Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 28.03.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Cześć! Fajnie, że jesteś zaangażowany w treningi i dbasz o formę. Możesz pomyśleć, aby delikatne obniżyć spożywane kalorie. Pamiętaj, żeby nie przesadzać z redukcją, ponieważ Twoje ciało nadal potrzebuje odpowiedniej ilości energii do prawidłowego funkcjonowania i regeneracji.
    3 punkty
  2. To tak na start 👍
    3 punkty
  3. Ogólnie prawidłowe, a nawet książkowe podejście do tematu dla osoby przy I stopniu otyłości. Na to spalanie kalorii w aplikacji bym trochę wziął poprawkę, bo jakoś zbyt optymistycznie to wygląda. Tyle się nie spala nawet przy 1h biegania z wyższym tętnem. Cel w ten sposób osiągniesz - rower jest dobrym narzędziem cardio. Zresztą jeśli w ciągu miesiąca zgubiłeś 3kg, to jest to też dobre schodzenie z wagi. Zdrowa redukcja to 0,5 kg/tydzień. Przez redukcję rozumiemy schodzenie z tłuszczu, a organizm może w ciągu tygodnia go spalić do 0,5 kg. Odchudzanie to schodzenie z tłuszczu, wody i mięśni, gdzie woda i mięśnie są pożądane dla ładnej sylwetki. U Cebie niestety jest dużo tłuszczu niezdrowego i organizm w pierwszej kolejności będzie z niego czyścił najważniejsze narządy jak serce i wątrobę. Kiedy to nastąpi poczujesz przypływ kondycji. Natomiast na dłuższą metę bez zdrowej zbilansowanej diety efekty nie będą długoterminowe, a jak przestaniesz ćwiczyć to nastąpi efekt jojo. Dlatego dietę należy zmienić nie tymczasowo, ale zmienić mentalność odżywiania i tutaj do gry wchodzi Twoja głowa, w której kryje się determinacja i konsekwencja. Kiedy zejdziesz z I stopnia otyłości do stopnia nadwagi możesz pomyśleć o dodatkowym wysiłku, np. siłowym albo biegowym (cardio).
    3 punkty
  4. Moim zdaniem to zestawienie, które podałeś, jest dobre. Stosowanie suplementów wbrew pozorom jest ważne i dobry trener to potwierdzi. Moje zdanie jest takie, że dieta to 70% sukcesu, trening 25% i suplementy 5%. U mnie kreatyna, białko BioTech (głównie WPC, ale tam jest też i WPI) oraz Animal PAK (minerały i witaminy). Ewentualnie inny zestaw z Universal (obecnie Immune Pak).
    3 punkty
  5. Być może zbyt duży ciężar. Jeśli to nie pomoże spróbuj wykorzystać modlitewnik
    3 punkty
  6. Witam z powrotem! dawno nie było aktualizacji, ponieważ trochę się działo , jestem chory i zupełnie wyleciało mi to z głowy , lecz choroba nie powstrzymała mnie od treningu Oto wyniki : przysiady (56 powtórzeń z 60 kg -100% masy mojego ciała) poprzedni najlepszy wynik 93 powtórzenia z 55 kg (tym razem dodałem 5 kg zamiast 2,5) Pompki : 43 z 12,5 kg obciążenia Brzuszki :około 600 bez powtórzeń dodatkowych Myślę nad wprowadzeniem wyciskania na ławeczce, bo niedawno dostałem od dziadka .
    3 punkty
  7. Witaj Mati, co tu dużo mówić bardzo dobrze że postanowiłeś wziąć się za siebie. Wiele osób tylko dużo mówi o zmianach przy czym potrafi latami narzekać na swoje dysfunkcje. Wiem jakie trudne są początki w zmianie dotychczasowego trybu życia, bo sam wiele przeszedłem zaczynając swoją przemianę. Walka z uzależnieniem, zmiana otoczenia, nauka nowych rzeczy, wszystko to powoduje że człowiek jest zagubiony. Wiele rzeczy jest nowych dużo trzeba się nauczyć ale pamiętaj zawsze stawiaj realne cele, takie które można osiągnąć w najbliższym czasie. Nie próbuj wszystkiego zmienić od razu bo uwierz mi tak się nie da. W 100 % sprawdza się metoda małych kroków, każde drobne zwycięstwo nad sobą powinno być traktowane jak wygrana walka. Chcąc budować lepszą wersję siebie staraj się stopniowo rozwijać swoje założenia. Powiem Ci jak to było w moim przypadku gdy przestałem pić przez pierwsze 3 miesiące dochodziłem do siebie wiedziałem wtedy że jedynym rozwiązaniem aby nie wrócić do nałogu będzie pozbycie się kompleksów które zapijałem.(dodam że działało to do pewnego momentu, po pewnym czasie już nie było ani miło ani przyjemnie). Jak się możesz domyślić głównym kompleksem był fakt że jestem słaby i aby to zmienić znalazłem jedyne racjonalne rozwiązanie jaki jest siłownia. Początkowo treningi moje były zupełnie nieplanowane zacząłem po prostu coś robić dla siebie. Wiedziałem że z czasem posiądę odpowiednią wiedzę i będę rozwijał się w tej dziedzinie czego Tobie również życzę! Wygrywania 💪 “Aby coś osiągnąć musisz pokochać to czego nienawidzisz”
    3 punkty
