Skocz do zawartości

sheste

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana sheste w dniu 4 Czerwca 2019

Użytkownicy przyznają sheste punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

999 wyświetleń profilu

sheste's Achievements

Dzik na Wybiegu

Dzik na Wybiegu (1/14)

  • Tydzień w Akcji
  • Miesiąc w Akcji
  • Rok Stałego Uczestnictwa

Recent Badges

5

Reputacja

  1. Dzięki Arnold. Dodam w takim razie ten Thermo-Lean do listy zakupów, czy jesteś może w stanie powiedzieć czy v2 faktycznie wypada lepiej niż v1? Wszyscy wiemy jak to jest, czasem nowe wersje suplementów bywają gorsze niż poprzednie. Brawn również ma w ofercie Venom Burn - jak on wypada Twoim zdaniem? Nie przepadam za proszkiem, ale czego się nie robi dla poprawy sylwetki przed wiosna 😉 przeżyłam Black Bombs, przeżyję wszystko 😁 Zakupy robię głównie w jednym sklepie online (do tej pory jako jedyny miał w dostępności to, czego szukałam- nie wiem czy wolno mi podać nazwę), który nie ma gigantycznego wyboru w sekcji fat burners, a Brawn rzucił mi się w oczy dlatego, ze już miałam styczność. Jak zwykle wolę zadać zbyt dużo pytań, żeby inwestycja była mądra ☺️
  2. Czesc wszystkim! Potrzebuje porady. We wrzesniu 2020 zaczelam brac Fenix Ground Zero - pierwsze dwa tygodnie byly super, potem niestety musialam przerwac z przyczyn zdrowotnych (antybiotyki etc). Probowalam pozniej wrocic do regularnego stosowania ale ciagle cos wypadalo i nie moglam. Co za tym idzie - co spalilam to wrocilo (brak aktywnosci fizycznej), zostalo mi 35 tabletek (czyli max 2,5 tyg) w opakowaniu GZ i niestety kompletny brak mozliwosci zamowienia - BestBody nie wysyla do UK. Do zrzucenia wstepnie mam jakies 6-7kg, ale to nie jest tak, ze to sa ostatnie kilogramy. Przy wzroscie 173 chcialabym zejsc z 75kg na 69 - dla motywacji, krok po kroczku. Docelowo 66 to byloby marzenie. W przeszlosci bralam ponizsze kombinacje: Burn24+ThyroLean (v1) - dzialalo spoko ale bardzo powoli, jakies 2 kg w miesiac. jak skonczylam opakowania to niepoptrzebnie zmienilam na: Cheetah non stim + Corti Lean - tutaj sie nie bede rozpisywac ale cos poszlo wybitnie nie tak i mimo, ze nie zmienilam diety to waga poszla w gore - na ten temat byl osobny watek wiec bez sensu sie powtarzac. Obecnie pracuje z domu wiec ruszam sie dosc niewiele ale codziennie (5 razy w tyg) rowerek do spinningu (intensywne zajecia po 30-45 min - srednie spalanie wg apple watch to 300-400 active kcal). Dieta to rozsadne jedzenie ok 1400-1500kcal, 3 posilki dziennie. No i teraz pytania: 1. Czy warto zuzyc GZ mimo, ze wystarczy tylko na 2 tyg? 2. Czy wiecie moze, czy jest cos na rynku UK godnego polecenia? Chetnie wroce do Burn24 ale fajnie byloby dodac termogenicznego (ale nie morderczego, bo z reguly podczas cwiczen mam wysokie tetno i bez wspomagaczy. GZ byl super, chcialo mi sie cwiczyc, moglam wycisnac troche wiecej ale bez rozrywania klatki piersiowej) Czy np Brawn Thermolean v2 (lub v1, jeszcze wyprzedaja resztki) bylby warty uwagi? Zalezy mi na max 2 produktach (jakbym miala GZ to pewnie laczylabym z Burn24, no ale GZ miec nie bede ), ktore dobrze sie uzupelniaja i maja fajna, potwierdzona skutecznosc. Tak, zeby po miesiacu stosowania moc powiedziec, ze to faktycznie ich sprawka ze kg w koncu zaczely spadac Z gory dziekuje, przepraszam za brak polskich znakow i za jak zwykle przesadnie dlugi post.
