Witam wszystkich po krótkiej przerwie
Około 4 miesiące temu, z wagą 90kg przy wzroście 180cm zasięgnąłem tutaj porady by jako swój drugi spalacz wybrać Fenixa. Początkowo działał na mnie strasznie mocno, dlatego zrobiłem sporą przerwę między braniem clinical burna a właśnie tymże Fenixem. Od około 1,5 miesiąca biorę jedną tabletkę dziennie trenując 4/5 dni w tygodniu, mój organizm już "normalnie" go przyswaja (nie wiem jak to ładnie ubrać w słowa, po prostu czuję się po nim jak najbardziej w porządku). Udało mi się zejść do wagi 82kg, góra już zaczyna się powoli pokazywać, ale mam oczywiście problem z tłuszczem wokół brzucha. Stąd moje pytanie: czy razem z Fenixem, mimo że początkowo działał na mnie za grubo, mogę stosować Evolab Alphaburn? Wnioskując z obszernego opisu mógłby mi pomóc z oponką, a sam w sobie ponoć nie generuje jakiegoś olbrzymiego pobudzenia, które bądź co bądź zapewniałby mi Fenix. Lepiej będzie dołączyć do Fenixa Evolab Alphaburn i w momencie kiedy Fenix sie skonczy leciec juz na samym Alphaburnie? czy moze lepiej najpierw skonczyc Fenixa, zrobic tydzien resetu od spalacza i dopiero przerzucic sie na inny suplement? Z góry dzięki za pomoc