Skocz do zawartości

meja

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

meja's Achievements

Dzik na Wybiegu

Dzik na Wybiegu (1/14)

  • Inicjator Aktywnych Dyskusji
  • Tydzień w Akcji
  • Miesiąc w Akcji
  • Rok Stałego Uczestnictwa

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Cześć, przychodzę z zapytaniem o wrażenia po Lit The fuck up. W ciągu ostatnich miesięcy udało mi się schudnąć 12kg. Z 76 do 64. Od kwietnia nie jem mięsa, od 2 lat ograniczam węglowodany. Od czerwca zaczęłam chodzić na siłownię i wychodzi mi to 2 razy w tygodniu po około 1h. Chcę uzyskać lepszy zarys mięśni, bez zbytniej rozbudowy i pozbyć się tego co je wciąż otacza 😁 mam alphaburn i lit The fuck up. Kiedyś kupiłam ale teraz zaczęłam stosować przed treningiem póki co Lit. I tu pojawia się moje pytanie- widzę, że lepiej mi się po nim ćwiczy, mam powera, pot spływa to na plus ale bardzo dziwnie się później po nim czuje, zaczynam wewnętrznie dygotać, kręci mi się w głowie, czuje się jakbym coś wypiła, ręce się trzęsą. Bałabym się dodać do tego alhaburn czy lit na czczo bo chyba bym dostała delirki. Na ćwiczeniach jestem w stanie ten efekt pokonać w ruchu ale po ćwiczeniach dalej to czuje. Czy ktoś tak miał? Czy to normalne objawy? Od czego zależą ? Jak się tego pozbyć by nie rezygnować z suplementu? Po ćwiczeniach zazwyczaj pije koktail białkowy.
  2. Ok czyli jeśli dobrze zrozumiałam może być początkowo tak: przed śniadaniem codziennie : 1 kps Alphaburn + 1 kps Lit the fck up (jeśli organizm będzie dobrze reagował. Jeśli nie to odpuścić rano Lit the fck up póki co) popoludniu/przed treningiem: 1kps Alphaburn + 1 kps (druga tego dnia przy dobrej adaptacji) lit the fck up + 1kps corti lean przed snem (czyli tak 4h po treningu) znów 1kps Corti lean ...right? wczoraj wzięłam Alphaburn i Lit the fck up po raz pierwszy przed obiadem i potem 2h byłam rozdygotana i mimo, ze później przeszło to pół nocy nie mogłam spać 😕 Corti mi jeszcze nie doszedł...
  3. Profesjonalnie wrzucę raz jeszcze info według schematu :) wiek - 36 waga -72 ( marzec 2019 84kg, czerwiec 2019 71kg, zastój przy tej wadze już 2 raz i marzec 2020 79kg. Obecnie od marca do teraz minus 7kg i znów zastój od 3tygodni) wzrost -170 liczba posiłków 3-4 ( same warzywa, tłuszcze, mięso jedynie ryba obecnie) pora aktywności fizycznej - godz. 18:00 co 2 dzień -orbitrek 12km plus brzuch,uda i ćwiczenia z taśma na ramiona (około 1h) inne stosowane suplementy: Zestaw witamin + biotebal, melatonina stosowane dotychczas spalacze tłuszczu - zadne przeciwwskazania zdrowotne - nie do końca zdiagnozowana ( skierowanie do szpitala by pogłębić diagnostykę) kortyzolemia, przy niskim ciśnieniu. Od 3 lat melatonina na noc by kortyzol nie wybudzal. Tętno w nocy 46-48 , w dzień bez ćwiczeń około 80 najwięcej tłuszczu : brzuch boczki i uda obecnie zakupione Alphaburn, lit the fuck up i corti lean. Proszę o informację jak je rozłożyć, bo dziś jak zazylam po raz pierwszy przed obiadem alpha i lit the to byłam dziwnie rozdygotana:) Cel minimum jeszcze minus 6kg. Będę wdzięczna za podpowiedzi, bo jak ta waga znowu nie przekroczy tej zaczarowanej granicy to się zirytuje ;) Dzieki
  4. @-BOSSY- nigdy nie stosowałam niczego takiego. Zaczęłam teraz bo zawsze przy wadze 72-71 mam zastój i mnie to demotywuje. Chce zejść do 65-66, wcześniej były to same „diety” a teraz udało mi się zdrowym jedzeniem i sportem. Zastój przy tej samej wadze znowu. Mam 170cm, co drugi dzień o 18:00 orbitrek, ćwiczenia na pośladki, brzuch. Jak zatem powinnam to dawkować? Dziś już nie wezme bo teoretycznie powinnam zaraz, bo o 18 chce zacząć trening, ale jeszcze nie doszłam do siebie po dawce sprzed 2h😁 jak to rozłożyć? Niedługo dojdzie trzeci czyli corti lean. Mam problemy z kortyzolem stad takie polecenie Rumcajsa. Nie chciałabym się zniechęcić aby pieniądze nie poszły w błoto:)
