karoliszon Napisano ponad rok temu Napisano ponad rok temu Stosuje Grand Zero od soboty. Stosowałam 1 tab na czczo , 1 tab w południe, 1 tab ok 18:00. Łączyłam razem z target a2 . Dziś wzięłam 2tab GZ+1a2 naczczo i od 4h. To co zauważyłam to masakryczne pocenie. Przez 2-3 godziny od wzięcia GZ jestem zlana potem dodatkowo mam uczucie dreszczy i zimna. Dziś po większej dawcę GZ leje się ze mnie już 4h pot. Czy to minie? Mam stosować nadal? Czy organizm musi się przywyczaić? Co byście doradzili bo już nie wiem co robić. Nie jestem w stanie wyjść do pracy bo pocenie jest tak duże. Zastanawia mnie tez czy to za bardzo mnie nie odwodni. Cytuj
General Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Zdecydowanie za wcześnie jak na dwie tabletki na czczo, mocne pocenie to wynik termo-genezy, przekształcania się tłuszczu w energię , tak samo dreszcze i uczucie zimna za mocna dawka a do tego target którego działanie składników jest potęgowane przez GZ, jeżeli chcesz brać dwie GZ , ta bardziej polecam po południu przed treningiem czy obiadem Cytuj
Rumcajs Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Objawy charakterystyczne dla Ground Zero które występują praktycznie u każdego, taka już jest charakterystyka tych składników. Sam miałem tak samo, cały czas mocno nasilona termogeneza, natomiast kumulacja jest dopiero przy wysiłku fizycznym. U mnie nie mineło to do końca, natomiast faktycznie po tygodniu już ten efekt był trochę mniejszy, albo przestałem na to zwracać uwagę. Druga kwestia to również skłonności genetyczne do większej potliwości + wzrost temperatury na zewnątrz. O odwodnienie nie musisz się martwić, pij tyle wody abyś nie odczuwała pragnienia. Cytuj
Kazam Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Jak już kiedyś ktoś wspomniał, coś za coś, skoro tłuszcz może się utleniać w wyniku termogenezy to nieuniknione jest pocenie się w takim okresie tak teraz (temp. 30 stopni). Tym bardziej, jeśli ktoś ma tendencję. O odwodnienie bym się nie bał, chociaż pić trzeba wody tyle ile wypacamy, czy to na treningu czy ze spalaczami czy w upalny dzień. A dawkę zmniejsz do takiej, przy jakiej możesz komfortowo funkcjonować i po problemie. Cytuj
karoliszon Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu Nawet przy jednej tabletce tak bardzo się pociłam. Czy zmniejszyć to do pół? Jak uważacie? Jak optymalnie brać GZ i a2 żebym mogła normalnie funkcjonować? Jakby ktoś doradzał to proszę o info jak w dni treningowe i nieterminowe. Ogolnie w weekendy nie ćwiczę także siedząc w miejscu było tak ogromne wspomniane pocenie. Nie chce myśleć co byłoby na treningu. Cytuj
Kazam Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Może spróbuj sam Ground Zero rano, a Target-A2 po południu. Poza tym, największa potliwość (diureza wody podskórnej) jest na początku, kiedy to zatrzymanej wody jest najwięcej. Po okkoło tygodniu, potliwość powinna się zmniejszyć bo i receptory z czasem uniewrażliwią. Cytuj
karoliszon Odpisano ponad rok temu Autor Odpisano ponad rok temu W takim razie jak proponujesz zmienić suplementację. Rano na czczo 1tab GZ. Po południu (ok 12) 2 tab A2? GZ już nie brać później drugiej dawki? Czy A2 tez tylko raz dziennie? Czy powtórzyć jeszcze wieczorem (ok 18) druga dawkę 1tab A2? Efekty tez powinny być wtedy zauważalne? GZ fajne jest to ze naprawdę czuje hamowanie apetytu, co jest dla mnie bardzo na plus. Cytuj
Kazam Odpisano ponad rok temu Odpisano ponad rok temu Ja bym sugerował stosowanie 1 kap. Ground Zero dziennie rano do czasu, kiedy potliwość nie zmaleje (a nastapi to m.in. chociazbby z faktu, że wody podskórnej będzie coraz mniej, a ona nie odpowiada za nawodnienie organizmu i tylko psuje wygląd sylwetki, np. poprzez tworzenie cellulitu wodnego). Target-A2 1 kap. w okolicy południa, a jeśli możesz i w niczym nie przeszkadza Ci chłód na ciele, to także wieczorem 1 kap. Cytuj
Rekomendowana wypowiedź
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.