bardzo dobrze reagowały nawet osoby z bardzo długim stażem treningowym. Do innych jej zalet możemy zaliczyć także zwiększony przepływ tlenu do pracujących mięśni, a niekoniecznie krwi, co jest charakterystyczne dla innych aminokwasów. Plusem cytruliny jest także korzystanie z niemal niezależnych od większości suplementów szlaków metabolicznych, co pozwala na swobodne jej łączenie z innymi produktami. Na rynku znajdziemy czystą l-cytrulinę, jak i również formę jabłczanu, która cechuje się nieco większą efektywnością, ale wymaga przy tym większej podaży. Suplementy na wydolność Wydolność to zmora wielu amatorskich sportowców. Potrzeba ciężkich treningów aby ją poprawić, ponieważ dochodzi do tego procesu głównie podczas pracy na naszym maksymalnym pułapie tlenowym. Szczególnie żmudne są tutaj początki, gdzie wiele osób nie ma najzwyczajniej kondycji nawet na płynne przebiegnięciu kilkuset metrów, a wyrównanie po tym oddechu to już prawdziwa sztuka. Chociaż suplementacja nie zastąpi nam wysiłku fizycznego, to może niejako pomóc nam w pracy na maksymalnym obciążeniu i sprawić, że nasza baza tlenowa zostanie zbudowana znacznie szybciej. U osób bardziej zaawansowanych przyczyni się do przesunięcia naszej granicy VO2 Max. Jakie produkty są zatem warte uwagi? Cóż, przede wszystkim na uwagę zasługują grzyby z rodziny Cordycepsów. Ich właściwości znane są od wielu lat i korzystają z nich bardzo chętnie sportowcy wytrzymałościowi z różnych dyscyplin. Ważna jest jednak regularna suplementacja przez minimalny okres 3- 4 tygodni aby odczuć ich pozytywne działanie. Na rynku znajdziemy także gotowe stacki przed treningowe dla biegaczy jak np. Amix Epo-Core. Warto także wspomnieć, że dodatkową zaletą suplementacji grzybami jest wzmocnienie całego układu odpornościowego, a niekiedy także sercowo – naczyniowego. Jakie suplementy na poprawę regeneracji? Regeneracja to bardzo szerokie pojęcie, a co za tym idzie dobierając suplementację należy odpowiednio określić swoje oczekiwania. W dużym uproszczeniu możemy mówić o 2 rodzajach regeneracji, a więc układu mięśniowego oraz nerwowego. W przypadku pierwszej opcji kluczową kwestią staje się odpowiednia podaż aminokwasów. To one w ogromnej mierze odpowiadają za to, jak szybko nasze ciało jest gotowe do podjęcia kolejnego wysiłku. Najpopularniejszą opcją są oczywiście aminokwasy BCAA, które stanowią znaczną część budowy struktur mięśniowych oraz bezpośrednio stymulują rozpoczęcie procesów regeneracyjnych po zakończeniu wysiłku fizycznego. Możemy także wybrać produkty nieco bardziej rozbudowane np. o EAA, dodatkowe sole mineralne czy inne składniki nasilające absorpcję jak np. Amix Recovery Max. Nie mniej istotna jest regeneracja układu nerwowego. Nawet jeśli nasze mięśnie pracują optymalnie należy pamiętać, że ciało to bardzo spójna maszyna i słabe ogniowo na jednej z płaszczyzn może skutecznie eliminować potencjał drugiego. Podchodząc więc kompleksowo do regeneracji układu nerwowego warto pamiętać o adaptogenach, które łagodzące negatywne skutki stresu, podnoszą witalność oraz redukują szeroko pojęte zmęczenie. Możemy wybierać wśród kompletnych suplementów jak np. Peak Adaptogen lub stosując wysokiej jakości, standaryzowane monopreparaty. Ciała ketonowe na wytrzymałość Ciała ketonowe, nazywane także mimetykami ketozy stosuje się przede wszystkim w celach szybkiej ketoadaptacji. Taki sposób to niezwykła wygoda oraz ogromne ułatwienie w osiągnięciu ketozy, z czego bardzo chętnie korzystają osoby dążące do redukcji tkanki tłuszczowej. Jak się jednak okazuje, może być to również doskonała suplementacja dla sportowców wytrzymałościowych i coraz częściej jest praktykowana na wysokim poziomie. Warto pamiętać, że podczas treningów biegowych nie chodzi o sam stan ketozy i wyzbywanie się rezerw energetycznych w postaci glukozy i glikogenu. Taka postawa nie miałaby tutaj najmniejszego sensu, chyba że naszym priorytetem jest redukcja tłuszczu, a nie sama wytrzymałość. W przypadku BHB chodzi o dostarczenie dodatkowego źródła energii, a nie alternatywnego, a to ogromna różnica. Istnieją na rynku suplementu, które łączą w sobie sole BHB z wysokiej jakości węglowodanami błyskawicznie odbudowującymi glikogen jak np. Glaxon Hybrid, który dla biegaczy będzie doskonałą opcją. Mechanizm działania ciał ketonowych opiera się o równoczesne dostarczanie energii razem z glikogenem. Jeśli jednak rezerwy się wyczerpią, wówczas nasze ciało posiada dodatkowe zasilanie, co skutkuje poprawą wytrzymałości. Najbardziej możemy odczuć taką suplementacje biegając nieco dłuższe dystanse. Ochrona stawów dla biegaczy Każdy wysiłek fizyczny ma pozytywny wpływ na zdrowie w wielu aspektach, jednak niekiedy musimy się liczyć także z nadmierną eksploatacją niektórych części naszego ciała. W przypadku biegów najbardziej zagrożone są nasze stawy, które muszą wytrzymywać nierzadko spore przeciążenia. Aby zapobiec kontuzją ważna jest oczywiście właściwa rozgrzewka, odpowiednie obuwie sportowe, a także rozsądny wybór nawierzchni po której biegamy. Jeśli wszystkie te czynniki zostaną spełnione, wówczas dodatkowa suplementacja może być znacznie bardziej efektywne. W celach profilaktycznych najrozsądniejszą opcją będzie okresowe przyjmowanie kompleksów na stawy, które charakteryzują się najczęściej bogatym składem, a co za tym idzie szerokim zakresem działania. Wśród tego rodzaju suplementów szczególną uwagę należy zwracać na skład, gdyż wiele ekonomicznych produktów to tak naprawdę sam kolagen z niewielkimi dodatkami pozostałych składników. Wysokiej jakości kompleksy po które warto sięgać to np. Amix Osteo-Flex czy też Hi-Tech Pharmaceuticals Osteo-Rx. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku powstałej już kontuzji. Wówczas naszym priorytetem powinno być zwalczenie bólu i stanu zapalnego, a w dalszej kolejności przyspieszona regeneracja uszkodzonych struktur. W tym celu warto zwrócić uwagę na suplementy zawierające duże dawki takich składników jak Cissus czy Boswellia, które uchodzą za kluczowe w pierwszym etapie walki z urazami. Kliniczne dawki obu tych substancji znajdziemy np. w Brawn Joint Complete. Wśród wielu zaawansowanych sportowców rośnie popularność peptydu BPC-157, który w stabilnej formie soli peptydowej oferuje Oura Labs. Jest to innowacyjny związek, jednak już o sporej ilości naukowych publikacji potwierdzających skuteczność. Z pewnością godny uwagi w trakcie rekonwalescencji. Najlepsza przedtreningówka do biegania Suplementacja przedtreningowa jest bardzo indywidualnym tematem. O ile wśród wielu kategorii możemy określić jakość suplementu na podstawie składu, tak w przypadku boosterów energetycznych w dużej mierze będą decydowały subiektywne odczucia. Jeśli dobrze tolerujemy składniki pobudzające i dążymy do efektu niekończącej się energii, wówczas takie produkty jak np. URX Bombshell szybko staną się naszymi ulubionymi. Bywa jednak tak, że nadmiar stymulantów przeszkadza bądź słabo je tolerujemy. Wówczas nie warto na siłę się do nich przekonywać, ale skorzystać z alternatywnego rozwiązania. Bardzo dobrą formułę składową możemy znaleźć np. w Warrior Rage Savage, suplemencie dedykowanym sportowcom wytrzymałościowym, o umiarkowanej ilości stymulantów. Czego nie warto stosować? Wbrew pozorom zdecydowanie najczęściej należy unikać produktów, które są reklamowane jako te dla biegaczy. Zazwyczaj mamy w takiej sytuacji do czynienia z marketingiem, ładnym opakowaniem i reklamom tworzonym często z profesjonalistami. Niestety po analizuje składu często okazuje się, że dany suplement jest całkowicie pozbawiony kluczowych składników dla naszych oczekiwań bądź znajduję się w wielokrotnie za małych dawkach. Pamiętajmy, że to właśnie skład, a nie opakowanie czy rekomendacji gwiazdy sportu stanowi o działaniu produktu. Do produktów które są bardzo popularne, a nie koniecznie sensowne z całą pewnością możemy zaliczyć batony i żele energetyczne. Jedzenie w trakcie biegu nie tylko spowoduje obciążenie układu pokarmowego i nierzadko dyskomfort, ale nawet składniki zawarte w takich produktach nie zdążą przedostać się do krwiobiegu przed ukończeniem treningu. Znacznie ważniejsze jest dostarczenie odpowiednie posiłku przed treningowego. Na sam koniec warto też wspomnieć o popularnych wśród biegaczy elektrolitach w formie rozpuszczalnych tabletek. Oparte są zazwyczaj o małe dawki oraz kiepskie formy, dlatego efektywniejszym rozwiązaniem jest dostarczenie mikroelementów w kapsułkach jako cytryniany bądź chelaty. Podsumowanie Bieganie to niewątpliwie doskonały sposób na zdrowie i świetną formę. Pozostaje więc nadzieje, że po zakończeniu pandemii nie straci na swej popularności i ciągle będzie zyskiwało nowych zwolenników. Odpowiednia suplementacja nie tylko poprawi wyniki, ale także korzystnie wpłynie na zdrowie, a to powinien być priorytet każdego z nas.
