Kazam

Po pierwsze jeśli przed treningiem siłowym robisz aż 20 km na rowerze to nieco zmniejszasz sobie możliwości efektywnego treningu, dobrze byłoby mimo wszystko to zmienić. Jeśli nie masz takiej opcji to dodaj sobie chociaż jakiś owoc do tego białka by jakikolwiek glikogen był uzupełniony.

Co do suplementacji to Ashwaganda może zostać np. z pierwszym i ostatnim posiłkiem, tu już kwestia indywidualna czy raczej bardziej działa na ciebie uspokajająco czy witalizująco.

DHA to kwasy tłuszczowe więc do posiłku zawierającego dobre źródło tłuszczy.

Kreatyna standardowo przed i po treningu, w dni wolne jedna porcja o dowolnej porze dnia. Dawka na porcje to około 5 g dla większości osób.

Animal Pak sobie wrzuć do głównego posiłku w ciągu dnia.

Co do wejścia supli na "banie" to nie ma takiej opcji przy produktach które wymieniłeś. Musiałbyś stosować jakieś mocne przed treningówki by wpływały realnie na nastrój itp. ale raczej to na zasadzie pobudzenia czy też zejścia. Nie ma suplementów które wpływałyby na poczytalność itp. to już wymysły lub kwestia SAA.

Co do pobudzenia po spalaczach które brałeś to weź pod uwagę, że są to raczej produkty z dolnej półki, ze spalaniem mają bardzo mało wspólnego, a z pobudzeniem nie wiele więcej. Jak szukasz mocniejszych spalaczy to zajrzyj sobie w ranking w tym dziale.

Białko musisz podnieść na stałe, może być z pożywienia a może być z odżywki jeśli już masz. Skoro masz izolat to możesz brać około 25-30 g bezpośrednio po treningach co powinno też przyspieszyć regenerację. Co do Alphaburn to musisz sobie wpisać w wyszukiwarkę i porównać ceny, na forum nie podajemy linków.

W kwestii dawkowania dla większości osób wystarczą 2 kapsułki dziennie, jedna rano po przebudzeniu a druga przed treningiem. Ważne by zachować odstęp od węglowodanów.

Na wzdęty brzuch probiotyki czy enzymy trawienne jak najbardziej mogą pomóc, jednak pytanie czy u Ciebie jest kwestia wzdęć czy poprostu zalegającej tkanki tłuszczowej, na to pytanie musisz sobie odpowiedzieć.

Kaloryczność diety do stopniowego podnoszenia przynajmniej do poziomu tych 1600 kcal, dokładaj 100 co 2 tygodnie żeby nieco rozpędzić ten metabolizm. Możesz podbić białko do około 70 g, bo to co masz to zdecydowanie za mało, tym bardziej że jeszcze zapewne wliczyłaś też pochodzenia roślinnego.

Po pierwsze dieta może wydawać Ci się bardzo mało kaloryczna, jednak jeśli tego nie zliczasz to może być to złudne wrażenie. Kanapki, sery, wędliny to wszystkie dostarcza sporo kalorii nawet przy niewielkiej objętości. Tutaj odżywianie jest zdecydowanie do poprawy i na tym należy się skupić. Wylicz sobie przykładowe 3 dni ile dostarczasz kcal i poszczególnych makroskładników. Na pewno białko jest u Ciebie w niewielkiej ilości co też jest do zmiany jeśli chcesz redukować tkankę tłuszczową.

Jeśli chodzi o maści ujędrniające to raczej sobie to odpuść, nie kojarzę żadnej skóra mogłaby działać w tym zakresie. Badania nie sądze by były potrzebne bo nie opisałaś tutaj żadnych problemów hormonalnych. Moim zdaniem potrzebna jest poprostu redukcja tego tłuszczu i w tym celu popraw odżywiania, a z suplementacji możesz sobie zerknąć na taki produkt jak Evolab Alphaburn, bardzo dobre właściwości działające właśnie na uporczywą tkankę brzuszną, więc to powinien być dla Ciebie strzał w dziesiątkę.

iDrive nie koliduje ze spalaczami zawierającymi stymulanty więc możesz do niego śmiało wrzucić sobie jakiś termogenik. Z wysokiej półki jeśli chodzi o spalanie i pobudzenie w jednym masz na pewno ANS Thermo craze lub Innovative Hellfire w starej formule.

Jest w porządku, nie ma uniwersalnych planów dla wszystkich, więc jak tylko dobrze czujesz się w tych ćwiczeniach to mogą zostać. Ja robiłbym w dni siłowe poprostu Rampę do 3-5 powtórzeń w głównych ćwiczeniach. Reszta może być w zakresie 6-8, podobnie z hipertrofią też nie przesadzałbym z ilością powtórzeń i trzymał się tych 8 w serii.Czasami możesz zakończyć sobie trening jakimś drop setem, ale to wtedy gdy masz więcej energii.

