Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 24.07.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Spalacz Berrator, a raczej kolejny "hit internetów" to następna ściema producentów Trizer'a, wystarczy poczytać opinie na jakichkolwiek forach, które nie należą do właścicieli tej firmy. Te tabletki na odchudzanie opierają się przede wszystkim o Glukomannan. Co to jest? Ano jest to jedna z odmian błonnika która w teorii ma mieć cudowne właściwości hamujące apetyt i redukujące tłuszcz. Jak wygląda to w praktyce? W jednej kapsułce Berrator'a jest 0,09g glucomannan'u. W niezależnych badaniach ludziom z nadwagą podawali 3,99g (44 razy więcej!) dziennie przez kilka tygodni. Okazało się, że ten "cudowny składnik" nie ma żadnych własciwości redukujących tkankę tłuszczową, ani hamujących apetyt. źródło: Jak tak prześledzi się każdy ze składników tego spalacza to okazuje się, że albo dany składnik nie ma żadnych właściwości odchudzających, albo (jak synefryna) jest w kilkaset razy mniejszej dawce od skutecznej. Skąd więc te pozytywne opinie i zdjęcia osób które schudły dziesiątki kilogramów? Papier przyjmie wszystko 😉
    2 punkty
  2. Selective Ingredients Berrator Ekstrakt z łodygi i korzenia dziwidła 100mg w tym 90mg Glukomannan - w badaniach stosowano nawet kilkadziesiąt razy większe dawki, które nie przynosiły żadnych rezultatów w spalaniu tłuszczu. Ekstrakt z liści ostrokrzewu paragwajskiego (yerba mate) 100mg - jest źródłem naturalnej kofeiny, odczuwalna dawka jest jednak pięciokrotnie większa niż w spalaczu Berrator (np. Veggiegold Yerba Mate) Ekstrakt z nasion gorzkiej pomarańczy 50mg w tym 3mg synefryny - skuteczna dawka synefryny to przynajmniej 30 mg, by tyle dostarczyć należałoby zjeść co najmniej 10 kapsułek (!) na raz (np. Eviscerate - Extreme Fat Burning) Cynk 5mg - nie ma żadnego wpływu na spalanie tłuszczu Diosmina 27mg - dwucukier, stosowana w niewydolności żylnej, przeciętna dawka to 500mg (25 razy większa niż w tym "spalaczu") (np. Diosminex) Hesperydyna 3mg - bioflawonoid poprawiający krążenie, działa w dawce około 100mg (30 razy większej niż w porcji Berrator'a) (np. Doctor Bests Vitamins) Ekstrakt z owoców pieprzu cayenne 30mg w tym 2,4mg kapsaicyny - jest to jedyny skład termogeniczny który jest w standardowej dawce Ekstrakt z kłącza ostryżu długiego 20mg - ekstrakt kurkumy niewiadomej jakości (nie wiadomo ile w nim jest substancji czynnej czyli kurkuminoidów, chociaż to i tak ma małe znaczenie, ponieważ nie wpływają one na spalanie tłuszczu) Piperyna 10mg - nasila wytwarzanie soków żołądkowych Ekstrakt z kory wierzby białej 10mg - niewiadomej jakości ekstrakt, w którym nie określono ilości salicynianów, substancji aktywnych Ekstrakt z korzenia hortensji krzewiastej 10mg - stosuje się ją w celu obniżenia poziomu cukru we krwi, minimalna skuteczna dawka wysokiej jakości ekstraktu to 300mg, tutaj nie wiadomo jakiej jakości jest ekstrakt (brak standaryzacji) to dodatkowo dawka 30-krotnie mniejsza od skutecznej (np. Hydrangea EX) Ekstrakt z owoców liściokwiatu garbnikowego (amla) 10mg - amla ma właściwości witalizujące, przeciętna dawka to 500 mg (50-krotnie większa niż użyta w tym suplemencie) (np. Amla Gold) Witamina B6 0,7mg - nie ma żadnego wpływu na spalanie tłuszczu Chrom 20 mcg - delikatnie obniża poziom cukru we krwi, najczęściej stosowany w dawce 200mcg, czyli 10 krotnie większej niż w tym przypadku. Podsumowując skład Berratora to jak widać są tu jedynie dwa składniki mające wpływ na spalanie tłuszczu, problem w tym że by wykazywały jakiekolwiek działanie, należałoby spożyć parędzisiąt kapsułek tego specyfiku na raz (!). Pozostałe składniki nie mają żadnego wpływu na spalanie tłuszczu i najczęściej są w śladowej dawce nie wykazującej także innego działania fizjologicznego. Czy ma prawo działać? Oczywiście, na zasadzie placebo, z tym że są na rynku znacznie tańsze placebo np. glukoza.
    1 punkt
  3. Podbiję w dużym stopniu to co napisał @paw. Ekstrakty z wszelkich możliwych roślin, a jeśli są te o potwierdzonej badaniami skuteczności (synefryna, kapsaicyna) to są w zdecydowanie zbyt niskich dawkach by miały realny wpływ na kształtowanie sylwetki abstrahując od trzymanej michy i wysiłku fizycznego. I oczywiście standardowy zestaw - chrom, wit. B6 i cynk, mikroelementy które tak naprawdę nie robią nic, chyba że ktoś ma deficyty w tym zakresie. Berrator, Trizer, REDBURN - wszystko ten sam dramat, ten sam producent, ta sama fejkowa reklama na większości portali. Jak najdalej od tego typu wymysłów.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...