Macryc Napisano ponad rok temu Napisano ponad rok temu Czy monohydrat kreatyny dostarczany w umiarkowanych ilościach (powiedzmy, nie wiem, 5g dziennie?) będzie się gryzł ze spalaczami typu Erase Fast czy Burn24? Teoretycznie, kreatyna magazynuje wodę a wspomniane burnery ją usuwają? I czy kreatyna w takich ilościach poprawi regenerację i doda coś siły (jeśli do tego się je np. izolat białka)? Cytuj
Kazam Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Monohydrat czy jakakolwiek inna forma kreatyny, czy to w ilości 5 czy 10g nie będzie w ogóle kolidowała z jakimkolwiek spalaczem. Jedyne co, to jeśli się odchudzamy i stosujemy kreatynę, a ona powoduje że wewnątrz komórek zatrzymuje się więcej wody, to wynik spadku tłuszczu może być nieco zafałszowany, gdyż waga może stać w miejscu (więcej wody w komórkach, ale mniej tłuszczu). Kreatyna działa na około 70% ludzi, także jest duża szansa na poprawę regeneracji i jeśli nie masz mocno ujemnego bilansu kalorycznego, to siła także do przodu powinna iść. Kreatyna magazynuje wodę wewnątrz komórek, a niektóre spalacze usuwają wodę, ale podskórną, także nie ma obaw. Cytuj
Macryc Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu A wizualnie? Czy owa woda wewnątrzkomórkowa, której retencję wspomaga kreatyna, daje rezultaty podobne do tej podskórnej? I jeszcze jedno... Czy w miejsce samej kreatyny ktoś mógłby polecić jakiś dobry pre-workout z kreatyną? Cytuj
Kazam Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu woda wewnątrzkomórkowa nie psuje definicji mięśni, daje tzw. pompę i większą twardość mięśni wszystkie przed treningówki majace kreatynę w składzie nie mają jej aż tyle by zrobić na nich cykl, poza tym nikt nie stosuje przed treningówki dwa razy dziennie, lepiej już połączyć ewentualnie przed treningówkę z prostą formą kreatyny Cytuj
Macryc Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu Dzięki. Nie chodzi mi o robienie cyklu - po prostu szukam metody na większy power i motywację do treningu po całym dniu spędzonym w biurze, w oparach stresu, co pozbawia mnie wszelkiej 'pompy' właśnie. Brałem spalacz ze stymulantem, ale po jakimś czasie pobudzenie zmalało a dawek zwiększać nie chcę bo przy większych miewam różne skutki uboczne. Stąd pomysł na kreatynę a potem na preworkout, który faktycznie kreatyny dużo nie ma, ale ma też zwykle inne pobudzające bajery. Nigdy przedtreningówek nie stosowałem, więc nie wiem czy warto i czy nie lepiej po prostu sypnąć sobie kilka gramów kreatyny i trochę bcaa, na przykład, przed treningiem... Cytuj
cyklon04 Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu problem w tym, że kreatyna nie działa doraźnie i kupując samą kreatynę czy bcaa, stosując doraźnie przed treningiem, nie odczujesz większego powera ja bym pomyślał o jakimś boosterze przed treningowym który niweluje negatywne skutki stresu oksydacyjnego (zawiera adaptogeny), odsuwa zmęczenie w czasie i jednocześnie nie pobudza mocno, a dobrze poprawia poziom siły i wytrzymałości na czas treningu, np. ANS Ritual, tylko szukaj wersji 360g, bo ta nowa która ma 240g to słabsza znacznie Cytuj
Macryc Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu No właśnie miałem pytać, czy ktoś mógłby polecić przedtreningówkę, która nie gryzie się ze spalaczem typu Ground Zero czy Alphaburn. Jeszcze cos takiego znalazłem na forach: https://nutrimax.pl/product-pol-452-ON-Gold-Standard-Pre-Workout-330g.html Cytuj
