Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.05.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Cześć wszystkim. Jakiś czas temu zacząłem przygodę z siłownią. Chciałem bardzo schudnąć i pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Znajomy polecił mi suplementy takie jak Thermo Craze, Alpha Burn i Erase Fast. Suplementy zażywam około miesiąc. Suplementacja wygląda następująco: Rano na czczo: 1 kap. Thermo Craze + 1 tab. Alpha Burn. (Po 40 minutach śniadanie) W południe przed treningiem: 1 tab. Thermo Craze + 1 tab. Alpha Burn Przed snem: 2 tab. Erase Fast Waga początkowa: 130 kg Waga na dzień dzisiejszy: 123.8 kg Trening siłowy to SPLIT. Czasami robię interwały 1 min. bieg, 2 min. marsz i tak 21 minut. Dodatkowo biorę BCAA Premium Labs i Joint Complete na stawy. Takie porównanie dodaje motywacji czytającym, ale i mnie też. Oczywiście to nie koniec redukcji.
    2 punkty
  2. Jeśli Atomizer nie był za mocny to można sięgnąć po OxyMax XT, to spalacz uśredniając wszystkie parametry po prostu lepszy. Natomiast Lean FX można zmienić na booster metabolizmu o lepszym składzie, najlepszy stosunek ceny do składu posiada Brawn Thyro-Lean, a najpopularniejszym, klasycznym boosterem metabolizmu jest Cannibal Claw. Oba w każdym razie lepiej wypadają w stosunku do obecnie produkowanej wersji Lean FX. Alphaburn i Liporedux mają wąski zakres działania ograniczający się do redukcji tłuszczu białego, ale jak sam zauważyłeś jest on najbardziej oporny w spalaniu, także można tego typu produkty łączyć ze spalaczami termogenicznymi czy boosterami metabolizmu. Jeśli jednak miałoby to być łączone ze spalaczami tłuszczu z pierwszego akapitu, to lepszą opcją zamiast Oxymax'a byłby spalacz mniej pobudzający, a wykazujący takie same właściwości termogeniczne jak Olympus Jupiter czy Inferno Apocalypse.
    1 punkt
  3. Takezo sprawa wygląda następująco.70% produktów które jesz to same węglowodany, a głównie węglowodany proste - cukry. Są to tak zwane puste kalorie, mają niewielki ładunek energetyczny realny do wykorzystania przez organizm i gromadzone są w postaci tłuszczu. Co więcej takie produkty przy niewielkiej podąży kalorii (względem Twojej masy ciała) powodują, że w niedługim okresie mocno spowalnia się metabolizm i stoimy w miejscu. Dodatkowo możemy czuć osłabienie, znużenie, brak energii oraz kiepskie samopoczucie. Z tego co piszesz już to zaobserwowałeś. Jednocześnie dostarczasz bardzo mało białka, pełnowartościowego i nie pochodzącego z mleka (twaróg który pewnie jesz na c dzień powoduje złogi w jelitach i brzuch staje się wydęty). Pierwsza sprawa to taka, że by cokolwiek ruszyło, i był to tłuszcz o co nam chodzi, to powinieneś bazować (kaloryczność ma w tym przypadku mniejsze znaczenie) na następujących produktach: - mięsa chude (drób, wołowina, cielęcina), ryby, jaja (z co drugiego usuwamy żółtka) - ryże (za wyjątkiem białego), kasze, makaron razowy lub z mąki durum, bataty. - oliwa z oliwek, masło orzechowe (bez soli i cukru), orzechy, pestki z dyni Kaloryczność z białek i węglowodanów powinna być na poziomie, białka 950-1000 kcal + węglowodany 600 kcal. Tłuszcze w umiarkowanej ilości około 80g dziennie. Jeśli chodzi o suplementy to lepszą opcją od tej którą podałeś wydaje się być zdecydowanie taka konfiguracja: Lean EFX lub Stimerex Hardcore + Burn24 + Cannibal Claw + Target A2
    1 punkt
  4. Pytanie: Jakie są najlepsze sterydy na redukcji? Odpowiedź: Pomysł dzielenia sterydów anabolicznych na stosowane na masie i używane pod­czas redukcji - to pomyłka. Wszystkie sterydy to syntetyczne modyfikacje hormonu testostero­nu. Oczywiście, niektóre są bardziej anaboliczne, a niektóre bardziej androgeniczne - do tych drugich zaliczyłbym testosteron, metanabol i Anadrol. Dają one większe przyrosty siły i masy mięśniowej, ale jednocześnie wywołują większą konwersje testosteronu do estrogenów, co po­woduje nasilenie retencji wody oraz wystąpienie efektów ubocznych takich jak trądzik, łysienie czy ginekomastia, o ile nie przyjmuje się jednocześnie leków obniżających poziom estrogenów. Po anabolicznej stronie naszego układu mamy Anavar, Winstrol i Prirnobolan. Środki te nie zapewniają takich przyrostów siły i rnasy jak te wymienione powyżej, ale też nie podnoszą tak bardzo poziomu estrogenów i nie wywołują tak silnej retencji wody. Z tego powodu niektórzy bywalcy siłowni uznają je za świetne podczas redukcji. Prawda jest taka, że samo ich stoso­wanie nie spowoduje utraty nadmiaru tłuszczu, jeżeli nie będziesz przestrzegał czystej diety i nie dodasz aerobów. Sterydy pozwalają zwiększyć, a przynajmniej utrzymać masę mięśniową podczas diety redukcyjnej, ale nie sprawią cudu, jeśli chodzi o odtłuszczenie organizmu. źródło: Muscular Development