  5. Spis treści: Słowem wstępu Sterydy anabolicznie – działanie i skutki uboczne Prohormony i Sarmy – suplementy czy doping? Suplementy czy sterydy? Najlepsze suplementy anaboliczne – jakie wybrać? Booster testosteronu Inhibitor aromatazy Bloker kortyzolu Niehormonalny anabolik Hardcorowy zestaw suplementów – efekty Niedziałające produkty – czyli czego nie polecamy Podsumowanie Słowem wstępu Rozwój naszej sylwetki to proces długotrwały. Jeśli mielibyśmy użyć porównania do zawodów w bieganiu, to z całą pewnością bardziej przypomina maraton aniżeli sprint. Aby osiągnąć wymarzone efekty często potrzebujemy wielu lat sumiennej pracy. Oczywiście są osoby u których wyjątkowo korzystne uwarunkowania genetyczne pozwalają na osiągnięcie imponującej sylwetki w krótszym czasie. Jeśli jednak nie mamy aż takiego limitu szczęścia w tym zakresie, prawdopodobnie w budowę naszego ciała włożymy wiele wysiłku. W niektórych sytuacjach bardzo ciężko jednak osiągnąć progresję ze względu np. na niekorzystne środowisko hormonalne lub też coraz słabszą odpowiedź anaboliczną naszego organizmu. Wiele osób w takiej chwili, często pod wpływem frustracji czy nadmiernych emocji decyduje się na sięgnięcie po środki dopingujące. O tym, że nie zawsze jest to najlepsza droga nie trzeba nikogo przekonywać, zresztą podobnie jak o tym, że doping ma i prawdopodobnie zawsze będzie miał swoje miejsce w sporcie. Pytanie jakie powinno się postawić nie brzmi zatem czy doping jest dobry, ale to doping na pewno jest dla mnie? Sterydy anabolicznie – działanie i skutki uboczne Mechanizm działania większość środków dopingujących opiera się na dostarczeniu do naszego organizmu hormonów lub ich metabolitów. W ten sposób znacząco wzrasta stężenie najważniejszych z nich jak testosteron, somatotropina czy insulina. Należy jednak podkreślić, że dostarczając je z zewnątrz nie ma właściwie żadnego limitu w ich magazynowania, a coraz wyższe dawki są ogromnym szokiem dla naszego organizmu. Jeśli nasze ciało przyjmuje kilkukrotnie więcej danej substancji niż naturalnie może wytworzyć, nie jest to komfortowa sytuacja dla naszych narządów, układów czy nawet funkcjonowania. Mięsnie zyskują znakomite środowisko do rozwoju, jednak cała reszta wiele traci i jest ponadprogramowo obciążona. Lista potencjalnych skutków ubocznych jest zbyt długa by szczegółowo się nad nią zagłębiać. Ponadto należy także podkreślić możliwość indywidualnych nietolerancji, co dodatkowo jest czynnikiem podwyższającym ryzyko. Najczęściej możemy spotkać się z przerostem mięśnia sercowego, rozwojem ginekomastii, dużą retencją wody, łysieniem, uszkodzeniami wątroby, nerek czy wahaniami emocjonalnymi. Warto dodać, że tego rodzaj skutki uboczne pojawiają się nawet przy wysokiej jakości produktach z apteki, w przypadku produkcji undergroundowych ryzyko jest jeszcze większe i nigdy nie wiem, co tak naprawdę przyjmujemy. Prohormony i Sarmy – suplementy czy doping? Produkty te budzą dużo kontrowersji i są obiektem licznych dyskusji na temat tego w jaki sposób należy je zaklasyfikować, tymczasem w naszej ocenie jest to całkowicie zbędne. Zarówno PH jak i Sarm są dopingiem i wykazują nie mniejsze skutki uboczne od sterydów, przy czym ich skuteczność jest nieporównywalnie niższa. Dodatkowo należy podkreślić, że 99% produktów tego typu to środki niewiadomego pochodzenia, a ich rzeczywisty skład może nie odzwierciedlać etykiety. Prohormony są na rynku wiele lat, a niektóre z nich zyskały niechlubne miano najbardziej toksycznych środków dopingujących. Warto zwrócić uwagę, że żaden czołowy kulturysta nie korzysta z tego rodzaju wspomagania, a są niestety wybierane przez osoby, które boją się iniekcji podskórnej i tym samym mocno narażają własne zdrowie. Sarmy są na rynku zdecydowanie krócej. W pierwszym roku ich obecności pokładano ogromne nadzieje w ich działania. Przede wszystkim dotyczyło one pokaźnych efektów, jednak bez skutków ubocznych, znanych z innych rodzajów dopingu. Niestety najbliższe badania oraz kilka lat obecności na rynku szybko zweryfikowały również tą grupę. Związki te nie przeszły pozytywnie II fazy testów bezpieczeństwa, a ponadto ich efektywność w porównaniu do PH/SAA okazała się znikoma. Warto także podkreślić, że użytkownicy sarmów często muszą poddawać się terapii PCT podobnie jak przy innych środkach dopingujących. Suplementy czy sterydy? Wiele osób zastanawia się czy to możliwe, aby odżywki i suplementy dorównały skutecznością sterydom anabolicznym. Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – nie. Jeśli posiadamy wysokiej jakości np. apteczny testosteron, wówczas zawsze będzie on skuteczniejszy od np. boosterów testosteronu. Ważne jest jednak zrozumienie potencjalnych skutków ubocznych oraz tego co dzieje się po zakończeniu cyklu. Nasz organizm po odstawieniu wspomagania nie wraca do takiej produkcji hormonów jaka miała miejsce przed sięgnięciem po doping. Nasz równowaga hormonalna jest całkowicie rozbita, a ciało nie potrafi się w błyskawicznym stopniu dostosować do nowych warunków. Często dochodzi do ogromnego wytwarzania estrogenów oraz kortyzolu, a przy tym skrajnie niskiej produkcji testosteronu. W celu wyjścia z takiego stanu rzeczy konieczne jest przeprowadzenie terapii po cyklowej. Ma ona na celu przywrócenie homeostazy i wyjście naszego ciała z tzw. dołu hormonalnego. Do tego używamy zarówno aptecznych środków jak i również suplementów diety. Często stosujemy także różnego rodzaju związki o działaniu anabolicznym aby ograniczyć spadki. W tym momencie możemy zadać sobie bardzo ciekawe pytanie – co jeśli przeprowadzimy PCT bez wcześniejszego stosowania dopingu? I tutaj właśnie dochodzimy do sedna sensu suplementacji. Otóż wybierać produkty które wiele osób stosuje ze względu na ich skuteczność po cyklu, możemy osiągnąć znakomite efekty przyjmując je jako nasz cykl suplementacyjny. Optymalizując nasz anabolizm od tak wielu szlaków metabolicznych nierzadko jesteśmy w stanie zbliżyć się efektywnością do PH oraz znacznie przewyższyć środki typu Sarm. Kluczowym aspektem staje się odpowiedni dobór produktów. Nasz cykl powinien być oparty o 4 rodzaje suplementów: Booster testosteronu – cel to oczywiście jak największa ilość kluczowego hormonu w organizmie. Inhibitor aromatazy – podobnie jak wyżej. O ile sam booster nasila produkcje, tak IA zapobiega utracie testosteronu oraz obniża estrogeny. Niehormonalny anabolik – suplement wspierający anabolizm na płaszczyźnie syntezy białek mięśniowych. Skraca także czas niezbędny do regeneracji. Bloker kortyzolu – ogranicza katabolizm, a także promuje redukcję uporczywej tkanki tłuszczowej. Najlepsze suplementy anaboliczne – jakie wybrać? Czasem zatem przyjrzeć się poszczególnym grupom produktom, aby dokładnie zrozumieć mechanizm działania danego zestawu. Kluczowy dobór jest podstawowym warunkiem efektywności oraz uzyskania efektu synergii, a na tym zależy osobom trenującym najbardziej. Booster testosteronu Wśród dopingu prym niemal od zawsze wiedzie testosteron, a więc nasz zestaw suplementów także powinien być oparty o tego rodzaju środek. Celem będzie oczywiście maksymalna produkcja tego hormonu przez nasz organizm, co zapewni nam bazę do osiągnięcia efektów jakich pragniemy. Ważne jest aby przy wyborze tego rodzaju suplementu kierować się przede wszystkim składem. Na rynku możemy znaleźć wiele produktów, których efektywność niestety nie ma nic wspólnego z deklaracjami producentów. Warto także pamiętać, że po boostery testosteronu śmiało mogą sięgać także osoby w młodszym wieku. Mitem jest, że sprawdzają się tylko one w przypadku osób po 35 roku życia. Owszem, produkcja testosteronu spada wraz z wiekiem, ale czy każdy albo nawet większość 20 latków ma wysoki testosteron? Absolutnie nie. Oto najbardziej polecane produkty z tej kategorii: CEL M-Test Formutech Test-Rx Elite Nutrition Erase Fast Inhibitor aromatazy Optymalizacja produkcji hormonów płciowych to nie tylko sam testosteron, ale także estrogen oraz właściwe proporcje pomiędzy nimi. Zwiększenie ogólnej produkcji testosteronu w organizmie jest pierwszym krokiem do osiągnięcia wysokiego poziomu tego hormonu w formie wolnej, tej na której nam zależy. Kluczowym mechanizmem będzie ograniczenie aktywności enzymu aromatazy, dzięki czemu blokujemy proces przekształcania się naszego testosteronu w estrogen. Dużą zaletą suplementów z tej kategorii jest oczywiście poprawa definicji sylwetki oraz wsparcie w redukcji tkanki tłuszczowej brzusznej czy też z okolic klatki piersiowej, która gromadzi się na skutek podwyższonego poziomu estrogenów. Ponadto redukuje nadmiar zatrzymanej wody podskórnej, a cała sylwetka znacznie zyskuje na jakości. Polecane produkty: Hi-Tech Pharmaceuticals Arimiplex Brawn Arimestane Hi-Tech Pharmaceuticals Estrogenex Depot Bloker kortyzolu Rola inhibitorów kortyzolu w naszym zestawie jest bardzo ważna. Opiera się o dwa podstawowe mechanizmy z którymi powiązany jest nadmiar hormonu stresu. Przy nadmiernej produkcji budowa masy mięśniowej jest utrudniona, a dodatkowo nasz organizm łatwiej gromadzi tkankę tłuszczową w newralgicznych obszarach. Sam kortyzol jest niezbędny w niewielkiej ilości do homeostazy, dlatego nie mówimy tutaj o Jego likwidacji, ale ograniczeniu. Suplementacja pozwala nam na redukcję także tkanki tłuszczowej trzewnej, co bardzo dobrze przyczynia się do poprawy naszych parametrów zdrowotnych. Warto również zwrócić uwagę na fakt sprawniejszej regeneracji oraz poprawy jakości snu, co także jest powiązane z kortyzolem. Do szczególnie polecanych suplementów możemy zaliczyć: Brawn 11-Andro Brawn 7-OXO Amix Cortisol Blocker’s Niehormonalny anabolik Skoro mamy już pełną suplementację pod względem układu hormonalnego, czas uderzyć z ostatniej już strony. Skupimy się tutaj na naturalnym podniesieniu syntezy białek tworzących włókna mięśniowe. W ten sposób możemy budować naszą sylwetkę efektywniej, a jednocześnie skracamy czas niezbędny do prawidłowej regeneracji. Na rynku znajdziemy dziesiątki suplementów tego typu, jednak tylko niewielka grupa oparta jest o składniki mające potwierdzoną skuteczność przez badania kliniczne. Wśród wielu produktów na największą uwagę w naszej ocenie zasługują: CEL Anabolic Effect Outbreak Build Hammer Labz PCT Strength Hardcorowy zestaw suplementów – efekty Tworząc nasz zestaw zależy nam oczywiście