Skocz do zawartości

adrian_hoim

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana adrian_hoim w dniu 17 Lutego 2015

Użytkownicy przyznają adrian_hoim punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

2 183 wyświetleń profilu

adrian_hoim's Achievements

Dzik na Wybiegu

Dzik na Wybiegu (1/14)

  • Dobra Reakcja na Posty
  • Pierwszy Post
  • Drużynowy Sojusznik
  • Tydzień w Akcji
  • Miesiąc w Akcji

Recent Badges

9

Reputacja

  1. Jest dokładnie tak jak piszesz, nie ma już gdzie kupić sprawdzonych (nie firm krzaków z piwnicy) dobrych spalaczy tłuszczu, mam nadzieję, że to się zmieni kiedyś. A na bezskuteczne badziewia typu Redin, Redox, Mazin itd. szkoda nawet tych marnych groszy.
  2. Uwaga: Evomuse Alphaburn w niczym (poza nazwą) nie przypomina kultowego spalacza Evolab Alpbaburn, przestrzegam przed tą nieudolną podróbką oferowaną w internecie.
  3. Burn24 na pewno najlepszą opcją i do niego dorzuciłbym fukoksantynę,np. z firmy #RAW. Wersja 100g mega wydajna i można spokojnie stosować większe dawki. Co do Alphaburna to wiele osób na lekkim nadciśnieniu go stosowało z tego co czytałem, ale ogólnie nie rekomenduje się go przy poważnych schorzeniach z układem krążenia czy sercem, bo nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje, każdy jest inny.
  4. 1 kap. Pure Burn + 1 kap. Target-A2 rano 1-2 kap. Pure Burn (2 kap. dla osób na których 1 kap. działa "za słabo", chcą mocniejszego pobudzenia) + 1-2 kap. Target-A2 przed treningiem lub po południu między posiłkmi. Jeśli trenujesz do południa, to pierwszą porcję spalaczy stosuj rano, aa drugą przed treningiem. Daj znać jk działanie, sam się przymierzam do podobnego zestawu z tym, że zamiast Tageta wziąłbym sobie Gammaa Burn albo Alphaburn.
  5. Wszelkie racetamy nie działaj w mojej ocenie doraźnie, a stosowałem wiele. Jeśli chodzi o wieloskładnikowe produkty to mogę polecić wspomniany Revange Brain Pro. Skład jk widać przedni, działanie czuć po każdej porcji, ale nie męczy jak niektóre naszpikowane stymulantami środki, więc nadaje się i do nauki/pracy na codzień i doraźnie.
  6. Przed suplementacją Twoja waga również stała w miejscu, czy rosła? Zakładając, że dane spalacze na Ciebie nie działają, to raczej regularny trening i "dieta" powinna działać. No chyba, że jednak spożywasz więcej niż 1800 kcal albo po prostu nie masz ujemnego bilansu kalorycznego? Bez tego nawet trenując 10 razy w tygodniu waga nie będzie mogła spadać.
  7. Pomiędzy listę a framugę podłóż coś co zamortyzuje miejsce nacisku, np. twardą płaską piankę/gumę. A jeśli obawiasz się o to, że framuga się załamie, to tutaj nie ma dobrego wyjścia, lepsze są drążki rozporowe dla słabych drzwi, ten ma nierozporowy, tylko nakładany.
  8. Nie miałem johimbiny z Haya Labs, ale miałem za to "johimbinę" z Submission Science (ze względu na skład - o nim za chwilę) oraz z Kilosports. Ani z Submission ani z Kilosports nie ma w środku na pewno johimbiny (mam porównanie z SNS, Primaforce i Prime). Poza tym te dwie "firmy" to marki niejakiego Cybera znanego z wałków, więc w sumie nie byłem zaskoczony, że zamiast johimbiny było tam trochę kofeiny i jakiegoś syfu pobudzającego.