  3. Czesc wszystkim, Po kilku nieudanych probach z innymi spalaczami, po pracy z domu w ciagu kwarantanny i po braku dostepu do silowni... w koncu zdecydowalam sie na legendarny Fenix Ground Zero. No i mysle, ze dobrze zrobilam. Oto pierwsza recenzja (podejrzewam, ze beda lacznie dwie albo trzy). Po niecalych 2 tyg stosowania moge powiedziec przedewszystkim, ze dziala. Podejrzewam, ze dzialalby lepiej gdyby nie fakt, ze jest nadal lato a ja lubie piwo, niemniej jednak: 1. Po 11 dniach stosowania (na poczatku 1 kapsulka dziennie, obednie 2) -1,5kg. Mysle, ze byloby lepiej gdyby nie ta slabosc do piwa ale i tak jest to dobry wynik moim zdaniem (zaznaczam, ze nie lacze - jesli jest w planach piwko wieczorem to nie biore popoludniowej kapsulki) 2. Nie wiem jak inni, ale poce sie jak szalona. Poce sie siedzac przed kompem. Po porannej dawce leje sie ze mnie jakbym siedziala w saunie. Ja ogolnie jestem dosc potliwa osoba ale to jest next level hardcore. W tej sytuacji naprawde ciesze sie, ze nadal w 90% pracuje z domu bo w biurze bym nie dala rady. 3. Troche telepie. Troche powoduje kolatanie serca. Nie jakos strasznie, powiem ze nawet mi sie podoba to uczucie bo mam mega energie, zero kawy a ja bym chciala ogarnac wszystko naraz, czasem ciezko mi wysiedziec na miejscu - podoba mi sie ta energia. Zbyt dlugo bylam w niejakim letargu wiec jest super. Motywuje do dzialania. 4. Przed treningiem dodaje energii, podnosi tetno (u mnie troche az za bardzo bo z reguly mam bardzo wysokie podczas treningow) i oczywiscie zwieksza potliwosc. 5. Nie powoduje sennosci, nie mam zadnych zjazow jak po innych spalaczach ze stymulantami. Naprawde swietnie sie po tym czuje. 6. Jeszcze raz - potliwosc jest ogromna. I bieganie do toalety tez duzo czestsze takze trzeba pic wode! (tez mi odkrycie) 7. Nie zauwazylam suchosci w ustach ani innych podobnych objawow opisywanych przez innych uzytkownikow. 8. Skutecznie ogranicza apetyt. Diete jako tako staram sie trzymac wiec pomaga mi nie podjadac. Chyba tyle na dzis. Wkrotce kupie drugie opakowanie, bo czuje ze bede chciala przynajmniej skonczyc 2 opakowania zeby uzyskac satysfakcjonujacy efekt. (duzo do zgubienia po tej kwarantannie i grillach na ogrodzie latem..) Pozdrawiam wszystkich cieplutko! Za brak polskich znakow jak zawsze serdecznie przepraszam.
  4. @Kazam Dzieki za odpowiedz Kazam. Diete mam pod kontrola, wszystko zapisuje w MyFitnessPal, profil ustawiony na 1500kcal (zazwyczaj ponizej 1400kcal). Makro 30% wegle/30% tluszcz/40% bialko (nie zawsze wychodzi idealnie z zalozeniami ale tez nigdy nie odbiega wiecej niz kilka %) Jestem swiadoma, ze aby nabrac 2kg musialabym byc 14000 kcal na plusie - nie jest to wykonalne nawet w polowie. Wiem tez, ze to, co przybylo w ciagu pierwszych trzech to nie moze byc waga z tluszczu. Nie jem slodyczy, nie opycham sie fast foodami, nie jem przekasek miedzy posilkami. Jem czysto, zdrowo i rozsadnie, trzy razy dziennie miedzy 9 -18. Cwicze regularnie min 3 razy w tyg silownia (obecnie z ta silownia moze byc roznie wiec pewnie bede wiecej cwiczyc z domu, ale poki co jeszcze u nas nie pozamykali niczego) bardzo duzo chodze, czasem cwicze w domu jak znajde troche czasu. Tak jak wspomnialam wczesniej, widzialam postepy podczas stosowania poprzedniego zestawu (2kg w dol to nie duzo ale zawsze cos), nie zmienilam nieczego oprocz suplementow i nagle waga zaczela isc w gore, ciezko mi uwierzc, ze jest to przypadek. W chwili obecnej waze wiecej niz przed rozpoczeciem pierwszego zestawu. Nikt nie odnotowal np zatrzymania wody w organizmie stosujac te spalacze? Staram sie zrozumiec sytuacje jak najlepiej bo nie chce wyrzucac pieniedzy na cos, co mi szkodzi zamiast pomagac. Te