Możesz sobie śmiało wrzucić Alphaburna do Fenixa, jest to popularne i bardzo fajne połączenie. Później możesz kontynuować suplementacje samym Alphaburnem. Będzie to na pewno skuteczniejsza opcja. Jak sam pisałeś do Ground Zero twój organizm się zaadaptował w miarę szybko, więc nie sądzę by teraz miało być inaczej i osobiście łączyłbym te suplementy. Zacznij od pierwszego dnia stosować je osobno np. rano Fenix, popołudniu Alphaburn, a potem już dawaj w jednej porcji.