  9. Alphaburna możesz łączyć z każdym spalaczem termogenicznym czy lipotropowym (tzw. fat burnerem). Sam w sobie Alphaburn sprawdza się na dopalenie tłuszczu, a najlepiej działa jako zestaw ze spalaczem jak to określają głównym/bazowym. Lean EFX - nie wiem jaką masz wrażliwość na stymulanty i czy stosowałaś jakieś mocno pobudzające spalacze, ale to bardzo mocny środek, mocno pobudza. Faktycznie super hamuje apetyt, ale są spalacze hamujące apetyt na podobnym poziomie, a nie pobudzające tak mocno, np. Oxyphen XR (też mocno pobudza, ale nie aż tak jak Lean EFX), albo Lit The Fuck Up.
  10. Jeśli stara wersja Alphamine była dla Ciebie super (nowa to bardzo kiepski reduktor tłuszczu), to na pewno będziesz zadowolona ze spalacza ANS Diablo. Też jest w proszku i ma działanie jak stary Alphamine (z 2014 r.), stosowałem oba. Nie ma napchane stymulantów, więc nie powinnaś się źle czuć. Jeśli masz możliwość to dodaj do niego jaki booster metabolizmu typu Thyro-Lean, łatwiej bedzie Ci gubić kilogramy, tym bardziej, że pewnie masz go mocno spowolnionego. Dodatkowo obniża kortyzol, więc działa antystresowo.
  11. Jeśli ostatnimi dniami odczuwałeś znacznie słabsze działanie spalaczy (obojętne jakich - bo to ogólna zasada) to są dwa wyjścia: - zrobić przerwę (od wszelkich stymulantów - kawa, napoje energetyczne itd.) 10-15 dni, - zmienić spalacz tłuszczu na taki, który będzie oparty o inne składniki aktywne, czyli takie, które będą oddziaływać na inne receptory. Jeśli progres jest cały czas na dobrym poziomie i pod koniec stosowania zestawu odczuwałeś go podobnie jak wcześniej, to możesz kontynuować suplementację. Ja jestem przypadkiem człowieka, którego receptory bardzo wolno się uniewrażliwiają i np. spalacze czy przed treningówki stosuje praktycznie cały czas z rezultatami/efektami.
  12. Termogeneza po Ground Zero jest faktycznie duża, ale coś za coś, skoro tłuszcz przekształca się w energię cieplną, to im większy efekt termogenezy tym oznacza to większe spalanie tłuszczu. Efekt zimna to nie po Ground Zero tylko po Target-A2. Co ważne efekt ten pojawia się lub potęguje wtedy, gdy Target-A2 połączymy z jakimkolwiek spalaczem termogenicznym, to naturalne, gdyż Rauwolfia Serpentina zawarta w Targecie stymuluje receptory alfa 2-adrenergiczne, które odpowiedzialne są za redukcję tłuszczu białego, a które to wpływają na przewodnictwo nerwowe i charakterystyczne uczucie chłodu na skórze.
  13. Ja mam od lekarza przepisany finasteryd (mam problem z DHT chyba genetycznie), nie dość, że testosteronu mi nie podniósł to jeszcze estrogen wywalił ;-/ Pytałem kilku znajomych doświadczonych zarówno w suplach i koksie, odradzili mi Symex/Anastrazol, polecili ATD lub 6-Bromo i chyba się na to zdecyduję. Mam estro 147 w stali do 40 lub 45 nie pamiętam dokładnie. Symexem podobno można zabic estrogen do zera i pojawi się problem ze stawami/libido, więc chyba spróbuję ATD.
  14. Jakoś super na tych składnikach się nie znam, ale tam poza epikatechninami i niewielką ilością laksogeniny to nie ma nic. Jak ktoś mi daje ~200mg DAA w porcji to włącza mi się kontrolka, że ktoś chce mnie wy..ać, bo czemu to ma służyć? Zobacz na Olympus Labs Massacr3, bardzo w USA chwalą, a samej laksogeniny jest 6 razy wiecej.
  15. Mogę potwierdzić, że 7-Keto DHEA działa na kortyzol, robiłem badania, ponieważ miałem przekroczony, po 3 tygodniach jest wszystko z normie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...