Cześć wszystkim,
Na początek ankieta:
płeć: M
wiek: 28
waga: 87
wzrost: 178
BF: ~17%
liczba posiłków: 4/5 rozbite na mniejsze porcje. Nigdy nie jem do syta. W nocy dochodzi szejk proteinowy.
pora aktywności fizycznej: Koło 18. +/- 1h15minut
inne stosowane suplementy: Ashwagandha, aspargin, BCAA, izolat białka wołowego, joint support
stosowane dotychczas spalacze tłuszczu: Black Mamba
przeciwwskazania zdrowotne: Brak
najwięcej tłuszczu na: love handle ^^
Mam parę pytań odnośnie specyfików i chciałbym prosić Was o zdanie.
1) Z tego co zdążyłem się zorientować, to najciężej pozbyć się boczku. Czy, według Was, lepiej zaopatrzyć się w Alphaburn / Cannibal Claw i być cierpliwym czy celować w mózgotrzepy (typu Black Mamba) i forsować spalanie za pomocą ćwiczeń?
2) Zastanawia mnie jakie skutki uboczne może mieć Cannibal Claw jeśli chodzi o majstrowanie przy tarczycy. Orientujecie się może czy jest się czego obawiać na dłuższą metę?
3) Czy stosowanie mózgotrzepów (stymulantów) może powodować przeciążenie nadnerczy? Pytam, bo kortyzolowi mówimy stanowcze nie!
4a) Jakie specyfiki są podobne w działaniu do Black Mamby? Nie potrzebuję mocniejszego tylko podobnego w działaniu. Wysoka potliwość, moc, energia oraz siła. ^^
4b) Czy na każdej kapsułce Black Mamba musi znajdować się logo węża?
Z góry dziękuję za odpowiedź! 😆