Arnold78
-
Liczba zawartości
482 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
69
Odpowiedzi dodane przez Arnold78
-
-
Leży u mnie w domu nie otwierane od pół roku. Kupiłem dla żony ze względu na fibanseryne https://pl.wikipedia.org/wiki/Flibanseryna żeby sprwadzić z ciekawości co się "będzie działo".
Czy działa nie wiem, bo jak wyżej napisałem nie było testowane, wątpiłbym jednak w doraźny efekt tego składnika, raczej w suplementacji codziennej. No i trzeba uważać by nie tykać alkoholu.
-
Nolvadren XT ma Arimestane w dawce jakie mają inne produkty typu P-X4 czy Brawn Arimestane, ale poza tym ma w składzie jeszcze dośc unikalne izomery DHEA (dokładnie to co jest w SNS Reduce XT - a jak widzisz te składniki są drogie - solo niewiele tańsze niż Nolvadren XT). Osobiście wziąłbym Lecheek P-X4 jeśli szukałbym środka opartego o arimestane a mającego najlepszy stosunek cena/skład.
-
maxxiseek
Przy tym % tkanki tłuszczowej brałbym samego Fenixa, oczywiście obie opcje są godne uwagi, ale moim zdaniem większe korzyści możesz osiągnąć w tej chwili stosując przede wszystkim lepszy spalacz działający typowo w kierunku nasilenia termogenezy i lipolizy. Clinical Burn ma bardzo dobry stosunek ceny do składu jaki oferuje, ale co by nie mówić w porównaniu do Ground Zero to jednak sporo niższa liga, tym bardziej że sam wspomniałeś że pobudzenie ma drugoplanowe znaczenie i liczy się przede wszystkim efektywne spalanie. Pod tym względem zdecydowanie Ground Zero. Alphaburna zawsze możesz sobie przetestować solo w okresie letnim na tzw. ostatni szlif, wtedy powinieneś w pełni wykorzystać jego potencjał.
bajlif
Zestaw jak najbardziej wygląda bardzo dobrze i moim zdaniem sprawdzi się do wyznaczonych celów. Ground Zero powinien także wspomóc to wieczorne podjadanie co z pewnością też będzie miało znaczenie. Na plus też to, że powinieneś odczuwać dużo więcej energii, witalności i zobaczyć pozytywne zmiany w sylwetce po Erase Fast. Produkt moim zdaniem mocno niedoceniany pod kontem tego, że fajnie działa na uporczywy tłuszcz i pozwala trzymać jego poziom w ryzach. Już 2 razy stosowałem go na tzw. utrzymaniu formy i za każdym razem sprawdził się świetnie. Dużo szybciej czuje jego działanie niż np. produktów diuretycznych opartych o Arimestane. Co do Twojego nadciśnienia, to były już tutaj osoby które również posiadały taką dolegliwość w niewielkim stopniu i podczas stosowania takiego zestawu były bardzo zadowolone. Warto jedynie odstawić kawę na kilka pierwszych dni podczas których będziemy sprawdzać swoją tolerancję na dane składniki.
-
Generalnie Mega Capsy od Olimpu są dosyć duże, ale są powlekane więc ich połykanie powinno być dużo łatwiejsze niż np. tabletek jakie produkował Fitmax. Możesz wysypywać sobie ich zawartość do ust i popijać wodą i oczywiście starać się brać po jednej. Na marginesie warto następnym razem zaopatrzać się w wersje proszkowe jeśli mamy trudności z przyjmowaniem tabletek.
-
Martaa23 - stosując dwie/trzecie dawki dziennej spalacza termogenicznego i jedną/trzecią porcji dziennej boostera metabolizmu przez okres trzech dni, raczej ciężko spodziewać się 'mocnych' wrażeń i efektów, no chyba, że naczytaliśmy się o potężnej mocny pobudzającej Ground Zero pisanych najczęściej przez osoby, które nigdy spalaczy nie stosowały lub ludzi z poważnymi problemami z układem sercowo-naczyniowym, którzy po 1 porcji Therm Line (odpowiednik kawy cappuccino) dostawali palpitacji serca 😉
Polecam stosować 1 kap. Ground Zero rano i 2 kap. po południu lub przed aktywnością fizyczną oraz 1 kap. Cannibal Claw trzy razy dziennie (rano, po południu lub przed treningiem oraz przed snem) i zdanie relacji za 3-4 tygodnie.