  5. @Rumcajs zakupiłam w końcu Alphaburn, Lit the i Corti Lean. Udało mi się bez tego zrzucić wcześniej 8kg i teraz mam zastój, cwiczę co 2 dzień i stąd ten zakup. Na ten ostatni jeszcze czekam..dwa pierwsze przyszły dziś. Przed obiadem zażyłam lit i alpha...i teraz moje pytanie..Czy to normalne, że jakoś dziwnie się czuje? Dłonie mi się trzęsą i jakoś tak...hmm..jakbym się czegoś bała. Nie wiem jak to nazwać..takie rozdygotanie. Czy to normalne i po jakimś (mam nadzieje szybkim) czasie to mija?
  6. Rumcajs, a w jakiej kolejności to wtedy najlepiej przyjmować? Załóżmy mix Alphaburn+Lit The Fuck Up+Corti Lean. Czy dobrze rozumiem, że wtedy wszystkie trzy rano codziennie + dodatkowo Alphaburn przed treningiem w dni treningowe?
  7. Cześć Jestem na forum świeżynką, ale już nie taką młodą:) Mam 36 lat, jestem mamą pracującą na pełny etat. Nie żadnym wyczynowym sportowcem:) Widzę, że macie dużą wiedzę dlatego postanowiłam poprosić o pomoc w wyborze suplementu. Od zawsze mam problem z wagą, całe życie jestem na diecie. O tyle o ile walka z sukcesem z kilogramami była realna i przyjemna, gdy byłam singielką tak obecnie to dla mnie dramat. Codzień praca, latanie po pracy z dziećmi, rozwożenie, przywożenie, tysiąc popołudniowych zajęć dla nich a mój mąż wciąż w delegacjach, więc nie mam jak się wyrwać na siłownię itd. Pozostaje mi ćwiczenie w domu i to też jest trudne bo przeważnie siadam w spokoju po 20stej i jestem wypruta. Najmniej gdy bylam singielką ważyłam 56kg. To było lata temu. Obecnie 73. mam 170cm wzrostu. Chciałabym zrzucić tak do 65kg to byłabym naprawdę szczęśliwa. 2 razy robiłam dąbrowską i udawało się zrzucic po kilkanaście kilogramów, potem wracały. Jeszcze rok temu wazylam 84kg, zrzuciłam do 69 i teraz jest 73. Boję się ,że to wróci. Tyje można powiedzieć z powietrza bo jak kilka miesięcy byłam na diecie opracowanej przez dietetyczkę to miałam w niej tyle jedzenia że nie byłam w stanie przejeść na 1600kcal. Jak nie mam czasu na rozpisaną dietę to zaczynam mniej jeść (ale duzo węgli z tego co widzę) i wtedy waga idzie w górę. Gdy bylam na dąbrowskiej zaczęłam chodzić do endokrynologa bo waga baaardzo wolno mi leciała i nawet potem pod okiem dietetyczki nie była w stanie zejść niżej niż te 69kcal. Okazało się, że mam bardzo wysoki poziom kortyzolu i mimo licznych badań endokrynolog nie znalazła jego przyczyny (testy hamowania kortyzolu, holter, tomograf nadnerczy..nic nie wykazały niepokojącego). Ten kortyzol chyba już trwa latami bo kilka lat temu zaczełam mieć duże problemy ze snem i musze przyjmować melatoninę. Domyślam się obecnie, że te problemy były przez kortyzol który mnie wybudzał. Po melatoninie dobrze śpię, ale wystarczą 3 dni jej nie brania i problem wraca. Tak czy siak..mam skierowanie na oddział endokrynologii by stwierdzi skąd ten kortyzol taki wysoki ale boję się, że zanim mnie przyjmą na oddział..co może trwać z 2 lata to juz moja waga będzie kosmiczna. I stąd moje pytanie- jaki suplement byście mi polecili aby: - mieć więcej energii do działania- ćwiczeń w domu. mam orbitrek, ale obecnie wieczorem już siły nie mam - ograniczyć apetyt, bo rzuciłam papierosy i ciągle bym coś żuła - nie czuć się zbyt mocno pobudzona, by nie pogorszyć sytuacji ze snem - zgubić w końcu ten tłuszcz którego dietami nie mogę się pozbyć (dieta maj-listopad 2019 kolejno dąbrowska, keto, low carb i zróżnicowana 1500-1600kcal, spadek 13kg...a wszystkiego się kurczowo trzymała, ważyłam, zadnych odstępstw itd a do tego IF) - tłuszcz szczególne zbiera mi się na boczkach i ramionach z tego co zauwazylam. Plus oczywiście uda , pupa. Brzuch mi się w miare trzyma płaski - może zredukować kortyzol Z tego co poczytałam to kusi mnie Alphaburn ze względu na dużo pozytywnych opinii co do redukcji tkanki oraz Thyro-Lean bo wyczytałam, że wpływa na kortyzol. Ale kompletnie nie wiem czy je można łączyć? Co jeszcze do tego..jakieś białko? inne wspomagacze? A może coś zupełnie innego? Pomóżcie proszę....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...