Witam,
Od stycznia 2016 jestem na redukcji na IFie i jestem bardzo zadowolony z efektów, jednakże ostatnio mimo obcięcia kalorii moja redukcja zatrzymała się. Na początku zacząłem od 2600kcal i dotarłem teraz do 2100. Moja waga zeszła z 89kg na 79 - Niżej nie chciałbym już schodzić z racji tego, że prowadzę dosyć intensywne treningi i nie chciałbym doprowadzić do katabolizmu.
Nie stosowałem podczas redukcji żadnych spalaczy, szczerze mówiąc zawsze wydawało mi się, że to jest pic na wodę. Trafiłem jednak na ten temat i jestem pozytywnie zaskoczony recenzjami użytkowników. Pomimo przekopania się przez wiele stron tego tematu, ciągle mam więcej pytań niż udało mi się uzyskać odpowiedzi na trapiące mnie pytanie - który spalacz wybrać?
Mam nadzieję, że pomożecie mi wybrać spalacz pod efekt, który chciałbym osiągnąć.
kryteria:
-zejść z 12-13% tłuszczu na ok 10%
-zwiększyć waskularyzację (to chyba efekt nagromadzenia wody podskórnej?)
-największe nagromadzenie tkanki mam w okolicach brzucha, łopatek i ud.
-nie chciałbym żeby spalacz powodował nadmierną potliwość (bezwysiłkową) z racji tego że temperatury ostatnio są bardzo wysokie i bez tego człowiek się mocno poci
-nie zależy mi na "bombie" przedtreningowej, zazwyczaj stosuję jakąś przedtreningówkę tak czy inaczej.
-przez bycie na IF'ie jestem oswojony z uczuciem głodu, także to też nie będzie dla mnie kryterium żeby redukował uczucie głodu
-skuteczność - to jest to na czym najbardziej mi zależy
Suplementy które stosuję równolegle to:
-kreatyna
-białko
-przedtreningówka
Liczę na wasze wsparcie w tym temacie, dzięki!