Konrad - mnie osobiście Viper Hyperdrive 5.0+ mocno pobudzał, znajomego mającego dużą tolerancję na stymulanty słabo, ja stosowałem przez 30 dni 2x1 tab. Jeśli masz dużą tolerancję na stymulanty to maksymalna dawka wynosi 1 tab. + 2 tab. na dobę. Pierwsze efekty wizualne powinny być ~10 dniach.
-
okosaurona
Co do treningu to nie ten dział, ale poza ćwiczeniami według obecnych programów możesz dorzucić wysiłek aerobowy przynajmniej 2 razy w tygodniu. Moim zdaniem cardio czy interwały na redukcji sprawdzają się nawet lepiej niż treningi typowo siłowe które oczywiście zmieniają sylwetkę na plus, to jednak jak sama widzisz bezpośrednio nie wpływają na redukcję tkanki tłuszczowej. Marsze, orbitrek czy rowerek byłyby ciekawą opcją i z pewnością mogłyby przyspieszyć efekty.
Co do suplementacji to w pierwszej kolejności możesz zastosować Amix Diuretic Complex w połączeniu ze Slim Factorem który już wcześniej stosowałaś. Jeśli przyjmujesz leki na niedoczynność tarczycy to boostery metabolizmu można sobie póki co odpuścić. Clinical Burn to dobra opcja, jednak jeśli odczuwałaś po nim pogorszone samopoczucie to skupiłbym się na podstawowym zestawie lipotropowym takim jak właśnie Diuretic + Slim Factor. Ewentualnie jeśli budżet pozwala to możesz zamiast SF sięgnąć po Lipomorph od Anateus Labs, zdecydowanie jeden z najskuteczniejszych spalaczy bez stymulantów, a dodatkowo ma w składzie sporą zawartość fukoksantyny działającej na uporczywą tkankę brzuszną.
justine 33
Z treningów obwodowych nie ma sensu rezygnować i jak najbardziej mają one swoje uzasadnienie, a dorzucenie kilku sesji aerobowych bezpośrednio po nich powinno załatwić sprawę jeśli chodzi o trening. Dieta ok, choć moim zdaniem tych kalorii może być nieco za mało jak na start, jednak jeśli taki otrzymałaś wynik to ok, jednak kontroluj czy nie czujesz się osłabiona itp. Większość spalaczy które wymieniłaś takie jak Black bombs, Animal Cuts itp. mają raczej bardzo słabe składy i bazują na opiniach dawnych, znacznie lepszych wersji tych produktów. Moim zdaniem w tym zakresie cenowym bardzo dobrym połączeniem w Twoim przypadku może być Pure Clinical Burn który mimo prostego składu ma bardzo dużą objętość składników aktywnych o potwierdzonym działaniu z dobrej jakości Yohimbiną HCL. Testowałem z Haya labs i jak najbardziej działanie zgodne z oczekiwaniami w wersji 5mg. Kiedyś miałem jeszcze z marki Prime, działanie także na plus lecz ma chyba mniejszą dawkę w podobnej cenie.
-
Tych konkretnych co prawda nie, ale w zeszłym roku stosowałem jednocześnie dwa termogeniki o dość dużej objętości energetyków. Możesz sobie je połączyć i stosować jeden z nich codziennie rano, a drugi przed treningiem albo przed obiadem. Osobiście przed treningowo dałbym Fenixa bo dużo lepiej podnosi termogenezę i zwiększa zużycie energii podczas wysiłku. Synedrex działa nieco dłużej więc lepiej sprawdza się rano. Ale jak stosowałeś już troche spalaczy i spróbujesz sobie na początek każdy z nich osobno, to po paru dniach możesz sobie spróbować zastosować po jednej kapsułce każdego z nich w jednej porcji. Jak ktoś nie ma nadwrażliwości na stymulanty to powinien być zadowolony.
-
Stosowałem kilka lat temu, odbijało się przyprawami faktycznie niemiłosiernie, termogeneza OK jak na środek za parę dych, ale nic specjalnego jeśli chodzi o efektywność.
