Best Body

Kreatyna Creapure jest jednym z dwóch najczystszych surowców na rynku, praktycznie wolnym od tiazydów i metali ciężkich, poniżej porównanie czystości surowców z większości fabryk na świecie A którą konkretnie wybrać? Unikałbym tych smakowych jak np. z KFD, gdzie dodają sztuczne słodziki, barwniki, aromaty, czyli zbędne wypełniacze, przez co kreatyny w kreatynie jest rzecz jasna mniej. Olimp w mojej ocenie za wysoko wycenia swój monohydrat Creapure, zwróć uwagę, że kreatyny posiadające oznaczenie, iż surowiec to Creapure, kupują go z tego samego źródła, a więc jest to ten sam surowiec. Po co więc płacić 50% więcej za to samo z Olimpu, skoro taniej mamy np. z 7Nutrition.

Jeśli po jakimś spalaczu tłuszczu nie mamy ochoty na podjadanie, słodycze itp. to widzimy już ten efekt po pierwszych porcjach, nigdy po tygodniu, czy dwóch (chyba, że mówimy o supresantach apetytu typu Satietrim). Te mdłości czy brak ochoty na cokolwiek do jedzenia upatrywałbym raczej z stosowanym żelazie ("wśród objawów nadmiaru żelaza wymienia się również: nudności, wymioty, spadek łaknienia i idącą za tym utratę masy ciała"). Trzeba brać pod uwagę, że pierwiastek ten akumuluje się w organizmie i nadmiarze jest toksyczny, powodują m.in. tego typu dolegliwości jak opisane. Interakcje pomiędzy składnikami w tym konkretnym przypadku nie zachodzą. Co do badań, to nigdy nie zaszkodzi odstawić wszelkie suplementy (w tym witaminy/minerały) na dwa dni przed ich wykonaniem, by nie było żadnych zafałszowań wyników, a jak wiemy na to wpływ może mieć nawet godzina o jakiej się obudzimy danego dnia...

RedCon1 RPG Jest to jeden z najlepszych na rynku produktów należących do grupy mimetyków insuliny. Posiada wyjątkowo rozbudowany skład w całości oparty o składniki mające potwierdzoną skuteczność i wpływających na prezentację naszej sylwetki. Wykazuje szeroki zakres zastosowania od wsparcia w redukcji tkanki tłuszczowej, aż po optymalizację procesów budowania beztłuszczowej masy ciała. Zwiększa wrażliwość komórek na działanie insuliny Blokuje gromadzenie się tkanki tłuszczowej Zapewnia suchą i nabitą sylwetkę Pozwala na optymalne magazynowanie glikogenu RedCon1 RPG - opinie Mimetyki Insuliny nie należą do najpopularniejszych suplementów na rynku, nie mniej jest to stosunkowo popularny produkt, przede wszystkim ze względu na bogactwo składu. Praktycznie wszystkie opinie na temat tego produktu są bardzo pozytywne, a osoby stosujące zgodnie podkreślają szybkie zmiany zachodzące w sylwetce. Ma to związek z większym magazynowaniem węglowodanów w mięśniach, a nie jak u osób z gorszym metabolizmem węglowodanów, gdzie woda często gromadzi się w okolicach brzucha. Ponadto, wiele opinii zwraca uwagę na brak przyrostów tkanki tłuszczowej podczas diety z dodatnim bilansem kalorycznym. Jeszcze większą popularność RPG ma na zachodnim rynku, gdzie możemy znaleźć wiele obszernych i wiarygodnych recenzji. RPG - efekty To suplement wpływający przede wszystkim na wygląd naszego ciała więc najbardziej docenią go osoby, które pracują nad swoją sylwetką. Większa wrażliwość insulinowa komórek jest korzystna zarówno z punktu widzenia redukcji tłuszczu jak i budowania mięśni. Składniki wchodzące w skład RPG mają potwierdzone działanie przez liczne badania kliniczne i na przestrzeni kilku tygodnie znacznie poprawiają zarządzanie węglowodanami przez nasz organizm. Duże korzyści osiągną również ludzie walczący z cukrzycą. W skład produktu, poza wysokimi dawkami insulinomimetyków wchodzi Paradoksyna, posiadające duży potencjał odchudzający. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25607236 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21185236 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23082086 RedCon1 RPG - okiem eksperta Suplementacja produktami zwiększającymi wrażliwość insulinową przynosi liczne korzyści i obecnie jej popularność dosyć dynamicznie wzrasta. RPG to jeden z najbardziej przemyślanych produktów z tej kategorii, łączący w sobie wiele zalet i może w wyraźny sposób przyczynić się do rekompozycji sylwetki. Warto podkreślić, że jest obecnie jedynym produktem w swojej grupie z tak dużą objętością składników, a większość z nich posiada bardzo wysoki stopień standaryzacji. Jest bardzo dobrym rozwiązaniem u osób na początku redukcji lub z dużym poziomem tkanki tłuszczowej u których wrażliwość insulinowa jest ewidentnie zbyt niska, a bez niej trudno o satysfakcjonujące rezultaty.

