CHAOS & PAIN Cannibal Ferox Amped

[Best Body]

Cannibal Ferox Amped - to nowa ultra skoncentrowana wersja jednej z najsilniejszych przed treningówek ostatnich lat. Skład został zaprojektowany z wyjątkową starannością, tak aby zaspokoić potrzeby nawet najbardziej zaawansowanych i odpornych na stymulanty zawodników. Jeśli szukasz bezkompromisowego rozwiązania, całkowicie odmiennego od marketingowego bełkotu to jest to coś czego oczekujesz.

 

• Jedyny godny następna  przedtreningówek z kontrowersyjnym geranium
  
• Wzrost skupienia, koncentracji  oraz niesamowita trzeźwość umysłu
  
• Umożliwia najcięższe treningi z  maksymalną intensywnością
  
• Twarde oraz świetnie zdefiniowane  mięśnie przez długi czas
  
• Brak zbędnych wypełniaczy i  składników wątpliwej jakości
  
• Najmocniejsza wersja Amped
  

 

Chaos & Pain Cannibal Ferox Amped to innowacyjny suplement który sprawił, że suplement doskonały wg opinii stosujących stał się jeszcze lepszy, mocniejszy niż kiedykolwiek. Jeśli należysz do osób które testują wszystkie obiecujące suplementy przed treningowe i pokładają w nich duże nadzieje, a jednak za każdym razem odczuwasz rozczarowanie, to prawdopodobnie zaliczasz się do wąskiej grupy najbardziej wymagających. By spełnić oczekiwania takich osób potrzebne są potężne dawki najsilniejszych na rynku substancji o udowodnionym działaniu które zawiera w sobie Ferox.

 

Cannibal Ferox jest suplementem pozwalającym przenieść treningi w zupełnie inny wymiar oraz nadaje im nie znaną wcześniej jakość. Pozwala przeprowadzić twój trening na maksymalnych obrotach, angażując do pracy każde włókno mięśniowe, a każda kolejna seria pod presją ciężaru pozwala Ci odkryć swoje prawdziwe możliwości, które sięgają znacznie dalej niż byłeś w stanie to sobie wyobrazić. Po każdej serii będziesz w stanie skrócić czas odpoczynku i wrócić do pracy szybciej, z większą intensywnością oraz determinacją.

 

źródło: www.bestbody.com.pl

[Mis]

miałem starą wersję Ferox'a, nie Amped i działała wyśmienicie, super focus na treningu, brak zmęczenia, jedyne co to nie było takiej pompy jak po niektórych przed treningówkach