-
Stosowałem zarówno w dawce 2,5mg jak i 5mg, działanie książkowe, jak dla mnie jedna z niewielu pewnych johimbin HCL na rynku.
-
Wszystko zależy od Twojej genetyki, jesteś w młodym wieku więc nie ma sensu katować się ciężkimi dietami. Najlepiej wykonuj kompleksowe treningi na całe ciało, w tym również mięśnie brzucha. Co do odżywiania to obiad nie jest jedynym posiłkiem więc na pozostałe możesz mieć jakiś wpływ.
-
Poczytaj sobie opinie o wszystkich tych środkach w odpowiednim dziale, tam masz relację osób które miały okazje je stosować.
Cannibal Claw oraz inne boostery metabolizmu możesz jednak odrzucić, ponieważ stosujesz już Euthyrox nie ma sensu powielać Jego działania. Unikałbym w Twojej sytuacji również spalaczy termogenicznych w związki z chorobami serca. Moim zdaniem najbardziej optymalnym rozwiązaniem jeśli chodzi o spalacze tłuszczu dla Ciebie to połączenie Burn 24 i Diuretic Complex. Ten pierwszy jest moim zdaniem najskuteczniejszych spalaczem bez pobudzaczy dla osób które mają dość wysoką wagę i nieregularną aktywność. Sporo o nim bardzo dobrych opinii, a skład również wskazuje na to, że jak najbardziej ma prawo działać. Poza tym ludzi z wyższym bf często cierpią na zbyt wysoki poziom cukru, a to również bardzo dobry mimetyk insuliny. Diuretic Complex warto włączyć na samym początku redukcji co pozwoli na szybki spadek tych pierwszych kilku kilogramów i nada nam sporo motywacji do dalszej redukcji. Dodatkowo pomaga oczyścić ciało z różnego rodzaju toksyn i działa korzystnie pod kontem prozdrowotnym.
-
1
-
-
24 minuty temu, Kondi1980 napisał:
Burn24 brałem same przez 2 m-ce i bło ok. Aktualnie mam burn-a na dwa dni. Mogę dokupić?
Po Grandzie czuję sie ok.
Najgorzej po Alhaburn a później Thyro-Lean.
Proszę o pomoc jaka serie sobie zrobic najlepiej bez Alhaburn i Thyri-lean.
Jedyny wspólny mianownik Alphaburn'a i Thyro-Lean'a jest taki, że każdy z nich zawiera po jednym składniku (kolejno, Fucoidan oraz Berberyna) obniżające poziom cukru we krwi. Może cukier Ci za bardzo spada? Próbowałeś stosować razem z posiłkami?
-
O tym jak działała "poprzednia" wersja Redoxa można poczytać TUTAJ.
Czym wersja Redox Hardcore różni się od wersji Extreme? Jedynie większą ilością kofeiny oraz nieodczuwalną dawką żeń-szenia.
Nie próbowałem Redox Hardcore 2.0, ale jeśli do czegoś co nie działa dodamy 300mg kofeiny to nie sprawi, że to coś nagle zacznie działać. A jeśli ktoś potrzebuje 400mg kofeiny dziennie, to polecam czystą kofeinę bezwodną w dawce 2x200mg (19zł/100 kap.) .
-
Konrad
Jeśli chodzi o kwestie pobudzenia to jest na rynku obecnie sporo ciekawych spalaczy wśród których można wybierać. Bardzo dobrym produktem który świetnie spala i jednocześnie bardzo dobrze pobudza jest Viper 5.0. Ma bardzo dużo składników zwiększających poziom energii i niewątpliwie dużą jego zaletą jest obecność sporej ilości składników działających na tzw. tkankę tłuszczową brzuszną. Możesz do niego oczywiście dołożyć sobie jakiś typowy booster metabolizmu jak np. Cannibal Claw lub w Twoim przypadku Lean Xtreme może być nawet lepszą opcją. Ma ciekawe składniki działające na kortyzol, skoro jest sam wspominasz masz sporo stresu to może być to trafiona opcja dla Ciebie. Ten konkretny sam miałem okazje stosować w lato na końcówkę redukcji i byłem z niego bardzo zadowolony.