Jak najbardziej po skończeniu Clinicala możesz sobie wskoczyć na roxidex, mocno niedoceniany spalacz a działa na prawdę bardzo dobrze i skład mimo że prosty, to bardzo konkretny w działaniu. Może to nie będzie przeskok o dwie półki wyżej, ale powinieneś być z niego zadowolony.

Ogólnie nieco można okroić ilość ćwiczeń, dałbym na jednostkę treningową 3 ciężkie ćwiczenia + 2 dodatkowe, raczej w fbw nie skupiaj się na takich elementach jak szrugsy itp. Ogólnie jeśli dzielisz sobie treningi na siła i hipertrofia to w dni siłowe dawałbym jakieś ćwiczenia też np, na 2-3 powtórzenia. Bardzo fajnie buduje się takim systemem siłę maksymalną.

Bazuj przede wszystkim na ćwiczeniach złożonych, a maszyny czy izolacje tylko jako dodatek, może być nawet co trening inny. Staraj się progresować w najważniejszych ćwiczeniach i powinno być ok.

1. Plan nie jest zły, objętość jest odpowiednia jak na 3 jednostki treningowe w tygodniu, jednak polecam rodzielić martwy ciąg i przysiady aby nie wykonywać ich na tym etapie na jednym treningu. Możesz dać martwy w czwartek a podciąganie w sobotę. Staraj się regularnie progresować z obciążeniem i czasami zmieniaj liczbę powtórzeń, dodaj jakąś serie itp. aby trening był urozmaicony.

2. Przerwy minutowe są ogólnie optymalne, liczba powtórzeń może się zmieniać. Rób sobie tygodnie gdzie jest niższa np.6-8 i takie gdzie sięga nawet 15. To bardzo korzystnie wpływa na hipertrofię i ogólny metabolizm.

3. Nie ma to większego znaczenia bo ćwiczeniami na brzuch nie redukujemy tłuszczu z brzucha. Dałbym co trening 1 ćwiczenia w 4 seriach np. allachy, wznosy nóg w zwisie czy scyzoryki lub deska.

4. Wracasz po długiej przerwie, więc jak tylko ogarniesz odpowiednie odżywianie to rekompozycja wyjdzie sama.

Czy ta nalewka to jedyne źródło alkoholu jakie dostarczasz?

Żebyśmy mogli skutecznie znaleźć przyczynę tego stanu rzeczy to podaj swoje parametry tj. wiek, wzrost, waga, aktywność fizyczna itp.

Konieczne będzie też podanie przykładowych jadłospisów z kilku ostatnich dni, co jesz w jakiś ilościach itd. Wtedy powinno się udać ustalić gdzie popełniasz błąd.

LeanGBB - ten opatentowany składnik jest temu winien (ślinotok), każdy produkt go zawierający ma taką charakterystykę. Występuje ten składnik też pod nazwą proGBB.

Odnośnie "kataru" to jest to normalne po johimbinie, alfa johibminie, którą produkt zawiera, czasami uczucie chłodu na ciele.

Obie powyższe kwestie po paru godzinach od spożycia znikają i nie każdy też u siebie je obserwuje, kwestia indywidualna, ale też charakterystyczna-normalna.

Szczerze mówiąc jeśli piszesz o zwinności, szybkości ruchów, kondycji i rozciąganiu to moim zdaniem najlepiej zapisać się na jakieś zajęcie ze sportów walki.Tam właśnie rozwijasz wszystkie tego typu cechy i masz ćwiczenia ( najczęściej pod okiem dobrego trenera ) ukierunkowane pod to. Raczej lepszej alternatywy nie znajdziesz. Jak jesteś z jakiegoś miasta gdzie masz taką możliwość to na pewno warto to brać pod uwagę.

Ground Zero raczej nie należy do mocno pobudzających (chyba, że mowa o osobach wrażliwych na stymulanty lub takich, którzy wcześniej nie stosowali żadnych spalaczy terogenicznych.

Jeśli chodzi o spalacze, które poza dobrymi właściwościami redukującymi tkankę tłuszczową dodają także dużo energii, mocno pobudzają, to moim zdaniem jednymi z najciekawszych są:
Innovative Hellfire (wersji z methylhexanamine)
Alri Viper 5.0+
Hi-Tech Synadrene (wersja z 1,3 dimethylamylamine)

Osobiście brałbym 2 porcje, większość spalaczy działa nie tylko pod wpływem aktywności fizycznej więc jest sens przyjmowania pełnej dawki w dni wolne. Zawsze tak robiłem i byłem z takich rozwiązań zadowolony

1. Przy tak krótkim stażu nie ma to sensu, optymalnie to 3-5 treningów tygodniowo po okolo 1-1,5 h na sporej intensywności, czyli bez przegadywania połowy tego czasu, a skupieniu sie na treningu. Co do rady to oczywiście jedna - cierpliwość. Ludzie budują estetyczne sylwetki przez kilka lat, chyba że ktoś ma mega fart w postaci genetyki bądź ćwiczył inne sporty przez lata. Jak zaczynasz od zera to musisz porównać sobie zmiany np. po 6 miesiącach sumiennej pracy i zdrowego odżywiania a nie po miesiącu.

