Witam ponownie
Zanim doczekałam się odpowiedzi zamówione środki przyszły i rozpoczęłam akcję stop oponce. Pierwszego dnia zażyłam Target w trakcie śniadania w niedzielę, potem drugą kapsułkę koło 17 (tabletki na alergie przeniosłam na wieczór). Żadnych palpitacji, uczucia zimna, zdecydowanie wesoły polepszony nastrój, brak ewidentnego pobudzenia chociaż była ochota do robienia czegoś, jednocześnie czułam, że jestem pod wpływem - ciężko określić to uczucie, momentami czułam spadek ciśnienia. Z zaśnięciem żadnych problemów. Następnego dnia zażyłam środek już na czczo. Uczucie bycia na haju wciąż mi towarzyszyło i trochę bałam się prowadzić auto ale dałam radę. W pracy było ciężko wysiedzieć za biurkiem, byłam rozkojarzona ( ale jak już wspomniałam fizycznie żadnych dolegliwości, no może trochę nadwrażliwość na ostre światło). Trzeciego dnia chyba organizm się przyzwyczaił i od tego czasu samopoczucie co raz bardziej zbliżone do normalnego. Zostałam jednak przy 2 kapsułkach dziennie. Zaczęłam robić brzuszki, ćwiczyć hantelkami - to co mogę. Cały czas dieta nisko węglowodanowa. Jakie będą efekty się okaże. Na tą chwilę widzę po ubraniach, że już obwody mi się zmniejszyły ale to raczej zasługa diety bo środek przyjmuję zbyt krótko ale mam wrażenie, że pomógł ruszyć proces, który szedł opornie. Będę pisać o efektach za jakiś czas. Nie jest źle, warto próbować