Witam wszystkich, mam taki mały problem: już od jakiegoś czasu stosuje suplementy i do tej pory było wszystko ok zjadłam dwa opakowania Stimerex hardcore i działało świetnie - mnóstwo energii, pobudzenie maksimum, nie mogłam skończyć treningu ciągle było mi mało. Ale musiałam zrobić przerwę i zmieniłam spalacz na Inferno amped apocalypse i ... kompletna klapa, nie działały na mnie nic. Zero pobudzenia, zero hamowania apetytu kompletnie nic. Zamówiłam tak przez wszystkich polecany Ground Zero i jest to samo - tez nie działa. Jedyne odczucia jakie po nim mam to posmak metalu w ustach i słabe samopoczucie czasami dreszcze. Co mam zrobić w takiej sytucji czy wrócić do stimrex czy spróbować bardziej kompleksowych zestawów jesli tak to jakich? mam jeszcze trochę do zrzucenia a energia potrzebna jak najbardziej. I skąd najbezpieczniej zamawiać te suplementy , żeby były skuteczne i dochodziły za granicę. dzięki za odpowiedź.