Ranking

Ogólnie nie ma limitu dotyczącego długości stosowania większości produktów. Burn24 można stosować w stałej suplementacji gdyż działa także prozdrowotnie. Jeśli chodzi o inferno to najlepiej sprawdzić jak nasz organizm reaguje. Jeśli po miesiącu nadal odczuwamy pozytywne efekty, wówczas można śmiało sięgać po drugie opakowanie, jeśli nie to lepszą opcją jest zmiana produkty na oparty o inne składniki aktywne.

Inferno daj sobie 2 kap. codziennie rano oraz 1 kap. przed obiadem. Jeśli masz jakąś aktywność fizyczną to wówczas daj 1 kap. rano oraz 2 kap. przed aktywnością. Burn24 to stała dawka 3 razy dziennie po 2 kapsułki, najlepiej na około 20 - 30 minut przed posiłkami zawierającymi węglowodany. Co do Erase fast to jak najbardziej warto pod kontem wzrostu testosteronu, poprawy jakości i nabicia sylwetki. Środek w swojej klasie cenowej bezkonkurencyjny moim zdaniem, choć fajnie byłoby jakbyś dołożył jakąś aktywność chociażby w domu. Mógłbyś wtedy w pełni wykorzystać Jego potencjał

Jeśli nie masz przeciwwskazań zdrowotnych wynikających z nadciśnienia, chorób układu krążenia czy stosowania leków to najlepszą opcją będzie spalacz termogeniczny. Część z nich może powodować oczywiście wzrost potliwości, choć głównie ten efekt występuje podczas aktywności fizycznej. Nie mniej jest może kilka środków które taki efekt powodują w sposób wyraźnie odczuwalny. Jeśli chcesz tego uniknąć to dobrą opcją jest np. Cannibal Inferno w wersji Amped, który ma bardzo dobre właściwości strikte spalające tłuszcz bez efektu nadmiernej potliwości czy pobudzenia. Jak wspomniałeś miałem problemy z insulinoopornością, a dodatkowo aktywność fizyczna jest na niskim poziomie, więc możesz pomyśleć o mimetykach insuliny. Wiele z nich bardzo dobrze sprawdza się właśnie u osób mniej aktywnych i jest to ważny aspekt w redukcji. Topowy produkt o takim działaniu, które dodatkowo działa również w kierunku nasilenia lipolizy to np. Omega Sports Burn24. Jeśli budżet pozwala to śmiało możesz sobie połączyć te dwa produkty.

Jeśli masz wysokie ciśnienie to najlepszą opcją byłoby celowanie w coś pozbawionego stymulantów. Jeśli chodzi o spalacze to najlepiej będą wypadały Cheetah Burn Stim Free oraz Omega Burn24. Oparte są o nieco inne składniki aktywne. W uproszczeniu Burn24 lepiej sprawdzi się u osób z wysokim poziomem tkanki tłuszczowej, gdyż działa w dużej mierze w zakresie naprawy wrazliwości insulinowej, co u osób otyłych jest często zaburzone. Natomiast jesli realnie masz do zrzucenia 10kg i w miarę ogarniasz odżywanie to lepszą opcją będzie Cheetah. Ma sporą ilość składników które znajdują się w termogenikach, a jednocześnie nie zawiera stymulantów. Ma też szerszy zakres działania i moim zdaniem byłaby to najsensowniejsza opcja. Sporo osób które go stosują zgłasza że nadmierny apetyt staje się mniej dokuczliwy, choć z pewnością nie jest to produkt ukierunkowany wyłącznie na ten aspekt. Jeśli masz duże problemy z podjadaniem to możesz sobie go połączyć ze specjalistycznym blokerem apetytu. Te które nie podnoszą ciśnienie przede wszystkim opierają się na stymulacji ośrodka mózgu do zwiększenia odczuwania sytości, a niekiedy również na poprawie produkcji neuroprzekaźników powiązanych z apetytem. Połączenie obu tych właściwości masz np. w 1UP Appetite Suppresant, produkt z pewnością topowy w swojej kategorii.