  8. O Panie... może to głupie, ale aż prawie łzy w oczach miałem jak przeczytałem, że zrobiłem to w dość mądry sposób i kroki, które podjąłem pomogą mi w schudnięciu tylko muszę się trzymać założeń i każdy trening traktować tak w jaki sposób traktuję teraz te dość chore ilości godzin pracy, ponieważ po prostu muszę go zrobić i tyle. Tak szczerze powiem to na siłowni odpoczywam, kiedy zaczynam biec na rozgrzewkę myślę sobie po 2 minutach oj jeszcze tyle zostało, teraz to w głowie zależy co się stanie przez kolejne 10 i za każdym razem biegnę od dechy do dechy te skromne 10-12 min, ale nie schodzę i nie oszukuje się mówiąc, dobra dziś 7 przecież jutro zrobię 13 to nadrobię, sumiennie wykonuje swoją pracę, pokute za obżarstwo. Z Mc Donaldem, dokładnie 27.06 jadłem go ostatni raz, a jakiś inny fast food 30.06 od tamtej pory nie zjadłem żadnego tego typu jedzenia. Na razie śniadanie, drugie śniadanie i kolację staram się zjadać takie według mnie zdrowsze rzeczy czyli nie zjem kanapki z nutellą, a kanapkę z plastrem szynki, zółtego sera, pomidor ogórek i rzodkiewka oczywiście wszystko wliczając, a niegdyś bym pewnie zjadł 5 kanapek z nutellą, batonika, monsterka itp.. Obiady zabieram z domu, takie domowe typu: Ziemniaki, kurczak i surówkę np. wczoraj taki jadłem, troszkę załamuję autentyczną wagę i biorę poprawkę bo liczę usmażony produkt, a nie surowy, ponieważ fizycznie nie jestem w stanie tego zrobić i na razie zawsze w ciągu dnia biorę 100-200 kcal tolerancji, że czegoś mogłem policzyć mniej lub więcej. W 2023 nie zjem mc donalda. Mam w sobie takie coś, że gdybym go ruszył to tak dziwnie bym się czuł, że złamałem jakąś zasadę w sobie i by mnie to gryzło, tak zawsze miałem za dzieciaka z wagarowaniem 😜 nigdy nie chciałem chodzić bo nie chciałem rodzicom robić problemów i jakbym poszedł to bym się dziwnie czuł. Chcę do października potrenować samemu, licząc sobie te kalorie z jedzenia ''zwykłego'' nie tego z diety pudełkowej, a potem od października wybrać dietę od Dzikiego Trenera + prowadzenie online, zawsze to chyba trochę mi pomoże, a posiłki będę miał już wyliczone, to wszystko potrzebuje wkładu finansowego więc dlatego od października, a do tego czasu będę sumiennie chodzić 3-4 razy w tygodniu bo tak robię, że pon, środa, piątek i ewentualnie sobota, a niedziela w pracy jestem 4h krócej to wykorzystuję to na odpoczynek głowy w domu. Te mięśnie brzucha to własnie czytałem, że robienie go nie spali mi z niego tłuszczu, a spowoduje gdy spalę tłuszcz dopiero przez ogólny trening i dietę wtedy wyrobione mięśnie zostaną odkryte. Na pewno będę dążył do moich celów! Obiecuję przede wszystkim sobie, ale daję i słowo tutaj. Kiedyś tu wrócę i się pochwalę, że można! Dziękuję.
    3 punkty
  9. Dodając kreatynę lub cytrulinę do wody, którą pijesz podczas treningu, możesz zyskać dodatkową korzyść w postaci poprawy wydolności fizycznej i lepszego dostarczania tlenu do pracujących mięśni. Myślę że warto, abyś spróbował tą metodę gdyż te suplementy są bezpieczne dla osoby zdrowej. Jak byś chciał więcej info o tych suplach daj znać a coś podeślę. Niestety co do redukcji tkanki mięśniowej to mogę powiedzieć tylko to co pewnie wiesz, "zmniejszenie zapotrzebowania kalorycznego" Niemniej jednak polecam oprócz roweru jakieś ćwiczenia, które zaangażują wszystkie partie mięśniowe poniżej znalazłem coś na zachętę
    2 punkty
  10. Siema, wyniki obliczeń kalkulatora masz poniżej, lecz są to dane niezbyt precyzyjne, najlepiej gdybyś samemu wypełnił wszystkie parametry i sprawdził co Ci tam ciekawego wyliczy. Co do podjęcia decyzji o redukcji czy też robienia masy … hmmmm sam musisz wiedzieć jak najlepiej się czujesz, każdy ma inne cele treningowe i predyspozycje do budowy mięśni. Nikt za Ciebie nie powinien podejmować takiej decyzji. Powodzenia w treningach 👊
    2 punkty
  11. Program treningowy 1.0 w którym każda seria wykonywana jest z tym samym obciążeniem + automatyczne podsumowanie objętości treningowej https://www.szybkiplik.pl/DqP3oqesn2 Program treningowy 2.0 - który zakłada piramidalne zwiększanie obciążenia https://www.szybkiplik.pl/44P5s4nN3Z Pełen opis funkcji i zastosowanych rozwiązań w Program treningowy 2.0 znajdziesz tutaj: Atlas ćwiczeń domatora - przydatna lista ćwiczeń do planowania treningów z wykorzystaniem tzw wolnych ciężarów https://www.szybkiplik.pl/qH5p5GsJvA
    2 punkty
  12. Ciężko jednoznacznie powiedzieć co się dzieje tym bardziej że obraz z rezonansu nic nie wykazał. Proponuję pracę z trenerem który zna podstawy anatomii. Prawdopodobnie ból może być spowodowany złą praca barku podczas wykonywania ćwiczeń (pozycja barku wysuwa się do przodu przed ciało). Podczas dipów czy wyciskania może dochodzić do uszkodzeń lub nadwyrężenia stawu i rotatorów, kontynuowanie ćwiczenia w takim ustawieniu może prowadzić do narastającego bólu. Tutaj należy zadbać o odpowiednią mobilizację barków przed przystąpieniem do jakichkolwiek ćwiczeń. Kolejnym podejrzeniem jest ból rzutowany ale więcej o nim w filmie poniżej. Polecam zobaczyć film ponieważ jest tam trochę zagadnień o samej anatomii dlaczego bark może boleć.