na maksymalnym wykorzystaniu Jego potencjału. W tym celu powinniśmy zadbać o kilka istotnych czynników. Nie będziemy oczywiście zbyt obszernie rozpisywać się na temat racjonalnego odżywiania czy właściwego programu treningowego, gdyż na tym etapie są to już oczywiste rzeczy. Ważne jednak aby nieco zwiększyć ilość białka w codziennej diecie do około 2,5 g na każdy kilogram masy ciała, przede wszystkim ze względu na sprawniejszą syntezę białek. Sam program treningowy powinien w dużej mierze opierać się na treningu ze sporym obciążeniem i przy użyciu wolnych ciężarów. Należy maksymalnie wykorzystać okres w którym nasz organizm może regenerować się w szybszym tempie. Choć sama suplementacja powoduje spory wzrost siły, to jednak nie powinna być przekładana ponad technikę, by niepotrzebnie nie narażać naszego organizmu na kontuzje. Sama efektywność jak widać nie zależy tylko od suplementacji, jednak śmiało możemy powiedzieć, że tego rodzaju suplementacja może być równie skuteczna jak tzw. „miękki doping”, a przy okazji wpływa pozytywnie na nasze zdrowie oraz nie pozostawia negatywnych śladów. Dodatkowo należy podkreślić jeden istotny element przewagi nad dopingiem – otóż nawet pod odstawieniu nadal możemy progresować lub przynajmniej utrzymać wypracowane efekty, tymczasem przy stosowaniu farmakologicznego wspomagania spadki są nieuniknione. Niedziałające produkty – czyli czego nie polecamy Prohormony – niewątpliwie akurat w przypadku PH słowo opinie o brak działania byłby niewłaściwe, gdyż to niewątpliwie jest. Sęk w tym, ze potencjalne skutki uboczne są zdecydowanie najgorsze ze wszystkich rodzajów dopingu. Nie wspominamy nawet o braku wiarygodnych źródeł zakupu, pewnych producentów, licencjonowanych surowców itp. Sarmy – w wielu przypadkach działanie symboliczne, często niedorównujące topowym suplementom. Same skutki uboczne są nieco mniej destrukcyjne niż w przypadku PH, to jednak konieczność przeprowadzenia PCT może zaskoczyć wiele osób, zwłaszcza tych nieświadomych. Sterole roślinne – tani marketing w wykonaniu niektórych pseudo marek. Najczęściej nazwy produktów tworzone są w taki sposób aby przypominały nazwy środków dopingujących, podobnie jak wygląda opakowań. Co do działania – całkowity brak. HMB – pochodna aminokwasu leucyny i jednocześnie jeden z najbardziej obiecujących i kontrowersyjnych suplementów XXI wieku. W praktyce jednak Jego stosowanie nie przynosi niemal żadnych efektów, co zostało wielokrotnie potwierdzone przez liczne badania. Kwas D-asparaginowy – jeden z popularniejszych składników stosowanych w celu wzrostu poziomu testosteronu. Niestety według najbardziej wiarygodnych badań wykazuje działanie tylko u osób ze skrajnie niskim poziomem tego hormonu, w innych przypadkach może przynieść więcej szkód niż korzyści. Podsumowanie Suplementacja nie jest wrogiem ani konkurencją dla środków dopingujących. Często te dwie płaszczyzny idą ze sobą w parze, jednak w wielu przypadkach całkowicie zbędnie. W ostatnich latach doping często jest traktowany przez osoby ćwiczące rekreacyjnie jako coś powszechnego, tymczasem prawda jest zupełnie inna. Są to środki dla profesjonalistów, którzy znajdą swoje ciało i liczą się z negatywnymi konsekwencjami Jego przyjmowania. W sporcie amatorskim sięganie po SAA/PH mija się z celem. Przedstawiona przez nas alternatywa przy zaangażowaniu może zaskoczyć efektywnością oraz jest bezpieczna. Pozwala wejść nam na najwyższy poziom sylwetki, siły czy regeneracji, dodatkowo podnosząc samopoczucie oraz nie ryzykując naszego zdrowia. Z całą pewnością dla osób, które pragną pozostać w wysokiej formie nie tylko okresowo, będzie to rozsądniejsze rozwiązanie.
  6. Spis treści: Słowem wstępu Jaki spalacz wybrać? Najważniejsze kryteria Stan zdrowia Doświadczenie ze spalaczami tłuszczu Jakich efektów oczekujemy od spalaczy? Budżet Spalacze dla kobiet Spalacze dla początkujących Brak treningów a spalacze tłuszczu Najlepszy spalacz tłuszczu – dlaczego nie istnieje? Jak szybciej schudnąć? Termogeniki Spalacze targetowe Blokery apetytu Mimetyki insuliny Boostery metabolizmu Diuretyki Najlepsze zestawy na spalanie tłuszczu – jaki wybrać? Podsumowanie Słowem wstępu Sylwetka to nasza wizytówka i nigdy do końca nie ukryjemy jej pod warstwą ubrań. Oczywiście pewne detale zawsze można zamaskować, jednak ogólną budowę, tak samo jak np. wzrost widać na pierwszy rzut oka. Jeśli opisujemy jakąś osobę to zazwyczaj zaczynami od tego czy jest wysoka lub niska oraz od typu budowy ciała. To najlepiej obrazuje jak dla każdego z nas ważna jest atrakcyjna sylwetka. To i wiele innych czynników sprawia, że wzrasta popularność spalaczy tłuszczu, suplementów które mogą pomóc nam osiągnąć wygląd do jakiego dążymy. Niestety w tym przypadku więcej nie oznacza lepiej i ogromna podaż tego rodzaju produktów na rynku mocno utrudnia wybór. Każdy producent reklamuje swój środek jako ten idealny, tymczasem należy odrzucić emocje na bok i przy wyborze spalacza kierować się tym, co naprawdę istotne. Jaki spalacz wybrać? Najważniejsze kryteria Tabletki na odchudzanie to bardzo specyficzna kategoria suplementów, a odpowiedni dobór jest dużo bardziej złożony niż w przypadku np. kreatyny czy odżywki białkowej. Tutaj w dużej mierze decydują indywidualne aspekty oraz oczekiwania. Aby dobrać odpowiedni spalacz tłuszczu dla danej osoby, musimy określić swoje potrzeby oraz odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań. Stan zdrowia Jest to zdecydowanie najważniejsze kryterium, od którego zawsze powinniśmy rozpocząć układanie jakiejkolwiek suplementacji, a szczególnie spalczy. Bardzo ważne jest aby być ze sobą szczerym, gdyż tylko w ten sposób będziemy mogli dobrać takie suplementy, które nie tylko pozwolą nam na osiągnięcie oczekiwanego efektu, ale zrobią to w pełni bezpieczny sposób. Jeśli mamy jakieś choroby oraz stosujemy leki na receptę wówczas koniecznie należy dokładnie zweryfikować czy nie kolidują one ze spalczami tłuszczu nad którymi się zastanawiamy. Najwięcej przeciwwskazań dotyczy spalaczy termogenczinych ze względu na obecność składników pobudzających. Są to między innymi: Choroby serca, Nadciśnienie, Arytmia, Choroby układu krążenia, Depresja i inne dolegliwości nerwowe, Bezsenność. Wiele suplementów powiela także swoje działanie z niektórymi lekami np. dostarczającymi hormony tarczycy czy też dla diabetyków. Należy więc mieć taką kwestię na uwadze. W razie wątpliwości zawsze należy skonsultować ewentualną suplementację ze specjalistą, co pozwoli nam uniknąć niepotrzebnej niepewności. Doświadczenie ze spalaczami tłuszczu Osoby, które wcześniej miały kontakt ze spalaczami tłuszczu mogą doprać odpowiedni suplement również na bazie swoich doświadczeń. Jeśli poprzednie produkty np. nie spełniły naszych oczekiwań, wówczas już wiemy aby szukać spalaczy o całkowicie innym składzie. Poza tym na bazie wcześniejszych suplementów możemy określić np. jaki stopień pobudzenia nas satysfakcjonuje, na jakie składniki reaguje lepiej, a które warto sobie odpuścić. Jest to bardzo ważny aspekt, dlatego jeśli już stosowaliśmy spalacze, warto z tego skorzystać. Jakich efektów oczekujemy od spalaczy? Każda osoba która sięga po takie suplementy oczekuje działania na płaszczyźnie redukcji tkanki tłuszczowej. Jest to całkowicie naturalne. Większość produktów posiada jednak zróżnicowane właściwości dodatkowe, które mogą okazać się dla nas istotne. Może dotyczyć to np. zwiększenia poziomu energii, hamowania apetytu czy też działanie diuretycznego. Przy wyborze konkretnego suplementu ważne jest ustalenie, czego tak naprawdę potrzebujemy. Jeśli zależy nam na maksymalnie efektywnej utracie wagi, wówczas można się skupić np. na składnikach przyspieszających metabolizm czy też działających na inne rodzaje tkanki tłuszczowej np. białą i trzewną. Budżet Na rynku znajdziemy tysiące produktów reklamowanych jako spalacze tłuszczu, jednak tylko kilka lub kilkanaście procent faktycznie wykazuje takie działanie. Nic dziwnego, że największą popularnością cieszą się najbardziej ekonomiczne produkty kosztujące 20-50 zł. Niestety, nie mają one absolutnie nic wspólnego z redukcją tłuszczu, a ich jedyną zaletą jest w niektórych przypadkach obecność kofeiny która może delikatnie pobudzać. Wysokiej jakości spalacze tłuszczu są zazwyczaj droższe, jednak ich efektywność nieporównywalnie większa. Dla osób, które bezkompromisowo podchodzą do tematu odchudzania najlepszą opcją są zestawy spalaczy. Połączenie ze sobą kilku środków działających na zróżnicowanych szlakach metabolicznych przynosi często bardzo szybkie efekty nawet u opornych osób. Jest to doskonałe rozwiązanie dla osób z niego większym budżetem. Spalacze dla kobiet Wiele Pań usilnie poszukuje spalacza dedykowanego właśnie dla nich. Istnieje wiele kremów, kosmetyków i innych rzeczy dedykowanych dla kobiet, ale w przypadku spalaczy tłuszczu jest całkowicie inaczej. Najlepsze produkty nie mają żadnego podziału ze względu na płeć, a składniki mające potwierdzoną skuteczność w wielu badaniach dotyczą zarówno kobiet jak i mężczyzn. Oczywiście rozumiemy, że poszukiwanie czegoś idealnego dla nas jest zjawiskiem naturalnym, jednak w przypadku tabletek na odchudzanie to błędna droga. Tkanka tłuszczowa nie wykazuje różnic w budowie ze względu na płeć. Niestety większość produktów kierowanych typowo dla kobiet to okrojone wersje najczęściej i taki niezbyt skutecznych spalaczy. Jeśli zatem widzicie etykietę sugerującą działanie typowo dla kobiecego organizmu, to znak aby taki produkt omijać szerokim łukiem. Spalacze dla początkujących Na wielu forach czy też wśród trenerów personalnych dominuje przekonanie, że osoba poczatkująca powinna rozpocząć swoją przygodę ze spalczami od najsłabszych środków. Pytanie tylko co to ma na celu? Dlaczego mamy przyjmowanie zieloną herbatę, l-karnitynę i inne podobne składniki skoro i tak nie przekłada się to naszą sylwetkę? Cóż, na to pytanie nie potrafią nawet odpowiedzieć osoby głoszące te teorie… W praktyce każdy początkujący może na swój pierwszy spalacz wybrać właściwie dowolny środek na rynku, gdyż staż nie ma tutaj żadnego znaczenie. Liczy się natomiast indywidualna tolerancja na stymulanty, dlatego możemy odradzić wybieranie produktów bardzo mocno pobudzających na pierwszy kontakt. Jeśli jednak nie mamy przeciwwskazań zdrowotnych i zdecydujemy