    1 punkt
  5. Zbliża się koniec roku. Z dnia na dzień na forum pojawia się co raz więcej pytań zwigzanych iż redukcjg. Każdy już powoli zaczyna myśleć o tym, jak przygotować swoją sylwetkę na wakacje bądź jak poradzić sobie z redukcją w trakcie przygotowań do wszelakiego rodzaju konkursów i zawodów. Najczęściej pojawiające się pytanie jakie można przeczytać na forum dotyczy tego w jaki sposób przeprowadzić redukcje, aby w trakcie się nie poddać. Niestety zfotego środka nie ma i potrzebna jest odrobina samo­zaparcia oraz wiara w siebie. Osobiście uwa­żam, że trzeba nastawić się na cel i sukcesyw­nie, małymi krokami go realizować. W trak­cie redukcji najważniejszy jest ujemny bilans kaloryczny, odpowiednio dopasowana dieta wraz z treningiem siłowym oraz wysiłek aerobowy. Na pierwszy rzut oka może wygląda to groźnie aczkolwiek w rzeczywistości może okazać się całkiem przyjemnie. Moim zdaniem należy do wszystkiego dojść powoli i nie warto od samego początku się zarzynać tylko po to żeby zobaczyć w miarę szybko efekty. Organizm potrzebuje chwili czasu na to, żeby zaadoptować się do naszego nowego postanowienia, a gwałtowne zmiany mogą mieć wpływ na negatywne samopoczu­cie, albo odbić się. na naszym zdrowiu. Pytacie często jaka dieta na redukcji, a tak naprawdę trzeba cofnąć się trochę wstecz i przeanalizować sposób swojego odżywia­nia w trakcie okresu masowego. Na pewno należy wyeliminować kilka zbędnych produk­tów, czerpać źródła energii tylko z dobrych źródeł (ryż, makaron z mąki dururn, płatki owsiane). W ostatnim czasie pojawiła się moda na eliminowanie do zera tłuszczy w trak­cie redukcji, aczkolwiek to rozwiązanie nie jest do końca zdrowe. Tłuszcz z dobrych źródeł jest wskazany i ma bardzo duży wpływ na prawi­dłowe funkcjonowanie gospodarki hormonal­nej każdej kobiety. Moim zdaniem głównym źródet podaży energii dla naszego organizmu powinny być węglowodany, a procentowy udział tłuszczu w diecie powinien wynosić ok 20%. Ponadto warto pamiętać, że redukcja w dużej mierze polega na obserwowaniu swojego ciała oraz tego w jakim stopniu pro-gresujemy. Jeżeli przez dłuższy czas sylwetka nie zmienia się należy zwiększyć wysiłek aero-bowy bądź zmniejszyć dzienną kaloryczność wszystkich posiłków. Kolejnym ważnym aspektem w trakcie redukcji jest trening siłowy. Jak wiadomo ujemny bilans kaloryczny powoduje że tej energii jest znacznie mniej dlatego nie powi­nien on być taki sarn jak w okresie budowa- nia masy mięśniowej. Osobiście w tym okre­sie rezygnuje z dużych ciężarów na poczet większej objętości powtórzeń przy mniejszym ciężarze. Dzięki takiemu zastosowaniu wysiłek będzie podobny bez zbędnego obciążania dużymi ciężarami. Często pytacie czy jeżeli dieta jest trzy­mana a trening odbywa się regularnie czy to wystarczy do pozbycia się nadmiaru tkanki tłuszczowej. Jak już wspomniałam na samym wstępie - niestety nie. Potrzebny jest wysi­łek aerobowy. Nie muszą to być klasyczne aeroby, albowiem dobrą opcją będą również interwaty lub cardio. To już kwestia indywi­dualna i zależy głównie od Waszych upodo­bań lub tego w czym iepiej się sprawdzacie. Jest to bardzo ważny element całej redukcji dlatego należy wybrać taki sposób który nie będzie Was zniechęcać. Tu również potrzebna jest systematyka. Ja osobiście lubię robić aeroby na orbitreku na czczo lub interwały bezpośrednio po treningu. Jedna i druga opcja jest dla mnie wygodna i nie powoduje u mnie uczucia zniechęcenia bądź nudy. Po tym wszystkim nasuwa się pytanie czy jeżeli dotrzyma się tych wszystkich zaleceń to po wszystkim można liczyć na przysłowiową kratę na brzuchu. Niestety nie. Należy pamię­tać, że każdy organizm jest inny, ale na pewno powyższe wskazówki pozwalają w skuteczny sposób podjąć wyzwanie jakim jest redukcja i jeżeli nic nie stanie Ci na przeszkodzie moż­liwe że po trzech miesiącach w lustrze ujrzysz swoją wymarzoną figurę. Najważniejsze to obserwować siebie cały czas i wyciągać wnioski dzięki czemu zdobywasz najcenniej­sze doświadczenie jakie jest możliwe - pozna­jesz swój organizm, a to droga do sukcesu. Źródło: Sport dla wszystkich
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...