Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'wolne ciężary' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Kulturystyka i Fitness
    • Trening
    • Biblioteka Treningowa
    • Dieta
    • Odżywki i suplementy
    • Fitness i aerobik
    • Dzienniki treningowe
    • Przepisy dietetyczne
    • Ranking odżywek i suplementów
    • Zdrowie
    • Doping
    • Sprzęt treningowy
    • Galeria mistrzów
    • Badania naukowe
  • Po treningu
    • Administracja forum

Blogi

  • Trening
  • Odżywki i suplementy diety
  • Odchudzanie
  • Dieta i odżywianie
  • Zdrowie
  • Rankingi suplementów

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Facebook


Instagram


Oficjalna witryna


Twitter


Yahoo


Skype


Imię


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Podstawowy dylemat między wolnymi ciężarami i maszynami. Być może spotkałeś się gdzieś z następującą opinią: „Wolne ciężary są dla zaawansowanych, maszyny dla początkujących”. Brzmi to dość rozsądnie – maszyny przecież wydają się bezpieczniejsze, a sztangi u początkujących budzą nieraz przerażenie. Poza tym: co to za różnica, czy ćwiczy się daną grupę mięśniową ze sztangą, czy na maszynie? Okazuje się, że różnica jest spora, a maszyny wcale nie są bezpieczniejsze od wolnego ciężaru. Bezpieczeństwo w trakcie treningu siłowego zależy przede wszystkim od: właściwego doboru ciężaru; odpowiedniej techniki (w tym stabilizacji ruchu); koncentracji. Czy można zrobić sobie krzywdę na maszynie? Ależ oczywiście, tak samo jak można zrobić sobie krzywdę, ćwicząc na wolnym ciężarze. Powodem większości kontuzji u początkujących są brak odpowiedzialności i brawura, za którymi idzie dobieranie nieodpowiedniego ciężaru i poważne błędy techniczne. Rzućmy teraz okiem na szczegóły. Poniżej lista wad i zalet zarówno maszyn, jak i wolnych ciężarów. Zalety maszyn Są prostsze w użyciu i o wiele łatwiej nauczyć się ich obsługi. W związku z tym mogą być dobre dla osób zupełnie początkujących lub dla osób starszych. Podnoszenie większych ciężarów na maszynach nie wymaga asekuracji drugiej osoby. W związku z tym ryzyko kontuzji jest niższe. Można na nich dobrze wyizolować poszczególne mięśnie (co poniekąd jest też ich wadą). Ale jeśli celem treningowym jest np. rehabilitacja, to mogą się okazać skuteczną formą treningu. Wady maszyn Są niefunkcjonalne, tzn. nie da się na nich wykonywać naturalnych wzorców ruchu. Ruch na maszynie jest ograniczony przez jej budowę i często daleki od ruchu naturalnie wykonywanego przez człowieka. Ze względu na to, że są łatwiejsze w użyciu, istnieje ryzyko, że ćwicząca na nich osoba przesadzi z obciążeniem. Ćwiczenie na maszynach angażuje mniej mięśni (zwłaszcza stabilizujących ruch) w porównaniu z analogicznymi ćwiczeniami na wolnych ciężarach. W ten sposób w trakcie treningu pewne mięśnie są systematycznie pomijane. W konsekwencji rośnie ryzyko urazów i wad postawy (aparat mięśniowy nie jest rozwijany równomiernie). Zalety wolnych ciężarów Angażują większą gamę mięśni, zmuszają do pracy mięśnie stabilizujące i pozwalają na ćwiczenie naturalnych wzorców ruchu. W żaden sposób nie ograniczają aparatu ruchowego i pozwalają na tworzenie wielu różnorodnych wersji i odmian ćwiczeń. Wywołują lepszą odpowiedź hormonalną niż maszyny, co wiąże się z lepszymi efektami treningu. Są tańsze i zajmują mniej miejsca niż maszyny. Właściwie do pełni szczęścia wystarczą: regulowana ławeczka, sztanga, ciężarki, hantle i podstawka pod sztangę. Wady wolnych ciężarów Wymagają lepszej techniki niż ćwiczenia na maszynach – są po prostu trudniejsze do opanowania (co jest też poniekąd ich zaletą, bo lepsze umiejętności techniczne przekładają się na lepsze efekty i większe bezpieczeństwo). Ich stosowanie niesie za sobą większe ryzyko, jednak wynika ono zazwyczaj z nieodpowiedzialnego podejścia do treningu. Na wolnych ciężarach ćwiczy się ciężej, jeśli nie ma się do dyspozycji osoby asekurującej (chociaż przy odpowiednich umiejętnościach i doświadczeniu nie musi to zawsze stanowić problemu). Od jakich ćwiczeń zacząć? Osobiście zachęcam do rozpoczynania przygody na siłowni od ćwiczeń wielostawowych na wolnych ciężarach. Proponuję zacząć od następujących: Wyciskanie sztangi w leżeniu. Wyciskanie