Po pierwsze: wyrzuć wszelkie śmieciowe żarcie. W sumie, sam sobie odpowiedziałeś dlaczego przybyło ci tyle kilogramów. Piwo nie jest najgorszą rzeczą, a cukry w słodyczach, a zwłaszcza Pepsi (tfu!). Po drugie: ruszaj się. Nie chodzi tylko o plan, który nam napisałeś, ale zwykłe czynności: do sklepu piechotą, a nie samochodem, schody, a nie winda. Z suplementów - wszystko zależy z czym masz kłopot, czy jesteś zdrowy, jakie masz możliwości finansowe. Wiele osób chwali Fenix Ground Zero, choć to droga zabawka. Pure Clinical Burn na sam początek może być ciekawą i niezbyt kosztowną opcją na rozruszanie metabolizmu, łącznie z hamowaniem głodu. Dawkowanie: 1 lub 2 razy dziennie. Rano i pół godziny przed treningiem. Na początku przyjmuj z lekkim posiłkiem. Jeśli masz bardzo mocne napady głodu, to możesz pomyśleć również o Satietrimie. Stosuję go obecnie i muszę przyznać, że realnie działa na hamowanie apetytu, z którym mam problem pod wieczór. Stosuję go 1-2 razy dziennie, ew. do pierwszego śniadania i standardowa do obiadu. W trzecim miesiącu możesz dorzucić Evolab Alphaburn na zaatakowanie białej tkanki tłuszczowej.
Jestem zwolennikiem spokojnego zrzucania wagi, przy najmniejszej ilości suplementacji. 9-10kg w 3 miesiące jest wartością realną. Pamiętaj tylko: 1) dieta, 2) trening 3) suplementacja. W tej kolejności, nigdy odwrotnie. Powodzenia.