się na taki krok, wówczas rozpocznijmy suplementację od minimalnej dawki. Brak treningów a spalacze tłuszczu Wiele osób zastanawia się czy aby stosować spalacze tłuszczu koniecznie trzeba ciężko trenować. Prawda jest jednak dla niektórych dość zaskakująca, gdyż większość tabletek na odchudzanie nie ma nic wspólnego z aktywnością fizyczną. To znaczy, że nie jest ona żadnym czynnikiem aktywacyjnym dla ich działania. Dla jasności jednak warto sprostować, że nie negujemy roli treningów w redukcji tłuszcz, gdyż ta jest niezaprzeczalna. Chodzi jednak o zrozumienie faktu, że spalacze działają same w sobie, podobnie jak zresztą trening. Nie są to czynniki ze sobą ściśle powiązane. Oczywiście może mieć to znaczenie przy wyborze produktów. Jeśli ciężko trenujemy, bardziej będziemy zwracać uwagę np. na właściwości pobudzające spalaczy niż osoba o siedzącym trybie życia. Najlepszy spalacz tłuszczu – dlaczego nie istnieje? Odpowiedź jest bardzo prosta – ponieważ każdy organizm ma inne potrzeby oraz inną tolerancję na dane składniki. Zagłębiając się jeszcze bardziej możemy wskazać inne proporcje hormonów, ewentualne choroby czy tryb życia. Idealny spalacz tłuszczu to taki, który jest maksymalnie dopasowany do naszych oczekiwań i działający na płaszczyznach, gdzie najbardziej go potrzebujemy. Dla przykładu – dla łakomczuchów zdecydowanie najlepszy będzie produkt, który skutecznie tłumi apetyt, gdyż bez tego cały wysiłek może okazać się nieefektywny. Tymczasem dla osób już stosunkowo szczupłych, ale z widoczną uporczywą tkanką wokół brzucha optymalnym rozwiązaniem będą produkty na bazie roślin Rauwolfia czy karotenoidów fukoksantyny. Jak widać znalezienie optymalnego rozwiązania dla każdego nie jest możliwe i indywidualne preferencje zawsze pozostaną na pierwszym miejscu. Nawet wśród produktów z tej samej grupy każdy z nas może preferować nieco inne składniki o ile już w pewnym stopniu poznał swoje ciało pod tym kontem. Część z nas np. preferuje suplementy mocniej pobudzające, a niektórzy unikają stymulantów. Wszystko jest zatem kwestią naszego organizmu i Jego poznania. Jak szybciej schudnąć? Istnieje wiele dróg prowadzących do uzyskania wymarzonej sylwetki, jednak nie ulega wątpliwości, że niektóre z procesów możemy znacznie przyspieszyć poprzez odpowiednio dobraną suplementację. Doskonale wiemy jak ważną rolę w naszym ciele pełni genetyka i jej następstwa. Dla osób z korzystną proporcją hormonów odchudzanie jest łatwe i wystarczą do tego niewielkie zmiany. Jednak po drugiej stornie mamy osoby, które mimo trudów nie mogą uzyskać pożądanego efektu. W tym przypadku zastosowanie suplementacji opartej o aktywowanie zróżnicowanych szlaków metabolicznych prowadzących do utraty tłuszczu jest bardzo trafnym rozwiązaniem. Termogeniki Są to zdecydowanie najpopularniejsze spalacze tłuszczu o najszerszym zakresie działania. Można śmiało powiedzieć, że posiadają właściwie część właściwości niemal każdej innej kategorii tabletek odchudzających. Jeśli więc decydujemy się na suplementację jednym środkiem, wówczas spalacz termogeniczny będzie najbardziej przemyślanym rozwiązaniem. Główny mechanizm działania opiera się przede wszystkim na zwiększeniu procesu termogenezy, kluczowego dla efektywnej utraty tkanki tłuszczowej. Termogeniki skierowane są dla każdego, kto nie ma przeciwskazań zdrowotnych do ich stosowania. Są to oczywiście wszelkiego rodzaju choroby serca oraz układu krążenia, a także nadciśnienie. Po takie suplementy nie powinny sięgać także osoby przyjmujące antydepresanty oraz źle tolerujące składniki pobudzające. Spalacze targetowe Większość spalaczy termogenicznych i lipotropowych jakie znajdziemy na rynku mają szeroki zakres działania i pozwalają nam na kompleksową redukcję tkanki tłuszczowej. Wyjątkiem jest tkanka tłuszczowa biała, która uchodzi za zdecydowanie najbardziej uporczywą ze wszystkich. Jej redukcja wymaga ogromnego wysiłku, a nierzadko i to nie przynosi efektu. Pomimo spadku kilogramów, nasza sylwetka nadal nie zyskuje takiej jakości, jakiej oczekujemy. Spalacze targetowe działają miejscowo na najbardziej uporczywy rodzaj tłuszczu, dzięki czemu efekty ich stosowania widoczne są również na takich partiach jak brzuch, biodra czy dolne część pleców. Jeśli mamy do zrzucenia kilka kilogramów, to na 90% będą one zlokalizowane w wymienionych partiach, a naszym głównym celem stanie się tkanka tłuszczowa biała. Blokery apetytu Możemy stosować nawet najlepsze spalacze tłuszczu na rynku i trenować po kilka godzin dziennie, jednak to wszystko nie przyniesie nam żadnego efektu, jeśli będziemy znaczenie przekraczać nasze zapotrzebowanie kaloryczne. Istnieje wiele ludzi, którzy lubią się ruszać i dbają o siebie, jednak słabość do jedzenia sprawia, że zmagają się z nadwagą lub otyłością. Supresanty apetytu są podstawą suplementacji u osób walczących z podjadaniem. Bez tego sukces w redukcji tłuszczu jest niestety niemożliwy. Składniki tego typu często wchodzą w skład spalaczy termogenicznych, jednak znajdziemy też specjalistyczne produkty, których mechanizm działania opiera się o ośrodek mózgu i na tej płaszczyźnie ograniczają odczuwanie głodu. Mimetyki insuliny Są to specjalistyczne suplementy, które dopiero niedawno zostały należycie docenione, tymczasem ich działanie zostało wielokrotnie udowodnione. Pozwalają na zwalczenie insulino oporności, jednego z czynników który najmocniej utrudnia nam skuteczną redukcję. Ponadto stabilizują poziom glukozy, tym samym także poziom energii. W kwestii zdrowotnej stanowią także doskonały element profilaktyki przed cukrzycą typu II. Po boostery insuliny z pewnością powinny sięgnąć osoby z wyższym poziomem tkanki tłuszczowej oraz z niską aktywnością fizyczną. Otyłość i cukrzyca są ze sobą mocno powiązane, a odpowiednie uwrażliwienie naszego organizmu na najsilniejszy hormon anaboliczny szybko przekłada się na uzyskanie szczuplejszej sylwetki. Praktycznie wszystkie składniki wchodzące w skład najlepszych produktów z tej grupy wykazują skuteczność popartą niezależnymi badaniami na ludziach. Boostery metabolizmu Każda osoba interesująca się odchudzaniem z pewnością słyszała stwierdzenie „ona ma dobry metabolizm” lub „nie mogę schudnąć bo mam taką przemianę materii”. Owszem nasz metabolizm jest ważnym czynnikiem i z pewnością niektóre osoby będą miały łatwiejszą drogę dzięki Jego sprawności, nie mniej należy podkreślić, że mamy na niego wpływ. Boostery metabolizmu to suplementy pozwalające nam na zwiększenie wydatku energetycznego, dzięki czemu nasze zapotrzebowanie energetyczne jest większe. Po boostery metabolizmu powinny sięgać osoby, które zauważyły u siebie symptomy spowolnienia pracy tarczycy. Są to między innymi zmniejszony apetyt, trudności z redukcją tkanki tłuszczowej, czy też zwiększenie wagi pomimo nie dostarczania większej ilości jedzenia niż do tej pory. Zaletą tego rodzaju suplementów jest przede wszystkim to, że działają przez cały dzień, a korzyści wynikające z ich przyjmowania utrzymują się jeszcze na długo po zakończeniu suplementacji. Diuretyki Suplementacja diuretykami niesie ze sobą nie tylko szybką utratę zalegających kilogramów, ale także korzystnie odbija się na naszym zdrowiu. W raz z redukcją zatrzymanej wody podskórnej nasz organizm może pozbyć się szeregu zalegających toksyn czy wolnych rodników. W odchudzaniu diuretyki sprawdzają się bardzo dobrze u osób, które zauważyły u siebie tendencje do odkładania się nie tylko tkanki tłuszczowej, ale również wody. Najlepszym okresem na ich wdrożenie jest sam start redukcji lub jej ostatni etap tzw. ostatni szlif. Suplementy tego rodzaju skierowane są zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet. W przypadków mężczyzn bardzo ciekawą alternatywą dla klasycznych diuretyków są tzw. inhibitory aromatazy. Doskonale poprawiają definicję sylwetki, w tym oczywiście redukcję nadmiaru wody podskórnej. Mechanizmem ich działania jest ograniczenie aktywności enzymu aromatazy, odpowiadającego za konwersje testosteronu do estrogenów. Dzięki temu możemy zachować więcej wolnego testosteronu, a sama sylwetka zyskuje nie tylko na definicji, ale także zmniejszonej ilości tkanki tłuszczowej w newralgicznych partiach jak np. klatka piersiowa. Najlepsze zestawy na spalanie tłuszczu – jaki wybrać? Wybór spalaczy tłuszczu to oczywiście szerokie zagadnienie i każda osoba powinna podejść do tego indywidualnie, uwzględniając oczywiście wymienione wcześniej czynniki. Postaramy się jednak stworzyć pewnego rodzaju zarys produktów odpowiednich dla większości osób, a poszczególne zestawy mogą być oczywiście modyfikowane względem indywidualnych preferencji. Dla większej przejrzystości podzielimy nasze propozycje na opcję budżetową oraz profesjonalną, dzięki czemu każdy będzie mógł dobrać coś dla siebie. Topowy zestaw produktów przy braku przeciwwskazań zdrowotnych: ANS Thermo Craze + Evolab Alphaburn + Cannibal Claw + Erase Fast (mężczyźni) lub Diuretic Complex (kobiety) Propozycja ekonomicznych produktów to znakomitym stosunku ceny do składu: Pure Clinical Burn + Pure Target A2 + Labrada Ursolic Acid Topowy zestaw pozbawiony stymulantów (dla osób z ograniczeniami zdrowotnymi): Omega Sports Burn24 + Cannibal Claw + Labrada Ursolic Acid Ekonomiczny zestaw bez stymualntów: Cannibal Claw + RAW Fucoxanthin Wszystkie zestawy wykazują dużą skuteczność, są oparte o suplementy zawierające składniki o potwierdzonej skuteczności, oraz co najważniejsze w klinicznych dawkach. Nie ma tutaj żadnych składników wątpliwej jakości, produktów niewiadomego pochodzenia czy też niedostępnych w sklepach na terenie Europy. Wybierając tego rodzaju zestawy możemy być pewni dopięcia wszystkiego na ostatni guzik, jeśli chodzi o zakres suplementacji. Pamiętajmy jednak, że w przypadku indywidualnych preferencji czy ograniczeń, każdy zestaw możemy zmodyfikować wedle uznania. Podsumowanie Bogactwo spalaczy tłuszczu i ich możliwość szerokiego wyboru nierzadko bywa zgubna. Wiele znakomitych produktów ukrytych jest wśród jeszcze liczniejszego chłamu, będącego jedynie wytworem marketingowym swoich twórców. Wybierając suplementy zawsze stawiajmy na nasze potrzeby, skład oraz wiarygodne opinie. Pomocny w zdobywaniu wiedzy będzie oczywiście także ranking spalaczy tłuszczu, który jest na bieżąco aktualizowany względem wszystkich nowości i zmian na rynku.