    2 punkty
  13. Udaj się do dobrego fizjoterapeuty, bo tego tak zostawiać nie można. Przecież to jeszcze nie SKS 😅
    2 punkty
  14. Dokładnie. Problemy z wydalaniem i układem pokarmowym mogły być spowodowane przedawkowaniem białka. Albo w ogóle go nie przyjmowałeś i organizm uległ naturalnemu wyniszczeniu. Ale tak jak wyżej nawet u 90 latka regeneracja nie trwałaby tak długo.
    2 punkty
  15. Nie jest możliwe aby mięśnie tak długo się regenerowały. To na 90 % objaw nie związany z siłownią. Wiadomo że każdy organizm ma różne zdolności do regeneracji ale do podaje się takie widełki od 2 tygodni do pół roku w przypadku urazu mięśnia Jeśli chodzi o domsy to kwestia powinna się rozwiązać po max 48 h Więc jeśli masz takie bóle od roku czasu to powinien zająć się tym lekarz i szukać może jakiegoś zaskarżenia lub infekcji. Badałeś się na boreliozę ?
    2 punkty
  16. Szkoda że nie wspomniałeś że trenujesz od wielu lat bo wydaje się że z czasem wiedza i doświadczenie powinno być na dużo wyższym poziomie niż moja. Ale cóż mogę powiedzieć nigdy nie mówię nikomu jak ma ćwiczyć bo nie jestem (jeszcze) ekspertem ale zawsze staram się podzielić zdobytą do tej pory wiedzą i doświadczeniem. Oczywiście pozdrawiam kolegów z sfd i również uważam że całkiem przyjazna tam panuje atmosfera i co ważniejsze są tam aktywni eksperci którzy znają się na swojej robocie. I niestety muszę przyznać rację że wszystkie fora internetowe przechodzą kryzys .... Szkoda bo uważam że to najlepsza forma komunikacji i wymiany doświadczeń jaką znam. Dla tego też robię co mogę by utrzymać forum przy życiu, bo zadomowiłem się tu i znalazłem kilku ludzi którzy mają podobną zajawkę do sportu. Z pozdrowieniami @Schnaider @SportowyTypżycia
    2 punkty
  17. Odwieczne pytanie "Masa czy Redukcja" zapomnij o tych pojęciach obadaj to: “clean bulking" zwany również jako “lean bulking” Głównym celem tego rodzaju treningu jest minimalizowanie przyrostu tkanki tłuszczowej podczas jednoczesnego zwiększania masy mięśniowej. Wypowiadał się na ten temat sam Arnold Schwarzenegger: „mogę dać wam jedną radę nie tuczcie się! Nie pozwalajcie sobie na znaczne zwiększenie procentowego udziału tłuszczu w ciele. Zajmij się czystym bulkingiem, gdzie możesz budować mięśnie bez tłuszczu. Koniec z cyklami masy i redukcji, i koniec z przeskakiwaniem między sześciopakiem a jednopakiem. A co najlepsze, to łatwiejsze niż myślisz. Zaleca się spożywanie tylko 10-15% więcej kalorii niż spalasz każdego dnia. To wystarczająco dużo, aby zapobiec przypadkowemu spożyciu zbyt małej ilości kalorii, ale nie na tyle, abyś zyskiwał niepotrzebnie duże ilości tłuszczu.
    2 punkty
  18. Myślę ze w tym przypadku masa o ile wyszedłeś już z kontuzji
    2 punkty
  19. Trening i najlepiej w tym młodym wieku to utrzymanie kaloryczne lub delikatna nadwyżka. Najlepiej skup się tylko na poprawnej technice ćwiczeń
    2 punkty
  20. Dziękuję za odpowiedź. Fakt, nad dietą muszę popracować.
    2 punkty
  21. Siema, ogólnie temat "Zdrowy tryb życia" jest bardzo obszerny i ciężko sprecyzować co mogło by Ci się przydać. Niemniej jednak warto przeczytać te artykuły:
    2 punkty
  22. 5. Nagrody weekendowe. Przez 5 dni trzymam michę, ale w sobotę w nagrodę wchodzi pizza albo w niedzielę frytki na mieście i porządny obiad. Przez weekend nadrabiamy wszystkie utracone kalorie jakie zaoszczędziliśmy w tygodniu. 6. Godziny snu Sen 7h w godzinach 22.00/23.00 - 6.00 jest dużo bardziej efektywny niż sen w godzinach 1.00 - 8.00/9.00. Ciało najlepiej odpoczywa między 23.00 - 1.00. 7. Oczekujesz efektów w ciągu tygodni, a nie miesięcy. Naprawdę zdrowe ciało tworzy się latami i na długie lata (nawet aż do samej starości).
