Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.04.2016 uwzględniając wszystkie działy

  1. Witaj, EA81 pozwolę sobie dorzucić moje 3 grosze Obecnie stosuję ten sam zestaw, z tym, że Satietrim od wczoraj dopiero. Z tego co się orientuje to Satietrim można łączyć praktycznie z każdym spalaczem. Ja przy drugim dniu stosowania jeszcze nie poczułam działania Satietrim bo ciągle mnie ssie (zażywam 3 razy dziennie po 1 kaps. przy głównych posiłkach). Ten problem ssania, z resztą jest ze mną od dłuższego czasu. Jak S. podziała, to na pewno się tą informacją podzielę. Podobno zaczyna działać po kilku dniach. Jakiegoś przyrostu endorfin też nie odczuwam, wręcz nic mi się nie chce :/ W tym czasie póki nie możesz opanować ssania, to polecam "leki z apteki" typu Rennie, Maalox, pomagają obniżyć poziom kwasu solnego w żołądku, a co za tym idzie, zmniejszają ssanie. Ja mam Maalox (to nie jest lokowanie produktu). I taka mała prywata na koniec Czytałam, że bierzesz Diuretic Complex, czy odczuwasz jakiś "upust wody"? Jak tam z lataniem do wc? Pozdrawiam Cię i nie trać nadziei, na pewno w końcu coś ruszy )
    1 punkt
  2. Kazam Dziękuję, zawsze to miło jak ktoś pogratuluje. Wcześniej zapomniałam dodać, że odchudzać zaczęłam się w tamtym roku na wiosnę, przez 2 m-ce zrzuciłam 8 kg a potem jeszcze 2 kg już bez ćwiczeń (bo mi orbitka wynieśli, remont był w domu) czyli łącznie straciłam 10 kg bez użycia spalaczy, wtedy ważyłam 70kg/171cm po tym seansie wyglądałam szczupło ale dalej miałam problem z brzuchem, a teraz Target pomaga mi go udoskonalić. Kupiłam drugie opakowanie, zobaczę czy coś się zmieni po 4 tygodniach. Czy ktoś wie coś więcej o OxyFuego od FEARLESS? Bardzo mnie zainteresował ten produkt.
    1 punkt
  3. Nie jestem pewna, czy do mnie było to pytanie tworkowik87? Ale pozwolę sobie odpowiedzieć. Nie stosuję żadnej diety, nie liczę kalorii. Powiedzmy, że jem na "wyczucie". Jadam wszystko co wcześniej z ograniczeniem cukru i słodyczy, chipsów itp. Jem 4-5 posiłków dziennie. Gdy jestem głodna zjadam nieco większą porcję, gdy nie czuję specjalnego głodu jem mniej. Tak po prostu. Nie jem dużo, bynajmniej tak mi się wydaję. Czytając niektóre jadłospisy z diet przykładowo 1700 kcal to ja zapewne jem mniej objętościowo, ale kalorycznie być może tyle samo. Ciężko to określić, jeśli się nie liczy, ale powiedziałam sobie, że nie dam się zwariować maniakalnym odważaniem i liczeniem kalorii, niech ten proces odchudzania trwa dłużej ale niech będzie sukcesywny. Kalorie sprawdzam tylko na słodyczach, jeżeli juz mam na nie ochotę to jadam do max 130 kcal. czyli np. jeden paluszek Kinder Bueno Czasem mam tak, że mogę 2 tyg nie ruszyć słodkiego, ale czasem tak, że jak mnie napadnie to jem codziennie. Ale od umiaru jeszcze nikt nie umarł. Stosuję Target razem z Superburn'em.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...