Jorg

Witam Panie i Panowie. Potrzebna Wasza pomoc, mam 27 lat, nigdy nie byłem gruby ale zawsze z brzuszkiem i nie fajną klatą, za to ręce i nogi chude, do tego umiarkowany wysilek fizyczny (rower, rolki,co tydzień meczyk na orliku) w grudniu'16 zacząłem chodzić na siłownie (trening siłowy + interwały biegowe), bez diety, ale unikałem smieciowego zarcia itp po czasie dołożyłem około treningowo białko, jabłczan, bcaa, no i jakoś to szło, o ile ramiona, nogi, i nawet klata, zaczeły jakoś się kształtować, to brzuch schodził ale nie jakbym chciał. no i w czerwcu brakło czasu i checi na treningi, zero ruchu, do tego urlop, pozniej dłuższa choroba, no i zalało mnie w przedziale 20-25% oczywiście głownie na brzuchu i klacie. Obecna waga 86,5 kg, wzrost 180. Wracam do treningów, i rozsadnego odzywiania, jaki spalacz tłuszczu/zestaw polecanie, zeby tłuszcz poleciał, i głownie z tych miejsc, zalezy mi tez na tym zeby mnie pobudziło, i mial checi przez cały trening. Czy może jakis jeden spalacz i jakas przedtreningówka? czy moge dalej stosowac kreatyne z bcaa i białkiem jak dotychczas?