Ruda 1982 - w przypadku jaki opisałaś to dobry zestaw, chociaż bardziej chwaloną alternatywą (skuteczniejszą) dla Satietrim jest bloker apetytu o nazwie Genius Diet Pills. Co do Alkoholu, to w dniu "spożycia" można stosować te konkretne produkty, nie zawierają one stymulantów, nie wpływają więc na ciśnienie tętnicze, a to z tego względem odradza się stosowania spalaczy zawierających stymulanty w okolicy, kiedy planujemy pić alkohol. Jzs - wystarczy 15-20 minut przed śniadaniem, chodzi o to by poranna dawka spalacza tłuszczu, a raczej składniki w nim zawarte zaczęły działać, jedzenie spowalnia wchłanianie, a w przypadku niektórych spalaczy (akurat nie tyczy się to Pure Clinical Burna) może osłabiać jego działanie redukujące tkankę tłuszczową (tyczy się to np. spalaczy z johimbiną). Aga-kolata - Jeśli mamy problemy z tarczycą to Cannibal Claw nie jest dobrym pomysłem, gdyż może wchodzić w interakcje np. z tyroksyną, a jeśli mamy usunięta tarczycę, to raczej z nią problemów być nie może (?). Natomiast Lean Xtreme oraz Corti-Lean nie posiadają żadnych prekursorów hormonów tarczycy, przyspieszają metabolizm poprzez inne szlaki metaboliczne aniżeli stymulowanie pracy tarczycy). Burn24 + Alphaburn lub Lean Xtreme + Alphaburn to bardzo sensowne połączenia, które będzie skuteczniejsze to zależy w tym wypadku od tego czy mamy dobrą/złą wrażliwość komórek na działanie insuliny, czy spożywamy dużo czy umiarkowanie/mało węglowodanów oraz indywidualnej wrażliwości organizmu na poszczególne składniki aktywne. W skrócie idealnym (efektywność/pewność działania) połączeniem byłoby Burn24 + Lean Xtreme + Alphaburn, ale to pod warunkiem, że budżet nas nie ogranicza, bo topowe produkty w swoich kategoriach tanie nie są. Bm369 - Alphaburn można stosować z kofeiną, która notabene wykazuje efekt synergii względem składników w nim zawartych (dlatego tak często łączony jest ze spalaczami termogenicznymi). Alphaburn nie ma w ogóle kofeiny.

Ja prawdę pisząc nie słyszałem negatywnych opinii o Test-Rx, na forach zagranicznych, gdzie większość niehormonalnych środków ostro cisną, piszą wyłącznie pozytywnie DHEA i jego izomery 'rozkręcają' się stosunkowo długo (według badań pełna efektywność jest po 90 dniach), ale tam są inne ciekawe składniki (na które są badania). Kluczowy oczywiście jest wolny testosteron nie związany z SHGB, tutaj martwiła by mnie duża konwersja do estrogenu, bo on wytworzył się z testosteronu, ale tutaj pojawia się korelacja z prolaktyną i robi zamknięte koło.

Większość producentów zaleca 8 tygodniowy czas suplementacji produktami opartymi o Arimestane, lepiej podzielić na dwie porcje i spożywać 3 kap. ze śniadaniem oraz 3 kap. z kolacją.