    2 punkty
  23. Smartwatch Garmin po włączeniu trybu pływania sam ma rozpoznać jakiekolwiek przerwy, zawracania, style pływania i ilość ruchów. W zależności od zaawansowania modelu dostarcza różne dane. Nie masz co chwila go wyłączać/włączać/resetować. Po wyjściu z wody kończysz trening i powinieneś dostać podsumowanie. Tak działają smartwatche. Tutaj zapytaj o ten model http://garniak.pl/
    2 punkty
  24. Spoko, daj znać jak podejmiesz decyzje co do suplementacji Mogę dodać że długo stosowałem kreatyne i cytruline - jak przestałem brać zauważyłem drobne spadki, ale najprawdopodobniej spowodowane było to utratą wody z organizmu gdyż kreatyna ma tendencje do zatrzymywania (retencji) wody. Co istotne nie powoduje to utraty masy mięśniowej.
    2 punkty
  25. Jeszcze raz dzięki panowie. Są to dla mnie bardzo pomocne i cenne rady. Dzięki 💪
    2 punkty
  26. Schnaider zgadzam się z Tobą że suplementy to 5% całego wkładu w rozwój. Więc uważam że tyle uwagi warto im poświęcać. Nie uważam że suple wcale nie pomagają w osiąganiu celów ale wiem że nie są one niezbędne. Zamiast tego warto poświęcić czas w naukę programowania treningowego czy dbaniu o odpowiednią dietę.
    2 punkty
  27. Możliwe że każdy za bardzo chwali te suple przez to taki ja ma o nich wygórowane myśli. Zrobię tak jak mówisz. Skontaktuje się z trenerem i zobaczymy co powie. Takie osoby są chyba dobre w swoim fachu i można im zaufać. Myślę że skoro jestem początkującym to faktycznie nie ma co ryzykować na własną rękę bo się nasłuchało z YT tego i owego o suplach to zasięgnie się rad fachowca. Dziękuję ci za odpowiedź.
    2 punkty
  28. Cześć 😄 patrząc na cenę takiego urządzenia to jestem w szoku bo znalazłem najniższą cenę cyklopa za 10k zł ale opinie ludzi są bardzo pozytywne. Na oficjalnej stronie HMS znajdziesz w formie pdf zestawy ćwiczeń dedykowane do tej maszyny. Jeśli ma być dla ciebie i kogoś jeszcze to może warto je przejrzeć. Nigdy takiej nie używałem, ale ćwiczyłem na wielu maszynach które imitowały te same ćwiczenia tyle, że na odrębnych urządzeniach. Faktycznie można wykonać masę ćwiczeń dzięki takiemu "kombajnowi" Jedyne co to byś musiał zainwestować dodatkowo w ławeczkę regulowana i może obciążenie do sztangi. To co zauważyłem to faktycznie jest sztanga w zestawie ale jest przykręcana do suwnicy na śruby więc gdybyś chciał robić klatę na wolnym ciężarze z tą sztangą to konieczny jest demontaż (zdjęcie poniżej). To samo się tyczy innych ćwiczeń przy pomocy sztangi. Ja osobiście jestem zdania że można zrobić równie efektywny trening i trenować wszystkie partie przy pomocy wolnych ciężarów a zakupując jedynie hantel, sztangę ,ławkę i stojaki, ewentualnie halfracka ale jeśli pieniędzy nie stoją na przeszkodzie i uważasz że taki sprzęt będzie w pełni używany to ok 😄 Jeśli zdecydujesz się na zakup to koniecznie musisz zdać relację z tego jak się sprawdza bo jestem szalenie ciekawy 😄 Pozdrawiam
    2 punkty
  29. Wracam do tematu by powiedzieć że ostatecznie wpadły na warsztat Stojaki pod sztangę MS-S108 2.0 i ławka treningowa MS-L102 2.0 firmy Marbo Sport. Solidna konstrukcja, szerokie zakresy regulacji, praktyczne dodatki (jak drążki do dipów) i stabilność sprawiają, że jestem z nich bardzo zadowolony. Seria Semi-Pro 2.0 to udoskonalona wersja bestsellerów, prezentująca się profesjonalnie. Polecam wszystkim, którzy cenią sobie jakość i funkcjonalność w sprzęcie treningowym. SportowyTypżycia dzięki za sugestie, kierując się twoimi pierwszymi propozycjami ostatecznie wybrałem bardzo praktyczne stojaki które przydają się w wielu cwiczeniach Wielopoziomowe stojaki pod sztangę z asekuracją MS-S108 2.0 - Marbo Sport Dwustronnie regulowana ławka treningowa MS-L102 2.0 - Marbo Sport
    2 punkty
  30. Rok 2023 przyniósł wiele wyzwań i zmian, szczególnie w kontekście przekształceń w moim trybie pracy – z pracy przed komputerem przeniosłem się do terenowych zajęć. Wpłynęło to istotnie na moje codzienne życie. Aktywność fizyczna w trakcie pracy, w połączeniu z regularnymi treningami 4 dni w tygodniu, dała odczuwalne efekty, ale także zaczęło się pojawiać większe zmęczenie, które wymuszało krótkie przerwy. Brak czasu stał się wyzwaniem, zwłaszcza w kontekście zarządzania programem treningowym. W odpowiedzi na to, zdecydowałem się na naukę programowania treningów na bieżąco. To elastyczne podejście pozwala unikać stagnacji i dostosowywać treningi do bieżących potrzeb. Systematyczne monitorowanie wyników oraz ich analiza. Ten proces pozwala mi lepiej kształtować swoje treningi, dostosowując je do moich indywidualnych potrzeb i celów. Z nadchodzącym nowym rokiem, planuję wznowić prowadzenie dziennika treningowego, umożliwi mi to skupienie się na osiąganiu założonych celów. Nowy rok niech będzie okazją do zintensyfikowania wysiłków i konsekwentnego dążenia do wyznaczonych celów treningowych.