  7. Jeśli dostarczasz białka (pełnowartościowego) tyle z jedzenia ile wynosi zapotrzebowanie względem Twojego celu to wiadomo, że odżywki wysokobiałkowej nie trzeba kupować. Chyba, że chcemy wygody i po treningu szybko się zregenerować, to żadne konwencjonalne jedzenie nie dostarczy tak szybko aminokwasów bo trawi się parę/kilka godzin, a odżywka białkowa <30 minut.
  8. Gdy cofniemy się wstecz do początku stulecia, tłuszcze były traktowane jako największe zło dla kulturystów czy osób dbających o sylwetkę. Uważano, że przez swoją kaloryczność, spowolnienie metabolizmu czy też promocję zwiększenia cholesterolu są prawdziwymi niszczycielami naszego ciała, zarówno pod kontem zdrowia jak i sylwetki. Wystarczyło jednak niespełna 20 lat by ich postrzeganie zostało zmienione o 180 stopni, a dieta tłuszczowa stała się najbardziej modną metodą na odchudzanie i nie tylko. Skrajne postrzeganie tłuszczy nie powinno mieć miejsca, gdyż prawda zawsze leży gdzieś pośrodku, nie mniej jednak w naszej ocenie zdecydowanie bliżej jej do ich pozytywnych właściwości, aniżeli demonizowania ich wpływu na sylwetkę. Spis treści: Co to jest ketoza? Jakie warunki musi spełniać dieta ketogeniczna? Błędy w diecie ketogenicznej Dla kogo keto dieta? Jak szybko wejść w ketozę? Keto dieta - jakie efekty? Dieta ketogeniczna, a skutki uboczne Podsumowanie Co to jest ketoza? Ketoza jest specyficznym stanem naszego organizmu w którym energię do codziennego funkcjonowania czerpiemy głównie z tłuszczy. Nasze ciało funkcjonuje na zasadzie zasilania ketonami, które sprawiają, że pomimo deficytu glikogenu i glukozy możemy w wydajny sposób funkcjonować. Pionierem ketozy w sporcie był Norweski uczony, dr. Robert Atkins, prawdziwy fanatyk takiego modelu żywienia i funkcjonowania w stanie ketozy. Niektórzy zarzucali mu nawet zbyt pochopne nakłanianie swoich pacjentów do stosowania diety ketogenicznej. W wielu przypadkach nie jest ona tak naprawdę konieczna do osiągnięcia założonych celów, tymczasem R. Atkins uważał że jest to droga optymalna dla każdego, co jednak z perspektywy czasu było błędem. Początki badania nad ketozą sięgają jednak wcześniejszych lat, kiedy to badano możliwość jej zastosowania u osób cierpiących na padaczkę czy epilepsję. Wiele osób, które na co dzień odżywiają się w dużej mierze poprzez węglowodany zastanawia się jak nasze ciało może funkcjonować bez cukru czy odpowiednich rezerw glikogenu. Okazuje się, że jest to jak najbardziej możliwe, jednak najtrudniejszą fazą jest tzw. etap ketoadaptacji. W zależności od organizmu, trybu życia, suplementacji itp. Może trwać w rzadkich przypadkach od kilku dni, jednak najczęściej kilka tygodni. Są też osoby wyjątkowo oporne na ketozę, gdzie pobudzenie produkcji ciał ketonowych jest jeszcze trudniejsze. W czasie ketoadaptacji pozbywamy się zamagazynowanego glikogenu, a organizm przechodzi w powolną produkcję ciał ketonowych. W czasie gdy nie jest ich wystarczająco dużo, a glikogen się uszczupla, wówczas często towarzyszy nam dół energetyczny. Jest to najtrudniejszy etap z jakim zmagają się osoby stosujące keto dietę. Po Jego przejściu ciało zdolne jest do czerpania energii z ketonów i komfort funkcjonowania nie odbiega temu, który znamy z klasycznej, zbilansowanej diety. Najważniejszym ciałem ketonowym jest aceton, którego odpowiednia produkcja jest zdecydowanie najbardziej istotna. Jakie warunki musi spełniać dieta ketogeniczna? Od kilku lat obserwujemy bardzo dynamiczny wzrost popularności diet ketogenicznych. Co ciekawe nie dotyczy to tylko i wyłącznie osób które się odchudzają. Po taki model żywienia chętnie sięgają osoby pragnące zadbać o swoje zdrowie, słabo tolerujące węglowodany czy też walczące z insulinoopornością i cukrzycą. Obecnie coraz częściej można także zaobserwować sportowców budujących masę mięśniową przy użyciu diety ketogenicznej. Choć taka metoda jest dużo bardziej czasochłonna, to jej przewagą jest zdecydowanie jakość zdobywanych kilogramów. W tym celu najbardziej interesująca wydaje się być CKD, czyli dieta uzupełniona okresowymi ładowaniami poziomu glikogenu. Przechodząc jednak do założeń jakie należy wdrożyć dążąc do ketozy to oczywiście kluczową rolę odgrywają tłuszcze. Wiele osób błędnie twierdzi, że całkowita redukcja węglowodanów oznacza przejście w dietę ketogeniczną. Otóż nie. W tym modelu żywieniowym najważniejsze jest odpowiednie zwiększenie tłuszczy z których powinno pochodzić około 70-80% wszystkich kalorii w ciągu dnia. Dla przykładu dostarczając większość kcal z białka, nigdy nie uda nam się zapewnić optymalnej produkcji ciał ketonowych. Dla wielu osób jest to bariera trudna do przeskoczenia, szczególnie jeśli na co dzień żywimy się przede wszystkim owocami, zbożami i chudymi mięsami. Jak zatem widać podstawowym warunkiem jest wysoka podaż tłuszczy, natomiast dopiero w drugiej kolejności znaczenie ma elminacja węglowodanów. Przyjmuje się, że aby szybko i sprawnie przeprowadzić proces ketoadaptacji powinniśmy uciąć skrobie tak nisko jak to tylko możliwe. Po wejściu w ketozę możemy dostarczyć już około 30 do 50 g węglowodanów dziennie ze wszystkich źródeł. Według badań taka ilość nie odbija się negatywnie na zmniejszeniu produkcji acetonu i innych ciał ketonowych. Rola białka jest nieco mniejsza niż w przypadku tradycyjnych diet redukcyjnych, gdyż nie bazujemy tutaj na ich potencjale termicznym. Nie mniej jednak dla prawidłowej regeneracji, szczególnie w przypadku osób aktywnych fizycznie ważna jest odpowiednia podaż protein. Słowo odpowiednia jest tutaj kluczowe, gdyż zbyt wysoka utrudni nam osiągnięcie i późniejsze zachowanie ketozy, zaś zbyt niska może niekorzystnie odbić się na regeneracji i wynikach sportowych. Optymalna ilość białka na diecie ketogenicznej wynosi około 20 do 25% całkowitego zapotrzebowania energetycznego. Błędy w diecie ketogenicznej Nie ulega wątpliwości, że dieta ketogeniczna jest trudna, a jedną z jej największych wad jest fakt, że nie wybacza błędów. O ile w przypadku zbilansowanej diety wiele oszukanych posiłków czy grzeszków dietetycznych może ujść nam płazem dzięki dodatkowej aktywności, tak w przypadku ketozy niestety jest inaczej. Tutaj każde odstępstwo od sztywnych założeń może rzutować na efektywność całej diety, stąd samodyscyplina jest bardzo ważną cechą charakteru podczas przejścia na popularną dietę tłuszczową. Zdecydowanie najczęściej pojawiającym się błędem w trakcie ketozy jest oczywiście dostarczanie węglowodanów. Czasami jest to efektem naszych słabości do zbóż, słodyczy czy owoców, jednak dość często robimy to zupełnie nieświadomie. Słodzenie kawy, sałatki owocowe, dodawanie zbyt dużej ilości warzyw do posiłków, niskiej jakości nabiał dostarczający sporo laktozy, te wszystkie czynniki sprawiają, że suma węglowodanów jakie dostarczamy w trakcie doby nie rzadko przekracza 100 g, pomimo tego że wydaje nam się że ich unikamy. Dobrą metodą przez pierwsze tygodnie jest monitorowanie swojego odżywiania np. poprzez aplikacje liczące nasze kalorie i poszczególne makroskładniki. Takie działanie pozwoli nam na wyelminowanie wielu błędów w przyszłości. Innym popularnym błędem jest bardzo monotematyczne odżywianie. Pamiętajmy, że ketoza jak każda inna dieta wymaga pewnego urozmaicenia, tak by zapewnić optymalną podaż kluczowych mikroelementów. Ponadto z punktu widzenia naszego zdrowia, funkcji metabolicznych czy produkcji hormonów duże znaczenia ma różnicowanie rodzaju tłuszczy. Część powinna pochodzić ze źródeł wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, część z jednonienasyconych, ale powinno także znaleźć się miejsce dla tłuszczy nasyconych pochodzenia zwierzęcego. Wbrew obiegowej opinii często ich wpływ na zdrowie jest bardzo korzystny, a demonizowania tego rodzaju lipidów odchodzi w niepamięć, co akurat z punktu widzenia dietetyki jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. Warto wspomnieć jeszcze o jednym, często powtarzającym się błędzie. Wiele osób wychodzi z założenia że skoro jest na ketozie to może jeść ile zapragnie. Niestety nie jest to prawda. To, że czerpiemy energię z tłuszczy nie oznacza że omija nas podstawowa zasada deficytu bądź nadwyżki kalorycznej. Jeśli zależy nam na skutecznym odchudzaniu bądź budowaniu mięśni musimy dostosować poziom kalorii do naszego aktualnego celu. Dla kogo keto dieta? Jest to właściwie postawione pytanie, gdyż z całą pewnością dieta ketogeniczna nie jest dla każdego. Nie powinny do niej podchodzić osoby, które na wielu łatwiejszych modelach żywieniowych ulegały pokusom i łamały ich założenia. Ketoza, pomimo tego że modna i popularna jest tak naprawdę dietą niezwykle wymagającą. Samodyscyplina oraz szczerość ze samym sobą jest tutaj bezcenna, a odstępstwa od diety w znaczny sposób sabotują efekty. Dla przykładu kilka oszukanych posiłków na diecie zbilansowanej może jedynie dodać nam nieco na wadze, a po nich możemy wrócić do diety. W przypadku ketozy jest inaczej, tutaj najprawdopodobniej doszłoby do wyjścia ze stanu produkcji ketonów i cały okres ketoadaptacji poszedłby na marne. Na