Asia moim zdaniem to wszystko zależy od organizmu. Ja stosowałam teoretycznie nie zawierający dużej dawki pobudzaczy spalacz Lipo 6X i czułam się po nim fatalnie, zdecydowanie za mocno pobudzał, ale po Inferno (stosowałam około roku temu, więc nie wiem jaki miał wtedy skład) i Ground Zero była pozytywna energia (oba bardzo skuteczne jak pisali poprzedniecy), bez żadnego trzepania po głowie. Jak nie pijesz energy drinków, mocnej kawy itp. to lepiej zacząć od czegoś bardziej lajtowego oczywiście.