    2 punkty
  31. Witajcie, Podchodzimy do nowego roku z determinacją i gotowością, by nadal łamać zasady i ryzykować dezaprobatę w naszym nieustającym dążeniu do znalezienia lepszych sposobów działania. Nie boimy się trudności, a wręcz przeciwnie – to dla nas wyzwanie, które chcemy pokonać. Do naszej pracy podchodzimy z pełną determinacją, wykorzystując naszą wnikliwość, logikę i siłę woli. Nie ulegamy bezsensownym zasadom czy słabo przemyślanej krytyce. Mamy wiarę, że nasza determinacja jest naszym największym atutem, a Bóg ma w opiece każdego, kto próbuje nas spowolnić. Nie lubimy czekać – jesteśmy tymi, którzy wyznaczają tempo, zamiast czekać, aż inni nas dogonią. Dzięki naszej sile woli i inteligencji nie tylko osiągniemy, ale przekroczymy najtrudniejsze cele. Wierzymy w siebie nawzajem i wspólnie budujemy drogę do sukcesu. Rok 2024 niech będzie dla nas czasem nowych wyzwań, osiągnięć i nieustającego rozwoju.
    2 punkty
  32. Możesz się pobawić trenując metodą s21, w ćwiczeniach izolowanych ciężko jest progresować z dodatkowym obciążeniem ale warto pobawić się różnymi metodami Metoda s21 Wykonaj 7 pełnych ugięć ramion. Następnie wykonaj 7 ugięć tylko do połowy Na koniec, wykonaj 7 pełnych ugięć. więcej tempo : 3011 3 – faza ekscentryczna 0 – faza maksymalnego rozciągnięcia 1 – faza koncetryczna 1 – faza izometryczna Powtórzenia oszukane / cheat reps Polega na kontrolowanym zaangażowaniu mięśni pomocniczych, co umożliwia wykonanie dodatkowych kilku powtórzeń w celu zwiększenia mikrourazów i stymulacji wzrostu mięśni. Piramidalne zwiększanie obciążenia Metoda treningowa, która polega na zwiększaniu obciążenia w każdej serii, jednocześnie zmniejszając liczbę powtórzeń
    2 punkty
  33. Ewentualnie możesz wrócić do wcześniejszego ciężaru który to robiłeś na 12 powtórzeń i progresowć powtórzeniami do 15 - 20 aż będziesz w stanie dorzucić więcej kg i zacząć progres w powtórzeniach
    2 punkty
  34. Nie wolno tak robić. Dorzucenie obciążenia nie może się odbyć kosztem utraty techniki. Inaczej prosta droga do kontuzji. Za duży ciężar dorzuciłeś. 2,5 kg można progresować na sztandze w wyciskaniu na ławce, gdzie ciężar masz 65 kg i dorzucasz 2,5 kg.
