Tym razem coś nie pykło, treningi nie zostały wykonane zgodnie z planem. Poniedziałek co prawda z fajną progresją zarówno objętości i intensywności ale to co wydarzyło się w środę trochę mnie wystraszyło. Już podczas wykonywania drugiej serii martwego zacząłem odczuwać lekkie zawroty głowy i wydawało mi się to normalne bo dołożyłem obciążenia i zrobiłem taką samom ilość powtórzeń co w zeszłym tygodniu. Lecz zawroty się nasilały pojawił się problem z oddychaniem i szybkim tętnem. Wykonałem dwa ćwiczenia po czym stwierdziłem że zakończe trening. Objawy ustały po godzinie lecz nadal nie czułem się normalnie. Szukając przyczyny postanowiłem że odpocznę kilka dni od treningów oraz odstawie suplementy.
Plan na następne treningi jest taki że zmiejsze ilość serii oraz obciążenie i będę celował i większą ilość powtórzeń 8-12. Stopniowo będę wracał do suplementacji obserwując organizm. Kreatyna już wleciała do codziennej rutyny ale w mniejszej dawce tj 5 g dziennie. Co do reszty suplementów to przed treningiem cytrulina 5 g i po treningu eaa. Co do hmb mam wątpliwości bo to chyba po tym suplemencie zacząłem się źle czuć. Póki co rezygnuje z shotów przedtreningowych, cynku, d3, omega.
09.12.2024 poniedziałek 1 godz 51 min
I seria
II seria
III seria
IV seria
V seria
kg
powt.
kg
powt.
kg
powt.
kg
powt.
kg
powt.
Wyciskanie sztangi leżąc (ławka pozioma)
57,5
8
57,5
7
57,5
5
57,5
5
57,5
5
Przenoszenie hantli za głowę leżąc
33
8
33
8
33
8
33
8
Rozpiętki z hantlami (ławka dodatnia)
18
8
18
8
18
8
18
7
Rozpiętki jednorącz na wyciągu stojąc
12
8
12
8
12
8
12
8
Wyciskanie francuskie sztangi leżąc
28
6
28
6
28
6
28
5
Prostowanie przedramion wyciąg górny
27,5
7
27,5
6
27,5
6
27,5
5
Dipy na triceps
15
15
15
12
11.12.2024 środa
I seria
II seria
III seria
IV seria
V seria
kg
powt.
kg
powt.
kg
powt.
kg
powt.
kg
powt.
Martwy ciąg
93
7
93
7
93
7
93
5
Wiosłowanie sztangą
55
8
55
8
55
7
55
7