jacek1968 Napisano ponad rok temu Napisano ponad rok temu Hej. Gdzieś mi znikają kalorie tylko nie wiem gdzie. Od dwóch miesięcy chodzę na siłownię trzy razy w tygodniu, generalnie jakiś tam minimalny progres jest , coś się zarysowuje ale nie bardzo mogę pojąć gdzie tracę kalorie. Dietetyk ustawił mi dietę na 2900 Kcl. Ważę 70 kg, wiek 52 lata , wzrost 172 więc potrzebuje około 1600 kcl do życia, dziennie robię średnio okolo 17-18 tys kroków , czyli praca , spacer , ect. 18 tys kroków to około 800 KCL plus siłownia przyjmijmy na dzień średnio 100Kcl, więc wychodzi dzienna aktywność 900. + zapotrzebowanie 1600 =2500 Kcl więc jest 400kcl nadwyżki a waga stoi w miejscu od 2 miesiecy , gdzie popełniam błąd w obliczeniach? Posiłki liczę bardzo dokładnie , czy jest możliwość że moja przemiana materii jest szybsza i potrzebuje 1900 KCL na dzień do życia? Czyli aby prawidłowo robić masę przy tej aktywności potrzebuje 3400 kcl.? No chyba że moje mięśnie rosną a tkanka tłuszczowa się spala i w miejsce tłuszczy wagowo wchodzą mięśnie , ale to chyba tak nie działa. Podpowiedzcie coś? Cytuj
SportowyTypżycia Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Zamiast rzucać się od razu na 3400 kcal lepiej jest stopniowo dodawać. Więc skoro masz już teraz 2900 to wejdź na 3000 kcal i obserwuj i dokonuj pomiarów. Sama waga jeśli by ją przyrównać do wykresu to jej wzrost nie tworzy linii pionowej. Waga skacze raz w dół raz w górę. Natomiast jak będziesz porównywać swoje wyniki to i tak powinieneś jej wzrost. Ważne jest to aby pomiarów wagi zawsze dokonywać w tych samych warunkach jakie przyjmiesz na początku. Dajmy na to że jeśli będziesz ważył się po śniadaniu to wagę zaburzy ilość śniadania które zjadłeś. Cytuj
jacek1968 Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu Tak też robię zawsze ważę się o tej samej porze i mimo małych wahan finalnie waga stoi , wygląda na to że musialbym podnieś KCL o jakieś 300-400 dziennie , nie rozumiem jednak gdzie te kalorie tracę skoro tylko ćwiczę 3x w tygodniu i zero innej aktywności. Pozdrawiam Cytuj
SportowyTypżycia Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu (edytowane) A przyglądałeś się metodzie ważenia i liczenia posiłków? Często bywa tak że dietetyk rozpisuje gramaturę dla ugotowanego produktu a ludzie liczą przed obróbki termiczną. Dla przykładu ziemniaki: Ugotowany 100 g to ok. 66kcal Surowy 100g to ok. 75 kcal Edytowane 18 Maja 2023 przez SportowyTypżycia Cytuj
jacek1968 Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu (edytowane) Generalnie dietetyk rozpisał mi KCL z podziałem na makro , mogę jeść co chce byle makro się zgadzało no i było zdrowo , czyli tłuszcze i węglowodany zdrowe, i tak robię mierze ważę tak jak się należy czyli przed obróbką , cały czas zachodzie w głowę jak to możliwe że przy niewielkiej aktywności fizycznej , 2900 kcl w posiłkach nie powoduje przyrostu wagi, zaczynam się niepokoić czy czasem nie jestem na coś chory i to coś powoduje większe zapotrzebowanie kaloryczne. Edytowane 18 Maja 2023 przez jacek1968 Dopisek Cytuj
SportowyTypżycia Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu I jak waga? Dalej trzymasz 2900 kcal ? Moim zdaniem gdybyś był chory to raczej właśnie mógłbyś nabierać wagi niż odwrotnie ale nie jestem lekarzem 😄 Cytuj
jacek1968 Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu Witaj. Od około miesiąca jestem na 3200kcl, od dwóch tygodni waga minimalnie zaczęła rosnąć. Moja tygodniowa aktywność to uczciwa siłownia 3x po 70 minut plus około sumarycznie 20 tys kroków dziennie. Wygląda na to że 2900, to było moje zero KCL w stosunku do aktywności , skoro podniesienie o 300 kcl spowodowało powolny przyrost wagi. 1 Cytuj
SportowyTypżycia Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu No o super 👏👏👏 o to chodziło najlepiej mieć minimalna nadwyżkę bo wtedy się nie zalejesz 💪 Cytuj
Rekomendowana wypowiedź
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.