DoItWithMe

Hej, dzięki za tyle odpowiedzi, wstyd się przyznać, ale po napisaniu tego tematu nie zaglądnęłam tutaj do tego czasu i zakupiłam dwa opakowania Berratora. Stosowałam dwa razy dziennie po dwie kapsułki (nieco więcej niż zaleca producent tego preparatu), gdyż mam niewielką aktywność fizyczną (trzy razy w tygodniu po 40 minut). Jadłam przez cały czas tyle samo, bo od przeszło roku moja waga waha się ~1kg w jedną i w drugą stronę. Niestety nie odchudziłam się, ważę dokładnie tyle samo co przed jego stosowaniem

Moim zdaniem wszystko zależy od organizmu. Przeczytałam kilka opinii KR33P na temat Inferno Apocalypse, z których wynikało, że spalacz ten słabo pobudza. To dla mnie spory plus, bo nie mam doświadczenia dużego ze spalaczami. 1 kap. pobudza mnie mocniej niż kawa, a 2 kap. na raz to dla mnie za dużo... Czułam się taka jakaś lekko roztrzęsiona i nadmiernie pobudzona. Nie mogę polecić na pewno osobom, które szukają słabo pobudzającego spalacza. Po miesiącu stosowania jestem około 4 kg lżejsza, pewnie spora też zasługa tego że mocn hamuje apetyt.

Od kilku miesięcy na rynku mocno reklamowany jest spalacz tłuszczu Berrator jakiegoś mało znanego producenta. Mam pytanie czy ktoś z Was może go stosował lub ma wiarygodne opinie o tym spalaczu tłuszczu? Nie ukrywam, że te składniki niewiele mi mówią, cena duża, a nie chcę zakładać tematu z pytaniem na stronach gdzie to sprzedają, bo wiadomo jaką odpowiedź otrzymam. Zastanawiają mnie zdjęcia osób, które rzekomo schudły dzięki temu Berratorowi. -45, -50, -75kg, a spalacz na rynku jest ledwie parę miesięcy. Nie chciałabym wyrzucić pieniędzy w błoto żeby nie okazało się, że jest to kolejny Trizer lub Młody Jęczmień tylko w innym opakowaniu...