Skocz do zawartości

Damianos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Damianos

  1. @Rumcajs Dziękuję za szybką odpowiedź, ciekawą i praktyczną poradę :) O fukoksantynie usłyszałem po raz pierwszy ;) Zamówiłem 100g, (bo algi lubię i chlorellę i spirulinę od dawna używam) - rzeczywiście wychodzi zdecydowanie bardziej wydajnie od kapsułkowanej. Czy masz jakieś dłuższe doświadczenie z tą algą (na sobie bądź innych?), skoro piszesz, że: "przy długotrwałej suplementacji wykazuje bardzo dobre efekty", bo mimo wszystko jakoś mało informacji jest w sieci... Jak długo powinna trwać suplenentacja, ile tego praktycznie suplementować? Tak jak pisałem wcześniej - jestem nadciśnieniowcem, choć uregulowanym. Podczas mierzenia ciśnienia - ciśnieniomierz pokazuje mi "arytmię", natomiast lekarka, która mnie prowadzi i którą, co ważne "czuję" robiłą mi EKG i w sumie luz... Kaw potrafiłem kiedyś wypić kilka dziennie, ale od lat kilku jestem całkowicie przestawiony na Pu-Erh. Kawa na mnie nigdy nie robiła większego wrażenia, natomias jakiś Black czy Tiger - kiedyś podczas trasy ok. 400km - dał mi odczuwalnego kopa, choć to było wiele lat temu... :D :D :D Mam jeszcze takie pytanie - czy gdyby okazało się, że ANS Thermo Craze będzie "kopał" za bardzo (w niego jednak celuję, mimo, że pozornie drogi, to jednak wystarczy na 45 dni) - mógłbym dokupić Cheetah Non Stim bądź Burn24 i np. rano brać Thermo Craze, a później jeden z powyższych? Dzięki za Twoje zaangażowanie i podzielenie się wiedzą :)
  2. Cześć Trafiłem tu przez przypadek, a może nie przez przypadek Po przejrzeniu kilkunastu stron z tego tematu, widzę że trafiłem do specjalistów, którzy mają wiedzę i potrafią dobrze doradzić. Cieszę się, że często pytacie o zdrowie, brane leki czy inne dolegliwości. Mam nadzieję, że doradzicie i mi... Zatem kilka słów o sobie: mam już 43 na liczniku - po świętach i Nowym Roku zrobiło się już 114 kg, co przy wzroście 173cm, jest dla mnie mocno uciążliwe. Do tego dochodzi nadciśnienie pod kontrolą lekarza - uregulowane. Tryb pracy wariacki - czasami da się zjeść normalnie, czasami jest tak, że śniadanie uda mi się zjeść o godzinie 13.00, a pracuję od 7:00 rano. ;( Kawy nie pijam, piję za to czerwoną herbatę Pu-Erh (może ma to znaczenie jeśli chodzi o kofeinę) - herbata rano obowiązkowa - rano robię duży kubek 750 ml, mocnego naparu. Z pozytywów - od ponad pół roku regularnie chodzę na siłownię 3x w tygodniu, mam też przyzwoity orbitrek przednionapędowy - choć ostatnio raczej nie używany - po pracy już mi się po prostu nie chce... Wyczytałem, że na pewno trzeba się będzie pozbyć wody podskórnej, no i do tego podkręcić metabolizm... Czy doradzicie mi coś w budżecie do 200zł na miesiąc? Na upartego, może być więcej, przy czym nie zależy mi na bardzo spektakularnych efektach, a bardziej na procesie rozłożonym w czasie - lepiej 3-4 kg/msc, niż od razu piętnaście...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...