Arnold78 Napisano ponad rok temu Napisano ponad rok temu Pytanie: Czy jesteś zwolennikiem mocniejszego napinania mięśnia pod koniec każdego powtórzenia, czy też uważasz, że seria powinna odbywać się w sposób płynny? A może stosujesz obie te metody? Odpowiedź: Nie osiągniesz optymalnych rezultatów, jeśli cały czas będziesz robić to samo. Czasem wykonuję serię w sposób płynny, nie robię pauz ani na początku, ani w szczytowej fazie powtórzenia. Bywa, że ćwiczenie w ten sposób jest trudniejsze niż napinanie mięśnia i zatrzymywanie ruchu. Wiele osób myli płynne wykonywanie powtórzeń z szybkim tempem. Ja nie robię szybkich powtórzeń, cały czas kontroluję tempo, a jednocześnie wykonuję płynne ruchy. Każda seria ma swój rytm, a po jej zakończeniu czuję w mięśniach wyraźne palenie i pompę. Ta metoda sprawdza się najlepiej, gdy przerwy pomiędzy poszczególnymi seriami skrócisz do minimum. Owszem, czasem lubię dodatkowo spiąć mięsień w szczytowym punkcie powtórzenia. Według mnie poprawia to separację mięśni, podobnie jak ćwiczenie pozowania. Ponadto takie spinanie mięśnia w trakcie powtórzenia znakomicie wzmacnia połączenie mózg-mięśnie. Choć ja akurat nie mam już z tym żadnych problemów, to i tak nigdy nie jestem do końca zadowolony i zawsze mam wrażenie, że mógłbym to zrobić lepiej. Zresztą odnosi się to do całej mojej sylwetki. źródło: muscular development Cytuj
Rekomendowana wypowiedź
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.