2. Typowa budowa ektomorfika czyli drobne kości i stosunkowo wąska obręcz barkowa. Na plus raczej niewielkie skłonności do gromadzenia się tkanki tłuszczowej. Teoretycznie każdy kilogram zdobytych mięśni powinien być u Ciebie dobrze widoczny, choć ciężki do wypracowania.

Po pierwsze trening brzucha nic nie uwidoczni przy 20 % tkanki, tak jak koledzy Ci napisali możesz ćwiczyć brzuch przez cały dzień, ale dopóki body fat będzie na takim poziomie to kostka nie będzie widoczna. Tutaj ogólnie trzeba po prostu zrzucić tłuszcz a brzuszkami czy treningiem brzucha tego nie osiągniesz.

Tego typu batoniki i napoje to w większości laktoza i cukier z niewielkim dodatkiem białka, znacznie lepszą opcją jest zakupienie sobie np. Odżywki białkowej jeśli chcesz uzupełnić dietę w proteiny i przygotowywać sobie szejki. Musisz poczytać trochę o odżywianiu obliczenie ile białka ma pierś z kurczaka zajmuje kilkanaście sekund. Średnio to około 20 g na 100 g produktu, więc łatwo policzyć.

Jeśli ktoś stosował kilka różnych spalaczy termogenicznych i po każdym czuł się źle to najlepiej sobie odpuścić tą kategorię spalaczy tłuszczu. Są bardzo dobre spalacze lipotropowe jak Burn24, Cheetah Non Stim czy Olympus Assassinate, maksymalizować efekty moża poprzez łączenie ich chociażby z boosterami metabolizmu i efekty nie będą gorsze od najlepszych termogeników, a u osób nadwrażliwych na stymulanty nie będzie problemu z ich stosowaniem.

1) Nie podajemy linków do stron poza forum, chyba, że ktoś (np. sklep) udziela się faktycznie merytorycznie na forum

2) Wydaje Ci się, best body ma wersję USA m.in. z akacją rigudulą i 1,3 dimethylamylaminą, a muscle-zone słabszą wersję europejską.

Ja gdy jestem w najcięższym treningu albo na redukcji i zależy ma na najlepszej jakości to biorę IsoPrime od Amixa, smaki mają bardzo dobre, rozpuszczalność idealna, a skład najlepszy na rynku. 90% stężenia i pewnej jakość certyfikowany surowiec. Jak akurat potrzebuje coś bardziej ekonomicznego to whey protein complex z olimpu też daje radę.

Skoro tak jest to nie pozostaje Ci nic innego jak bazowanie na diecie z wyższą zawartością węglowodanów. Możesz starać się wtedy trzymać stosunkowo nisko tłuszcze, ewentualnie jeśli zastój będzie trwał dalej to spróbuj dołożyć więcej treningów tlenowych na niższej intensywności, ale wykonywanych w miarę możliwości rano na czczo.

Tabletki Permen King

Jest to popularny suplement diety mający według producenta wspierać funkcje seksualne u mężczyzn. Najważniejszymi korzyściami wynikającymi z ich przyjmowania mają być zwiększone pożądanie, łatwiejsze osiągnięcie erekcji oraz podniesienie sprawności seksualnej. Całość to roślinne ekstrakty, standaryzowane na zawartość substancji czynnych, które mają poprawiać wigor organizmu mężczyzn w każdym wieku.

Wyłącznie naturalne składniki
"Wysoka skuteczność przy pełnym bezpieczeństwie"
Podwójna dawka L-argininy

Permen King - opinie

Jest to bardzo popularny suplement diety, przede wszystkim ze względu na jego bardzo łatwą dostępność. Znajdziemy go bez trudu niemal w każdej aptece, ponadto posiada wszystkie składniki pochodzenia naturalnego, przez co nie wywołuje skutków ubocznych i mogą przyjmować go nawet starsi mężczyźni. Opinie, jak to w przypadku produktów bardzo popularnych są mieszane. Wiele z nich jest sztucznie promowanych przez media, natomiast wiele nieprzychylnych opinii jest jak najbardziej zgodne z bardzo niskim potencjałem działania tego suplementu, ponieważ zawiera zbyt małe dawki składników aktywnych. Należy więc podchodzić do pozytywnych opinii z dużym dystansem, ponieważ bardzo często mamy do czynienia z efektem placebo.

