4 dzien to plecy + barki i nie zachaczam tam innych partii.
U mnie wyglada to tak, ze robie minimum 4 serie. Np. jakis czas temu zwiekszylem ciezar na lawie w serii do 50kg i robilem 4x6 ale jak zauwazylem, ze dalej mam sile w ostatniej serii to robie do upadku miesniowego albo tak jak ostatnio zrobilem 6 serii po 10 powtorzen 50kg i teraz w poniedzialek zrobie 4x12 i jak to pojdzie lekko to zrobie nastepna serie i w nastepnym tygodniu zwieksze ciezar. Tak samo mam ze wszystkim. Staram sie trenowac do momentu, az nie bede mial sily zrobi nastepnego powtorzenia.