Pierwszy spalacz

[kłak]

Cześć.

Zwracam się do Was z prośbą o polecenie mi jakiegoś efektywnego spalacza tłuszczu. Planuję od początku kwietnia rozpocząć treningi na siłowni i pomyślałem, że taki spalacz pomoże mi pozbyć się zbędnego tłuszczu. Poczytałem trochę o tych http://forum-sportowe.pl/topic/4-najlepsze-spalacze-t%C5%82uszczu-ranking/ i szczególnie w oko wpadły mi Stimerex Hardcore i RPG OxyEFX, ale nie wiem czy nie okażą się za mocne jak na pierwszy raz. Dobrze by było gdyby pobudzały i poprawiały koncentrację, bo dużo czasu spędzam na nauce i jeszcze pracuję dorywczo, więc po włączeniu treningów moje dni będą naprawdę intensywne. Ponadto nie chciałbym oblewać się hektolitrami potu (chyba, że na treningach), bo spędzam dużo czasu z ludźmi i nie byłoby fajnie gdybym śmierdział .

Wracając do treningów, kiedyś ćwiczyłem siatkówkę i uzupełniałem to treningami siłowymi, więc takim totalnym nowicjuszem nie jestem, ale od tamtego czasu minęło kilka lat, więc wolę zacząć od zera. Tak że planuję robić kardio + duże ilości powtórzeń ze średnimi obciążeniami dopóki nie uzyskam satysfakcjonującej mnie sylwetki, a potem masa, ale wszystko po kolei.

Liczę na Waszą pomoc.

Dzięki z góry.

[Best Body]

Zarówno Stimerex Hardcore jak i OxyEFX zbierają bardzo dobre opinie. OxyEFX słabiej pobudza, natomiast skuteczniej spala tkankę tłuszczową ze względu na zastosowania czystych alkaloidów, a nie standaryzowanych ekstraktów. Stimerex Hardcore niedawno miał zmieniony skład i niestety jest on nieco okrojony, mniej skuteczny, względem tego, który był produkowany do niedawna.

 

Jeśli chodzi o stosowanie ich na pierwszy raz to sytuacja wygląda tak, że jeśli nasza wrażliwość na działanie stymulantów jest niewielka to nie ma przeciwwskazań ku temu (oczywiście mowa o osobach zdrowych, nie stosujących leków przepisanych przez lekarza, które potencjalnie mogłyby kolidować z suplementami). Jeśli natomiast po mocnej kawie nas "telepie" to lepiej zdecydowanie zacząć od słabszych w pobudzeniu spalaczy jak chwalony przez wiele osób JetFuel Superburn.

 

Jeśli chodzi o termogezę to bardzo niewielka ilość spalaczy na rynku powoduje taki efekt, że pocimy się nie wykonując aktywności fizycznej, więc nie ma obaw, żadne z wymienionych tu tego efektu nie powodują, czuć jedynie charakterystyczne ciepło w środku. Jeśli masz intensywny tryb życia, nie jesteś nadwrażliwy na działanie stymulantów i jak wspomniałeś potrzebujesz sporo energii, przy równoczesnym efektywnym paleniu tłuszczu to OxyEfx wydaje się być najlepszą opcją.

[Kazam]

Dokładnie, na początku weź oxyefx z posiłkami (ze śniadaniem i z posiłkiem przed treningowym po jednej kapsułce), po kilku dniach daj przed śniadaniem i przed treningiem (tak by odstęp między porcjami wynosił kilka godzin) i nie powinno być żadnego problemu.

To na pewno nie są najmocniej poudzające spalacze na rynku, mocniejsze moim zdaniem są chociażby Dexaprine USA czy Lean EFX lub Phenadrol.

[VEKTOR]

Siemanko siemanko,

 

Fajnie, ze masz założenia co do cardio i zwiększenia objętości treningowej ( to jest znaczny + dla naszej redukcji bo zwiększamy wydatek energetyczny) ale zawsze warto wspomóc się suplementami.  Ja bym np polecił Ci na początek (w kategorii nr3 rankingów spalaczy tłuszczu który podałeś)  HCA Chitosan firmy Scitec Nutrition.  Sam redukowałem się 6 miesięcy, na początku było ciężko, potem zarzuciłem sobie ten suplement i poszło  lepiej jak już małe pauzy miałem w zmianach widocznych dla oka.  Pamiętaj o witaminach i minerałach, przy ujemnym bilansie kalorycznym !

 

Tutaj link do sklepu ( z rankingu):

http://www.bestbody.com.pl/scitec-chitosan-100kap-p-280.html

 

 

Ps. Polecam założyć dziennik treningowy, o wiele przyjemniej i łatwiej wszystko rozpisywać i pilnować sobie

[Abetalipoproteinemia]

Ja osobiście na sam początek poleciłbym termogenik firmy BSN HYPERFX. Wielokrotnie stosowałem, brak objawów nadmiernego uderzenia gorącem czy obniżonej koncentracji. Do tego bardzo dobry w smaku, szybko działa i nie siada na żołądku jak większość spalaczy w proszku. Polecam bo warto .

[Best Body]

Ja na sam początek wspomniałbym, że HyperFX z BSN nie jest produkowany od niemal dwóch lat i że była to bardziej przed treningówka z paroma składnikami o działaniu termogenicznm niż spalacz. W opakowaniu było 30 porcji więc wydajność bardzo kiepska.

[Abetalipoproteinemia]

Ja na sam początek wspomniałbym, że HyperFX z BSN nie jest produkowany od niemal dwóch lat i że była to bardziej przed treningówka z paroma składnikami o działaniu termogenicznm niż spalacz. W opakowaniu było 30 porcji więc wydajność bardzo kiepska.

Jak wspomniałem w innym temacie - produkt jest do kupienia gdyż robiłem na nim ubiegłoroczną redukcję. Co do termogenicznego charakteru...skład był moim zdaniem na tyle zróżnicowany, że można bez problemu go polecić osobie na pierwszej redukcji. Przynajmniej ma pewność, że zadziała a nie zaszkodzi osobom nadwrażliwym.