Kondi1980
Erase fast możesz sobie dokupić jeśli masz tyle treningów siłowych to z pewnością różnica może być widoczna, natomiast nie jest to oczywiście niezbędne. Białko po treningu czy pomiędzy posiłkami jak najbardziej może być. Przyjmuje się, że optymalna porcja białka po treningu to 0,3 - 0,4 g na każdy kilogram masy ciała więc w Twoim przypadku około 40 g odżywki w zależności od stężenia. Co do dawkowania to najlepiej napisz w temacie podwieszonym z dawkowaniem, tam na pewno szybko otrzymasz odpowiedź.
-
Żeby zwiększyć mobilność najlepiej jest dbać o rozciąganie po każdym treningu nóg, no i oczywiście możesz próbować wykonywać to ćwiczenie jako rozgrzewkę przed treningiem, z minimalnym obciążeniem. Co do hip thrust jest to bardzo dobre ćwiczenie i śmiało możesz je uwzględnić w planie treningowym. Wersja ze sztangą jest zdecydowanie najbardziej naturalna dla naszego ciała więc możesz przy niej zostać. Progresja może odbywać się na różne sposoby, nie tylko poprzez ciągłe obciążenia. Dobrą opcją jest zwiększenie liczby powtórzeń, wydłużanie fazy negatywnej ruchu czy skoncentrowanie się na napięciu w kluczowym punkcie.
Jeśli chodzi o RDL to nogi nie mają być całkowicie proste, lecz minimalnie ugięte, tak aby nie doprowadzać do przeprostu. Najważniejsze aby sztanga była prowadzona bardzo blisko ciała.
-
Jeśli masz problem z opanowaniem tej techniki to możesz zastąpić poprostu to ćwiczenie, szczerze mówiąc jest ono obecnie dosyć "modne" ale efektywnością nie przewyższa podstaw. Zła technika może wynikać między innymi z ograniczonej mobilności czy słabszego rozciągnięcia mięśni ud i pośladków. Znacznie lepszą i efektywniejszą opcją treningową poza przysiadami oczywiście są długie wykroki chodzone, ćwiczenie które zdecydowanie najmocniej angażuje pośladki i jest wielostawowe. Jako uzupełnienie możesz wrzucić sobie martwy ciąg na prostych nogach lub tzw. ciąg rumuński ( RDL) gdzie sztangę prowadzisz bardzo blisko goleni.
-
Nie stosowałem osobiście, czytałem opinie na zagranicznych boardach. W składzie duże stymulanty, po 2-Aminoisoheptane sporo ludzi źle się czuje (powoduje tzw. złe pobudzenie, czyli jesteśmy po prostu poddenerwowani/wkurzeni), ale jest stosowany np. w nowym Stimerex Hardcore. Kilka ludzi z forum stosowało, opnie są podzielone, raczej mocny pobudzacz i bloker apetytu niż spalacz, bo na dorbą sprawę tylko ostatni składnik jest odpowiedzialny bezpośrednio za oksydację tłuszczu.
-
Nie ma kompletnie podstaw ku temu byś zwiększał na siłę ilość kalorii w przypadku kiedy się odchudzasz. Tym bardziej z cukru itp. Metabolizm nie powinien zwolnić. Dziwne tylko, że udało Ci się taką wagę, prawie 114kg uzyskać będąc niejadkiem 😉 Kalorie jeśli chcesz uzupełnić to tłuszczem (np. oliwa z oliwek albo olej lniany) możesz zdrowo i szybko.
-
1
-
-
Nie wiem jak na konkurencyjnym forum bo nie zaglądam, ale tutaj masz podane konkrety, więc ode mnie tyle
-
ad.1
ad.2 Fenix Supplements to marka USA skierowana do sklepów stacjonarnych (jak np. Gold Lion Series czy Trec Gold w Polsce), w Europie producent nie ma nad tym pieczy, więc są również sprzedawane w internecie, Elite Nutrition i Evolab to brandy Premium Sports Distribution, a Chaos & Pain... ehhh słabo szukasz.
