Witam z powrotem po prawie 3 tygodniach zwiększam obciążenie o 5 kg (18 kg) nie stety nie posiadam aktualnie w domu tak dużego obciążenia żebym po 15 powtórzeniach odczuwał drgawki.
Opracowałem taktykę która polega na tym że gdy dojdę do 100 powtórzeń z aktualnym obciążeniem (18 kg) w tedy ponownie zwiększam obciążenie o 5-6 kg i tak za każdym razem ( codziennie robie 10 więcej )więc nie skupiam się na wykonaniu kilku serii lecz na uzyskaniu lepszego wyniku w jednej, moim zdaniem tak najlepiej zauważyć progres,ponieważ żeby zaliczyć,, upadek mięśniowy,,
ćwicząc kilkoma seriami te pierwsze tylko męczą mięśnie a a ta która powoduje upadek jest najważniejsza czyli nie robimy więcej niż 10-15 przysiadów, a do tego pomiędzy seriami mięśnie odpoczywają i rezultaty treningu są gorsze.
Wykonując jedną serię każdego dnia pokonuje swoje granice (oczywiście nie mam już zamiaru robić 2000😅) więc każdego dni a jest się w jakimś stopniu lepszym . Pisząc każdego dnia mam na myśli poniedziałek -piątek.
Oczywiście każdy ma swoje zdanie
(Osobiście zauważyłem duży progres siły , szybkości i wytrzymałości od obrażeń fizycznych)
Myślę że gdy coś dobrze działa to najlepiej to kontynuować
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.