Opcji tak na prawdę jest kilka. Jedną z najbardziej sensownym w tym wypadku wydaje się być: Wariant I Rano po przebudzeniu: 1 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn + 1 kap. Lean Xtreme. W okolicy południa między posiłkami: 1 kap. Lean Xtreme. Po południu między posiłkami: 1-2 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn Późnym po południem między posiłkami: 1 kap. Alphaburn Przed snem: 1 kap. Lean Xtreme Lean Xtreme jest stosowany rano po przebudzeniu oraz ~4-5h później, jedna z teorii mówi, że w tych porach najlepiej stosować boostery metabolizmu. Wariant II Rano po przebudzeniu: 1 kap. Ground Zero + 2 kap. Alphaburn + 1 kap. Lean Xtreme Po południu między posiłkami: 1-2 kap. Ground Zero + 1 kap. Alphaburn + 1 kap. Lean Xtreme Przed snem: 1 kap. Lean Xtreme Popularniejszy wariant, dla osób, które nie chcą 'cały dzień' myśleć o suplementacji i zagłębiać się niuanse, co kiedy w teorii lepiej zadziała. W tym wariancie Ground Zero w ilości 2 kap. może być stosowany rano lub po południu, w zależności od tego o jakiej porze potrzebujemy więcej energii.

Każdy z wymienionych spalaczy ma zupełnie odmienne działanie, skład i co za tym idzie właściwości, nie można ich za bardzo nawet jak porównać ze sobą. Uwzględniając to, że pozostała do spalenia zarówno tkanka tłuszczowa biała jak i brunatna, zakreślony budżet oraz to, że spalacz termogeniczny przyniósł uprzednio zamierzony efekt, to odrzucić można Lean Fx (solo raczej rzadko jest stosowany) oraz Target-A2 (solo stosuje się w przypadku kiedy do spalenia mamy wyłącznie tłuszcz biały). Black Bombs w obecnie produkowanej wersji to bardzo kiepski spalacz tłuszczu. Olympus Labs Jupiter to termogenik dla osób które obawiają się stymulantów, a mimo to chcą wybrać spalacz termogeniczny mający w składzie jakieś pobudzacze. Killer Labz to firma, rozumiem, że chodzi o spalacz Exterminator, jeśli tak to jest to bardzo dobry spalacz tłuszczu, mocno też hamuje apetyt. Innym zbierającym bardzo dobre opinie budżetowym spalaczem jest Roxidex.

Pełna dawka spalacza Ground Zero to 3 kap. dziennie (zwłaszcza u osób o większej wadze ciała), także z czasem można zwiększyć dawkę do 1 kap. rano + 2 kap. przed treningiem, a w dni wolnej od treningu 2 kap. rano i 1 kap. po południu między posiłkami (lub odwrotnie, jeśli preferujemy by spalacz pobudzał mocniej nie rano, a po południu). Odnośnie jedzenia. Po treningu można spożyć odżywkę wysokobiałkową z serkiem wiejskim razem, można je zmiksować, a jeśli rodzielamy, to lepiej najpierw odżywkę białkową, a potem serwek wiejski. W Ground Zero i Alphaburnie są składniki poprawiające wrażliwość komórek na działanie insuliny, także jeśli nie mamy Metformin zapisany przez lekarza i zdiagnozowanej insulinooporności/cukrzycy to lepiej na własną rękę nie dorzucać. Jeśli ogranicznymy ilość węglowodanów w pożywieniu (tak by nie stanowiły one więcej niż 40% wszystkich kalorii) to nie ma potrzeby dodawać na siłę Burn24. Jeśli chodzi o dietę, to w tym wypadku najlepszym podejściem byłoby założenie że: - nie będziemy dostarczali więcej niż 4100 kcal dziennie (musi być zachowany ujemny bilans kaloryczny) i wraz ze spadkiem wagi systematycznie obniżali tą wartość, - będziemy dostarczali 255-290g białka dziennie (odżywka białkowa, mięsa, ryby, sery białe, jaja) - będziemy dostarczali około 120g tłuszczy dziennie (nasiona, orzechy, oleje, tłuste ryby [białko+tłuszcze], masło orzechowe, - resztę kalorii będziemy dostarczali z węglowodanów złożonych (ryże, kasze, makarony [brązowe lub z twardej pszenicy], pieczywa [razowe, żytnie, orkiszowe itp.] - nie więcej niż 400g dziennie - kiedy będziemy głodni spożywamy warzywa (za wyjątkiem strączkowych i ziemniaków) w takiej ilości jaką chcemy.