    2 punkty
  35. Witam serdecznie oto kolejna aktualizacja Przysiady: 84 powtórzenia z 70 kg Pompki 39 powtórzeń z 14,5 kg Brzuszki około 600 (bez powtórzeń dodatkowych ,szybsze tempo)
    2 punkty
  36. Rozwój i praca nad dotychczasowym planem treningowym trwała prawie rok. Przyszedł czas na większe zmiany. Miniony tydzień spędziłem na wdrożeniu nowego systemu treningowego który opiera się na dwukrotnym ćwiczeniu określonej grupy mięśniowej w ciągu tygodnia. Plan treningowy 4 dni partia 2 razy w tygodniu 31.07.2023 podsumowanie treningów
    2 punkty
  37. Leg Day Aktualizacja planu 6 Przysiad bułgarski z hantlami 17,5 kg 4 serie 8 8 8 8 7 Przysiady ze sztangą na karku 73 kg 4 serie 8 8 6 8 8 Uginanie nóg leżąc na ławce z hantlem 12 kg 4 serie 8 8 10 8 9 Wykroki w przód z hantlami 12 kg 3 serie 8 7 8 10 Wspięcia na palce ze sztangą na karku 48 kg 3 serie 12 12 12
    2 punkty
  38. Obrałeś kurs najlepszy z możliwych. Z takim trybem życia wielu nie dożywa 50. Tylko dlatego, że masz dopiero 26 lat organizm jeszcze walczy i czujesz się względnie dobrze. Wewnętrzne organy na pewno masz otłuszczone, a po prostu w Twoim przypadku organizm odkłada tłuszcz jako oponę, co jest dość typowe u mężczyzn. Tak, jesteś w stanie. Twoja waga powinna być jakieś 70-74 kg, żeby mieć dobre BMI. Jednak ja bym z postanowieniem poszedł bardziej w konkret: żadnych MC Donaldów, KFC i innego śmiecia w 2023. Najbliższy termin na Big Maca to w 2024 jak waga będzie na min 80 kg 😁 Trening siłowy jest rozwiązaniem na ten problem. Trening siłowy i konsekwencja w jego prowadzeniu. Dobrze robisz. Choć skupienie się na brzuchu nie spowoduje, że organizm tam spali tłuszcz. Najpierw spali ten tłuszcz na narządach wewnętrznych, żeby był wydajniejszy. Później pozytywna spirala może się nakręcać. I najważniejsze. Ogólnie założenia wyglądają naprawdę dobrze, ale to nie one są kluczem do sukcesu, ale konsekwencja w ich realizacji. Nie można się oszukiwać "zrobiłem trening, mogę pączka", bo to nie tędy droga. Dieta 70% sukcesu, ćwiczenia 25% i możesz jeszcze jakiś spalacz tłuszczu jako suplement przyjąć (5% wkładu w całość).
    2 punkty
  39. Sęk w tym, że dieta to 70% wkładu, ćwiczenia 25% i jeszcze 5% to suplementy. Możesz przerzucać tony żelastwa na siłowni i nie mieć postępów, bo organizm będzie dążył zawsze do wyrównania. Ja też po dwóch latach siłowni coraz bardziej zwracam uwagę na prawidłowe odżywianie i dopiero widzę jak organizm reaguje. Zresztą nie od dziś wiadomo, że "kaloryfer odsłania się w kuchni", a nie na siłowni. Co do treningu również mam 2 minuty między seriami i jakoś 3 minuty między ćwiczeniami. Sam trening siłowy max 60 minut. Trening cardio w przedziale tętna 130 - bez łapania zadyszki. Max do 1h czasu, tylko w moim przypadku bieżnia. Jeśli po treningu siłowym czujesz się przemęczony to być może organizm potrzebuje odpocząć więcej niż 48h. Ja mam tak przy przysiadach ze sztangą. Po 48h nie robię siły tylko cardio.
    2 punkty
  40. 2 punkty
  41. nowa nutka, żeby wam lepiej się ćwiczyło https://mega.nz/folder/YcFh0AoB#FqtKZ9wO_hbYRpR7DgKBRQ
    2 punkty
  42. Ja lubię czasem włączyć hardstyle do mocnego treningu ale taki który ma trochę przejść spokojniejszych bo cały czas "łupanka" to męczy mi głowę🤣 Mogę polecić hardstyle od Tevvez w klimacie Zyzza oczywiście jak ktoś lubi 😄
    2 punkty
  43. FBW (Full Body Workout) - forma treningu siłowego, która polega na zaangażowaniu całego ciała w trakcie jednej sesji treningowej. Trzeba regeneracji najlepiej 48h SPLIT (ang. podział) - trening dzielony, polegający na ćwiczeniu każdej partii mięśniowej na oddzielnych sesjach. Można trenować codziennie (np. pn-pt i weekend regeneracja).
    2 punkty
  44. Porównując Twój dotychczasowy plan treningowy można przyznać że widać postęp w podejściu do treningu, zmiany które wprowadziłeś pozwolą Ci stopniowo na zrozumienie długofalowych celów treningowych oraz poprawę ogólnej efektywności. Pamiętaj o tym aby rozbudowywać stopniowo swój plan treningowy, zwracaj uwagę na sygnały które organizm Ci wysyła i postępuj zgodnie z własnym przekonaniem. Spraw aby trening nie był tylko bodźcem do osiągnięcia rekordu, ale abyś przy tym co robisz dobrze się bawił.
    2 punkty
  45. Brzuch robie co trening tylko właśnie nie wpisałem jakieś planki albo allahy. Dorzucę też przysiad ze sztanga dzięki za rady.
    2 punkty
  46. 170 cm wzrostu, 60 kg wagi = idealne BMI. Czemu chcesz zwiększyć masę ciała? Jeśli nie ćwiczysz i nigdy nie ćwiczyłeś, to po 30 masa się zwiększy 😆 Na szybko wyliczyłem, że Twój organizm potrzebuje jakieś 2 200 kcal, więc jeśli będziesz spożywał powyżej tego, to siłą rzeczy dostanie więcej energii niż potrzebuje i ją odłoży.
