Jeśli idziesz w doping to oba środki (w szczególności winstrol) nadają się w okresie redukcji. Pozwalają zachować masę mięśniową nawet na sporym deficycie kalorycznym bez utraty siły. Wyższy poziom testosteronu też promuje spalanie tłuszczu, ale wszystko ma swoją cenę (skutki uboczne).
p.s. proponuję odłożyć temat dopingu jak będziesz miał trzy lata stażu, a nie trzy miesiące, tylko krzywdę sobie zrobisz, a efekty marne bedą.