Alphaburn zawiera m.in. fukoksantynę o takim samym stężeniu karotenoidów jak w przypadku #RAW Fucoxanthin. Także monopreparat fukoksantyny to dla niego kiepska alternatywa, w przypadku kiedy chcemy 'odpocząć' od Alphaburn'a. Jeśli chodzi o charakterystykę działania Alphaburna, to oparty jest on o niemal wszystkie składniki o potwierdzonej skuteczności w redukowaniu tłuszczu białego. Za wyjątkiem ekstraktu z rajskiego ziarna [Aframonu madagaskarskiego] (paradoksyny, standaryzowanej na zawartość 6-paradolu), który to ekstrakt według badań nasila konwersję trudno dostępnego tłuszczu białego w tkankę brunatną, która utlenia się w wyniku termogenezy - wytwarzania ciepła na procesy fizjologiczne organizmu). Ale nie spotkałem się z tym składnikiem występującym w postaci monopreparatu (dostępny jest w spalaczach z wyższej półki typu Olympus Labs Ignit3, Fenix Ground Zero, Furian Xtreme, itp.). Co istotne, część ze składników Alphaburn'a, mianowicie wspomniana Fukoksantyna, a także Fukoidan, według badań akumulują się w komórkach tłuszczowych i efektywność tych składników rośnie wraz z czasem stosowania (w przeciwieństwie do większości składników w spalaczach tłuszczu, których efektywność zazwyczaj maleje z czasem - tyczy się to jednak głównie stymulantów i składników oddziałujących na układ adrenergiczny). Na forum przewijają się opinie osób stosujących z powodzeniem (notujących regularne spadki tłuszczu) Alphaburna przez kilka miesięcy, ale jeśli odczuwamy, że działanie jakiegokolwiek spalacza tłuszczu maleje z czasem, wtedy możemy w każdej chwili przerwać jego stosowanie i po dwóch tygodniach przerwy (kiedy to receptory w zupełności ponownie uwrażliwią się na działanie poszczególnych składników aktywnych) wznowić jego stosowanie.

Zarówno Fenix Ground Zero jak i Evolab Alphaburn nie wpływają negatywnie na wrażliwość insulinową komórek, przeciwnie, Alphaburn zawiera m.in. Fucoidan (ekstrakt z brunatnych alg morskich), które według badań regulują poziom cukru we krwi, natomiast Ground Zero zawiera m.in. Bacopa Monnieri (ekstrakt z bakopy drobnolistnej), która natomiast według badań chroni neurony przed negatywnymi skutkami hipoglikemii (może mieć miejsce w przypadku niewłaściwego używania leków takich jak metformina). Także jeśli nie mamy problemów z układem sercowo-naczyniowym to nie powinno być żadnych problemów ze stosowanie ww. suplementów. Dawkowanie tak jak w 'normalnym' przypadku. Jednak w przypadku jakichkolwiek wątpliwości zawsze warto skonsultować się ze specjalistą, czyli lekarzem prowadzącym. Jeśli jest nim osoba faktycznie znająca się na rzeczy i nie podchodząca do tematu w stylu 'nie bo nie' (a tak na prawdę, 'nie bo nie wiem') to z pewnością dobrze doradzi.