Tabletki na potencje Permen - efekty

Składniki zawarte w Permen nie wykazują dużej skuteczności i z pewnością możemy znaleźć wiele lepszych produktów wspierających erekcję. Arginina jest stosunkowo słabo przyswajalna, a jej działanie zwiększające przepływ krwi to przynajmniej 1000 mg, czyli ponad 3 krotnie więcej. Tribulus Terrestris również posiada potwierdzoną skuteczność w zakresie poprawy libido u mężczyzn, jednak dawka 50 mg jest 20 krotnie mniejsza od tej, którą stosuje się w badaniach klinicznych. Nie znajdziemy tutaj substancji, które posiadają największy potencjał takich jak Ikaryna czy Żeń-Szeń Malezyjski.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24773615
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28178400
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11336572

Permen King - okiem eksperta

Dawki składników jakie zostały użyte w Permen King nie mają prawa działania w zakresie zwalczania dysfunkcji seksualnych na żadnej płaszczyźnie. Nie mają również żadnego wpływu na podniesienie poziomu testosteronu. Mimo atrakcyjnej ceny zakupu, suplement ten nie jest wart uwagi, a jedyny efekt jaki możemy osiągnąć to placebo.

Jeśli szukamy skutecznych boosterów libido, które działają szybko i trwale zwalczają wiele dysfunkcji seksualnych musimy sięgać po produkty wysokiej jakości oparte o substancje czynne mającą potwierdzoną skuteczność przez badania kliniczne. Największą skutecznością wykazują się połączenia afrodyzjaków z substancjami nasilającymi erekcję oraz poprawiającymi sprawność seksualną. Przydatne są również suplementy podnoszące naturalną produkcję testosteronu. Kryteria te spełniają między innymi takie produkty jak Goliath Labs Ejaculoid czy Erase Fast. Zbiór wiedzy i najbardziej polecane produkty możemy znaleźć w rankingu tabletek na libido https://forum-sportowe.pl/topic/818-najlepsze-boostery-testosteronu-i-tabletki-na-potencje-ranking/

Skoro od początku roku nabrałeś 23 kg wagi to zdecydowanie przesadzasz z kaloriami i powinieneś z tygodnia na tydzień je ograniczać, bo prawdopodobnie masz sporą nadwyżkę. Taki przyrost wagi ani nie jest zdrowy, ani też sylwetka nie będzie się super prezentować ze względu na spore zatłuszczenie. Nie wspominam już o szeregu dodatkowych problemów jak np. nadmierne obciążenie stawów itp.

Musisz zacząć od orientacyjnego wyliczenia kaloryczności tego co jesz i podstawowych ilości makroskładników. Później trzeba ustabilizować to odżywianie na pewnym poziomie kalorii i niestety do tego wymagana jest podstawowa wiedza o wartościach kalorycznych danych produktów. To, że nie jest słodyczy nic nie zmienia bo możesz jeść nawet same najlepsze produkty, to jeśli ich pula kaloryczna będzie znacznie powyżej zapotrzebowanie, to i tak zgromadzisz sporo fatu.

Co do treningu to zaczynaj od krótkiej rozgrzewki, potem trening siłowy i na końcu 30-40 minut aerobów np. jako bieżnia.

Przede wszystkim nie brałbym się teraz za spalacze targetowe solo bo procent tkanki tłuszczowej jest jeszcze na to zbyt wysoki. Moim zdaniem najlepszą opcją byłoby zastosowanie dobrego spalacza termogenicznego, ale skoro masz podwyższone ciśnienie i bierzesz leki to od siebie mogę polecić Cheetah Non Stim od Alpha Lion, masz sporo składników termogenicznych, a nie ma klasycznych pobudzaczy. Składowo moim zdaniem obecnie numer jeden wśród takich produktów.

Miałem tą johimbinę rok temu i była OK, kupiłem dwa miesiące temu i działało przyzwoicie, efekty oczywiście takie jak w przy stosowaniu innych johimbin.

Co do szybkich zakwasów to niekoniecznie musza one oznaczać problemy z regeneracją spowodowaną intesnywnością treningową, a np. brakiem odpowiedniej podaży białka w diecie. Sam po sobie zauważam że kiedy mam dni gdzie nie jem tych 2-2,5 g to częściej występują u mnie bóle mięśniowe. Co do samych treningów to optymalnym rozwiązaniem będzie łączenie treningu siłowego z aerobowym. Ja to widzę w jednej sesji treningowej w postaci aerobów 30-40 minut o umiarkowanej intensywności po zakończeniu treningu siłowego.

Zaloguj się

Forum

Blogi

Odpowiedzi dodane przez Kazam

Tabletki Permen King

Permen King - opinie

Tabletki na potencje Permen - efekty

Permen King - okiem eksperta