Witam,
Od miesiąca trenuję na siłowni. Treningi mam codziennie:
- poniedziałek 1 h cardio
- wtorek 0,5 cardio plus 50 minut zajęć fitness na górne partie ciała
- środa 1 h cardio
- czwartek 0,5 cardio plus 50 minut zajęć fitness na dolne partie ciała
I tak na zmianę do końca tygodnia.
Pomimo trzymania diety tzn. zdrowego jedzenia 1500 kcal nie widać żadnych rezultatów i jest to strasznie demotywujące. Całkowicie wykluczyłam słodkie napoje i słodycze. Raz w tygodniu pozwalam sobie na zjedzenie jakiejś pizzy i ewentualnie wypiciu drinka jak jest okazja. Ale w tygodniu tylko woda i racjonalne żywienie.
Czy połączenie Aplhaburn + diuretic complex da fajne efekty dla kobiety? Najwięcej tłuszczu mam w pasie oraz biodrach. Czy sam Alphaburn jest wystarczający?
Czy może Ground Zero będzie lepszy? Tutaj obawiam się tylko skutków ubocznych
Z góry dziękuję za każdą pomoc