Dziwne, że nikt jeszcze nie zapytał jak to jest, że Olimp i Biogenix mają inne opakowania i "plomby", a producent jeden i ten sam i dlaczego o firmie Bio-Tech USA nie słyszano w USA?
-
1
-
-
Jeśli masz regularne treningi i sporą wagę to przede wszystkim nie startuj z kaloriami z bardzo niskiego pułapu bo może się to skończyć mało efektywnie, poza tym ciężko będzie ucinać bo nie będzie z czego. Musisz też sobie zdawać sprawę że nie da się pozbyć kilkudziesięciu kilogramów w miesiąc i dojście np. do 110 kg wagi będzie zajmowało troche czasu, ale jest jak najbardziej do zrobienia. Suplementacje i trening masz jak najbardziej okej, a co do samego Erase Fast to najlepiej bierz jedną ze śniadaniem i jedną przed snem. Ground Zero z czasem możesz sobie wrzucić drugą kapsułkę jeśli już organizm się do niego nieco zaadaptuje.
Testosteron masz co prawda rzeczywiście nisko, ale teraz kiedy ruszyłeś z treningami powinien pójść w górę. Erase Fast ma już sporo składników działających na zwiększenie Jego naturalnej produkcji więc możesz też w tym przypadku liczyć na poprawę. Zadbaj też by mieć jakieś dobre źródła tłuszczy w diecie gdyż są one niezbędne do optymalnej produkcji testosteronu. Jedynym problemem może być ta insulinooporność, wiem po znajomym że to rzeczywiście może nieco sabotować efekty naszego wysiłku. Przy zmianie odżywiania i większej aktywności powinno coś ruszyć, jednak jak po paru tygodniach dalej będzie ten problem możesz włączyć do suplementacji jakieś mimetyki insuliny jak np. ekstrakt z cynamonu czy berberynę albo np. fajną opcją jest spalacz lipotropowy Burn24 który też przy okazji jest bardzo dobrym boosterem insuliny.
-
Kreatyna nie wykazuje skutków ubocznych u osób zdrowych. To chyba jeden z najdokładniej przebadanych suplementów na rynku, kojarzę badania że niekiedy przyjmowano ją nawet kilka lat bez żadnych konsekwencji zdrowotnych. Zresztą występuje w niektórych rybach czy mięsie wołowym więc ma realnie naturalne pochodzenie.
-
Ja w stałej suplementacji od ponad roku korzystam z Amix IsoPrime CFM i jak dla mnie najlepsze białko jakie testowałem choć nie szczególnie popularne. Zero problemów żołądkowych, bardzo łatwo się przyswaja, a co najważniejsze skład petarda. Smakowo mi bardzo pasuje bo nie są przesłodzone jak np. białka od Sciteca które kiedyś stosowałem. Ewentualnie jak chcesz dodawać je do jakiegoś posiłku czy szejka to fajną opcją jest Natural Isolate o 7Nutrition. Też ma bardzo dobre parametry i żadnych sztucznych słodzików. Te wszystkie białka typu SFD itp. to bankowo robione z jakiś kiepskich surowców bo co miałem próbki to kończyło się bólem brzucha.
-
Jeśli do tej pory stosowałeś cały czas Lipordrene to na dobrą sprawę wersja Hardcore oraz Stimerex to produkty oparte o bardzo podobne składniki aktywne. Zapewne wielkiej różnicy w działaniu nie będzie ze względu na duże podobieństwo, działanie pobudzające też nie będzie wiele większe choć teoretycznie wersje Hardcore mają być na to nastawione. Moim zdaniem lepiej zrobić sobie przerwę od tych związków i wybrać Ground Zero który jest ukierunkowany typowo na spalanie tkanki tłuszczowej. Sam po sobie mogę powiedzieć, że dobrze moje ciało reaguje po zmianie środków na całkiem inne więc może to być dla Ciebie najlepsza opcja.
Co po GZ i Alphaburn
w Odżywki i suplementy
Odpisano ponad rok temu
Ignite3 w starej wersji stosowałem, działa bardzo dobrze, lepiej niż sample które producent rozdawał na początku produkcji (zazwyczaj jest odwrotnie). Thrasher mimo, że nie ma geranium w składzie to pobudzenie na podobnym poziomie, czyli bardzo mocne.