Prośba o pomoc- wątpliwości

[StntonCree]

Witam, 

Mam pewne wątpliwości, bardzo chwalicie pewne suple, ale niestety coś tu nie działa.

Biore już drugi zestaw :

Alphaburn, ground Fenix, erase fast thyrolean V2 

dodatkowo trzymam michę.  

Inne suple:

Zma 

Ashwagandha 

waze 80 kg przy 175 cm wzrostu, wiek 28 lat

Ćwiczę:

bieganie tempo 5.45  - 4 razy w tygodniu, w sumie jakieś 45-50 km 

dodatkowo 2 treningi siłowe w domu, codziennie spacer około 6 km 

srednio robię ponad 30k kroków dziennie

Mimo tego waga zatrzymała mi się w okolicach 80 kg i od 2 mięs nie ma zmian.

Mam wrażenie że waga zastopowała odkąd biorę powyższe suple, zawsze miałem problem z zejściem poniżej 80 kg, a schodziłem już 2 razy z wagi około 100 kg.

Myślałem że trochę mi to pomoże.

bilans kaloryczny ujemny , zwiększona podaż białka

 

 

Może ktoś doradzić co dalej albo przeskoczyć na inne suple?

Substancje w suplach znoszę bardzo dobrze, dodatkowo pije około 4-6 kaw z ekspresu ciśnieniowego mielona ziarnista. Nie czuję zbytniego pobudzenia i śpię dobrze. 

jsk biorę suple na pusty żołądek przed śniadaniem to bardzo się pocę ale nic poza tym

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[e-lite]

Supli chwalonych jest multum, tych nie chwalonych jeszcze więcej. Nawet zakładając, że dany produkt nie działa na spalanie tłuszczu, to na pewno nie hamuje on jego spalania. Trzymasz miche, masz trening, postępów nie ma, więc wygląda na to, że micha i trening też nie działają? Faktycznie coś tu jest nie tak.

Jeśli chcesz sprawdzić czy suple działają, odstaw je i nie zmieniaj nic w treningu i odżywianiu, zobaczysz czy waga nadal stoi w miejscu czy może rośnie.

Nie ma takiej fizycznej, a raczej biologicznej możliwości, że masz ujemny bilans kaloryczny, a waga nie spada, dlaczego? Bo z powietrza komórki (czy to tłuszczowe czy mięśniowe) nie są w stanie bez kalorii utrzymywać funkcji fizjologicznych organizmu, tak by organizm nie czerpał z nich kalorii i ich redukował.

Jak już sprawdzisz jak zachowuje się waga po odstawieniu wszystkich suplementów to od tego co obecnie jesz odejmij 500 kcal (zachowując taką samą intensywność treningową) i zważ się za tydzień. Jeśli waga nie spadnie to obetnij o kolejne 300-400 kcal i tak do skutku. Jeśli waga zacznie spadać to będzie wiadomo, że masz ujemny bilans kaloryczny. Pamiętaj też, że mając ujemny bilans przez 5 dni w tygodniu, a mocno dodatni przez weekendy to tak na prawdę nie ma ujemnego bilansu, a może nawet dodatni.

Jak waga zacznie spadać i będziesz chciał to przyspieszyć to wybierz wtedy spalacze oparte o odmienne składniki aktywne, skoro dobrze reagujesz na stymulanty to pole do manerwów jest bardzo duże.