Skocz do zawartości

september86

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

september86's Achievements

Dzik na Wybiegu

Dzik na Wybiegu (1/14)

0

Reputacja

  1. Cześć Wszystkim, to nie jest post z prośbą o radę, bo taką już od Was dostałam. Chciałam się podzielić tylko moją opinią po Alphaburn z Evolab, który stosowałam przez okres grudzień/styczeń (w sumie dwa miesiące) zgodnie z zaleceniami z ulotki, która byłą dostałam z preparatem, czyli nie przekraczałam ilości 3 tabletek w ciągu dnia. Efekty: na treningach pociłam się jakbym była w saunie, co uważam za plus. Miałam więcej siły i energii podczas treningów, nawet w najgorszy zimowy dzień. Mięśnie wyraźnie mi się zaznaczyły, ale po upływie jakiś dwóch tygodni zaczęłam zauważać skutki uboczne... Skutki uboczne: zwyczajnie chciało mi się o wiele bardziej JEŚĆ. Wracałam z treningu, zjadałam mały posiłek przed snem i byłam dalej głodna... Jeśli akurat było późno to kładłam się spać, ale na śniadanie zaczęłam jeść większe porcje. Przez pierwszy miesiąc panowałam nad głodem, trzymałam dietę, ale ten drugi miesiąc...to była po prostu walka. Codziennie stawałam jak opętana na wagę sprawdzając czy waga mi nie wzrosła, bo jadłam jakby więcej i więcej... Dodam, że dietę trzymałam w tym czasie od kilku miesięcy, nie była to też głodówka! Podsumowując: ja się męczyłam, może na innych ten spalacz lepiej działa, na mnie niestety tak jak powyżej... Przestałam go stosować i cóż... przestałam jeść więcej (czytaj: obżerać się). To moje drugie podejście do spalaczy (wcześniejszy CLINICAL BURN też mi nie podpasował). Nie poddaję się, chciałabym jeszcze kiedyś jakiś wypróbować Pozdrawiam!
  2. @Rumcajs dziękuje za odpowiedź ! tak się właśnie zastanawiałam czy jest na rynku, coś czego nie reklamują w radio a działa. niestety jestem dieta + redukcja + podjadanie wieczorami 😕
  3. Cześć, przeczytałam chyba wszystkie 69 stron tego wątku, ale nadal nie wiem jaki spalacz tłuszczu wybrać... W skrócie: 174cm/78kg, jem 4-5 posiłków dziennie (obniżona kaloryczność 1600kcal). Schudłam 12 kilo w od stycznia (-40cm w obwodach). Chciałabym wybrać jakieś spalacz na uda/pośladki/biodra, bo tam mam/miałam i już nie chcę mieć tłuszczu. Nie zależy mi na spalaczu, który da mi tzw. "kopa", bo mam wystarczająco energii. Ćwiczę: 4-5 razy w tygodniu po 1,5- 2h: spinning, sztangi, trochę siłownia, TBC, trampoliny i squash (mieszam w zależności od nastroju te 3 ostatnie). O ile nie mam brzucha (nawet mam jakiś mięsień i nie jest to piwny mięsień:) to z tyłka i ud strasznie mi słabo schodzą centymetry. Brałam kiedyś Clinical Burn, ale nie wpływał na mnie korzystnie: przestałam go brać po miesiącu, bo bolała mnie głowa i żolądek. Proszę polećcie coś, budżet do 200 zł (najlepiej). Z góry dziękuję!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...