Skocz do zawartości

marysia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez marysia

  1. Dziękuję Best Body za odpowiedź. Mam jeszcze jedno techniczne pytanie - w lipodrene fajne było to, że na początku mogłam tabletkę podzielić na pół i brać pół dawki (zresztą tak mi doradziłeś:). W Stimerex, który teraz chcę kupić, mamy kapsułki. Jakie jest Twoje zdanie nt dzielenia (odsypywania) kapsułek. Gdzieś czytałam, że zawartość kapsułki nie jest nigdy jednolita i odsypując połowę nigdy nie mamy gwarancji, które składniki i w jakiej proporcji nam zostały. A więc - dzielić, czy nie? Boję się, że na początku cała kapsułka będzie dla mnie za mocna (ważę 53kg) Będę wdzięczna za poradę. Acha, jeszcze jedno - chcę teraz brać zestaw: Stimerex, Alphaburn i Satietrim. Pytanie - jak dawkować? Wiem już, że nie powinnam brać Alphaburn i Stimerex jednocześnie - miałam już złe doświadczenia z target A2 i wtedy napisaliście, że nie powinno się brać ich razem. Więc co brać i kiedy? Co na czczo, co z posiłkiem? A co przed treningiem? Jak to dziennie rozpisać, żeby dobrze się czuć i żeby działanie wszystkich trzech supli było optymalne?
  2. Hej, mam pytanie do doświadczonych - brałam przed wakacjami doradzony mi tutaj spalacz Lipodrene Hradcore, który super wtedy na mnie podziałał i zrzuciłam szybko nadprogramowe 3 kilogramy. Teraz chciałam to powtórzyć, ale już bez efektów:( Czy to możliwe, żeby preparat już przestał działać? Uodporniłam się? Czuję jego działanie w sensie potliwości itp, ale waga ani drgnie (a minął już miesiąc). Dlatego myślę, aby zmienić spalacz na Stimerex Hardcore plus Cannibal Claw, tylko mam pytanie - ile muszę zrobić przerwy między jednym a drugim spalaczem? Czy mogę bezpośrednio skończyć jeden i zacząć drugi, czy jakiś czas odczekać? Czy jest możliwość, że w ogóle uodporniłam się na spalacze, czy to kwestia przyzwyczajenia organizmu do konkretnych składników? Bardzo proszę o odpowiedź kogoś mądrzejszego, z góry dziękuję
  3. Hej, zadałam już to pytanie w temacie Stimerex chyba, ale myślę, że tu bardziej pasuje. Od roku chcę zrzucić 2-3 kg, , teraz ważę 53 kg przy 160 cm Trenuję 3 razy w tygodniu, głównie na brzuch, uda, pośladki. Do godz. 20.00 nie mam problemów z dietą, dużo białka, woda z cytryną, warzywa. Niestety po 20 chęć na czekoladę albo colę jest silniejsza ode mnie Szukam spalacza, który pomógł by mi do wakacji osiągnąć wymarzone 50 kg. Dodam, że kiedyś brałam PNI Thermadex (mocną wersję) i było ok, ale Green Stinger albo Phenadrol były dla mnie za mocne . Szukam więc czegoś, co poprawi metabolizm, pomoże pozbyć się resztek tłuszczu i zahamuje chęć na podjadanie wieczorami Co radzicie? Ze spalaczy myślałam o Stimerex, Gat Superburn lub Lipodrene Hardcore Dodatkowo może Cannibal Claw? A może Leechek AMPilean? Co najbardziej mi pomoże? Wszystkie mają znakomite opinie - co mam wybrać?
  4. Cześć, chciałabym zrzucić 2-3 kg (ważę teraz 53, chciałabym ważyć 50), walczę z tymi ostatnimi kilogramami od roku i nic, zabija mnie podjadanie wieczorami. 3 razy w tygodniu chodzę na trening (ćwiczę głównie brzuch, uda, pośladki). Nie wiem, czy w moim przypadku lepiej kupić Stimerex czy JetFuel Superburn. ( oba mają znakomite opinie) Kiedyś brałam czarny Thermadex i byłam zadowolona oraz Green Stringer, ale odstawiłam, bo za mocno mnie pobudzał. Co lepiej się sprawdzi? - chcę w miesiąc zgubić te 3 kilo tłuszczu i ograniczyć podjadanie wieczorami, ale też, żeby psyche mi nie siadła Proszę, doradźcie
  5. Kazam, dzięki za odpowiedź, ale w takim razie doradź, jak dawkować. Dzisiaj rano wzięłam na czczo target sam i było ok - w takim razie może dwa razy dziennie target (rano i przed snem), a przed treningiem kofeinę? Czy lepiej jednak przed treningiem target, ale bez kofeiny? Będę wdzięczna za radę Magda, dodałaś mi otuchy Myślałam ,że tylko ja jestem jakaś lewa
  6. Hej, jestem tu nowa, ale potrzebuję Waszej pomocy.... Przeczytałam tu o dobrym współgraniu kofeiny i Targetu a2, więc zakupiłam taki zestaw - mam do zrzucenia ostatnie 2-3 kilo, głównie z brzucha, ud i pośladków (ważę teraz 52 kg przy 160cm), dlatego uznałam, że taki zestaw będzie najlepszy. Wzięłam dziś pierwsze kapsułki na pół godziny przed treningiem - 1 kofeina (TREC Caffeine 200 Plus) i 1 Target a2. W połowie treningu, czyli po ok. godzinie zrobiło mi się słabo, zaczęły mi latać mroczki przed oczami, usiadłam i było mi tak zimno, że trzęsłam się cała i szczękałam zębami. Nie byłam w stanie dłużej ćwiczyć, dopiero teraz, czyli po ok. 4 godzinach zaczynam się czuć normalnie. Poza tym przez te ostatnie godziny latałam do toalety co 10 minut, jak po Furosemidzie. Mam pytanie do kogoś doświadczonego - czy to normalne? Może nie powinnam łączyć targeta z kofeiną na raz (kofeina wzmaga działanie Targeta?) Czy to uczucie zimna towarzyszy przez cały czas brania Targetu, czy mija po kilku dniach? Co mam robić? Próbować dalej? Może tylko rano? Czy dać sobie spokój? Poradźcie coś, jeśli ma tak być, jak dziś, to nie dam rady.. Co mogło być przyczyną takiego "zejścia" ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...