pewno jest to bardzo skuteczna dieta dla osób dążących do redukcji tkanki tłuszczowej, szczególnie podczas zastoju czy utraty ostatnich, najbardziej uporczywych kilogramów. Wtedy niski poziom insuliny jest bardzo korzystnym zjawiskiem, co pozwala nam wypracować imponującą formę. Wielu czołowych sportowców sylwetkowych, szczególnie w federacjach naturalnych stosuje ten model żywienia w ostatniej fazie przygotowań do startów. Nie polecamy go osobom otyłym czy z dużą nadwagą z prostej przyczyny – podobne efekty możemy osiągnąć stosując diety wymagające dużo mniej wyrzeczeń. Keto można polecić jednak osobom, które są fanami mięs, tłustych ryb, masła, smalcu i innych tłustych potraw. W tym modelu mają one swoje miejsce i nie wpłyną negatywnie na nasze ciało. Dieta ketogeniczna może być także dobrym rozwiązaniem nie tylko z punktu widzenia sylwetki, ale także zdrowia. Stanowi doskonałą profilaktykę przed rozwojem cukrzycy typu II i podnosi wrażliwość komórek na działanie insuliny. Według badań 12 tygodniowy okres diety ketogennej pozwala na zminimalizowanie ryzyka insulinooporności. Osoby, które po tym okresie wróciły do tradycyjnego żywienia, zachowywały stabilniejszy poziom glukozy we krwi od osób nie stosujących tego modelu. W tym względzie dieta ketogeniczna zostawia pozytywny ślad po swojej obecności na bardzo długi czas, dlatego może być doskonałym sposobem dla osób z tendencją do cukrzycy. Ponadto ciągle trwają badania nad jedną z najbardziej kontrowersyjnych właściwości ketozy, a więc jej pozytywnym wpływie na padaczkę. Wracając jeszcze do sportowców, możemy polecić ketozę osobom o budowie endomorficznej w okresie budowania masy mięśniowej, jednak z zastrzeżeniem okresowych ładowań. Pozwoli to na budowę dobrej jakości kilogramów bez przyrostów zbędnej tkanki tłuszczowej i retencji wody w organizmie. Jak szybko wejść w ketozę? Jedynym sposobem na wejście w ketozę jest oczywiście dieta ketogeniczna. Im bardziej restrykcyjnie trzymamy się jej założeń, tym łatwiej osiągnąć optymalną produkcję ciał ketonowych. U niektórych osób cały proces osiągnięcia ketozy przebiega jednak wyjątkowo ciężko, czego często skutkiem jest zniechęcenie i rezygnacja. Najbardziej efektywnym i szybkim sposobem na wejście w ketozę, omijając niejako bardzo trudny czas adaptacji jest suplementacja egzogennymi ciałami ketonowymi. BHB a właściwie beta-hydroxybutyrate – beta-hydroksymaślan to jeden z najważniejszych ketonów metabolizowanych w ludzkim organizmie. W suplementacji stosowany jest głównie pod postacią soli wapniowych, magnezowych i sodowych. Ich rola to dostarczenie ketonów do organizmu w czasie, kiedy nasz organizm nie ma jeszcze wystarczających zdolności do endogennej produkcji. W prostych słowach oznacza to, że suplementacja BHB pozwala pominąć najtrudniejszy etap ketoadaptacji i umożliwia niemal natychmiastowe cieszenie się efektami ketozy. Warto dodać, że dla części wyjątkowo opornych osób są wręcz niezbędne. Działanie suplementów opartych o sole BHB zostało wielokrotnie udowodnione w niezależnych badaniach klinicznych na wielu płaszczyznach. Jednym z nich jest między innymi wzrost wytrzymałości w trakcie biegu na dystansie 13 km. Grupa otrzymująca BHB przebiegała dystans średnio o 4% szybciej względem placebo, a udział w nim wzięły osoby o zbliżonym poziomie wytrenowania. Ponadto warto także wspomnieć o właściwościach odchudzających. Co prawda nie dysponujemy na chwilę obecną bezpośrednimi dowodami na temat wpływu BHB na utratę wagi, to kluczowym aspektem jest wpływ na ketozę, a tutaj referencje nie pozostawiają już żadnych złudzeń. Sole BHB posiadają potwierdzone działanie w nasileniu ilości ciał ketonowych w organizmie, natomiast ich wysoki poziom to efektywniejsze spalanie tkanki tłuszczowej, co także zostało wielokrotnie już potwierdzone. Tym samym stosując BHB odnotowujemy liczne korzyści wspierające redukcję, a dodatkowo przechodzimy praktycznie ketoadaptację bez jej negatywnego odczuwania. Na rynku możemy wybierać wśród wielu produktów zawierających solę BHB. Wysokiej jakości, bez żadnych dodatków oferowane są od wielu lat przez markę KetoSports jak KetoCaNa. Dużym uznaniem cieszą jednak suplementy mające dodatkowo składniki wspierające komfort treningu jak Keto Brain and Body Boost lub promujące redukcję tkanki tłuszczowej np. Amix KetoLean BHB Weight Loss. Keto dieta - jakie efekty? Dla wielu osób ketoza stała się swego rodzaju stylem życia, jednak nie da się ukryć, że ciągle większość ludzi motywuje się efektami które może zapewnić. Czy faktycznie jest ona tak skuteczna? Pod pewnymi warunkami owszem, ketoza może przewyższać skutecznością inne modele żywieniowe. Największą różnicę możemy odczuć przede wszystkim przy zejściu do bardzo niskiego poziomu tkanki tłuszczowej. O ile właściwie każda metoda przy zachowaniu deficytu kalorycznego pozwala na osiągnięcie około 12% zatłuszczenia, tak w późniejszych etapach często dochodzi do stagnacji. Ma to oczywiście związek z ogromną mobilizacją całego organizmu i chęcią bronienia się przed stratami cennych zapasów. Ketoza to stan w którym niejako oszukujemy nasz organizm zapewniając mu ciągły dopływ energii z ketonów, dzięki temu jest bardziej skory do zużywania już zgromadzonej tkanki tłuszczowej. Nigdy nie możemy precyzyjnie określić ile kilogramów uda nam się zgubić na danym rodzaju diety, gdyż zależy to od wielu powiązanych ze sobą czynników. Badania jednak jasno pokazują, że u osób na deficycie kalorycznym ketoza może prowadzić do większego spadku wagi od diety wysoko węglowodanowej i zbilansowanej. Ponadto w jej trakcie nie gromadzimy nadmiaru wody, co powoduje utrzymanie bardzo dobrej definicji mięśniowej. Niewątpliwym atutem diety ketogenicznej jest zachowanie korzyści jakie przynosi jeszcze na wiele miesięcy po zakończeniu jej stosowania. Wzmocniona wrażliwość insulinowa owocuje także w przyszłości, dzięki czemu lepiej reagujemy na węglowodany i nasza sylwetka znacznie trudniej gromadzi tkankę tłuszczowa. Dieta ketogeniczna, a skutki uboczne U zdrowych osób nie wykazuje skutków ubocznych, jednak trzeba się liczyć z pewnymi wadami. Poza wspominaną już przez nas wysoką restrykcyjnością należy przede wszystkim wymienić tu okres adaptacji. Przejście między zasilaniem węglowodanami a tłuszczami jest okresem najbardziej wymagających i może dać się we znaki wielu z nas. Zmęczenie, problemy z koncentracją, spadek wydajności pracy czy deficyt energetyczny są w tym czasie na porządku dziennym u wielu osób rozpoczynających przygodę z ketozą. Pomocna jest opisana już wcześniej suplementacja, która pozwala na pominięcie tego etapu. Ponadto należy pamiętać o kontroli okresowej profilu lipidowego krwi, szczególnie u osób które dużą część zapotrzebowania czerpią z tłuszczy nasyconych. Wyższy poziom cholesterolu w trakcie ketozy jest czymś naturalnym, jednak kluczowym aspektem jest zachowanie odpowiednich proporcji pomiędzy frakcjami LDL i HDL. Jest to wbrew obiegowej opinii o wiele ważniejszy aspekt od ogólnego poziomu cholesterolu, który w trakcie diety tłuszczowej i tak będzie większy. Dodatkowo dieta ketogeniczna nie wydaje się być optymalnym rozwiązaniem u wyczynowych sportowców wytrzymałościowych. Nie mamy tutaj na myśli sportów sylwetkowych, lecz bardziej długodystansowe biegi, sporty walki, pływanie itp. Chociaż ciała ketonowe są w stanie zapewnić większości osób tak samo wydajną pracę organizmu jak zapasy glikogenu, to jednak na najwyższym poziomie, gdzie liczy się każdy detal nie warto rezygnować z żadnego zasilania organizmu. Wówczas jednak duży sens ma tradycyjna dieta poparta suplementacją solami BHB, co pozwala nam korzystać z zarówno rezerw glikogenu, jak i również endogennych ciał ketonowych. Dla sportowców wytrzymałościowych jest to zdecydowanie najbardziej trafne rozwiązanie. Podsumowanie Ketoza rośnie w siłę od wielu lat i machina która nabiera rozpędu z całą pewnością szybko się nie zatrzyma. Jeszcze kilkanaście lat temu była owiana ogromnymi kontrowersjami, obecnie jej zastosowanie jest absolutnie na porządku dziennym. Choć jest popularna, niezwykle skuteczna i dla większości osób bezpieczne, to z całą pewnością dieta ketogeniczna nie jest dla każdego. Wielu osób podobne efekty może osiągnąć mniej wymagającymi rozwiązaniami, natomiast jeśli już się na nią zdecydujemy, pamiętajmy, że wymaga wiele restrykcji, wyrzeczeń oraz zaangażowania a naszej strony. Bibliografia: Potential Synergies of β-Hydroxybutyrate and Butyrate on the Modulation of Metabolism, Inflammation, Cognition, and General Health. On the Metabolism of Exogenous Ketones in Humans. Exploring the Viability of Exogenous Ketones as Weight Loss Supplements (P21-017-19). Freeman J.M., Kossoff E.H., Hartman A.L., The ketogenic diet: one decade later, „Pediatrics”, 119 (3), 2007, s. 535–543. Yancy WS Jr, Olsen MK, Guyton JR, Bakst RP, Westman EC. A low-carbohydrate, ketogenic diet versus a low-fat diet to treat obesity and hyperlipidemia: a randomized, controlled trial. „The Annals of Internal Medicine”. 140 (10), s. 769–777, 2004.