Jeśli problemem jest faktycznie przede wszystkim tkanka tłuszczowa biała (gromadzi się przede wszystkim w rejonach brzucha i bioder oraz - u kobiet - na udach), to Alphaburn z dostepnych na rynku spalaczy targetowych ma najlepszy skład. Jeśli natomiast problemem jest zarówno tkanka tłuszczowa biała jak i tłuszcz brunatny (pokrywa on całe ciało, w tym również okolice brzucha czy bioder), to składniki zawarte w spalaczu Alphaburn będą redukowały tylko tłuszcz biały, a nie biały i brunatny (takie właściwości dualne mają niektóre spalacze termogeniczne). Także musimy najpierw określić czy faktycznie problemem jest wyłącznie tłuszcz biały. Jeśli chodzi o pobudzenie, to Alphaburn nie zawiera tzw. pobudzaczy- stymulantów, więc nie pobudza i raczej nie spotyka się opinii by zwiększał potliwość (a już na pewno nie w okresie kiedy nie wykonujemy wysiłku fizycznego - jak w przypadku niektórych spalaczy termogenicznych), raczej sporadyczne są opinie iż powoduje 'chłód na ciele'. Produktami takimi jak Alphaburn nie można sobie krzywdy stosując zalecane dawki i nie mając jakichś poważnych dolegliwości zdrowotnych.

Ze steperem jest ten problem, że mocniej obciąża kolano niż np. rowerek stacjonarny, na którym obciążenie pionowe jest znacznie mniejsze.

Cayron Stwierdzenie "im więcej, tym lepiej" jak zawsze ma słuszność pod pewnymi warunkami. W przypadku spalaczy tłuszczu dodatkowy/e środki do spalacza podstawowego-bazowego, będą maksymalizowały efekty jeśli: - składniki w produktach nie będą się powielały, - jeśli składniki w produktach nie będą działały antagonistycznie względem siebie, - jeśli składniki w spalaczach tłuszczu nie bedą konkurowały ze sobą o te same szlaki biochemiczne, - jeśli dodatkowy produkt będzie miał zastosowanie w naszym przypadku, czyli działał w zakresie na jakim nam zależy. Można więc połączyć ze sobą dwa spalacze tłuszczu i będzie "za dużo/źle", a mozna połączyć ze sobą 8 różnych suplementów i efekty będą nieporównywalnie lepsze/szybsze niż w przypadku mniejszej ilości produktów. Kofeina zawarta w Twojej przed treningówece jest jedynym stymulantem z wymienionych przez Ciebie składników. Jeśli jest jej niewielka ilość lub w połączeniu ze spalaczem zawierającym stymulanty, w sumie nie będzie jej z byt dużo, to można je łączyć ze sobą. Inna opcją jest stosowanie spalacza termogenicznego w dni wolne od treningu oraz w dzień aktywności fizycznej z dala od treningu (np. rano jeśli trenujemy po południu czy wieczorem) lub po prostu sięgnięcie po spalacz bez składników energetyzujących. Dorzucić zawsze można, pytanie tylko jakiego konkretnie efektu w jakim zakresie oczekujemy (spalanie tłuszczu, usuwanie wody podskórnej, redukcja kortyzolu, poprawa regeneracji, zahamowanie aromatazy). Generalnie ile kategorii suplementów tyle opcji. Czasta Najpopularniejszą kategorią produktów poprawiających (realnie, nie w teorii czy ulotkach) regenerajcę sa wolne aminokwasy, czyli cegiełki z których zbudowane są nasze struktury mięśniowe. Pośród nich najlepsze właściwości antykataboliczne i poprawiające regenerację mają aminokwasy rozgałęzione, czyli BCAA. Ich jest tak na prawdę multum. W proszku, kapsułkach, tabletkach itd. Czasami wzbogacone są o inne aminokwasy jak beta-alaninę usuwającą kwas mlekowy z mięśni, cytrulinę poprawiajacą dopływ składników odżywczych i tlenu do tkanek, itd. Zapewne padnie pytanie o jakieś konkrety, więc uprzedzając je, w telegraficznym skrócie - z ekonomicznych opcji z bardzo dobrym stosunkiem cena/skład np. Premium Labs BCAA 9000 lub wzbogacone o składniki regenerujące układ nerwowy Alri Chain'd Out, natomiast z opcji, w których kryterium jest tylko jakość (i rozsądek też) np. Amix Re-Core Concentrate.

