Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.08.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Tak jak koledzy wyżej napisali. Podczas budowania masy to nadwyżka kcal, oczywiście z czystej michy. Kreatyna moim zdaniem jak najbardziej, na każdym etapie się przyda, bo daje dużo już przy suplementacji około 5-10 gram dziennie (5 gram w DNT a 10 w DT). Tutaj jak zwykle mono najlepszy (z tanich może to być też 100% Creatine Monohydrat Amix'a bo jest na prawdę dobry i tani). Bcaa też ok, najlepiej okołotreningowo a w dzień wolny rano i wieczorem (tak jak pisze wyżej Best Body - szukaj bezsmakowych i bez zbędnych dodatków jak tauryna itp. jest to wypełniacz, a jak chcesz taurynę, to najlepiej kupić osobno). Glutamine sobie odpuść, chyba, że stać Cię bo ona daje coś ale przy suplementacji jakichś 10-15 gram dziennie (przelicz sobie i zobaczysz, że się po prostu nie opłaca:)) Dodatkowo w razie braków w diecie to białeczko kup, najlepiej izolat i bierz okołotreningowo, lub wpc ostatecznie (tańsza wersja) i uzupełniaj dietę tym. Witaminy i minerały, to najlepiej kompleks, takie jak wyżej wymienione. Do tego bym dorzucił ZMA, tak aby lepiej przebiegała regeneracja i aby lepiej się spało;)
    1 punkt
  2. Jak wyżej. Nie 800kcal, tylko przy takiej aktywności spokojnie możesz, a nawet powinnaś wcinać ~1200 kcal dziennie. Zwiększyć podaż białka, najlepiej kosztem węglowodanów. Staraj się jeść ok. 60g białka dziennie. Unikać prostych węgli ze słodyczy, chipsów - tego typu przekąsek. Jeśli to możliwe, spróbuj na jakiś czas przynajmniej zrezygnować z pieczywa, a np. na śniadanie owsianka/muesli owocowe z jogurtem naturalnym. Powinnaś prowadzić dziennik i sprawdzać czy jest i ewentualnie jaki progres. Imo problemem jest tu głównie zbyt mała ilość kalorii. Popraw dietę, a efekty powinny być widoczne. Natomiast nie musisz kurczowo trzymać się tych mitycznych 5-6 posiłków dziennie. Ten mit o obniżaniu tempa metabolizmu został obalony już jakiś czas temu.
    1 punkt
  3. Liczyłem na Fitatu i wychodzi mi podobnie jeżeli chodzi o budżet kcal przy takim tempie chudnięcia. Więc skąd pomysł na te 800-900 kcal? Twoja aktywność treningowa jest całkiem duża. Nie wiem jak długo pociągniesz na takim deficycie... Nie jesteś przemęczona? Nie masz spadków nastroju? Taki deficyt jest ogromnym stresem dla Twojego organizmu, więc robi wszystko, by temu zapobiec. Tryb walki o przetrwanie. Moje pomysły: 5-6 posiłków dziennie w równych odstępach czasu, w których nie będziesz niepotrzebnie podnosić poziomu cukru (niski IG) BCAA zamiast L-karnityny zadba o lepszą regenerację po treningu zacznij powoli podnosić budżet kcal aż do poziomu jaki sugeruje Ci aplikacja bardzo mocno pilnując w tym czasie czystości jedzenia zmiana proporcji makroskładników do 25%B, 20%T, 55%W, lub 20%B. 20%T, 60%W. (odrobinę więcej białka kosztem węglowodanów). Nie wiem, czy FitnessPal pozwala na ręczne ustawianie proporcji zielona herbata to zawsze dobry pomysł Masz 17 lat, Twoja waga ma chyba jeszcze prawo się zmieniać. Unikałbym gwałtownych ruchów, zmniejszyłbym oczekiwane tempo chudnięcia do 0,5 kg tygodniowo i presję, że ma to się stać szybko, lekko przystopował koncentrując się na nawykach czystego jedzenia, smacznych fit przepisach, liczeniu makroskładników (pomoże Ci w tym elektroniczna waga i np Fitatatu - chyba, że fitnesspal ma opcje skanowania kodów kreskowych). Te nawyki i umiejętności (także gotowania) zostaną z Tobą na całe życie i będą najśliczniej procentować w najbliższych latach. Do tego zapisuj sobie wszystko w jakiejś tabeli. Podziel ją na okresy np 3 tygodniowe, notuj jaki miałaś budżet kcal, jaki podział makroskładników, jakie miałaś samopoczucie i jaką aktywność treningową, jakie były obwody (mierzysz? zacznij!). A następnie modyfikuj makro, zwiększ np o 5% ilość białka kosztem węgli. Zobacz co się stanie. Jak to wygląda, gdy ucinasz 250 kcal poniżej BMR, a co się dzieje, gdy ucinasz 500. Hipoteza, działanie, wnioski. Powodzenia!
    1 punkt
  4. te reklamy -30kg tłuszczu w miesiąc albo +30kg mieśni to są na rynku już od kilku lat, nie do wiary że ludzie nadal się na to nabierają a jak wpisałem w google berrator opinie to przecież gołym okiem widać że to jeden copywriter pisał te wszystkie super opinie ^^ nie widziałem by coś takiego było sprzedawane w jakimkolwiek sklepie z suplementami, zresztą znajomy trenujący street workout, który z nimi współpracuje sam śmieje się że to pic na wodę i wyciąganie z ludzi kasy obietnicą super efektów
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...