Jako laik mogę powiedzieć tylko w prostych słowach jakie ja odczułem różnice. Stosowałem kiedyś Superburn, a aktualnie biorę Ground Zero i podstawowe różnice jakie zauważyłem są takie, że GZ o wiele mocniej pobudza, dużo mocniej hamuje apetyt no i sam tłuszcz też topi lepiej (została mi gdzieś 1/4 opakowania, a już zgubiłem więcej kg niż na Superburn'ie). Jest to po prostu produkt o "półkę wyższy" niż GAT Superburn. No ale cena też jest ciut wyższa. Pobudzenie nie każdemu odpowiada, ja w pierwszy dzień brania GZ byłem przerażony ale po 2-3 dniach już było spoko i teraz jest pobudzenie ale bez "trzepania po głowie" co sprawia, że z rana jestem od razu gotów do pracy, a na treningu aż trzeba się hamować żeby nie przesadzić , Co do Stimerex'a to się nie wypowiem bo nie miałem jeszcze okazji spróbować ale na pewno koledzy z tego forum którzy są w tych sprawach o wiele bardziej doświadczeni niż ja Ci pomogą.