Przy zmianie proporcji mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, ale przy redukcji gdy siłą rzeczy dostarczasz za mało energii, organizm też będzie musiał je redukować. Trening siłowy spowoduje, że niejako mówisz mu, że ma je zachować. Ale żeby to zrobił musi mieć energię (węgle) i budulec (białko). Dlatego mówi się, że robię rzeźbę (redukcja głównie tłuszczu przy minimalnej utracie tkanki mięśniowej) albo masę (czyli dostarczam energii do budowania siły, ale organizm rośnie).
Izolat białka rozumiem, że od razu po treningu. Bo inaczej lepiej WPC (koncentrat białka serwatkowego). Kreatyna jak najbardziej oraz porządna dawka minerałów i witamin.
I najważniejsze jest NAWODNIENIE organizmu. Sporo osób tego nie bierze pod uwagę, a to się okazuje być kluczowe. Wszystkie procesu zachodzące pod wpływem dostarczanych substancji potrzebują wody, dużo wody.