Czasta Jeśli chodzi o spalacz RedBurn to jego "świetne" działanie opiera się wyłącznie na obietnicach bez pokrycia. Produkt ma bardzo kiepski skład. Nie chodzi nawet o to, że jego cena jest trzykrotnie większa od produktów mających niemal identyczny skład, ale o to, że w tym spalaczu nie ma ani jednej substancji czynnej w takiej daawce, która miałaby potwierdzoną skuteczność w spalaniu tłuszczu. Zresztą 90% składników w nim zawartych w ogóle nie ma pośredniego ani bezpośredniego wpływu na tkankę tłuszczową. Wybierajac spalacz Red Burn pod kątem pobudzenia też niestety możemy się rozczarować, gdyż jego "moc" jest mniejsza od filiżanki kawy. Pure Clinical Burn ma prosty skład, ale ma jeden z najlepszych stosunków ceny do działania. Zwiększa dość mocno poziom energii i jeśli nie stosowaliśmy wcześniej mocnych spalaczy (czyli nasz organizm nie zwiększył znacznie tolerancję na stymulanty), to w zupełności powinien spełnić swoje zadanie pod kątem wzrostu poziomu energii. Dopamina jako suplement to raczej nie "hardcore środek", pozyskiwana jest z rośliny o nazwie Mucuna Pruriens, czyli świerzbowiec właściwy, ma więc naturalne, nie systetyczne pochodzenie, przez co jest bezpieczna dla układu nerwowego, a jak wiadomo dopamina to obok serotoniny nasz główny neuroprzekaźnik. Tylko tak na prawdę ona nie wpływa na koncentrację/skupienie w sensie jaki większość osób sobie wyobraża. Raczej wpływa na zdolności kognitywne i ogólne funkcjonowanie CUN. Są znacznie skuteczniejsze środki na poprawę skupienia czy koncentracji. Najpopularniejsze możemy zobaczyć w temacie - Legalny doping mózgu, a jeśli miałbym coś sugerować to najlepiej sprawdzają się produkty wieloskłądnikowe działające na różnorodnych szlakach metabolicznych aniżeli monopreparaty. Cutting Edge to tak na prawdę diuretyk, usuwający wodę podskórną oparty o składniki moczopędne. L-karnityna, cholina, inozytol itp. składniki lipotropowe w nim zawarte nie mają absolutnie żadnych właściwości spalających tkankę tłuszczową, mogą wspierać jedynie funkcjonowanie układu nerwowego. Jest to środek popularny z jednego względu. Ma stosunkowo niską cenę i przynosi realny spadek masy ciała (usunięcie wody z organizmu), co wielu ludzi utożsamia z utratą tłuszczu, gdyż Cutting Edge reklamowany jest jako spalacz. Target-A2 to natomiast spalacz tłuszczu białego, stosowany solo sprawdza się dobrze u osób z niskim poziomem tkanki tłuszczowej lub jako dodatek do spalacza lipotropowego czy też termogenicznego uzupełniając jego działanie. Ciężko go porównywać w ogóle z Cutting Edgem, gdyż to dwie różne kategorie suplementów. Ze stosunkowo niedrogich spalaczy bez kofeiny i innych stymulantów najpopularniejszym jest ANS Slim Factor, a jeśli fundusze pozwalają można go połączyć z Target-A2, gdyż ma on bardzo dobry stosunek cena/skład pośród spalaczy targetowych. Cayron Jesli nie oczekujesz po tym zestawie mocnego pobudzenia - chociaż jak wiadomo jest to kwestia indywidualna, gdyż jednych Ground Zero bardzo słabo pobudza, innych stosunkowo mocno - to takie połączenie, w kwestii kompleksowego spalania tłuszczu (brunatnego i białego), jest obecnie najlepszym na rynku, biorąc pod uwagę że chcemy oprzeć redukcję o dwa środki. Jeśli natomiast oczekujesz po spalaczu termogenicznym efektu mocnego wzostu energii i stosowałeś wcześniej spalacze termogeniczne (czyli wiesz mniej więcej jaką Twój organizm ma wrażliwosć na pobudzacze) to w miejsce Ground Zero możesz zastosować spalacz tłuszczu Lipodrene Hardcore czy Alri Viper. Zwłaszcza ten ostatni oparty jest o radykalnie działające składniki o potwierdzonej skuteczności, dla osób na których "nic nie działa", zarówno w kwestii pobudzenia jak i redukowania tkanki tłuszczowej.