żołnierskie (tzw. OHP, ang. over head press). Podciąganie szerokim nachwytem (lub podchwytem). Pompki na poręczach (tzw. dipy lub dipsy). Przysiady ze sztangą (to najtrudniejsze z wymienionych tutaj ćwiczeń, ale również niezwykle ważne). Powyższe ćwiczenia mogłyby spokojnie stanowić podstawę treningu dla osoby początkującej. Podsumowanie Wiele przemawia za tym, że lepsze rezultaty treningowe można uzyskać poprzez ćwiczenie na wolnych ciężarach. Stosowanie maszyn na dłuższą metę może doprowadzić do nierównomiernego wzrostu masy i siły mięśni stabilizujących i skutkować większym ryzykiem urazów oraz ruchów kompensacyjnych. Za wolnymi ciężarami przemawia również odpowiedź hormonalna organizmu, która sprzyja w ich przypadku wzrostowi masy mięśniowej. Za przykład niech posłuży badanie przeprowadzone w 2014 roku i opublikowane na łamach „The Journal of Strength & Conditioning Research”. Według niego przysiady ze sztangą, w porównaniu z analogicznym ćwiczeniem na maszynie (tzw. suwnica), wywołały wzrost poziomu testosteronu większy o około 17%. Ćwiczenia na wolnych ciężarach wymagają lepszej techniki i są bardziej ryzykowne. Jednak ryzyko tak naprawdę nie tkwi w samych wolnych ciężarach, ale w ocenie własnych możliwości i w cierpliwości trenującego. Najistotniejsze, by zaczynać przygodę z wolnymi ciężarami od małych obciążeń, tak by najpierw nauczyć się poprawnej techniki ich wykonywania.
  2. Pytanie: Wiele lat temu Arthur Jones rozpisywał treningi na samych maszynach, oczywiście swej własnej marki Nautilus. Obecnie dostępnych jest tyle ciekawych i doskonałych maszyn, że można spekulować, czy stymulowanie mięśni wolnymi ciężarami różni się czymś od stymu­lacji maszynami typu Hammer Strength lub Cybex, skoro mięśnie reagują po prostu na trening oporowy. Innymi słowy, czy kulturysta korzystający wyłącznie z maszyn rnoże osiągnąć takie same rezuitatyjak kulturysta trenujący zarówno na maszynach, jak i z wolnymi ciężarami? Odpowiedź: Po pierwsze, chciałbym zauważyć, że choć obecnie mamy na rynku znacznie więcej różnych maszyn i sprzętów do treningu siłowego, to nie zgodziłbym się ze stwierdze­niem, że dokonał się w tej dziedzinie jakiś duży postęp. Niektóre z maszyn Nautilusa z końca lat 70. i początku 80. ubiegłego wieku wciąż należą do najlepszych na świecie, gdyż gwarantują ćwiczącemu ten sam opór w całym zakresie ruchu. Inną, dość mało znaną ciekawostką jest to, że uważane do tej pory za doskonałe, pierwsze modele Hammer Strength były projektowane przez Gary'ego Jonesa, syna Arthura. Zarówno maszyny, jak i wolne ciężary mają swoje plusy i minusy. Największą zaletą wolnych obciążeń jest to, że ruch wykonywany jest w płaszczyznach naturalnych dla ciała, zależnych od indywidualnych predyspozycji, na przykład długości kończyn. Jeśli staniemy obok siebie i zaczniemy robić uginanie przedramion z hantlą, to każdy z nas będzie to robił nieco inaczej, ponieważ mamy inną budowę ciała. Maszyny wymuszają określoną płaszczyznę ruchu, nie za­wsze idealną z punktu widzenia specyfiki budowy ciała osoby ćwiczącej. Kolejną zaletą sztang i hantii jest to, że podczas ćwiczeń w pewnym momencie ruchu osiągamy „punkt krytyczny" w którym następuje największe obciążenie pracującego mięśnia. Daje to zwykle lepsze rezul­taty niż ćwiczenie na maszynie - z obciążeniem równo rozłożonym podczas całej fazy ruchu. Zaletą maszyn jest natomiast większe bezpieczeństwo podczas wykonywania powtórzeń wymuszonych czy negatywnych. Uważam, że można zbudować świetną sylwetkę przy pomocy samych maszyn. Przez całą karierę zawodową nogi ćwiczyłem tylko na maszynach: wyprosty, wyciskanie nogami, hack przysiady czy przysiady na suwnicy, uginania i wspięcia na palce. Także plecy ćwiczyłem głów­nie na maszynach i wyciągach: przenoszenie na Nautilusie, ściąganie linki wyciągu górnego na Hamrnerze, wiosłowanie sztangą, wiosłowanie siedząc i martwe ciągi. Uważam, że niektóre ćwiczenia po prostu lepiej robić z wolnym ciężarem, ale jestem pewien, że podobne sukcesy mógłbym odnieść, ćwicząc tylko na maszynach. Rozwój mięśni zależy od ich stymulowania od­powiednim obciążeniem i intensywnością, niezależnie od tego, jakimi narzędziami to osiągasz. źródło: Muscular Development
×
×
  • Dodaj nową pozycję...