Cześć, przeglądam Wasze forum i widzę dużo fajnych podpowiedzi i motywacji to i ja mam pytanie.
Mam sporo kilogramów do zrzucenia a walczę już od stycznia. Chodziłam 2x w tygodniu na squasha, do tego 2x w tyg wracałam pieszo z pracy (4km). Od stycznia nie jem słodyczy, jeśli coś już skubne to 2-3x w miesiącu coś drobnego. Gotuję wszystkie posiłki sama ale zdarzają się dni gdzie zjem pizze, czy wypiję piwo. Ze względu na kwarantanne nie gram w squasha ale postanowiłam skupić się na utracie wagi jeszcze bardziej. Liczę kalorie, jem zdrowo około 1600 kcal by mieć deficyt kaloryczny, od niecałego miesiąca cwiczę 6x w tygodniu w domu, dodatkowo jeśli jest możlowość to spacer/rolki. Waga delikatnie schodzi ale bardzo, bardzo wolno, być może to mięsnie ale nie widzę też dużej róznicy w obwodzie w cm.
Chciałabyć kupić coś co pomoże mi zrzucić dodatkowe kg, myślałam nad Alphaburn ale może polecacie coś innego?
mam niedoczynność tarczycy, biorę letrox 150g/dzien