To jeszcze raz ja...
Mam 30 lat i chciałabym zrzucić ok. 10-12 kg. Ale jak będzie 8 to też fajnie. Tak "naprawdę" odchudzałam się może dwa razy w życiu (raz z dukanem, raz z vitalią - efekty były). Nigdy nie stosowałam żadnych suplementów na odchudzanie.
Chciałabym zacząć stosować spalacz tłuszczu, a kompletnie się na tym nie znam. Wiem, że jeśli go kupię, będzie on dla mnie takim motorem napędowym do zmiany sposobu żywienia (z ruchem obecnie jest problem, bo dużo pracuję, ale swego czasu chodziłam na siłownię i być może wrócę jeśli wykrzesam z siebie trochę siły... Mogę też brykać trochę w mieszkaniu, żeby było "cokolwiek" ruchu...).
Proszę o pomoc, jaki spalacz tłuszczu będzie najlepszy, najbardziej efektywny. Proponowano mi w proszku, ale zupełnie się nie znam, więc nie chciałabym sobie zaszkodzić niewłaściwie dobierając dawki. Nie musi / nie powinien pobudzać, skoro załóżmy, że nie ćwiczę. Brak problemów ze zdrowiem.
Jeśli jest coś konkretnego, sprawdzonego, działającego, co przyniesie efekty - proszę, napiszcie mi nazwę, kupię, bo jeśli się nie ogarnę...
Pozdrawiam serdecznie