Skocz do zawartości

wronka90

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wronka90

  1. Widziałam że na rynku pojawił się ciekawy suplement Cannibal Riot, skład konkretny, pewnie będzie hitem niedługo w USA.
  2. Ja do tej pory najlepiej wspominam Ntel Nutra Arez. Przed treningówka nie pobudza nadmiernie, natomiast fokus na treningu jest niesamowity. Energia do ćwiczeń przez 3-4h utrzymuje się na wysokim poziomie i co ważne nie ma żadnego znużenia po treningu, ani senności jak po suplementach z geranium.
  3. Ja jako zapalona (od roku ) miłośniczka fitnessu chciałam napisać coś o stagnacji, być może temat nie o tym jest dokładnie, ale może komuś się przyda. Stagnacja – największa przeszkoda dla naszej motywacji. Nieważne jak wiele kilogramów mamy do zrzucenia i w jaki sposób próbujemy osiągnąć nasze cele, bardzo często dochodzi do sytuacji w której nasz postęp zostaje na pewien czas zatrzymany. W początkowej fazie redukcji nadmierne kilogramy uciekają nam stosunkowo łatwo, jednak z czasem organizm adaptuje się do wykorzystywanych przez nas metod. Jeśli nie wprowadzimy pewnych zmian to bardzo często kończy się to wystąpieniem efektu plateau, czyli zatrzymania swojego progresu na pewien czasu. Wiele osób zastanawia się dlaczego to właśnie na początku naszego odchudzania spada najwięcej zbędnych kilogramów. Kiedy zaczynamy zazwyczaj nasza wiedza jest mniejsza i sposób odżywiania czy ćwiczenia pozostawiają wiele do życzenia. Jednak to właśnie wtedy następuje pierwsza faza oczyszczenia naszego ciała z toksyn, przewodu pokarmowego, a przede wszystkim bardzo dużej ilości zatrzymanej wody podskórnej. To wszystko sprawia znaczny spadek ilości kilogramów na wadzę, mimo nie wielkiego spadku prawdziwej tkanki tłuszczowej. Po pierwszym etapie nasze ciało zacznie wykorzystywać tkankę tłuszczową jako źródło energii i rozpoczynamy proces realnego chudnięcia. W zależności od kilku czynników będzie to trwało kilka, do nawet kilkunastu tygodni. Głównym wyznacznikiem jest tutaj intensywność naszej redukcji i tempo z jakim waga spada. Kiedy dojdzie już do wystąpienia plateau należy zachować spokój i nie przejmować się tym zbyt mocno, ponieważ jest to nie mal nieuniknione. Organizm dostosuje się do nowych warunków i taka aklimatyzacja wymaga pewnej ilości czasu. Ustabilizowanie wagi na krótki czas jest całkowicie naturalnym zachowaniem naszego organizmu i pozwala na chwilowy odpoczynek. Jedyną zasadą jaką należy się kierować jest utrzymanie zdrowego stylu życia i nie poddawać się w walce z nadwagą. Część osób zniechęcona brakiem postępu odpuszcza, co szybko kończy się efektem szybkiego powrotu kilogramów tzw. efekt jojo. Warto też pamiętać o czynniku genetycznym który warunkuje osiągnięcie określonej masy ciała. Jeśli zawsze byliśmy osobami o grubych kościach i przy sobie, to nie możemy oczekiwać, że nasza masa ciała będzie wynosiła 50 kg nawet przy restrykcyjnej diecie. Ograniczenia genetyczne istnieją i warto się z tym faktem pogodzić. Na szczęście stagnacja to stan przejściowy i on kiedyś się kończy. Po pewnym czasie nasza waga, a co bardziej istotne tkanka tłuszczowa znów zacznie spadać. Jeśli jednak ten stan utrzymuje się przez długi czasu, może być to znak na podjęcie odpowiednich działań. Najlepszym sposobem jest zwiększenie ilości bądź objętości jednostek treningowych. Oczywiście również odżywiania stanowi kluczową rolę, ograniczyć powinniśmy podaż niezdrowych tłuszczy które mogą spowolnić metabolizm, a także węglowodanów o wysokim ładunku glikemicznym. Warto pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu, a dla niektórych z nas dobrym rozwiązaniem może być dzień (jeden! ) wolny od ścisłej diety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...