    2 punkty
  47. pewnie że możesz ćwiczyć, każdy trening jest dobry tylko postaraj się angażować wszystkie grupy mięśniowe. Brakuje kilku ćwiczeń na brzuch i nogi
    2 punkty
  48. Dziennik treningowy to jedna z najistotniejszych rzeczy, które pomogą Ci osiągnąć lepsze rezultaty. Co zyskujesz dzięki prowadzeniu dziennika? Jesteś w stanie śledzić swoje postępy i masz świadomość, czy w ogóle je robisz i jak szybko idziesz do przodu lub przeciwnie – czy stoisz w miejscu, a może nawet się cofasz. Analizując dane z dziennika, możesz więc podejmować odpowiednie decyzje i wprowadzać zmiany w rutynie treningowej i dietetycznej. Przeglądanie zapisków sprzed kliku miesięcy działa motywująco, zwłaszcza jeśli uzyskałeś spore postępy. Nawet jeśli okaże się, że nie zrobiłeś dużego progresu, to też może działać jako bodziec motywacyjny na zasadzie „muszę bardziej się starać”. Prowadzenie dziennika zwiększa poziom koncentracji treningowej, która również jest istotnym czynnikiem. Dzięki dziennikowi możesz precyzyjnie dobierać ciężar w celu uzyskania lepszych rezultatów. Bez dziennika nie ma szans na taką dokładność. Co zapisywać w dzienniku treningowym? Oczywiście powinien znaleźć się w nim przebieg każdego treningu wraz z ciężarami, które podnosiłeś i liczbą powtórzeń. To baza dziennika treningowego. Dodatkowo możesz dopisywać różne uwagi na temat tego, jak się czułeś albo czy nastąpiły dodatkowe okoliczności mające wpływ na trening: przeżyłeś stresujący dzień, wczoraj zostałeś ojcem, nie zjadłeś dzień wcześniej dobrej kolacji. To też ważne elementy, bo pomogą Ci przy bardziej ogólnych analizach własnego organizmu i jego reakcji na dane bodźce w danych okolicznościach. Polecamy prowadzić zapiski w arkuszu kalkulacyjnym. To raczej nie powinno być zaskoczeniem. Arkusze mają tę zaletę, że na koniec można łatwo dokonać analizy objętości treningu. To ostatnio dość popularne pojęcie i czasem mamy wrażenie, że większość ludzi z branży skupia się tylko na objętości. Żeby zaś nie zostawić tematu bez słowa wyjaśnienia warto się tym zainteresować. Objętość treningowa Objętość treningowa to suma masy żelastwa przerzuconego w trakcie danego treningu. Bardzo często mówi się o objętości w przypadku konkretnej partii mięśniowej. Na przykład, popularną techniką treningową jest robienie po przysiadach ze sztangą wypychania nóg na tzw. suwnicy (ang. leg press) w celu zwiększenia objętości na tej partii mięśniowej. Bardzo analityczne umysły, to bardzo sceptycznie podchodzimy do pojęcia objętości treningowej. Przyczyna jest prosta: jest ono mylące. Porównajmy dwa przykłady (liczba powtórzeń wpisana jest poniżej ciężaru). W obu przypadkach objętość treningowa jest dokładnie taka sama. A oba ćwiczenia zostały wykonane w kompletnie różny sposób i mają zupełnie różny cel. Jakich więc informacji dostarczyła nam objętość treningowa? Ano, żadnych. Oczywiście nie jest tak, że pojęcie objętości treningowej jest bezużyteczne, ale bez wiedzy o kontekście nie przydaje się ona praktyczne do niczego. Dlatego właśnie nie jesteśmy zwolennikiami rzucania tym pojęciem na lewo i prawo bez większej refleksji. To kiedy powinniśmy z niego korzystać? No właśnie – w odpowiednim kontekście, czyli np. jeśli analizowalibyśmy analogiczne treningi. Dla jasności rzućmy okiem na kolejny przykład. Powyższe przykłady stanowią idealny pretekst do praktycznego zastosowania objętości. Zobaczmy, co jest tutaj grane. Na Treningu 1 niemalże wykonaliśmy plan, czyli 5 powtórzeń w 5 seriach. Tylko w ostatniej serii nie udało się i zrobiliśmy jedynie 3 powtórzenia. Co mam zrobić na następnym treningu? Zwiększyć ciężar czy powtórzyć ćwiczenie na takim samym obciążeniu? Muszę podjąć jakąś decyzję i załóżmy, że postanowiłem zwiększyć ciężar w każdej serii o 2,5 kg. Teraz popatrzmy na Trening 2 i Trening 2’. Przedstawione są tutaj dwa scenariusze. W Treningu 2 poszło nam gorzej i objętość była niższa niż w Treningu 1. Wniosek: podniesienie ciężaru było złą decyzją, w następnym treningu albo niczego nie zwiększam, albo wracam do wersji z Treningu 1. W przypadku Treningu 2’ całkowita objętość wzrosła w stosunku do Treningu 1. W związku z tym wiemy, że podjęta została dobra decyzja, zwiększając ciężar. Nie musimy więc się cofać, ale możemy próbować dalej zwiększać ciężar na następnym treningu. Jak analizować progresję i nią zarządzać? W ostatniej kolumnie znajduje się informacja na temat tego, jak poszedł nam poprzedni trening. Jeśli zupełnie nie wyszło nam wykonanie planu, to trudno, trzeba wybrać progresję zerową, a czasem nawet się cofnąć. Jeśli wszystko poszło idealnie i zgodnie z planem, to możemy wdrożyć progresję całkowitą – w tym przypadku to