  9. przy tych schorzeniach to najlepiej omega sports burn24 i jakiś diuretyk typu amix diuretic complex, x-pel albo ctd diuretic extreme, jeśli kasa pozwala to dodałbym fukoksantynę w proszku, np. #RAW Fucoxanthin na oporny tłuszcz unikałbym wszelkich spalaczy tłuszczu wpływających na metabolizm i z ostrożności także tych ze składnikami pobudzającymi
  10. kilogram tłuszcz w tydzień to OK wynik, a jeśli nie mamy aktywności fizycznej czy diety redukcyjnej to bardzo dobry wynik po ciąży zawsze jest sporo zatrzymanej wody podskórnej, może dodać jakiś diuretyk (amix diuretic complex, ctd diutetic extreme, h2o expulsion, x-pel, itp.)
  11. Nie reklamujemy tutaj konkretnych sklepów żeby nie było kryptoreklamy. Kupuj od firm, które są od wielu lat na rynku, mają opinie w takich serwisach jak opineo i raczej unikaj allegro bo tam dużo firm krzaków i prywatnych sprzedawców sprzedaje, potem trafiają się kwiatki.
  12. cheetah burn stosujemy 1 kap. przed śniadaniem, 2 kap. przed obiadem lub przed aktywnością fizyczną i 1 kap. przed kolacją (w sumie 4 kap. dziennie), niektórzy stosują 2 kap. przed śniadaniem i 2 kap. przed treningiem lub po południu, ale moim zdaniem lepiej podzielić na trzy porcje, bo on nie pobudza, więc wieczorem się nada burn24 tak jak napisalas
  13. jeśli stosujesz lewotyroksynę to nie ma sensu stosować tzw. przyspieszaczy metabolizmu, bo w niczym one nie pomogą, a mogą wzajemnie znosić swoje działanie lepszym wyborem bedzie Burn24 i/lub Cheetah Burn Stim Free, które możesz stosować w jednym okresie lub wymiennie, dawkowanie byłoby wtedy takie: przed śniadaniem: 1 kap. cheetah burn stim free ze śniadaniem 2 kap. burn24 przed treningiem lub po południu między posiłkami w dzien gdy nie mamy aktywności fizycznej: 2 kap. cheetah przed obiadem: 2 kap. burn24 przed kolacja: 1 kap. cheetah + 2 kap. burn24
  14. Niech koleżanka zużyje całe opakowanie jak producent przykazał 2x1 (zakładając, że nie ma efektów niepożądanych, bo raczej relacje, że po połowie tabletki niedobrze, a następnie po całej tabletce nic nie czuje nie brzmią poważnie) i oceni efektywność tych tabletek na odchudzanie.
  15. Oba boostery metabolizmu są chwalone. Claw ma jeden z moich ulubionych składników N-Caffeoyldopamine, który bardzo dobrze poprawia wydolność i wg badań wpływa również na zwiększoną ilość spalanego tlenu co przyczynia się do poprawy wydatku energetycznego w czasie spoczynku oraz w czasie wysiłku. Thyro-Lean V2 ma natomiast dodatkowe składniki prozdrowotne w kierunku tarczycy. Claw jest dłużej na rynku i ma więcej opinii, ale oba produkty są dobre. W przypadku Claw najlepiej 1 kap. rano i 1 kap. przed snem.
  16. Ursolic Acid możesz stosować z każdym innym produktem, który go nie zawiera. Do wyboru do koloru, jak chcesz maksymalizować efekty to dobierz coś względem swojego celu. Zerknij na ranking spalaczy tam masz polecane kombinacje, np. Ursolic Acid + Brawn Thyro-Lean V2 + Diuretic Complex, kobiety najbardziej chwalą.
  17. Generalnie spalacze tłuszczu (a raczej składniki w nich zawarte) wykazują swoją aktywność fizjologiczną niezależnie od rodzaju stosowanej diety, nie warunkuje tego nawet ujemny bilans kaloryczny (chociaż bez tego nie zmniejszymy masy ciała), więc tutaj nie ma znaczenia jaki będzie rozkład makroskładników. Dieta ketogeniczna czy low carb nie jest dla każdego, częstym problemem są zaparcia, co skutkuje spowolnioną przemianą materii. Zastanawia mnie jednak brak spadku wagi, skoro deficyt kaloryczny jest aż tak duży. Mogła pojawić się retencja wody (jeśli jej spożycie mocno ograniczyliśmy to organizm ją zatrzymuje), a może po prostu pojawia się weekend i ten bilans wyrównuje z całego tygodnia?
  18. Opcji do wyboru masz multum. Możecie stosować Ground Zero Black Edition + Alphaburn + booster metabolizmu Brawn Thyro-Lean V2 (a jeśli to mają być dwa podobne zestawy to dla chłopaka Erase Fast, a dla Ciebie Diuretic Complex. Jeśli natomiast bazą ma być produkt Fenix'a, a Alphaburn chcecie zmienić na inny produkt to pytanie jaką ma spełniać rolę? Jeśli ma przyspieszać metabolizm (bo np. nieregularnie się odżywiacie, mało ruchu, itp., czujecie, że jest problem z przemianą materii) to wspomniany wyżej Thyro-Lean V2 jest jedną z lepszych opcji. Jeśli produkt ma usuwać zatrzymaną wodę podskórną (bo nie wszystko co brzydkie pod skórą to tłuszcz, ale i retencja wody podskórnej) to diuretyk, np. H2o Expulsion ma bardzo dobry skład. Jeśli natomiast ma to być produkt nasilający redukcję uporczywego tłuszczu, to można zastosować coś co działa na innej płaszczyźnie jak Alphaburn, np. bloker kortyzolu typu Corti-Lean V2, który hamuje aktywność kortyzolu, a on odpowiada za poziom tłuszczu trzewnego.
  19. Patryk Rychter

    Lipodrene

    No czyli wyszło tak jak pisałem, większość ludzi z obecnie produkowanych Lipodrene nie jest zadowolona. Z pobudzeniem w spalaczach tłuszczu to raczej sprawa indywidualna, bo pytanie o wrażliwość receptorów adrenergicznych jest taka, czy my po prostu nie jesteśmy przesyceni/uniewrażliwieni na działanie stymulantów. Możesz wybrać Hellfire z methylhexanaminą lub Stimerex-ES w wersji z 1,3 To na pewno lepsze energetyki i lepsze spalacze od powyższego Lipodrene.
  20. To czy waga wróci czy nie do stanu pierwotnego zależy nie od spalaczy tłuszczu, treningu, itd. tylko od tego, czy po zakończeniu redukcji nie będziemy dostarczali nadwyżki kalorycznej na tyle dużej, by waga rosła z powrotem. Oczywiście efekt jo-jo, którego się obawiasz ma związek z odchudzaniem, ale dokładnie z niewłaściwym odchudzaniem (tzw. diety głodówkowe itp.), które znacznie spowalnia metabolizm. Jeśli jesteś osobą zdrowną, bez nadicsnienia itp. to z tego co napisałaś takie połączenie Ground Zero Black Edition + Alphaburn + Diuretic Complex byłoby bardzo dobrą opcją. Jak nie chcesz połykać sporo kapsułek, to zamiast Diuretic Complex weź Metabolic Hydravax albo Hi-Tech H2o Expulsion, równie dobre diuretyki.
  21. Patryk Rychter

    Makro na ketoze

    Powinno wystarczyć, ale dużo też zależy od źródła węglowodanów, polecam kupić paski do sprawdzania ciał ketonowych (w każdej aptece dostępne niedrogo), będziesz miała 100% pewności.
  22. Patryk Rychter

    Lipodrene

    To jest już nowa wersja oparta o 2-Aminoisoheptane, czyli słabsza wersja o tej kultowej, polecanej. Nie jest to jednak zły spalacz, następnym razem możesz wybrać Stimerex-ES, jest na rynku dostępny w mocnej wersji z 1,3, to obecnie największa kosa z Hi-Tech Pharmaceuticals.