Massive Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu jeśli dany spalacz nie pobudza Cię mocno to można bez problemu, tym bardziej, że w takim wypadku stosujemy spalacz przed posiłkiem przed treningowym, a przed treningówkę przed treningiem (są i tacy oczywiście, którzy jednocześnie stosują oba produkty przed treningiem bo mają bardzo dużą tolerancję na pobudzacze) ten suplement z Optimum to pod względem składu lipa totalna, z tanich przed treningówek do 100zł to moim zdaniem scitec hot blood ma najlepszy skład Cytuj
Macryc Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu Dzięki. Nie muszą być tanie (nawet nie patrzyłem na cenę, powiem szczerze). Lepiej zainwestować 200pln albo wiecej, niż wyrzucić w błoto stówkę... Co moglibyście polecić fajnego? Rozumiem, że ANS Ritual jest na liście godnych uwagi? Cytuj
Massive Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu ja ANS Ritual nie stosowałem, skład ma kozacki, ale też nie możesz wziąć jakiegoś mózgotrzepa typu Mesomorph czy Snake Bite bo nie nadaje się do łączenia z Ground Zero tutaj masz kilka opisanych http://forum-sportowe.pl/topic/359-najlepsze-suplementy-przed-treningowe-ranking/ Formuła-1 z Dynamic także wygląda ciekawie, ja miałem kilka supli z tym składnikiem Orchilean i wszystkie chwaliłem sobie Cytuj
ziki2000 Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Formula-1 można polecić z czystym sumieniem, miałem dwie puszki, pompa bardzo dobra, skupienie idealne. Rituala nie stosowałem, ale skład ma ciekawy. Cytuj
Macryc Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu To jeszcze dopytam o coś. Mój system treningowy wygląda następująco: rano w domu (dzień dziennie, z wyjątkiem dni siłowniowych) - 45min, czasem dłużej, dosyć intensywnie. Potem po połundiu (ok. godziny 18) - około godzina treningu, również intensywnego, bardziej niż rano. Mata, poręcze, ketle, hantle. Trening domowy, dzięki temu zestawowi, nie ustępuje specjalnie temu na siłowni, bo nic mi nie przeszkadza (na siłce bywa różnie - sami wiecie, ktoś czasem nas zagada, to znowu czekamy aż się maszyna zwolni etc.). Dlatego zacząłem stosować Fenixa Ground Zero. Potrzebowałem stymulacji, bo bardzo dużo pracuję za biurkiem. 8-9h dużego stresu w pracy po porannym treningu rozwalało mi totalnie motywację, męczyło okropnie, i trening popołudniowy był dla mnie katorgą. Od czasu Ground Zero (rano 1kap pół godziny przed treningiem, potem 1 kap. przed popołudniową sesją) jest dużo lepiej. Tzn, było na samym początku masakrycznie (byłem niezniszczalny, choć potem znużony) a teraz jest powiedzmy optymalnie rano, ale po południu (oraz przed siłownią w dni siłowniowe) 1 kap GZ już niezupełnie wystarcza. Spora fatyga. Nie chcę zwiększać dawki GZ bo nie chcę prowokować skutków ubocznych. Dlatego pomysł na przedtreningówkę (na trening na siłowni, plus na treningi popołudniowe domowe, w gorsze dni w pracy...). I wymyśliłem coś takiego (proszę o opinie): 1. rano 1 kap GZ i 45min treningu (głównie aeroby, trochę różnych pompek, drążek, brzuszki) - bedzie git, teraz działa. 2. po południu na 30min przed godzinnym treningiem - 1 porcja ANS Ritual + 1kap GAT JetFuel Superburn 3. w dni na siłowni - 30 min przed treningiem 1 kap. GZ + porcja ANS Ritual Co sądzicie? Wyczytałem, że GAT to dobry termogenik na tłuszcz, ale nie pobudza znacznie, toteż jeśli o 18stej połączę kapsa z porcją ANS to powinienem mieć odpowiedni power + termogenezę, bez problemów z zaśnięciem (zwykle kładę się po północy). ? Cytuj
Rekomendowana wypowiedź
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.