Kataya

Kazam, dziękuję za odpowiedź. Czy jest jeszcze jaki specyfik, który Twoim zdaniem zwiększyłby efekty, warto zainwestować w coś jeszcze? Zastanawiałam się nad LipoRedux, ale sądząc po opiniach, najlepszy będzie na docinkę, kiedy już zniknie większość wałeczków.

Specjalnie się zarejestrowałam, żeby zadać Wam pytanie w temacie. Kombinowałam z różnymi spalaczami, efekty były większe, lub mniejsze - różnie to bywało. Później się zapuściłam i czas na powrót do rozmiaru 36. Obecnie staram się odżywiać zdrowo (bez fast foodów, słodyczy etc) i utrzymywać względnie stały poziom spożywanych kalorii. W kwestii ruchu: orbitrek 2-3x w tygodniu, poza tym codzienne spacery z psem, brzuszki, pierdoły. Nie należę do grupy osób zapierdzielających na siłce dniami i nocami, bo zwyczajnie mnie to nudzi. Generalnie z 10 kg muszę zrzucić i choć tłuszcz schodzi, to zazwyczaj dość opornie. Dodam, że odpadają wszelkie spalacze z grupy nr 1. Zakupiłam Alphaburn + Slim Factor + Satietrim. Zastanawiam się, czy dodać do tego Cannibal Claw, czy zostać przy tej trójce? Jak uważacie?