spalacze to jest spora inwestycja, ktora uwazam oplaca sie JESLI dzialaja one zgodnie z zalozeniami/obietnicami/oczekiwaniami. Nie naleze do osob, ktore oczekuja cudow od spalaczy jednoczesnie siedzac na kanapie i jedzac chipsy, wkladam wiec sporo wysilku od siebie i nie chce samej siebie sabotazowac. Czy powinnam moze wrocic do pierwszego zestawu wiedzac, ze dawal on jakies rezultaty? Czy trzymac sie obecnego do wykonczenia opakowan i dodac diuretyk? Moze jakies inne pomysly? Bylabym bardzo wdzieczna za rady. Milego dnia wszystkim zycze
  5. @bakarashii Raczej nie jest to związane z cyklem, widziałam powolny ale regularny spadek na poprzednim zestawie a na tym od momentu napisania poprzedniego postu kolejne 0.5kg na plusie. Łącznie +2kg w 9 dni czyli wróciłam do punktu wyjścia sprzed 5 tygodni... to samo w przypadku mojego narzeczonego, on zmienił na corti-lean + test complete i też ma już 2 kg spowrotem.. zaznaczam, że nie zmieniliśmy niczego w naszej diecie czy aktywności. Załamuje ręce. Wychodzi na to ze poprzedni zestaw mimo powolnego spadku był dobry i niepotrzebnie kombinowałam chcąc przyspieszyć rezultaty... trzymaj się i daj znać jak się miewasz od czasu do czasu ☺️ Ja tez będę zaglądać i aktualizować.
  6. @bakarashii Mam nadzieje, ze wkrotce wszystko wroci do normy. Regeneruj sie i daj znac jak Ci idzie! Trzymam kciuki Ja zakonczylam cykl Thyro-Lean + Burn24 z niewielkim spadkiem wagi -2kg w miesiac. Niewiele, ale jednak jest to jakis progres. Od zeszlego tygodnia zaczelam stosowac Corti-Lean V2 + Cheetah.. waga praktycznie od razu skoczyla w gore i tak juz od tygodnia zostalo.. +1.5kg od kiedy zaczelam nowy zestaw. W moim przypadku mowy o przetrenowaniu nie ma bo bywam na silowni 3 razy w tygodniu takze tez sie troche podlamalam. Kasa wydana, efekty przeciwne do oczekiwanych i co tu teraz robic.. (przepraszam za brak polskich znakow )
  7. Czesc, Przepraszam za post pod postem. Krotki raport. Dzis mija dziewiec dni od kiedy przestalam brac ThyroLean+ Burn 24 a zaczelam CortiLean v2+Cheetah. Efekt po ponad tygodniu? +1.5kg. Powiem szczerze, ze nie do konca tego sie spodziwalam. Oczywiscie wiem, ze to tylko pierwszy tydzien wiec rezultaty moga przyjsc pozniej, ale mimo wszystko wolalabym stac w miejscu niz byc na plusie biorac pod uwage, ze miesiac mi zajelo na poprzednim zestawie, zeby pozbyc sie zaledwie 2kg... Zaznacze, ze nie zmienilam niczego, procz suplementow. Stad moja mysl o zakupie Diuretic complex, musze ogarnac cos, co pokaze jakis rezultat w miare szybko zanim kompletnie sie zniechece. Czy ma to w ogole jakis sens dodac go to obecnego zestawu? Pozdrawiam
  8. @bakarashii Jak poszla regeneracja? Czy czujesz sie juz lepiej? Czy waga sie ruszyla?
  9. Dzieki @Arnold78, to jest cenna informacja Rozwazam dodanie diuretyka do mojego zestawu (cheetah + corti-lean v2 + fucoxanthin), czy dodanie Diuretic Complex byloby dobra opcja? Czy sa moze jakies inne rekomendacje?
  10. Czesc, Pytanie moze niemadre, ale czy po zakonczeniu stosowania diuretyka po powiedzmy tych 2 tyg, ten nadmiar wody w koncu wraca? Czy jest to tylko szybkie, dorazne pozbycie sie wody dla wyrazniejszej definicji sylwetki przez krotki okres czasu? (np podczas zawodow)
