Są dwie opcje: 1. kawa kuloodporna + trening 2. białko - przerwa 2 godziny - kawa kuloodporna. A różnica jest taka że na samej kawie kuloodpornej dasz rade tylko trenować, pijesz ją na czczo. Natomiast w drugiej opcji takie połączenie całkowicie zastąpi posiłek, ktoś testował samą kawę kuloodporną przez 2 tygodnie i mu wyszło w testach że sama nie daje efektu bycia zaspokojonym. Masz problemy z żołądkiem, najlepsza kawą będzie wtedy Bristot Gentile.
1. Kawa kuloodporna - bulletproof coffe - 100% Arabika, najlepiej z jednego gatunku ziarna. Z kawiarki, Prawdziwe masło. Olej MCT. (proporcje masło:MCT 2:1)
2. Kawa butterproof - zamiast oleju MCT jest olej kokosowy. Można go czasem używac ale to nie to samo co MCT.
3. Odżywka + kawa - miarka odżywki białkowej połączona w shakerze z kawą i dodatkami jak wyżej. Opcja na ostatnią chwilę. Na pewno gorsza od proponowanej przeze mnie osobno odzywki a potem kawy wypitej o innej porze. Na pewno ta opcja jest najsmaczniejsza.
Jako smaczki to np. cynamon, gotu kola, bacopa monnieri, sulbutiamina. Nie dodawaj żadnego cukru!
Jak jesteś głodna musisz przeciez zjeść! Przed ćwiczeniami to nie ma sensu......po południu to raczej za późno.......nawadniaj przez godzinę organizm, zwykła kawa z przewagą robusty da czadu, a może nawet bez niej motywacja najważniejsza!