dodanie 2,5 kg do każdej serii. Progresje częściowe najlepiej wykorzystywać na wyciągach lub maszynach, ponieważ to na nich zazwyczaj mamy mniejszą swobodę w zmianie ciężaru. Więc np. jeśli robimy 3 serie po 12 powtórzeń ćwiczenia o nazwie face pull z obciążeniami 50 kg, 55 kg i 60 kg i wszystko pójdzie OK, to na następnym treningu możemy próbować 55 kg, 55 kg, 60 kg. A na kolejnym, o ile poprzedni poszedł dobrze, 55 kg, 60 kg, 60 kg i tak dalej. Zmiana z 50–55–60 na 55–60–65 byłaby zbyt drastyczna. Progresję częściową można również wykorzystać w sytuacji, kiedy bardzo ciężko jest nam pójść z ciężarem do przodu. Takie postępowanie będzie wymagać wiele cierpliwości, ale niekiedy tak bywa. Zresztą, nie można progresować w nieskończoność. Dłuższe zatrzymanie postępu może być znakiem, że warto zrobić sobie przerwę albo zmienić coś w treningu. Ale tu dochodzimy do punktu wyjścia: żeby zaobserwować stagnację, trzeba prowadzić dziennik treningowy. Podsumowanie Prowadzenie dziennika treningowego ma istotne znaczenie w rozwoju treningowym. Dzięki dziennikowi jesteśmy w stanie śledzić postępy i podejmować decyzje o modyfikacjach w treningu i diecie. W dzienniku warto zapisywać nie tylko podnoszone ciężary, ale również szczegóły z życia, które mogły wpływać na wydajność treningową. Porównując kolejne treningi, można posłużyć się pojęciem objętości treningowej. Jeśli bardzo długo nie możesz progresować, to najprawdopodobniej albo potrzebujesz przerwy od treningów, albo zmiany procedury treningowej.
    2 punkty
  49. Kalistenika cieszy się ostatnio dużą popularnością. Polega ona na wykonywaniu ćwiczeń, przy których korzysta się jedynie (lub głównie) z ciężaru własnego ciała. Często słyszymy pytania od początkujących: co lepsze – siłownia czy kalistenika? Odpowiedź jest dość prosta: zależy, czego oczekujesz. Kalistenika i klasyczny trening siłowy to dwa zupełnie różne sporty. To tak, jakby pytać, co lepsze: biegi maratońskie czy sprint na 100 metrów? To dwa zupełnie różne sporty, chociaż w obu się biega. Niestety, częstym zjawiskiem podczas różnych internetowych dyskusji jest zacięta walka między miłośnikami obu tych sportów. Osoby ćwiczące kalistenikę często mówią o osobach trenujących na siłowni, że są niefunkcjonalnymi kupami mięsa. A osoby trenujące na siłowni po prostu śmieją się z sylwetek osób trenujących kalistenikę. Nie znam przyczyny tej niemiłej walki, ale jej przejawy można spotkać bardzo często. Różnice między kalisteniką i treningiem siłowym W każdym razie: jeśli chcesz uprawiać kalistenikę, pamiętaj, że raczej nie będziesz dzięki niej „duży”. W tym sporcie trzeba być raczej lekkim i mieć dużą wytrzymałość mięśniową. Nieprawdą jest też, że można trenować ten sport wyłącznie z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała. W pewnym momencie, żeby móc dalej progresować, trzeba będzie posłużyć się innym źródłem ciężaru. I wszystko jedno, czy będzie to sztanga, czy kolega, którego weźmiesz na plecy w trakcie robienia pompek. Największe sławy tzw. street workoutu i tak uzupełniają swoje treningi kalisteniczne na siłowni. Jeśli zaś chcesz uzyskać szybszy efekt w postaci przyrostu masy mięśniowej i ewentualnie myślisz, żeby w przyszłości być „duży”, to wybierz siłownię. Gdy Twoje cele są mieszane, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby połączyć ze sobą oba te sporty, ale tylko do pewnego stopnia. Ani kalistenika nie jest lepsza od siłowni, ani na odwrót. To dwie różne dyscypliny sportowe i do Ciebie należy decyzja, która z nich będzie bardziej odpowiadać Twoim potrzebom i celom. Teraz chcielibyśmy napisać: „Ale mimo wszystko wybierz siłownię”. W naszym lekko złośliwym (w stosunku do kalisteników) zapędzie jest jednak metoda. Otóż faktycznie proponowalibyśmy zacząć od siłowni, nawet jeśli ostatecznym celem ma być kalistenika. Podstawy bowiem łatwiej będzie zbudować w trakcie treningu na siłowni. Podsumowanie Kalistenika nie jest lepsza od treningu siłowego ani na odwrót. To po prostu dwa różne sporty, które rozwijają inne kompetencje. Decydując się na kalistenikę, pamiętaj, że nie masz szans być dzięki niej „duży”. W tym sporcie liczy się wytrzymałość mięśni i mała waga jest tu wręcz wskazana. Jeśli zależy Ci na szybszym wzroście masy mięśniowej, to wybierz siłownię. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby łączyć trening siłowy z kalisteniką. W pewnym momencie treningu kalistenicznego wręcz trzeba wspomóc się treningiem na siłowni, żeby móc progresować. Nawet jeśli myślisz o tym, żeby uprawiać kalistenikę, to proponujemy, byś wyrobił sobie podstawy siłowe na siłowni.
    2 punkty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...