  11. Szybkie pytanko Zaczynam dzis wyzej wspomniany (wielokrotnie... )Cheetah + Corti Lean V2 + Fuxohanthin. Pomozecie mi rozplanowac optymalne dawkowanie? W sensie w jakich odstepach od posilkow etc. Na opakowaniach podaja dawki, ale nigdy nie sugeruja kiedy najlepiej a biorac zle, mozna zepsuc efekty. Cheetah ma byc stosowane 2 x 2 kapsulki. Corti Lean 3 x 1 kapsulka. Fucoxanthin 3 x 1 kapsulka. Pierwsza porcja u mnie zawsze rano na pusty zoladek, Cheetah+Corti+fucoxanthin. Jak rozlozyc druga i trzecia porcje? Trenujemy z reguly rano, bardzo rzadko zdarzaja sie odestepstwa. W przypadku mojej drugiej polowki: Corti 3 x 1 kapsulka + Test Complete 2 x 3 kapsulki + Fucoxanthin 3 x 1 kapsulka. Jak to rozlozyc? Dzieki jeszcze raz, pozdrawiam
  12. Czesc! Tym razem wyjatkowo nie z zestawem pytan, a z krotka relacja Minal miesiac od rozpoczecia stosowania zestawu Thyro-Lean+ Burn24+Alphaburn. Silownia jak czas pozwolil ok 3-4 razy w tygodniu. Dieta pon-pt trzymana w 100%, gorzej na weekendach, ale tez bez obzerania sie. Ja: -2kg. Jak dla mnie, wynik odrobine rozczarowujacy, ALE zawsze jest to krok do przodu. Sylwetka wysmuklala, rzadko kiedy mam wzdety brzuch, dodatkowo, ogromnym plusem jest bardzo, bardzo duza redukcja cellulitu. Nie wiem ktory z elementow zestawy sie temu przysluzyl, ale wielkie brawa dla tego produktu. Cialo jest twardsze, mniej galaretowate i gladsze Gdyby nie to, ze brak mi cierpliwosci, to bym zostala przy tym zestawie. Partner: -4kg. Wynik jak dla mnie swietny, chociaz troche brzuszka i boczkow zostalo wiec trzeba jeszcze troche nad tym popracowac No i teraz tak. Na kolejny miesiac zmienilam zestaw, z mojej strony mam nadzieje, ze nie przekominowalam niepotrzebnie i, ze przyspieszy on redukcje dzieki elementom termogenicznym - Corti-Lean V2 + Cheetah Non Stim + #RAW Fuxohanthine. Partner postanowil zamowic stack od Brawn, Corti-Lean V2 + Test Complete V2 (plus #RAW Fucoxanthine), no i tutaj zobaczymy jak to sie sprawdzi. Macie moze jakies doswiadczenia z tym zestawem? Albo chociaz z samym Brawn Test Complete V2? Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie chodzil glodny... Pozdrawiam cieplo jak zawsze
  13. @Rumcajs Dziekuje jeszcze raz, bardzo mi pomogles. Zamowie Corti-Lean V2 + Cheetah dla siebie i Corti-Lean V2 + Burn24 dla partnera. Dam znac niedlugo jak sie sprawuje drugi zestaw
  14. @Rumcajs Dziekuje Ci bardzo, w bardzo prosty i czytelny sposob wyjasniles mi to, co potrzebowalam zrozumiec. Jesli chodzi o Alphaburn, to stosowalam w polaczeniu z HydraShred jakis czas temu, ale niezbyt dlugo i nie widzialam bardzo duzej roznicy. Jednak jak w kazdym przypadku oczywiscie nie wykluczam, a wrecz zakladam, ze to z mojej wlasnej winy Wydaje mi sie, ze po prostu mam za duzo tluszczu, zeby widziec roznice wynikajaca ze stosowania Alphaburn. Sprobuje z Corti Lean V2 + Cheetah w kolejnym miesiacu i jesli zejdzie mi chociaz ze 3kg to bede szczesliwa. Jedno pytanie odnosnie srodkow, ktore maja posredni lub bezposredni wplyw na tarczyce. Thyro-Lean na opakowaniu zaznacza, aby nie stosowac dluzej niz 60 dni. Czy jest to zwiazane z konkretnym skladnikiem zawartym w Thyro-Lean czy moze chodzi o cokolwiek wplywajacego na dzialanie tarczycy? Zalezy mi na zgubieniu kilku kg, ale wiadomo, ze nie kosztem wlasnego zdrowia. Ostatnie (masakra, przepraszam, ze tak wypytuje.. ) Jesli chodzi o mojego partnera, poki co udalo mu sie zrzucic okolo 3kg na polaczeniu Thyro-Lean+Alphaburn+Burn24. On bardzo nie lubi termogenikow, wiec wolalby zostac przy Burn24 zamiast Cheetah. Czy w jego przypadku zostawic Thyro-Lean+Burn24 czy zamienic na Corti-Lean+Burn24? On jest obecnie zadowoly z faktu, ze ma bardzo zmniejszony apetyt i nie chodzi glodny, ale nie jestem pewna czy to jest zasluga Thyro Lean czy Burn24? Pozdrawiam, dziekuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...