  23. Osiągnięcie atletycznego ciała, pozbawionego nadmiaru tkanki tłuszczowej jest marzeniem wielu ludzi, nawet jeśli otwarcie tego nie mówimy. Dążymy do tego celu poprzez higieniczny tryb życia na który składa się wiele czynników takich jak treningi siłowe, kondycyjne, właściwe odżywianie, rezygnacja z wielu używek czy dbanie o regenerację naszego organizmu. Staramy się zrobić co w naszej mocy, aby nasze ciało posiadało optymalne warunki do rozwoju i któregoś dnia stało się wizytówką naszej ciężkiej pracy. Niestety ciągle znajduje się także liczna grupa osób, szukająca drogi na skróty za wszelką cenę. Jak pokazuje praktyka, jest to jednak droga wyłącznie do utraty kilkuset złotych i kolejnych rozczarowań. Spis treści: Musculinex - co to jest? Kaloryfer w 30 dni, czyli działanie Musculinex Jak zbudować mięśnie bez treningu? Musculinex - opinie i efekty Musculinex - skład Maciej Jarecki - trener personalny Cena i podsumowanie Musculinex - co to jest? Jest to właśnie jedna z dróg na skróty prowadząca do utraty pieniędzy. Najbardziej zaskakującym faktem jest jednak popularność tego środka, gdyż już wcześniej mogliśmy spotkać się z produktami tego typu. Nazwy FromXplode czy Probolan 50 wywołują ironiczny uśmiech na twarzy każdego, kto ma choć minimalną wiedzę z zakresu suplementacji sportowej. Niestety wciąż trafiają się osoby, które muszą na własnym doświadczeniu przekonać się o tym, co już z anatomicznego punktu widzenia jest absurdalne. Wróćmy jednak do suplementu Musculinex. Jest to środek, który producent określa mianem "eksperta w dziedzinie budowania muskularnej sylwetki". Wymienia również płaszczyzny działania, czyli wzrost testosteronu, somatotropiny, stymulację zwiększonej syntezy białek czy nasilenie redukcji tkanki tłuszczowej. Sęk w tym, że niestety nie podaje składu produktu, co już powinno wzbudzić nasze podejrzenia w przypadku każdego suplementu na rynku. Jeśli płacimy za dany produkt, to oczywiście powinniśmy wiedzieć z czego się składa i jakie związki wprowadzamy do naszego organizmu. Choć jest to oczywiste, jak widać nie dla producentów Musculiniexa. Warto także zauważyć w jaki sposób reklama suplementu ma oddziaływać na naszą psychikę. Docelowo produkt kierowany jest nie do osób które regularnie trenują na siłowni, ale dla ludzi często wpadających w kompleksy czy posiadających zaniżoną samoocenę. Cytaty takie jak "poczuj się jak prawdziwy mężczyzna" starają się wywierać wpływ na potencjalnego klienta i niejako w pośredni sposób zmusić go do zakupu. Na nieszczęście dla wielu są to skuteczne metody marketingowe, stąd obserwujemy już kolejny produkt o bardzo podobnej reklamie, gdyż skoro działa, to po co zmieniać? Kaloryfer w 30 dni, czyli działanie Musculinex Mięśnie brzucha są wizytówką wielu sportowców i jednym z najpopularniejszych wyznaczników wysokiej formy fizycznej. O popularnym kaloryferze marzą chłopcy od szkoły podstawowej, przez licealistów, aż po facetów w sile wieku, a nawet starszych mężczyzn. Pamiętajmy jednak, że jeśli przez kilka lat nie byłeś aktywną osobą oraz nie przykładałeś uwagi do prawidłowego odżywiania, a Twoje ciało pokazuje przeciętne 16-20% tkanki tłuszczowej, to uzyskanie widocznych mięśni brzucha zajmie przynajmniej 1 rok!. Nie ma możliwości zostać atletą w ciągu kilku tygodni, a niezbitym dowodem jest mechanizm funkcjonowania naszego ciała. Każda zmiana składu i proporcji włókien mięśniowych i tkanki tłuszczowej wymaga adaptacji organizmu i nie dziele się to z dnia na dzień. Co więcej, nawet osoby stosujące wspomaganie farmakologiczne muszą pracować o wiele dłużej na swój efekt niż obiecują to producent cud suplementów. Aby odsłonić nasze mięśnie brzucha musimy posiadać odpowiednio niski poziom tkanki tłuszczowej. Konieczną drogą do tego jest zachowanie deficytu energetycznego, który wywołujemy treningami i dbamy o niego poprzez dostarczanie odpowiedniej ilości kalorii każdego dnia. Bez tego niestety nasze ciało nie skorzysta z rezerw tkanki tłuszczowej jako źródła energii. Musimy stworzyć ku temu odpowiednie warunki, a Musculinex nie ma z nimi nic wspólnego. Jak zbudować mięśnie bez treningu? Do budowy masy mięśniowej konieczny jest odpowiedni bodziec. Choć nasze mięśnie zbudowana są z białek, to dostarczanie aminokwasów nie jest jedynym warunkiem, który musi być spełniony aby zwiększały swoją objętość. Trening oporowy jest uważany za najskuteczniejszą metodę, gdyż Jego mechanizm idealnie wpisuje się w kryteria efektywnej hipertrofii. Nie zawsze musi się odbywać jednak z użyciem siłowni, gdyż śmiało możemy wykorzystać ciężar własnego ciała. Ponadto praca fizyczna również może stanowić bodziec dla naszego organizmu i sygnał do tego, że większa masa mięśniowa jest nam po porostu potrzebna. Mięśnie są jednak dużym obciążeniem dla organizmu i jeśli nasze ciało zorientuje się, że ich nie używamy, wówczas będzie dochodziło do zmniejszenia objętości włókien które je tworzą. Musculinex w żaden sposób nie jest w stanie być dla nas czynnikiem wzrostu, dlatego nawet najlepsza suplementacja czy wspomaganie bez treningów staje się całkowicie nieefektywne. Musculinex - opinie i efekty Jak w przypadku każdego produktu tego typu możemy spotkać się z dziesiątkami opinii, które zwykle mają pewne cechy wspólne, takie jak: Metamorfoza zanotowana na fotografii przed i po Podziękowania dla stwórcy tego wspaniałego produktu Wdzięczność za zmianę życia Podziw wśród znajomych Obszerną relację Zachęcie do zakupu Oczywiście nie musimy już w tym miejscu za pewne dodawać, że wszystkie te opinie napisane są przez jedną i tą samą osobę, która czerpie korzyści ze sprzedaży tego produktu. Aby opinie wyglądały wiarygodnie często są podpisywane z imienia i nazwiska, jednak po dokładnym zagłębieniu się w te dane, szybko możemy zobaczyć że tacy ludzie najzwyczajniej nie istnieją bądź są to profile założone wyłącznie w celu reklamy tego suplementu. Jak ciekawostkę warto przytoczyć, iż jedna z klientek zachwalająca produkt jako "Mariola", to tak naprawdę amerykańska zawodniczka fitness o imieniu Claudia... co powinno już być dla każdego wystarczającą renomą wiarygodności Musculinexu. Musculinex - skład Ciężko będzie nam dokonać analizy składu tego produktu, gdyż producent oczywiście go ukrywa. O ile kiedyś próbowano sprzedawać zieloną kawę czy ekstrakt z buzdyganka za ogromne pieniądze, tak tutaj producent najwidoczniej obawia się porównania produktu z innymi, które zapewne posiadają kilkanaście razy większą dawkę w 5-krotnie niższej cenie. Nie mniej charakterystyczną praktyką w tego rodzaju produktach jest stosowanie śladowych dawek aminokwasów np. argininy czy glutaminy, symbolicznych dawek kreatyny, czasami bezwartościowych ekstraktów roślinnych. Na dobrą sprawę nie ma znaczenie co konkretnie znajduje się w tym suplemencie, gdyż nawet jeśli byłyby to najlepsze suplementy anaboliczne, to i tak efekt reklamowany przez producenta jest niemożliwy do osiągnięcia. Maciej Jarecki - trener personalny Zastanawiający jest fakt dlaczego trener poleca Musculinex wszystkim swoim podopiecznym skoro działa bez treningu. Jednak pisząc zupełnie poważnie, to oczywiście nie ma w tym najmniejszej logiki, a taka osoba jak trener Jarecki nie istnieje. Zdjęcie na stronie producenta przedstawiają jednak z kulturystów startujących na zawodach w Nevadzie w 2018 roku. Wydaje nam się, że dalsze komentarze na temat promocji tego suplementu są zbędne, a jedynym istotnym aspektem jaki warto poruszyć to wykorzystywanie cudzego wizerunki w celach zarobkowych. Cena i podsumowanie Suplement ten możemy nabyć za jedyne 169 zł, co jest ceną 2 kg dobrej jakości białka serwatkowego lub całorocznej suplementacji wysokiej jakości kreatyną. Realna wartość produktu jest równa zeru, gdyż nie wykazuje żadnego działania na organizm i jest kolejną odsłoną cud tabletek do budowania mięśni. Realnie w ciągu 30 dni możemy zbudować przy sprzyjających warunkach i genetyce co najwyżej 500 g beztłuszczowej masy mięśniowej, jednak w praktyce jest to wynik bardzo trudny do osiągnięcia. Większe przyrosty zawsze powiązane są z retencją wody w tkankach czy też wyższym poziomem magazynowanego glikogenu. Musculinex możemy więc określić śmiało próbą wyłudzenia naszych pieniędzy w wysoce niemoralny sposób. Warto także przytoczyć słowo o "gwarancji" jaką producent udziela przy zakupie. Zwrot pieniędzy? W żadnym wypadku. Poniżej cytat z oficjalnej strony, oczywiście sprytnie ukryty na skrajnie dolnej części. "Niniejsze oświadczenie stwierdza, że nie ma gwarancji konkretnych rezultatów i rezultaty u każdej osoby mogą być różne! Informacje zawarte na tej stronie internetowej nie powinny być interpretowane jako obietnica lub gwarancja."
  24. Hellfire daj 1 kapsułkę codziennie rano oraz 1-2 kapsułki przed treningiem. W dni wolne możesz dać 1-2 rano i 1 przed obiadem. Thyro-Lean V2 najlepiej 2 kap. rano i 2 kap. przed treningiem lub po południu między posiłkami razem z Hellfire.
  25. 1UP Nutrition Suppressant Apettite - ma jeden z najlepszych składów pośród blokerów apetytu, ale ciężko go gdziekolwiek dostać od pewnego czasu. Cheetah Burn Stim Free - teoretycznie jest to spalacz tłuszczu bez stymulantów i raczej nie jest reklamowany jako bloker apetytu, wiec nikt go tylko w tym celu raczej nie kupuje, ale w co drugiej opinii przewija się, że bardzo dobrze hamuje apetyt (a nie pobudza jednocześnie co jest rzadkością), więc musi działać w tym względzie bardzo dobrze. No i działa od razu, a nie jak Caralluma czy ekstrakt z szafranu po pewnym czasie regularnego stosowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...